Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

W oczekiwaniu na dane z Niemiec i USA (popołudniowy komentarz walutowy z 4.04.2019)

4 kwi 2019 17:23|Bartosz Grejner

Czwartkowa sesja na rynku walutowym relatywnie spokojna, co jednak może zmienić się wraz z jutrzejszymi danymi z niemieckiej produkcji i publikacją raportu z rynku pracy w USA. Ograniczone zmiany kursu EUR/USD stabilizują złotego, choć GBP/PLN porusza się z powrotem w stronę granicy 5,00.

Dane z USA w kratkę

Opublikowane dzisiaj rano, znacznie słabsze od oczekiwań lutowe dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle nie wystraszyły inwestorów. Euro w relacji do dolara do godzin popołudniowych utrzymywało się powyżej poziomu 1,12, poruszając w wąskim przedziale 1,1206-1,1248. Z ostatecznym „wyrokiem” dla euro prawdopodobnie należy poczekać do jutra, kiedy, niemiecki urząd statystyczny przedstawi dane o produkcji w sektorze przemysłowym.

Dzisiaj jednak kolejny raz w tym tygodniu otrzymaliśmy danych z gospodarki USA, które dopełniają obrazu niewielkich zmian w kursie dolara w tym tygodniu. Wg cotygodniowego raportu Departamentu Pracy liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 202 tys. (14 tys. poniżej oczekiwań) i zbliżyła się do najniższego poziomu od blisko pięciu dekad (200 tys. sprzed trzech miesięcy). Dane z USA do tej pory nie były w stanie obrać jednoznacznie pozytywnego lub negatywnego wydźwięku, wahania w amerykańskiej walucie są bardzo ograniczone.

To także sygnał stabilizacji dla złotego. Euro notowane jest w przedziale 4,2870-4,2970 zł, a dolar i frank w okolicy 3,83 zł. Nic nowego nie wniósł także zapis rozmów z ostatniego, istotnego posiedzenia EBC. Tym bardziej zatem jutrzejsze dane (o produkcji z Niemiec i z rynku pracy w USA) będą kluczowe dla notowań euro i dolara, a także dla całego koszyka złotego. Przez większość dnia globalnie tracił także funt, którego wartość po południu spadła do ok. 5 zł. To jednak granica, wokół której notowania utrzymują się już od połowy lutego br., choć wraz ze zbliżaniem się daty nowego terminu brexitu (12 kwietnia) wahania notowań GBP/PLN będą najprawdopodobniej przybierały na sile.

Jutro na rynku

O godz. 8:00 Destatis opublikuje dane o produkcji przemysłowej w lutym w Niemczech. Uwaga rynku może w nieco większym stopniu skupiać się na nich ze względu na fatalny odczyt danych o zamówieniach w tym sektorze, które poznaliśmy dzisiaj. Spadły one o 8,4 proc. w skali roku, najwięcej od nieco ponad 9 lat. Euro nie zareagowało dzisiaj silnie na tę publikację, ale jeżeli jutrzejsze dane o produkcji wpiszą się w znaczny spadkowy trend, euro może znaleźć się pod większą presją podażową. Konsensus rynkowy wskazuje na spadek produkcji przemysłowej o 1,4 proc. w skali roku, choć sporządzany był jeszcze przed pojawieniem się danych o zamówieniach. W rzeczywistości oczekiwania rynku prawdopodobnie tkwią nieco (o 2-3 pkt proc.) niżej.

Godzinę później z kolei hiszpański urząd statystyczny opublikuje analogiczne dane dla Hiszpanii. Jeżeli pokażą one podobny (negatywny) trend, euro może tym bardziej się osłabić (konsensus wskazuje na wzrost o 0,2 proc.). W scenariuszu zwiększenia presji podażowej na euro tracić mógłby także cały koszyk złotego.

Departament Pracy o godz. 14:30 opublikuje raport z rynku pracy w USA za marzec. Napływające ostatnio dane z amerykańskiej gospodarki były mieszane. Tydzień zaczął się od wyższego od oczekiwań PMI (wg ISM) sektora przemysłowego, ale dalej były już słabsze PMI (wg ISM) sektora usług i wyraźnie niższy wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. W rezultacie dolar praktycznie stoi w miejscu. To się jednak może zmienić wraz z publikacją wspomnianego raportu, a szczególnie danych o wynagrodzeniach i zatrudnieniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost przeciętnego poziomu wynagrodzenia za godzinę o 3,4 proc. w skali roku (podobnie jak przed miesiącem) oraz wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 180 tys. (poprzednio 20 tys.). Jeżeli dane o zatrudnieniu będą oscylowały w okolicy 200 tys., uwaga może skupić się przede wszystkim na płacach, a odczyt odbiegający zaledwie o 0,1 pkt proc. od konsensu może wywołać istotne ruchy dolara, a także wpłynąć na cały koszyk złotego w przypadku silniejszej zmiany notowań EUR/USD.

4 kwi 2019 17:23|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

4 kwi 2019 14:07

Problemy Niemiec oraz Włoch (komentarz walutowy z 4.04.2019)

3 kwi 2019 17:09

Słabsze dane z USA (popołudniowy komentarz walutowy z 3.04.2019)

3 kwi 2019 14:01

Suma pozytywnych wydarzeń (komentarz walutowy z 3.04.2019)

2 kwi 2019 16:35

Dolar zyskuje, ale powoli (popołudniowy komentarz walutowy z 2.04.2019)

Atrakcyjne kursy 27 walut