Mistrzostwa Europy w Niemczech w piłce nożnej to dla polskich kibiców okazja i wydarzenie m.in. z uwagi na występ Biało-Czerwonych i relatywnie niewielką odległość kilku aren Euro 2024 od granic Polski. Podpowiadamy, z jakimi wydatkami trzeba się liczyć, jadąc dopingować podopiecznych Michała Probierza, i jak najkorzystniej płacić na miejscu. Ile kosztują podróże, hotele, bilety na mecze oraz życie codzienne w Niemczech?
Bilety na mecze Euro 2024
Wczesne wakacje za Odrą? W oficjalnym kanale dystrybucji bilety na Euro 2024 rozchodziły się w iście błyskawicznym tempie. W fazie grupowej najwyżej wywindowano wstęp na spotkanie otwarcia Niemcy-Szkocja: od 50 do 900 EUR, czyli w przeliczeniu euro do złotego ok. 218-3915 PLN. Wejściówki na pozostałe mecze w grupie, w tym trzy występy Polaków, kosztowały od 30 do 400 EUR, ok. 130-1740 PLN.
– Dla sympatyków piłki nożnej nie były to stawki zaporowe. System informuje, że wszystkie bilety zostały już wyprzedane. Wprawdzie w innych serwisach internetowych pojawiają się jeszcze oferty zakupu, UEFA zwraca jednak uwagę na ryzykowny charakter takich transakcji – podkreśla Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.
Biało-Czerwoni zagrają: 16 czerwca w Hamburgu z Holandią, 21 czerwca z Austrią w Berlinie i 25 czerwca z Francją w Dortmundzie. Jeśli awansują do fazy pucharowej, wydatki kibiców pójdą w górę. W kolejnych etapach turnieju bilety kosztują bowiem od 50 do 900 EUR, czyli ok. 215-3918 PLN. Najwięcej, jak zwykle zresztą, kosztuje finał Euro 2024: od 95 do 2000 EUR, czyli od ok. 414 do nawet 8 704 PLN.
Uwaga! Na Euro 2024, podobnie zresztą jak na inne tego typu imprezy, nie można liczyć na żadne zniżki czy też darmowy wstęp dla dzieci.
Transport na Euro 2024
10 aren Euro 2024 (część znana polskim kibicom z Mundialu 2006) – Dortmund, Gelsenkirchen, Düsseldorf, Kolonia, Frankfurt nad Menem, Monachium, Hamburg, Berlin, Lipsk, Stuttgart – pomieści w sumie pół miliona ludzi. Na te położone najbliżej polskich granic da się łatwo dojechać samochodem. Autostrady w Niemczech są darmowe. Nie trzeba zawracać sobie głowy winietami, ani też wypatrywać bramek z punktami poboru opłat. Warto natomiast zwracać uwagę na ograniczenia prędkości, zwłaszcza już w miastach i miejscowościach. W skrajnych przypadkach mandat za zbyt szybką jazdę w terenie zabudowanym może sięgnąć 800 euro, czyli wg kursu euro do złotego niemal 3500 PLN.
Paliwo w Niemczech kosztuje więcej niż w Polsce. Za litr benzyny w wersji podstawowej zapłacimy w przeliczeniu euro do złotówki nieco ponad 8 PLN, a oleju napędowego ok. 7,5 PLN. Wypożyczenie samochodu kosztuje najczęściej 25 euro za dobę, a to niespełna 110 PLN.
Bilety lotnicze na linii np. Warszawa – Hamburg (w obie strony) to dla jednej osoby wydatek rzędu 1700 PLN. Tańsze będą loty wewnątrz Niemiec, np. z Berlina do Stuttgartu i z powrotem polecimy za niespełna 1000 PLN.
Znacznie taniej można dojechać pociągiem. Podróż bezpośrednim połączeniem z Warszawy do Centrum Berlina zajmie niespełna 5,5 h, a bilet w I klasie można obecnie zamówić za niewiele ponad 150 PLN. W II klasie ceny zaczynają się od 109,5 PLN.
Ceny noclegów i posiłków podczas Euro 2024
– Koszty życia w Niemczech są wyższe niż w Polsce, co trochę mniej odczujemy np. w sklepach spożywczych, ale już wyraźniej w restauracjach, barach czy pubach. Na posiłek dla dwóch osób w lokalu o średnim standardzie trzeba wydać ok. 60 EUR, czyli 260 zł, a na kawę lub małe piwo 4 euro (17,4 zł). Zestaw w sieci fastfood kosztuje przeciętnie 10 EUR. Kibice muszą się nastawić na znacznie wyższe ceny napojów i przekąsek na stadionach oraz strefach wokół nich. Kilkukilometrowy przejazd taksówką wyniesie z kolei ok. 10 euro. Za bilet na jednorazowy przejazd metrem w Berlinie płaci się 3,5 EUR (ponad 15 PLN) – wylicza Robert Błaszczyk z fintechu Cinkciarz.pl.
W okresie rozgrywania Euro 2024 (14 czerwca-14 lipca) noclegi w miastach z mistrzowskimi arenami mogą w kluczowych terminach kosztować więcej niż zwykle. Ceny zależą oczywiście od standardu i odległości od centrum. Przykłady z Berlina, gdzie 21 czerwca Polska zagra z Austrią, na pobyt z dwoma noclegami dla dwóch osób: ok. 2500 PLN w hotelu, ok. 1500 PLN w apartamencie, nieco poniżej 1000 PLN w najtańszym hostelu.
Jaki budżet dla dwóch osób, gdzie wymienić walutę?
Bilety, przelot, nocleg, wyżywienie, turniejowe pamiątki – jaki to wydatek? Kursy walut zdają się sprzyjać polskim kibicom. Za euro zapłacimy dziś ok. 4,30 PLN, podczas gdy ledwie we wrześniu było to aż 4,65 PLN. Można zatem mówić o blisko 10-proc. przecenie europejskiej waluty.
Jeżeli założymy wersję raczej budżetową w przypadku wyłącznie jednego meczu fazy grupowej i zakup dwóch wejściówek z niższej półki cenowej – ok. 435 PLN, do tego kolejowa podróż – ok. 440 PLN, weekendowy pobyt w apartamencie – ok. 1500 PLN, plus 1000 PLN na jedzenie i pamiątki, to dwie osoby mogą zmieścić się w budżecie poniżej 3500 PLN, czyli ok. 800 EUR. Dla tych, którzy chcieliby kibicować w Niemczech przez całą fazę grupową i obejrzeć trzy mecze Polaków, na miejsce dotrzeć samolotem, przemieszczając się między Hamburgiem, Berlinem i Dortmundem, a do tego spędzić za zachodnią granicą 10-11 dni, wydatki, bez luksusowych warunków, mogą wzrosnąć do 11000-13000 PLN, czyli 2,5-3 tys. euro.
– Czy przed wyprawą do Euro 2024 do Niemiec warto wymienić złote na euro? Na pewno nie opłaca się tego robić w przygranicznych kantorach czy też na lotniskach. O wiele wygodniejszym, korzystniejszym i szybszym sposobem płacenia za granicą wydaje się karta wielowalutowa. Można ją na bieżąco doładowywać, utrzymując wydatki w ryzach i chroniąc środki przed ewentualną kradzieżą lub zgubieniem, ale też wypłacać nią pieniądze z bankomatów. Gotówka może okazać się przydatna np. w niektórych niemieckich barach, restauracjach czy piekarniach, gdzie nie ma możliwości płacenia kartą.