Będący pod presją EUR/USD po publikacji styczniowych „Minutes” z FED dostał kolejny cios od słabszych niż przewidywano danych PMI z Niemiec. Warto zwracać uwagę na dzisiejszy raport IFO oraz pamiętać o wyborach we Włoszech w najbliższy weekend. Fitch podwyższył perspektywę ratingu dla Polski. Złoty rano jest stabilny i porusza się w okolicach 4.1600.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowo europejski). Informacje dostarczane przez Bloomberg ,chyba że zaznaczono inaczej :
10.00 CET: IFO z Niemiec (prognoza 104.9)
Słabsze PMI jeszcze pogorszyły sytuację EUR/USD. Dziś w centrum uwagi IFO, a w weekend wybory we Włoszech.
EUR/USD, który jest i pewnie jeszcze długo będzie pod presją środowych Minutes FEDu (więcej na ten temat we wczorajszym komentarzu: /nowosci/komentarze-walutowe/komentarz-walutowy-z-21-02-2013-1 ) został zepchnięty jeszcze niżej po gorszych od oczekiwań PMI z największych gospodarek Strefy Euro. Właściwie wszystkie odczyty były słabsze od prognoz, a większość nawet była poniżej zeszłomiesięcznych wartości. Jedyną pozytywną informacją było przekroczenie przez niemiecki wskaźnik managerów ds. logistyki (PMI) poziomu 50 punktów (oddzielającego rozwój od spowolnienia). To jednak nie było wstanie powstrzymać EUR/USD do dojścia do najniższych poziomów od 6 tygodni (1.3160). Warto też zauważyć, że od środkowego wieczora i po przebiciu kluczowych wsparć wspólna waluta spadała o 150 pipsów. Podobne sytuacje (sygnały makro, a zwłaszcza szanse na zmianę polityki monetarnej oraz wyjątkowo niekorzystnie wyglądająca sytuacja techniczna) często powodowały zmianę trendu lub też bardziej dotkliwe korekty. Warto mieć to na uwadze zwłaszcza jeżeli zobaczymy pewne odreagowanie wzrostowe ostatnich ruchów.
Jeszcze w poprzednim tygodniu rynek znacznie niepokoił się wyborami we Włoszech. W ostatnich dniach jednak sytuacja się uspokoiła (dobrze obrazuje to spokojny rynek długu). Trudno powiedzieć czy ma to związek z ustawowym zakazem publikacji sondaży, czy też inwestorzy stwierdzili, że wcześniejszy strach był przesadzony i koalicja pro reformatorska pod wodzą Pier Luigi Bersani oraz Mario Montiego ma największe szanse na utworzenie rządu i nie warto wyceniać mniej prawdopodobnego, negatywnego scenariusza. Osobiście jednak jestem przeciwny wystawianiu się na ryzyko polityczne (zwłaszcza przy małej ilości i wątpliwej jakości danych) i nie próbowałbym zgadywać wyniku głosowania.
Dziś rynek czeka na raport IFO z Niemiec. Indeks pokazujący nastroje przedsiębiorców z największej gospodarki Europy powinien wzrosnąć do około 105 punktów. Odczyt powyżej prognoz nie powinien znacznie poprawić nastrojów (ciężko nawet będzie powrócić powyżej poziom 1.3250). Natomiast słaba publikacja może przyśpieszyć deprecjację euro i niewykluczony byłby test wczorajszych minimów w okolicach 1.3150.
Poprawa perspektywy ratingu Polski.
Informacją dnia naszego regionu był podwyższenie perspektywy ratingu przez Fitch'a. Oznacza to, że agencja widzi więcej niż 50% szans, że w najbliższych dwóch latach sam rating zostanie podwyższony (z obecnego A dla zadłużenia w walucie krajowej oraz A- waluty zagranicznej). W uzasadnieniu Fitch stwierdził, że „Polska jest odporna na kryzys zadłużenia w Strefie Euro pomimo silnego uzależnienia gospodarczego oraz finansowego do krajów Europy Zachodniej”. Agencja przewiduje, że wzrost PKB w Polsce wyniesie 1.6% w 2013 roku, a deficyt budżetowy osiągnie poziom 3.2% w 2013 roku oraz 2.7% w 2014 roku. Na te pozytywne informacje szybko zareagował złoty wzmacniając się około 2 grosze oraz 10 letnie obligacje skarbowe, których rentowności powróciły poniżej poziomu 4.00%
W poniedziałek nie należy zapomnieć o wynikach sprzedaży detalicznej w Polsce publikowanej o godzinie 10.00. Będzie to ostatnia ważna informacja gospodarcza przed marcowym posiedzeniem RPP. Gorsze dane to zwiększona szansa na obniżkę (negatywne dla złotego). Z drugiej strony jeżeli zobaczymy pozytywne zaskoczenie (jak w przypadku raportu o produkcji) jastrzębia część Rady może przeważyć i niewykluczone RPP pozostawi stopy na niezmienionym poziomie.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3150-1.3250
1.3250-1.3350
1.3050-1.3150
Kurs EUR/PLN
4.1500-4.1900
4.1500-4.1900
4.1600-4.2000
Kurs USD/PLN
3.1400-3.1800
3.1100-3.1500
3.1600-3.2000
Kurs CHF/PLN
3.3800-3.4200
3.3800-3.4200
3.3900-3.4300
Technicznie EUR/USD: Gwałtowne przebicie wsparcia (1.3320-1.3300 - 23.6% zniesienia Fibonacciego, 50 sesyjną średnią kroczącą oraz średnioterminową linię trendu) zaowocowało zejściem o 150 pipsów (do 1.3160). Potwierdza się również formacja głowy z ramionami, która sugeruje spadki do okolic 1.2900. Wcześniej jednak (jak już wielokrotnie wskazywała analiza techniczna) jest silne wsparcie w okolicach 1.3080 (38.2% zniesienia Fibonacciego oraz szczytów z grudnia 2012 i dołków z początku stycznia) i to tam w najbliższym czasie największe szanse ma na dojście EUR/USD.
