Zdjęcia zwykle stanowią miłą pamiątkę z zagranicznych podróży, wyjątek dotyczy ujęć z fotoradarów. Jakie są taryfikatory kar za przekroczenie prędkości w innych europejskich krajach? Jak można najkorzystniej uregulować należność za zagraniczny mandat? Na co naraża się kierowca, który zlekceważy wezwanie do zapłaty?
Im szybciej, tym drożej
– Pośpiech za kierownicą towarzyszy nam nie tylko podczas prywatnych podróży, ale też wyjazdów służbowych, a chwila roztargnienia czy też brawury może okazać się bardzo kosztowna. Wszystko może obyć się bez ingerencji policyjnego patrolu. Wystarczy flesz z przydrożnego fotoradaru i to już zwiastuje niechciany dodatkowy wydatek. O ile poruszamy się po drogach państwa, w którym mieszkamy na stałe, mniej więcej znamy wysokości mandatów za łamanie limitów dozwolonej prędkości. Stawki te znacznie różnią się jednak w europejskich państwach – mówi Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.
Wraz z istotnymi podwyżkami cen paliw, w górą idą także kary za nieprzepisową jazdę. Na przykład w Polsce od 1 stycznia 2022 r. wynoszą one od 50 do 2 500 zł, a w przypadku drogowej recydywy nawet do 5 000 zł.
Taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w Polsce
- do 10 km/h – 50 zł,
- o 11-15 km/h – 100 zł,
- o 16-20 km/h – 200 zł,
- o 21-25 km/h – 300 zł,
- o 26-30 km/h – 400 zł,
- o 31-40 km/h 800 zł,
- o 41-50 km/h – 1000 zł,
- o 51-60 km/h – 1500 zł,
- o 61-70 km/h – 2000 zł,
- o 71 km/h i więcej – 2500 zł.
Warto pamiętać, że na dwujezdniowych drogach ekspresowych „nad Wisłą” można poruszać się z maksymalną prędkością 120 km/h dla samochodów osobowych oraz 140 km/h na autostradach. Dla samochodów ciężarowych o masie powyżej 3,5 t limity te w obu przypadkach wynoszą 80 km/h.
Taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w Czechach
- w terenie zabudowanym:
- do 5 km/h – od 1 500 do 2 500 CZK (1 korona czeska to ok. 20 groszy),
- o 6-19 km/h – od 1 500 do 2 500 CZK,
- o 20-39 km/h – od 2 500 do 5000 CZK,
- o 50 km/h i więcej – od 5 000 do 10 000 CZK.
- w terenie niezabudowanym:
- do 10 km/h – od 1 500 do 2 500 CZK,
- o 11-29 km/h – od 1 500 do 2 500 CZK,
- o 30-49 km/h – od 2 500 do 5000 CZK,
- o 50 km/h i więcej – od 5 000 do 10 000 CZK.
Na autostradach i ekspresówkach w Czechach dopuszczalna prędkość to odpowiednio 130 i 110 km/h dla aut osobowych oraz 80 km/h dla ciężarówek.
Taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na Węgrzech jest uzależniony od obowiązujących ograniczeń. Maksymalnie sięgają one 300 tys. forintów, czyli ok. 3700 zł. Na węgierskich autostradach możemy rozpędzać auta do 3,5 t do prędkości 130 km/h, na ekspresówkach zaś do 110 km/h.
Taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w Niemczech
-w terenie zabudowanym dla aut osobowych:
- do 10 km/h – 30 EUR (1 euro to ok. 4,70 zł),
- o 11-15 km/h – 50 EUR,
- o 16-20 km/h – 70 EUR,
- o 21-25 km/h – 115 EUR,
- o 26-30 km/h – 180 EUR,
- o 31-40 km/h – 260 EUR,
- o 41-50 km/h – 400 EUR,
- o 51-60 km/h – 560 EUR,
- o 61-70 km/h – 700 EUR,
- o 71 km/h i więcej – 800 EUR.
- w terenie niezabudowanym dla aut osobowych:
- do 10 km/h – 20 EUR,
- o 11-15 km/h – 40 EUR,
- o 16-20 km/h – 60 EUR,
- o 21-25 km/h – 100 EUR,
- o 26-30 km/h – 150 EUR,
- o 31-40 km/h – 200 EUR,
- o 41-50 km/h – 320 EUR,
- o 51-60 km/h – 480 EUR,
- o 61-70 km/h – 600 EUR,
- o 71 km/h i więcej – 700 EUR.
- w terenie zabudowanym dla aut ciężarowych powyżej 3,5 t:
- do 10 km/h – 40 EUR,
- o 11-15 km/h – 60 EUR,
- o 16-20 km/h – 160 EUR,
- o 21-25 km/h – 175 EUR,
- o 26-30 km/h – 235 EUR,
- o 31-40 km/h – 340 EUR,
- o 41-50 km/h – 560 EUR,
- o 51-60 km/h – 700 EUR,
- o 61 km/h i więcej – 800 EUR.
Taryfikator mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na Słowacji
w terenie zabudowanym dla aut osobowych:
- o 6-10 km/h – 20 EUR,
- o 11-15 km/h – 40 EUR,
- o 16-20 km/h – 60 EUR,
- o 21-25 km/h – 90 EUR,
- o 26-30 km km/h – 140 EUR,
- o 31-35 km/h – 200 EUR,
- o 36-40 km/h – 280 EUR,
- o 41-45 km/h – 360 EUR,
- o 46-50 km/h – 440 EUR,
- o 51-55 km km/h – 540 EUR,
- o 56-60 km km/h – 650 EUR,
- o 61 km km/h i więcej – do 1000 EUR.
Włochy, Hiszpania, Francja, Portugalia, czyli tam, gdzie ciągną turyści
Dużo słońca, ciekawa architektura, zabytki, krajobrazy, wydarzenia kulturalne, morza znacznie cieplejsze niż Bałtyk czy wysokie góry – m.in. tym przyciągają turystów kraje południowo-zachodniej Europy. Wypożyczając tam samochód, warto zdawać sobie sprawę z konsekwencji zbyt szybkiej jazdy. Operator fotoradaru zaadresuje ew. wezwanie do zapłaty do wypożyczalni, gdzie w umowie najmu każdy klient zobowiązuje się do pokrycia kosztów mandatów.
Francja słynie wśród kierowców z rozbudowanego systemu fotoradarów, których liczba na terenie całego kraju przekracza 3 tys., a jazda z prędkością powyżej 50 km/h ponad dozwolony limit może kosztować nawet 1,5 tys. euro.
Hiszpania przed dwoma laty znacznie zaostrzyła swoje przepisy drogowe, dążąc przede wszystkim do ograniczenia dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Na większości ulic w miastach i miejscowościach, co dotyczy także Wysp Kanaryjskich, można teraz jechać maksymalnie 30 km/h, by piesi i rowerzyści czuli się bezpieczniej. Złamanie tego zakazu grozi karą w wysokości nawet 600 euro. Podobny taryfikator obowiązuje też w sąsiadującej z Hiszpanią Portugalii.
Słono za nieprzestrzeganie przepisów karają Włosi. Wystarczy wyliczyć, że przekroczenie prędkości nawet o mniej niż 10 km/h może zakończyć się mandatem w wysokości od 40 do 170 euro. Jeżeli kierowca całkiem się zapomni i pojedzie o ponad 60 km/h szybciej niż dopuszczają znaki oraz przepisy, musi liczyć się z karą w przedziale 800 – 3 300 EUR oraz czasową utratą prawa jazdy.
