Euro to obecnie jedna z najważniejszych i najpopularniejszych walut. Choć w ujęciu historycznym funkcjonuje od całkiem niedawna, zdołała zaskarbić sobie przychylność finansowego świata. Na czym polega jej fenomen i gdzie właściwie narodziła się idea wspólnej waluty?
Początki integracji europejskiej
Po dwóch wyniszczających wojnach światowych przywódcy krajów ze Starego Kontynentu zrozumieli, że pokój można zagwarantować wyłącznie poprzez integrację gospodarczą. Właśnie taka idea dała podwaliny pod stworzenie w 1951 roku Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, założonej przez Francję, Belgię, Holandię, Włochy, RFN oraz Luksemburg.
Głównym zadaniem powstałej wspólnoty było wspieranie rozwoju gospodarczego państw członkowskich, zwiększanie zatrudnienia i poprawa warunków życia. Odbywało się to poprzez wspólne tworzenie i regulację rynku węgla, stali oraz żelaza.
W okresie wojennym i chwilę po zakończeniu II wojny światowej mówiono, że kto kontroluje złoża węgla i stali, ten może dominować w Europie. Niemcy posiadały ogromne zasoby węgla (Zagłębie Ruhry i Saary), natomiast Francja mogła się pochwalić bogatymi pokładami rudy żelaza w Lotaryngii. Mogło to zatem w przyszłości rodzić konflikty. Wspólne regulowanie rynku było pokojowym rozwiązaniem ewentualnego sporu.
Działania Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali były na tyle owocne, że już 1 stycznia 1958 roku, w ramach traktatów rzymskich, postanowiono powołać kolejne wspólnoty. Była to Europejska Wspólnota Gospodarcza oraz Europejska Wspólnota Energii Atomowej, zwana też Euratomem.
EWG w rzeczywistości było unią celną, gwarantującą swobodny przepływ osób, usług, towarów i kapitału. Państwa członkowskie zniosły między sobą opłaty celne i ustaliły jedną stawkę dla krajów zewnętrznych, obowiązującą na terenie całego EWG. Pozwoliło to rozwinąć handel pomiędzy państwami członkowskimi, szczególnie w pierwszym okresie funkcjonowania wspólnoty. Coraz częściej myślano także nad rozszerzeniem kompetencji o kolejne sektory – między innymi wspólną walutę.
Idea wspólnej waluty
Propagatorem wspólnej waluty był Pierre Werner, premier Luksemburga. To właśnie jego uważa się za ojca idei powstania euro. Już w 1970 roku przedstawił on plan opisujący wprowadzenie wspólnej waluty we wszystkich krajach należących do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej.
Jego ambitne cele nie zostały jednak od razu zrealizowane. Początkowe plany zostały odłożone na później ze względu na upadek systemu z Bretton Woods. Był to pierwszy negocjowalny system walutowy, wprowadzający podstawy relacji międzynarodowych w odniesieniu do zarządzania systemami monetarnymi. Określał on między innymi kurs wymiany poszczególnych walut świata.
System zaczął się jednak załamywać w 1971 roku, gdy Stany Zjednoczone zawiesiły wymienialność dolara na złoto. Ostatecznie upadł dwa lata później, po dewaluacji dolara i wprowadzeniu płynnych kursów wymiany.
W związku z tym kraje Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, zamiast tworzyć kolejną walutę, musiały skupić się na „obronie” i stabilizacji tych funkcjonujących już od wielu lat. Działania te doprowadziły do stworzenia w 1979 roku Europejskiego Systemu Walutowego, który wprowadzał stały kurs wymiany walut państw członkowskich.
Wraz z powstaniem ESW utworzono też symboliczną wspólną walutę – ECU (European Currency Unit). Nie była to materialna waluta funkcjonująca w obiegu. Pełniła wyłącznie funkcję jednostki rozliczeniowej państw ESW, umożliwiając rozliczenia w handlu międzynarodowym. Nie odmówiono sobie jednak z tej okazji wybicia specjalnych monet okolicznościowych. ECU funkcjonowało do 1998 roku. Można zatem rzec, że było swoistym protoplastą euro.
Euro – wspólna waluta Starego Kontynentu
W 1989 roku przewodniczący Komisji Wspólnot Europejskich zaprezentował trójstopniowy plan dalszej integracji państw europejskich. Jego raport przyczynił się do podpisania w 1992 roku Traktatu o Unii Europejskiej, który szerzej znany jest jako Traktat z Maastricht.
Zawarto w nim informacje między innymi o wspólnej walucie. Wtedy jednak jeszcze nie określono jej nazwy. Ta po raz pierwszy pojawiła się trzy lata później, podczas jednego ze szczytów w Madrycie. Od tamtej pory w świadomości państw członkowskich funkcjonowało już euro.
Nim jednak oficjalnie weszło do obiegu, 1 czerwca 1998 roku założono Europejski Bank Centralny. To właśnie on, na mocy Traktatu z Maastricht, miał się zająć wprowadzeniem nowego środka płatniczego w krajach członkowskich. Euro zaczęło oficjalnie obowiązywać od 1 stycznia 1999 roku.
Przez pierwsze trzy lata funkcjonowało jednak w formie bezgotówkowej, służąc głównie do rozliczania transakcji. W obiegu poszczególnych państw równolegle funkcjonowały również waluty lokalne. Te zostały wycofane z użytku na początku 2002 roku. Wtedy też w 12 krajach należących do wspólnoty oficjalnym środkiem płatniczym stało się euro.
Kto może przystąpić do strefy euro?