Technicznie EUR/PLN: cały czas sytuacja na EUR/PLN się nie zmienia. Scenariuszem bazowym obecnie jest pozostanie w przedziale zmienności 4.15-4.19. Wybicie się w dół powinno zaowocować spadkiem poniżej 4.1200, natomiast powrót do okolic 4.1900 zwiększa szanse na wybicie w górę i ruch w kierunku 4.2300.
Technicznie USD/PLN: przebicie i zamknięcie się USD/PLN powyżej poziomu oporu 3.1400 to silny sygnał dla byków i znaczne szanse ruchu w kierunku 3.25-3.27 (pomiędzy 50 sesyjną średnią kroczącą oraz 50% zniesieniem Fibonacciego. Powrót do spadków możliwy jest dopiero po udanym teście poziomu 3.1000 (obecnie mało prawdopodobne).
Technicznie CHF/PLN: scenariuszem bazowym pozostaje utrzymywanie się w przedziale zmienności 3.36-3.41. Wybicie się ponad 3.4100 to sygnał dla kupujących z targetem na poziomie 3.4800 (50% zniesienia Fibonacciego). Scenariusz alternatywny to zejście poniżej 3.3300 i zajmowanie krótkich pozycji (obecnie mało prawdopodobne).
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Będący pod presją EUR/USD po publikacji styczniowych „Minutes” z FED dostał kolejny cios od słabszych niż przewidywano danych PMI z Niemiec. Warto zwracać uwagę na dzisiejszy raport IFO oraz pamiętać o wyborach we Włoszech w najbliższy weekend. Fitch podwyższył perspektywę ratingu dla Polski. Złoty rano jest stabilny i porusza się w okolicach 4.1600.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowo europejski). Informacje dostarczane przez Bloomberg ,chyba że zaznaczono inaczej :
Słabsze PMI jeszcze pogorszyły sytuację EUR/USD. Dziś w centrum uwagi IFO, a w weekend wybory we Włoszech.
EUR/USD, który jest i pewnie jeszcze długo będzie pod presją środowych Minutes FEDu (więcej na ten temat we wczorajszym komentarzu: /nowosci/komentarze-walutowe/komentarz-walutowy-z-21-02-2013-1 ) został zepchnięty jeszcze niżej po gorszych od oczekiwań PMI z największych gospodarek Strefy Euro. Właściwie wszystkie odczyty były słabsze od prognoz, a większość nawet była poniżej zeszłomiesięcznych wartości. Jedyną pozytywną informacją było przekroczenie przez niemiecki wskaźnik managerów ds. logistyki (PMI) poziomu 50 punktów (oddzielającego rozwój od spowolnienia). To jednak nie było wstanie powstrzymać EUR/USD do dojścia do najniższych poziomów od 6 tygodni (1.3160). Warto też zauważyć, że od środkowego wieczora i po przebiciu kluczowych wsparć wspólna waluta spadała o 150 pipsów. Podobne sytuacje (sygnały makro, a zwłaszcza szanse na zmianę polityki monetarnej oraz wyjątkowo niekorzystnie wyglądająca sytuacja techniczna) często powodowały zmianę trendu lub też bardziej dotkliwe korekty. Warto mieć to na uwadze zwłaszcza jeżeli zobaczymy pewne odreagowanie wzrostowe ostatnich ruchów. Jeszcze w poprzednim tygodniu rynek znacznie niepokoił się wyborami we Włoszech. W ostatnich dniach jednak sytuacja się uspokoiła (dobrze obrazuje to spokojny rynek długu). Trudno powiedzieć czy ma to związek z ustawowym zakazem publikacji sondaży, czy też inwestorzy stwierdzili, że wcześniejszy strach był przesadzony i koalicja pro reformatorska pod wodzą Pier Luigi Bersani oraz Mario Montiego ma największe szanse na utworzenie rządu i nie warto wyceniać mniej prawdopodobnego, negatywnego scenariusza. Osobiście jednak jestem przeciwny wystawianiu się na ryzyko polityczne (zwłaszcza przy małej ilości i wątpliwej jakości danych) i nie próbowałbym zgadywać wyniku głosowania. Dziś rynek czeka na raport IFO z Niemiec. Indeks pokazujący nastroje przedsiębiorców z największej gospodarki Europy powinien wzrosnąć do około 105 punktów. Odczyt powyżej prognoz nie powinien znacznie poprawić nastrojów (ciężko nawet będzie powrócić powyżej poziom 1.3250). Natomiast słaba publikacja może przyśpieszyć deprecjację euro i niewykluczony byłby test wczorajszych minimów w okolicach 1.3150.