Europejscy rekordziści
Respektowanie przepisów o ruchu drogowym powinno cechować kierowców bez względu na to, po drogach jakiego kraju się poruszają. Niemniej jednak są w Europie miejsca, gdzie o zasadzie „noga z gazu” naprawdę nie opłaca się zapominać. Norwegia słynie m.in. z tego, że nie pobłaża tym, którzy jadą zbyt szybko. W skrajnym przypadku, oprócz prawa jazdy, w skandynawskim kraju można stracić także (po przeliczeniu z koron norweskich) ponad 6 tys. zł. Jeszcze bardziej restrykcyjni wydają się w tym względzie Brytyjczycy, gdzie kara za nadmierną prędkość może sięgać (po przeliczeniu z funtów) nawet 13 tys. zł. Z piratami drogowymi nie patyczkują się także austriaccy policjanci, a szarżowanie za kierownicą w tym kraju może kosztować dodatkowo ponad 10 tys. zł.
– Co ciekawe, w Chorwacji po przystąpieniu do strefy euro kary za przekraczanie limitów prędkości stały się nieco niższe od obowiązujących w kunach. Przykład: mandat w wysokości 300 kun (za przekroczenie prędkości do 10 km/h) zastąpiła kara 30 euro, czyli równowartość 226 wycofywanych z obiegu kun – zauważa Robert Błaszczyk z Cinkciarz.pl.
Mandat najlepiej zapłacić w walucie, w której został wystawiony
Jak zapłacić mandat z zagranicy? Jeśli został wystawiony w walucie, którą nie posługujemy się na co dzień i nie mamy w niej konta, można to wprawdzie zrobić ze zwykłego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego prowadzonego w złotych. Istnieje jednak ryzyko, że po dokonaniu operacji banki pobrały prowizje za przewalutowanie na np. korony czeskie lub forinty oraz transfer pieniędzy. W skrajnych wypadkach kwota dodatkowych kosztów może nawet przekroczyć wysokość kary.
– Najkorzystniejsze wydają się usługi fintechów, które oferują jednocześnie internetową wymianę walut, karty wielowalutowe oraz międzynarodowe przekazy pieniężne. Na wezwaniu mandatowym z zagranicy na pewno widnieje konto oraz IBAN, czyli międzynarodowy numer rachunku bankowego, a także numer postępowania w danej sprawie. Pozostaje kwestia dokonania takiego przelewu międzynarodowego. Uwaga! Aby urząd za granicą nie miał problemów z rozpoznaniem nadawcy przelewu warto podczas realizacji transakcji dopisać własny tytuł przelewu, np. numer mandatu – radzi ekspert Cinkciarz.pl.
Zagranicznego mandatu lepiej nie lekceważyć
W Unii Europejskiej mandaty dość szybko, z reguły po kilku tygodniach, docierają do właścicieli uchwyconych przez oko fotoradarów pojazdów z zagranicy. Co, jeśli mimo wezwania do zapłaty określonej kwoty kierowca nie zareaguje? Po pierwsze, na kłopoty może się narazić już w chwili, w której wróci do kraju, w którym pozostały nieuregulowane rachunki. Wystarczy rutynowa kontrola, a funkcjonariusze znajdą zaległość w swojej ewidencji i z pewnością się o nią upomną. Policji np. w Niemczech może nie interesować tłumaczenie, że kierowca nie ma przy sobie gotówki w euro. Zatrzymają oni pojazd do czasu, w którym dłużnik dostarczy całą należność.
– Strach przed ponowną zagraniczną podróżą nie zamyka jednak kłopotliwych następstw zlekceważenia pisma ze zdjęciem i informacją o przekroczeniu prędkości. Pozostawione bez odpowiedzi wezwanie mandatowe zmieni się w mandat i do sądu trafi wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia. Wnioskodawca może wprawdzie uznać, że sprawa nie jest warta zachodu. Trzeba zadbać o przysięgłe tłumaczenie dokumentów, podobnie rzecz miałaby się z zeznaniami świadków. Mimo to w sądach odbywają się już sprawy o zagraniczne mandaty, i nie są to wyjątki. Zagraniczne instytucje, poprzez firmy windykacyjne, dochodzą od kierowców nawet należności za nieopłacone parkowanie – podsumowuje Robert Błaszczyk z Cinkciarz.pl.