Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 03.04.2017

3 kwi 2017 15:27|Bartosz Grejner

W lutym w strefie euro tempo wzrostu poziomu cen rosło w najszybszym tempie od pięciu lat. Bezrobocie natomiast spadło do ponad siedmioletnich minimów, choć pozostają znacznie dysproprocje pomiędzy poszczególnymi członkami strefy euro.

Dane z ograniczonym wpływem na notowania euro

Eurostat podał dzisiaj, iż inflacja producentów (PPI) w lutym osiągnęła 4,5% r/r w strefie euro. To już jedenasty miesiąc z rzędu jej wzrostu i zarazem najwyższe tempo wzrostu od pięciu lat. Do tak istotnego zwiększenia się cen producentów w lutym (w stosunku do lutego ubiegłego roku) przyczynił się wzrost cen energii o 11,4% r/r, spowodowany stosunkowo niskimi cenami surowców energetycznych rok temu. Z wyłączeniem cen energii, inflacja producentów wzrosła o 2,1% r/r.

Wpływ wyższego poziomu cen surowców energetycznych na inflację dla producentów powinien jednak wygasać. Jeżeli popatrzymy w ujęciu miesięcznym, to w stosunku do stycznia ceny energii dla producentów zmniejszyły się o 1,1% m/m. Ponadto, wraz z kolejnymi miesiącami w 2016 r. ceny surowców energetycznych stopniowo wzrastały, stąd tempo wzrostu wskaźnika PPI w kolejnych miesiącach w 2017 r. prawdopodobnie będzie zmniejszała się w związku z rosnącą bazą (tego wskaźnika).

Na rynek napłynęły również dzisiaj informacje nt. stopy bezrobocia w strefie euro, która zgodnie z oczekiwaniami spadła w lutym do 9,5% (z 9,6% w styczniu), osiągając najniższy poziom od ponad siedmiu lat. Jednakże, różnice pomiędzy poszczególnymi członkami są bardzo duże. Szczególnie negatywnie w tym polu wyróżniają się Grecja oraz Hiszpania, w których bezrobocie w lutym wyniosło odpowiednio 23,1% oraz 18% - dla porównania w Niemczech wynosiło 3,9% w analogicznym okresie. Jeszcze większą dysproporcję można zaobserwować wśród stopy bezrobocia osób do 25 roku życia. W największej gospodarce Europy wynosiło ono 6,6%, podczas gdy w Hiszpanii 41,5% a w Grecji 45,2% (ostatnie dane: grudzień 2016 r.).

Notowania euro poruszały się w stosunkowo wąskim przedziale - para EUR/USD pozostawała przy poziomie piątkowego zamknięcia, a jej notowania oscylowały w granicy 1,065 - 1,068. Finalne dane wskaźnika PMI przemysłu strefy euro za marzec okazały się zbieżne ze wstępnymi danymi sprzed półtora tygodnia, co mogło przyczynić się do stabilizacji notowań euro. Z kolei po gorszych od oczekiwań danych PMI sektora przemysłu w marcu, na wartości tracił w dalszym ciągu funt. Notowania relacji funt-dolar (GBP/USD) spadały o ok. 0,5% testując granicę 1,25.

Złoty bez większych zmian mimo gorszego od oczekiwań PMI

Notowania polskiej waluty pozostawały dzisiaj stabilne. Gorszy od oczekiwań indeks PMI przemysłu nie odbił się negatywnie na jego wycenie jak do tej pory, prawdopodobnie ze względu na stosunkowo optymistyczny opis sytuacji i perspektyw polskich przedsiębiorstw (optymizm producentów w stosunku do dalszej części roku wzrósł do 13-miesięcznego szczytu). W przeciwieństwie do piątkowych notowań, złoty dzisiaj nie zachowywał się gorzej od pozostałych walut krajów wschodzących (EM).

W relacji do węgierskiego forinta (PLN/HUF) złoty pozostawał stabilny w stosunku do piątkowego poziomu zamknięcia (ok. 73). W kolejnych dniach polska waluta prawdopodobnie będzie poddawała się ogólnemu sentymentowi do walut krajów wschodzących oraz zachowaniom dolara. Jeszcze dzisiaj poznamy marcowe ISM sektora przemysłu w USA, a w środę zapis rozmów (tzw. “minutes”) z ostatniego posiedzenia FOMC a w piątek marcowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Wzrost wartości dolara i towarzyszące jemu zwiększanie się rentowności obligacji skarbowych USA mogłoby spowodować odpływ kapitału z krajów EM, a tym samym osłabienie złotego.

Jutro na rynku

O 10.30 CIPS opublikuje dane wskaźnika PMI sektora budownictwa w Wielkiej Brytanii w marcu. Po osiągnięciu dołka (po czerwcowym referendum ws. Brexitu) wynoszącego 45,9 pkt w lipcu, indeks ten wzrósł do 54,2 pkt w grudniu. W styczniu i lutym był już nieco niższy (odpowiednio 52,2 pkt i 52,5 pkt). Konsensus zakłada nieznaczną poprawę do 52,6 pkt. Kwestia Brexitu i formalnego rozpoczęcia dwuletniego procesu opuszczania Unii Europejskiej sprawia, iż funt może być wrażliwszy na dane napływające dane makroekonomiczne.

W minionym tygodniu po nieco gorszych od oczekiwań danych o inflacji w strefie euro oraz gołębich sygnałach płynących z Europejskie Banku Centralnego, euro wyraźnie osłabło (ok. 2% wobec dolara). O 11.00 Eurostat przedstawi dane za luty o sprzedaży detalicznej w strefie euro, której tempo po znacznych wzrostach w październiku i listopadzie (3% i 2,5% r/r) spowolniło w grudniu i styczniu (do 1,2% r/r). Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na zwiększenie sprzedaży w lutym o 1,4% r/r. Biorąc pod uwagę ostatnie osłabienie euro, odczyty odbiegający od konsensusu może wpłynąć na notowania euro - gorszy od oczekiwań mógłby oznaczać potwierdzenie ostatniego trendu i jego kontynuację.

Biuro analiz Ekonomicznych (BEA) udostępni o 14.30 dane o bilansie handlowym USA w lutym. W styczniu deficyt zwiększył się do 48,5 mld dol. (z 44,3 mld miesiąc wcześniej), głównie za sprawą istotnego wzrostu importu o 5,3 mld, podczas gdy eksport zwiększył się o 1,1 mld. Był to największy deficyt od blisko dwóch lat. Choć konsensus rynkowy (44,9 mld dol.) wskazuje na deficyt w okolicach grudniowego, gorszy od oczekiwań odczyt mógłby nieco osłabić trend aprecjacyjny dolara.

Jednakże, ostatecznie wpływ danych powinien być ograniczony - wzrost wartości dolara determinowany jest przede wszystkim przez oczekiwania co do podwyższania stóp procentowych przez Rezerwę Federalna. Stąd w tym kontekście, piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy mogą okazać się kluczowe w krótkim okresie dla wyceny dolara, jako że mogą wpłynąć na zmianę prawdopodobieństwa podwyżek stóp w tym roku.


3 kwi 2017 15:27|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

3 kwi 2017 12:25

Komentarz walutowy z 03.04.2017

31 mar 2017 15:26

Popołudniowy komentarz z 31.03.2017

31 mar 2017 12:27

Komentarz walutowy z 31.03.2017

30 mar 2017 15:26

Popołudniowy komentarz walutowy z 30.03.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut