Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 24.04.2017

24 kwi 2017 15:30|Bartosz Grejner

Optymizm na rynku po pierwszej turze wyborów we Francji wspierany przez lepszy od oczekiwań indeks Ifo dla Niemiec. Złoty jedną z najbardziej umacniających się walut.

Dobre nastroje niemieckich firm

Na rynkach dzisiaj panowały pozytywne nastroje, szczególnie na europejskich parkietach giełdowych, które wzrastały nawet po 3 - 5%. Wynik pierwszej tury wyborów wyraźnie uspokoił inwestorów - można było wyraźnie zauważyć wzrost wartości euro a także walut krajów wschodzących kosztem aktywów postrzeganych jako “bezpieczniejsze”. Traciły na wartości wyraźnie złoto, jen, frank szwajcarski czy dolar.

Nastrój polepszyły jeszcze dane instytutu Ifo, którego wskaźnik klimatu biznesowego dla Niemiec wzrósł w kwietniu do najwyższego poziomu od niemalże sześciu lat. Sytuacja poprawiła się też w prawie wszystkich sektorach, za wyjątkiem przetwórstwa przemysłowego, choć ankietowane firmy oceniały je tylko minimalnie gorzej niż w poprzednim miesiącu. Z kolei w ocenie firm, bieżąca sytuacja w budownictwie uległa dalszej poprawie, a subindeks sektora wspiął się na nowe historyczne rekordy. Poprawę odczuli też hurtownicy - ocena obecnej sytuacji sięgnęła w kwietniu najwyższego poziomu od 1991 r.

Jeżeli popatrzymy na składowe indeksu Ifo pod kątem horyzontu czasowego, firmy zdecydowanie lepiej oceniają bieżącą sytuację niż tę w ciągu najbliższego półrocza. Za wzrost indeksu w kwietniu właśnie odpowiadał wzrost tej pierwszej, podczas gdy przedsiębiorstwa były nieco mniej optymistyczne co do kolejnych sześciu miesięcy niż w marcu. Choć należy zaznaczyć, iż są to ciągle stosunkowo wysokie poziomy.

Lepszy od oczekiwań wskaźnik Ifo (112,9 pkt vs. konsensus 112,5 pkt) prawdopodobnie dodał tylko do pozytywnych nastrojów panujących na rynku. Szanse, iż sentyment na rynku ulegnie znacznemu pogorszeniu w najbliższym okresie są zatem ograniczone. Choć euro wspięła się na miesięczne szczyty w relacji do dolara czy jena, już w czwartek konferencja Europejskiego Banku Centralnego może je spowrotem nieco osłabić, jeżeli Mario Draghi (szef EBC) potwierdzi gołębie stanowisko EBC (o nie podnoszeniu stóp procentowych przed końecem programu skupu aktywów).

Polska waluta w dobrej kondycji

Złoty był dzisiaj jedną z najsilniej umacniających się walut. Większy apetyt na ryzyko można była zaobserwować w notowania EUR/PLN. Pomimo tego, iż euro dzisiaj silnie aprecjonowało, polska waluta zyskiwała do niej ok. 0,5%. Złoty zyskiwał prawie 2% w stosunku do dolara, funta czy franka. Relacja do tego ostatniego (CHF/PLN) spadła do najniższego poziomu od połowy października ubiegłego roku. Optymizm ten do polskiej waluty może jednak nie utrzymać się, w szczególności jeżeli prezydent USA dotrzyma obietnicy i przedstawi plan reformy podatkowej, co powinno wzmocnić dolara i w efekcie osłabić złotego.

Jutro na rynku

Kalendarz zaplanowanych wydarzeń na jutro jest ograniczony. O 16.00 Conference Board opublikuje swój wskaźnik nastroju konsumentów w kwietniu w USA. Miesiąc wcześniej osiągnął on najwyższy poziom od grudnia 2000 r. (125,6 pkt). Wzrosły oczekiwania zarówno co do przyszłego stanu gospodarki jak i bieżącej jej sytuacji. Szczególnie korzystnie konsumenci oceniali w marcu stan rynku pracy oraz biznesu.

Również o 2,2 pkt proc. zwiększył się odsetek osób oczekujących wzrostu wynagrodzeń w krótkim okresie do 21,5%, przy jednoczesnym zmniejszeniu się o 1,1 pkt proc. odsetka oczekujących ich spadku do 7%. Wyniki ankiety Conference Board są zbieżne ze wskaźnikiem sentymentu Uniwersytetu Michigan, który znajduje się blisko 11-letnich rekordów. Konsensus rynkowy wskazuje na odczyt w okolicy 122,9 pkt, nieco niżej niż w marcu, choć nadal powyżej lutowego poziomu (116,1 pkt).

Uwaga rynku w nieco większym stopniu niż zwykle może również być zwrócona w kierunku danych sprzedaży nowych domów w marcu w USA. To za sprawą rekordowego odczytu sprzedaży domów na rynku wtórnym z zeszłego tygodnia, która w marcu zwiększyła się o 4,4% do rocznego tempa wzrostu wynoszącego 5,71 mln. To najwyższy poziom od lutego 2007 r. Z kolei oczekiwania rynkowe co do sprzedaży nowych domów w marcu wskazują na spadek o 0,5% do 585 tys. (o 7 tys. mniej niż w lutym). Biorąc pod uwagę bieżące osłabienie dolara, dobry odczyt wskaźnika Conference Board oraz wzrost sprzedaży domów mogłyby spowodować jego wzrost wartości.


24 kwi 2017 15:30|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

24 kwi 2017 12:23

Komentarz walutowy z 24.04.2017

21 kwi 2017 15:23

Popołudniowy komentarz walutowy z 21.04.2017

21 kwi 2017 12:22

Komentarz walutowy z 21.04.2017

20 kwi 2017 15:22

Popołudniowy komentarz walutowy z 20.04.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut