Komentarz walutowy z 03.10.2013

EUR/USD powyżej 1.3600. Główną parę walutową wsparły informacje które pojawiły się około godziny 14.00 – gorsze od prognoz ADP, votum zaufania dla włoskiego rządu oraz przed wszystkim konferencja po posiedzeniu EBC. Bez niespodzianek z RPP. Polski złoty cały czas stabilny z nieśmiałą chęcią do nieznacznego umocnienia.

• Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
• Pomiędzy 9.00 CET a 10.00 CET finalne odczyty usługowych PMI dla Niemiec oraz Francji. PMI z sektora usług także dla Hiszpanii oraz Włoch.
• 14.30 CET: Cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (szacunki 315 tys).
• 16.00 CET: Amerykański ISM z sektora usług (szacunki 57 punktów.

Dane makro. Konferencja Draghiego. Włochy

EUR/USD zachowuje się coraz odważniej. W środowe popołudnie udało mu się przekroczyć poziom 1.3600, co było zasługa złożenia się kilku czynników w krótkim czasie (które pewnie samodzielnie nie spowodowały takiego ruchu). Po pierwsze była to konferencja szefa EBC Mario Draghiego (nie tak gołębia jak się niektórzy spodziewali), gorsze dane z rynku pracy publikowane przez ADP (plus rewizja w dół odczytu z poprzedniego miesiąca), a także zażegnanie kryzysu politycznego we Włoszech gdzie partia Berlusconiego zdecydowała się poprzeć rząd Enrico Letty. W trakcie sesji amerykańskiej cofnęliśmy się nieco poniżej 1.3600, jednak nocna publikacja usługowego PMI z Chin (rządowy; dobre dane – wzrost indeksu do 55.4 punktu) pozwoliła na ponowny flirt EUR/USD z 1.3600.

Zgodnie z tym co sugerowałem wczoraj EBC pozostał przy swoim gołębim przekazie natomiast powstrzymał się od podejmowania konkretnych decyzji – czy to uruchomienia programu LTRO (negatywne dla euro) czy też obniżki stóp procentowych (silny sygnał sprzedaży dla wspólnej waluty). Draghi oczywiście potwierdził, że bank centralny może użyć wszelkich narzędzi jeżeli będzie to koniecznie (chociażby w przypadku problemów płynnościowych w Strefie Euro), zasugerował, że była dyskusja na temat obniżki stóp procentowych oraz powtórzył zaprezentowane w lipcu forward guidance (czyli, że koszt pieniądza może albo spaść, albo pozostać na niezmienionym poziomie w dającej się przewidzieć przyszłość). Jednak te gołębie informacje są znane od dobrych kliku miesięcy więc ich wpływ jest ograniczony. Za to odpowiadając na pytanie dotyczące wysokie kursu EUR/USD wyraźnie nie był przejęty jego poziomem (byczy sygnał dla euro). Podobne wrażenia można było odnieść słuchając odpowiedzi dotyczących inflacji, która zarówno w tym jak i w przyszłym roku będzie znacznie poniżej celu (odpowiednio 1.1% w 2013 oraz 1.3% w 2014). Prezes jednak stwierdził, że jest ona zgodna ze scenariuszem bazowym i choć pozostaje niska znajduje się na oczekiwanej przez członków ścieżce.

Prócz komunikatu EBC, EUR/USD dostał także wsparcie od gorszy niż oczekiwano danych z ADP (raport za wrzesień wskazywał jedynie 166 tys nowych miejsc pracy vs prognoza na poziomie 180 tys, a dodatkowo dane za sierpień zostały zrewidowane ze 176 tys na 159). Tak niskie odczyty wspierają hipotezę wychodzenia z luzowania ilościowego najwcześniej w grudniu (potwierdzając także słabe NFP z ostatnich miesięcy), a dodatkowo wzmacniają przekonanie, że to ścieżka „taperingu” może być bardzo łagodna. Na końcu warto również wspomnieć o utrzymaniu władzy przez rząd premiera Włoch. W rezultacie we wczorajszym głosowaniu również Berlusconi go poparł (presja we własnym ugrupowaniu zadziałała).

Reasumując, suma wszystkich powyższych wydarzeń przesądziła o wyjściu EUR/USD powyżej 1.3600. Dziś mamy finalne odczyty PMI z Europy (wpływ raczej ograniczony) oraz usługowe ISM z USA, a także cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. W przypadku braku zaskoczeń powinniśmy pozostać w graniach obecnych poziomów.

Złoty bez wyraźnego kierunku. RPP czeka na projekcję inflacji

Za nami kolejny dzień mało pasjonującego handlu na parze EUR/PLN. Suma pozytywnych informacji na parze EUR/USD nieznacznie wsparła złotego jednak cały czas pozostawaliśmy w przedziale 4.22 plus/minus jeden grosz za euro.

Sytuacji nie zmieniła także konferencja prezesa Marka Belki po posiedzeniu RPP. Nie dość, że trwała ona wyjątkowo krótko, to jeszcze przewodniczący Rady nie chciał wypowiadać się na temat polityki monetarnej w 2014 roku. Można się jednak spodziewać, że we wrześniu (kiedy będzie nowa projekcja inflacji), RPP powinna zdradzić więcej szczegółów. Na razie nie zanosi się by do końca drugiego kwartału 2014 możemy liczyć na jakąkolwiek podwyżkę stóp procentowych.

Reasumując złoty również dziś powinien pozostać blisko poziomów 4.21-4.23 z minimalnie większym prawdopodobieństwem na lekkie umocnienie niż osłabienie.

Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:

Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:

Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:

Zbliżamy się do kolejnego celu na EUR/USD – 1.3650. Następny to dwuletnie maksima i granica 1.4000. Mix na parach złotowych.

Technicznie EUR/USD: wyznaczany przez AT cel to obecnie okolice 1.3650 a w przedłużeniu nawet okolice 1.4000. Zejście poniżej granicy 1.3400 to sygnał zamknięcia długich pozycji z celem w granicach 1.3200.

Technicznie EUR/PLN: powrót powyżej 4.22 to przewaga strony kupującej z pierwszym celem na poziomie 4.26, następnym 4.30. Alternatywnie zejście poniżej 4.18 to sygnał do zajęcia krótkich pozycji w celem na poziomie 4.10.

Technicznie USD/PLN: celem dla USD/PLN pozostaje poziom 3.05 (byliśmy zresztą już blisko niego). Od wygenerowania sygnału sprzedaży ruch w dół był na poziomie ponad 15 groszy. Krótkie pozycje są preferowane zanim kurs nie powróci powyżej poziomu 3.15.

Technicznie CHF/PLN: na franku jesteśmy obecnie w kanale trendu bocznego, którego granice można opisać przedziałami 3.40-3.46. Wybicie się powyżej/poniżej tego poziomu generuje odpowiednio sygnał kupna/sprzedaży dla tej pary.

Technicznie GBP/PLN: para przebijając 5.03 wygenerowała sygnał kupna z pierwszym celem na poziomie 5.10, a następnie 5.20. Spadki poniżej 4.97 to sygnał zamykania długich pozycji.