Przynależność do Unii Europejskiej nie była jedynym wymogiem, aby przystąpić do strefy euro i posługiwać się wspólną walutą. Państwo musiało jeszcze spełnić pięć warunków określonych przez Traktat z Maastricht.
Mowa między innymi o poziomie inflacji kraju, który nie może być wyższy o więcej jak 1,5 p.p. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była ona najniższa. Deficyt budżetowy nie może ponadto przekraczać 3% PKB, a dług publiczny nie może być wyższy od 60% PKB. Ustalono również, że długoterminowe stopy procentowe nie mogą przekraczać o więcej jak 2 p.p. średnich stóp procentowych w trzech krajach UE o najniższej inflacji. Ostatni warunek jest natomiast związany z kursem waluty. Musi on być stabilny przynajmniej przez 2 lata przed przyjęciem euro.
Oczywiście kraje, które spełniały te warunki, mogły z różnych względów odmówić przystąpienia do strefy euro. Postąpiły tak Wielka Brytania i Dania, zachowując swoją dotychczasową walutę.
W których krajach walutą jest euro?
Obecnie euro jest oficjalnym środkiem płatniczym w większości krajów Unii Europejskiej. Wspólną walutę przyjęły następujące kraje Wspólnoty: Austria, Belgia, Cypr, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Malta, Niemcy, Portugalia, Słowacja, Słowenia i Włochy.
W ramach umowy z Unią Europejską euro posługuje się również Andora, Monako, San Marino oraz Watykan. Co więcej, dwa państwa – Czarnogóra oraz Kosowo, postanowiły przyjąć euro jako swoją walutę bez stosownej umowy z UE.
Z euro w kieszeni można również pojechać do terytoriów zależnych Francji, do których należy: Gujana Francuska, Gwadelupa, Martynika, Majotta, Reunion, Saint-Barthélemy, Saint-Martin oraz Saint-Pierre i Miquelon.
Te same banknoty, różne monety
Liczba państw posługujących się wspólną walutą wpływa na jej różnorodność. Przejawia się to w wyglądzie monet, który dla każdego kraju jest zupełnie inny. Różni się awersem, nazywanym też stroną narodową. Rewers jest natomiast wspólny dla wszystkich i przedstawia Europę wraz z nominałem monety.
O wyglądzie awersu decyduje każdy kraj, który ma prawo do bicia monet. Z tego też względu obserwujemy wśród nich dużą różnorodność. Zazwyczaj na awersie znajdują się elementy charakterystyczne dla danego państwa. Przykładowo cypryjskie monety przyozdobione są figurką z epoki miedzi, parą muflonów czy okrętem z epoki starożytnej Grecji, a niemieckie oprócz orła symbolizującego suwerenność, przedstawiają także Bramę Brandenburską i gałąź dębu, która była motywem fenigów.
Niezależnie od państwa w obiegu znajdują się monety o nominale 1, 2, 5, 10, 20, i 50 centów, a także 1 i 2 euro. Są one oficjalnym środkiem płatniczym we wszystkich państwach strefy euro, niezależnie od tego, gdzie zostały wybite. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, aby greckimi monetami euro płacić w Niemczech czy Francji.
W przypadku banknotów kwestia wygląda nieco inaczej. Choć mogą one być emitowane przez poszczególne państwa europejskie, wszędzie wyglądają tak samo. Dzielą się na nominały o wartości 5, 10, 20, 50, 100, 200 i 500 euro.
Motywem przewodnim szaty graficznej banknotów euro jest architektonika pochodząca z różnych epok. Zarówno na awersie, jak i rewersie przedstawione są obiekty architektoniczne reprezentujące wybrany styl. Są one jednak zilustrowane w taki sposób, by nie przywodziły na myśl żadnej konkretnej budowli czy zabytku.
W zależności od nominału banknoty przedstawiają obiekty ze stylu klasycznego, romańskiego, gotyckiego, renesansowego, barokowego, secesyjnego lub modernistycznego. Różnią się też między sobą kolorami – począwszy od szarego, czerwonego, poprzez niebieski, pomarańczowy, zielony, a na brązowo-żółtym i fioletowym kończąc. To właśnie od barwy wzięło się potoczne określenie nominału 500 euro – mówi się na nie „jagodzianki”. Warto jednak wspomnieć, że 500 euro nie jest już obecnie drukowane, choć wciąż można się nimi posługiwać. Pozostanie tak do momentu, aż całkowicie znikną z obiegu.
Dlaczego zdecydowano się na zakończenie emisji tych banknotów? Europejski Bank Centralny chce w ten sposób zwalczać nielegalny przepływ finansowy i finansowanie terroryzmu. Tak wysoki nominał ułatwiał bowiem ukrywanie i przewożenie dużych sum w gotówce.
Bank centralny strefy euro
Za emisję euro i ochronę siły nabywczej tej waluty odpowiedzialny jest Europejski Bank Centralny (ang. European Central Bank) z siedzibą we Frankfurcie nad Menem. Odpowiada on między innymi za prowadzenie polityki pieniężnej (np. ustalanie stóp procentowych), gromadzenie danych z tym związanych, nadzorowanie systemów bankowych państw członkowskich Unii Europejskiej czy chociażby za zapobieganie fałszerstwom banknotów.
Europejski Bank Centralny ściśle współpracuje z bankami centralnymi państw członkowskich (w tym między innymi z Narodowym Bankiem Polskim). Wraz z nimi tworzy Europejski System Banków Centralnych (ESBC). Gdy wszystkie kraje członkowskie dołączą do strefy euro, EBC zacznie pełnić funkcję banku centralnego całej Unii Europejskiej.