Poprawa perspektywy ratingu Polski.
Informacją dnia naszego regionu był podwyższenie perspektywy ratingu przez Fitch'a. Oznacza to, że agencja widzi więcej niż 50% szans, że w najbliższych dwóch latach sam rating zostanie podwyższony (z obecnego A dla zadłużenia w walucie krajowej oraz A- waluty zagranicznej). W uzasadnieniu Fitch stwierdził, że „Polska jest odporna na kryzys zadłużenia w Strefie Euro pomimo silnego uzależnienia gospodarczego oraz finansowego do krajów Europy Zachodniej”. Agencja przewiduje, że wzrost PKB w Polsce wyniesie 1.6% w 2013 roku, a deficyt budżetowy osiągnie poziom 3.2% w 2013 roku oraz 2.7% w 2014 roku. Na te pozytywne informacje szybko zareagował złoty wzmacniając się około 2 grosze oraz 10 letnie obligacje skarbowe, których rentowności powróciły poniżej poziomu 4.00% W poniedziałek nie należy zapomnieć o wynikach sprzedaży detalicznej w Polsce publikowanej o godzinie 10.00. Będzie to ostatnia ważna informacja gospodarcza przed marcowym posiedzeniem RPP. Gorsze dane to zwiększona szansa na obniżkę (negatywne dla złotego). Z drugiej strony jeżeli zobaczymy pozytywne zaskoczenie (jak w przypadku raportu o produkcji) jastrzębia część Rady może przeważyć i niewykluczone RPP pozostawi stopy na niezmienionym poziomie.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Technicznie EUR/USD: Gwałtowne przebicie wsparcia (1.3320-1.3300 - 23.6% zniesienia Fibonacciego, 50 sesyjną średnią kroczącą oraz średnioterminową linię trendu) zaowocowało zejściem o 150 pipsów (do 1.3160). Potwierdza się również formacja głowy z ramionami, która sugeruje spadki do okolic 1.2900. Wcześniej jednak (jak już wielokrotnie wskazywała analiza techniczna) jest silne wsparcie w okolicach 1.3080 (38.2% zniesienia Fibonacciego oraz szczytów z grudnia 2012 i dołków z początku stycznia) i to tam w najbliższym czasie największe szanse ma na dojście EUR/USD.
Technicznie EUR/PLN: cały czas sytuacja na EUR/PLN się nie zmienia. Scenariuszem bazowym obecnie jest pozostanie w przedziale zmienności 4.15-4.19. Wybicie się w dół powinno zaowocować spadkiem poniżej 4.1200, natomiast powrót do okolic 4.1900 zwiększa szanse na wybicie w górę i ruch w kierunku 4.2300.
Technicznie USD/PLN: przebicie i zamknięcie się USD/PLN powyżej poziomu oporu 3.1400 to silny sygnał dla byków i znaczne szanse ruchu w kierunku 3.25-3.27 (pomiędzy 50 sesyjną średnią kroczącą oraz 50% zniesieniem Fibonacciego. Powrót do spadków możliwy jest dopiero po udanym teście poziomu 3.1000 (obecnie mało prawdopodobne).
Technicznie CHF/PLN: scenariuszem bazowym pozostaje utrzymywanie się w przedziale zmienności 3.36-3.41. Wybicie się ponad 3.4100 to sygnał dla kupujących z targetem na poziomie 3.4800 (50% zniesienia Fibonacciego). Scenariusz alternatywny to zejście poniżej 3.3300 i zajmowanie krótkich pozycji (obecnie mało prawdopodobne).
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 21.02.2013
Komentarz walutowy z 20.02.2013
Komentarz walutowy z 19.02.2013
Komentarz walutowy z 18.02.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s