Metody płatności w sklepach internetowych stanowią ważny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupach. Kupujący najchętniej finalizują transakcje sposobami, które znają i darzą zaufaniem. Gdy nie ma ich w ofercie sprzedawcy, mogą nawet rezygnować z zakupu, porzucając koszyk z wybranymi towarami.
Już 77 proc. polskich internautów kupuje online, z czego aż 32 proc. w zagranicznych sklepach – wynika z badania „E-commerce w Polsce 2021”, przygotowanego przez firmę Gemius. Korzystne ceny towarów (45 proc.), opinie o sklepie (46 proc.), niskie koszty przesyłki (42 proc.) czy doświadczenia kupujących (33 proc.) – na takie elementy kupujący zwracają uwagę najczęściej. Niemniej jednak dla aż 20 proc. ankietowanych istotną rolę odgrywają także udostępniane przez sprzedawców różne metody płatności. Klienci preferują tu łatwość, szybkość i wygodę, ale chcą także zachować przywilej wyboru.
Jakie płatności online wybierają klienci?
Preferencje i przyzwyczajenia konsumentów dotyczą nie tylko ulubionych marek odzieży, kosmetyków czy elektroniki, lecz także sfery finansowej.
– Płacąc za zakupy, najczęściej korzystamy z opcji, które znamy i darzymy zaufaniem. Dla części użytkowników internetu najdogodniejsze są w tym względzie karty kredytowe. Inni wolą nie zostawiać śladów swoich kart w sieci i preferują np. szybkie przelewy – wyjaśnia Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.
Kolejna grupa klientów niemal nie używa na zakupach online komputerów, korzystając wyłącznie ze smartfonów, czyli metod mobilnych. Jak czytamy w badaniu Gemius, w minionym roku kupujący przez internet najczęściej składali zamówienia za pomocą laptopa – 78 proc., ale aż 76 proc. ankietowanych wykorzystywało do tego smartfon. 51 proc. wybierało komputer stacjonarny, a 24 proc. tablet. Może to skłaniać do wniosku, że na znaczeniu z każdym rokiem będą zyskiwać metody płatności skrojone na potrzeby urządzeń mobilnych.
Płatności online dostosowane do miejsca zamieszkania
– Kolejny istotny element: zwyczaje dotyczące wybieranych sposobów płatności różnią się w zależności od miejsca zamieszkania. O ile np. w Polsce sporą popularnością cieszy się BLIK, o tyle np. w Holandii dominuje iDEAL – tłumaczy ekspert Cinkciarz.pl.
Coraz większe zainteresowanie zagranicznymi sklepami internetowymi wiąże się natomiast z przewalutowaniem, gdy właściciel e-commerce sprzedaje towary w innej walucie niż ta, którą na co dzień posługuje się potencjalny nabywca. W takich sytuacjach optymalnym rozwiązaniem okazuje się udostępnienie bramki płatniczej z korzystnym przelicznikiem oraz praktycznie automatyczne przeprowadzenie płatności. Przykładem jest system Cinkciarz Pay. Umożliwia płacenie m.in. za pomocą BLIK, kart Visa i Mastercard, Apple Pay, Google Pay, PayPal, szybkich bankowych przelewów online, ale też wielu popularnych, zagranicznych metod, takich jak Trustly, Skrill, iDEAL czy Rapid Transfer.
Z perspektywy sprzedawcy klucz do trafienia w upodobania konsumentów polega m.in. na tym, by zaoferować im bezpieczne i wygodne metody płatności, które okażą się zgodne z ich przyzwyczajeniami. Sklep internetowy powinien oferować wiele różnorodnych form płatności, lecz szczególnie ważne są te najczęściej używane przez internautów.
– Mają oni bowiem dzisiaj tak duże możliwości wyboru, że skorzystają tylko z opcji, które są dla nich proste i intuicyjne. Stara zasada handlowa sprawdza się również w cyfrowym świecie – to sprzedawcy muszą dostosować się do klientów, a nie odwrotnie – podsumowuje Robert Błaszczyk.