Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Spokojny poniedziałek, ale wahania mogą się zwiększyć (popołudniowy komentarz walutowy z 18.02.2019)

18 lut 2019 17:36|Bartosz Grejner

Niewielkie zmiany na rynku walutowym. Euro do dolara w ograniczonym przedziale wahań, co sprzyja stabilizacji złotego. W dalszej części tygodnia możemy obserwować jednak nieco więcej wahań, gdy pojawią się publikacje danych makro ze strefy euro i z Polski.

EUR/USD utrzymuje się nieco powyżej 1,13

Nowy tydzień na rynku walutowym rozpoczął się bardzo spokojnie. Z jednej strony to pokłosie praktycznie pustego kalendarza makroekonomicznego, a z drugiej dnia wolnego od handlu na giełdach w USA i Kanadzie. Mniejsza płynność przełożyła się w poniedziałek na ograniczone przedziały wahań głównych par walutowych.

Dolar był dzisiaj w nieco słabszej kondycji po gorszych od oczekiwań danych z gospodarki USA z końcówki ubiegłego tygodnia (produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna). Zwiększa się optymizm na rynku, co jest związane ze zbliżającym się porozumieniem handlowym pomiędzy Chinami a USA. Pozwoliłoby ono uniknąć dodatkowych ceł od 1 marca, a obecnie w nieco większym stopniu preferuje euro niż dolara. Dzieje się tak, ponieważ na dodatkowych utrudnieniach w handlu międzynarodowym mogłyby ostatecznie w większym stopniu stracić największe gospodarki ze strefy euro.

Kurs EUR/USD pozostawał do popołudnia powyżej granicy 1,13 i nieznacznie powyżej piątkowego zamknięcia. Niewielkie zmiany w przypadku notowań głównej pary walutowej przyczyniły się do stabilizacji koszyka złotego. Polska waluta jednak w kontekście ostatnich dwóch i pół tygodni wyraźnie traciła na wartości. Przecena ta zatrzymała się wraz z lekkim osłabieniem dolara. Lepszy sentyment na globalnym rynku i mniejsza awersja do ryzyka (silnie zyskiwały m.in. akcje, ropa) również pomagają złotemu. EUR/PLN Zatrzymało się w okolicy 4,33, a USD/PLN ok. 4,83. Sprzyjające czynniki mogą zejść na drugi plan, a presja podażowa na złotym nieco zwiększyć, jeżeli dane makroekonomiczne zarówno z polskiej gospodarki, jak i strefy euro, które poznamy w tym tygodniu, okażą się poniżej oczekiwań rynkowych, wzniecając dalsze obawy o wzrost gospodarczy.

Jutro na rynku

O godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane o zmianie przeciętnego wynagrodzenia i o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw w Polsce. Złoty znajduje się obecnie w słabszej kondycji, szczególnie od początku lutego, za co odpowiedzialna jest przede wszystkim szybsze od oczekiwań spowolnienie gospodarcze w strefie euro. Ostatnie dane z Polski, choć aż tak złe nie były, pokazują, że spowolnienie to w końcu może także dotykać w nieco większym stopniu polską gospodarkę. Istotne pod tym względem będą dane o wynagrodzeniach – mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na ich wzrost w styczniu o 6,9 proc. w skali roku. Odczyt wyraźnie niższy od konsensusu (poniżej 6 proc.) może osłabić złotego, gdyż zwiększyłby obawy o szybsze spowolnienie również w Polsce.

Biuro Statystyki Narodowej (ONS) przedstawi o godz. 10:30 m.in. dane o zmianie wynagrodzenia Brytyjczyków w grudniu. Obecnie czynnikiem najsilniej wpływającym na funta są doniesienia ws. brexitu. Biorąc jednak pod uwagę zachowanie funta i jego bieżącą wycenę, rynek oczekuje porozumienia w formie zawartej umowy czy też wydłużenia okresu negocjacji. To z kolei może powodować, że dane makroekonomiczne, szczególnie te mające największe przełożenie na inflację i politykę monetarną, mogą mieć nieco większe przełożenie na notowania funta niż jeszcze dwa miesiące temu.

Konsensus rynkowy wskazuje na wzrost wynagrodzeń (łącznie z premiami) o 3,5 proc. rok do roku. Od lipca do listopada obserwowaliśmy stopniowe zwiększanie się tempa wzrostu wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii, co może sugerować większą presję na inflację. Z drugiej strony dane z gospodarki brytyjskiej za grudzień dotyczące m.in. produkcji przemysłowej, tempa wzrostu PKB i deficytu w handlu międzynarodowym okazały się gorsze od oczekiwań, odzwierciedlając sytuację pozostałych największych gospodarek Europy. Z tego względu, jeżeli dane o wynagrodzeniach nie będą istotnie odbiegały od oczekiwań (+/- 0,1 pkt proc.), ich ostateczny wpływ na notowania funta powinien być ograniczony.

18 lut 2019 17:36|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

18 lut 2019 13:15

Za mało kluczowych impulsów (komentarz walutowy z 18.02.2019)

15 lut 2019 16:26

Duże wahania na koniec tygodnia (popołudniowy komentarz walutowy z 15.02.2019)

15 lut 2019 11:51

Inflacja w Polsce najniższa od 2016 r. (komentarz walutowy z 15.02.2019)

14 lut 2019 15:33

Nieoczekiwane osłabienie dolara (popołudniowy komentarz walutowy z 14.02.2019)

Atrakcyjne kursy 27 walut