Popołudniowy komentarz walutowy z 27.12.2016

Wydatki konsumpcyjne japońskich gospodarstw domowych spadają dziewiąty miesiąc z rzędu. Polska waluta nieco słabsza pierwszego dnia po świętach.

Słabe dane z japońskiej gospodarki

Japońskie Biuro Statystycznego podało, iż wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych w listopadzie zmniejszyły się o 1,5% r/r, co stanowiło dziewiąty miesiąc spadków z rzędu (w porównaniu do października zmniejszyły się o 0,6%). Największy spadek w listopadzie zanotowano w wydatkach na edukację (-10,9%), mieszkaniowych (-7,7%), a także na obuwie i ubrania (-5,2%). Z kolei największy wzrost wydatków gospodarstw domowych w listopadzie nastąpił w wydatkach na transport i komunikację (+5,2%).

Choć w listopadzie inflacja CPI wzrosła o 0,5% w ujęciu rocznym, to w stosunku do października pozostała na niezmienionym poziomie. Dodatkowo, wyłączając ceny żywności, odczyt bazowy inflacji wyniósł -0,4% r/r, wobec oczekiwań spadku o 0,3%. To również dziewiąty miesiąc z rzędu, kiedy w gospodarce japońskiej notowany jest ujemny odczyt bazowej inflacji konsumenckiej.

Do spadku tego wskaźnika najbardziej przyczyniło się zmniejszenie ceny jaką płacono za paliwa, światło i wodę w listopadzie aż o 5,8%. Jednakże wzrost cen ropy w ostatnim miesiącu o ok. 20% może wpłynąć na wzrost ogólnego indeksu cen w grudniu.

Dzisiaj japońska waluta traciła w stosunku do większości walut. Kurs głównej pary jena, tj. USD/JPY, wzrastał do poziomu ok. 117,4. To nadal blisko najwyższego od początku lutego poziomu (118,4) - od rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w USA jen stracił na wartości nieco ponad 11% w stosunku do dolara.

Kolejna nieudana próba zejścia poniżej 4,40 na EUR/PLN

Polska waluta w drugiej części dnia była nadal zauważalnie słabsza podczas świątecznego handlu na rynku. Siódmy dzień z rzędu para EUR/PLN testowała granicę 4,40, lecz nie udało się na dłużej zejść poniżej tego poziomu. Po tej nieudanej próbie cena za euro wzrosła o ok. 1 gr. Wewnętrzną słabość złotego widać również po wycenie w stosunku do węgierskiego forinta, wobec którego złoty znajduje się nieco powyżej 70, blisko 3-letnich minimów. W relacji do funta, franka czy dolara, polska waluta znajdowała się w przedziałach wahań obserwowanych w czasie ostatnich dni notowań.

Jutro na rynku

Japońskie Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu opublikuje jutro tuż przed 1 w nocy dane odnośnie produkcji przemysłowej w listopadzie. Od lipca miesięczna zmiana produkcji oscyluje wokół zera: w lipcu uległa ona zmniejszeniu o 0,4%, w kolejnych dwóch miesiącach wzrosła odpowiednio o 1,3% i 0,6%, podczas gdy w październiku pozostała na niezmienionym poziomie. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost w listopadzie o 1,6%.

Razem z powyższymi danymi udostępniony zostanie raport na temat sprzedaży detalicznej również w listopadzie. Spada ona już osiem miesięcy z rzędu (w porównaniu do zeszłego roku). W październiku choć zmniejszyła się o 0,1% (okazało się powyżej oczekiwań na poziomie -1,2%), podczas gdy miesiąc wcześniej spadek wyniósł 1,9%. W listopadzie oczekuje się kontynuowania tego pozytywnego trendu i wzrostu sprzedaży detalicznej o 0,9%. W przypadku gdy odczyty potwierdzą wyższy poziom produkcji i sprzedaży detalicznej, mogłoby to wesprzeć jena, który w ostatnim okresie tracił na wartości. W relacji do dolara, wartość japońskiej waluta spadła do najniższego poziomu od lutego br.

O 16.00 Krajowe Stowarzyszenie Pośredników Nieruchomości w USA opublikuje dane o zmianie ilości podpisanych umów sprzedaży domów. Dane te charakteryzują się stosunkowo dużą zmiennością, jednakże w kontekście braku innych istotnych wydarzeń w tym dniu mogą wywołać większe wahania dolara. Po 2,5%-owym spadku w sierpniu nastąpiła poprawa w kolejnych dwóch miesiącach - we wrześniu i październiku wskaźnik tego wzrósł odpowiednio o 1,4% i 0,1%. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost w listopadzie o 0,5%.