Finanse, IT i nowe technologie – w tych branżach statystycznie można zarobić najwięcej i to właśnie one najczęściej pojawiają się w rankingach najlepiej opłacanych zawodów. Kto jeszcze, oprócz programistów, kierownictwa i menedżerów wysokiego szczebla, może liczyć na wysokie zarobki?
Od czego może zależeć wysokość zarobków?
Jak to się dzieje, że w jednym zawodzie zarabia się zdecydowanie więcej, niż w innym? Wysokość wynagrodzenia definiuje bardzo wiele czynników. Jednym z nich jest zdobyta wiedza i posiadane doświadczenie. Niemal każdy może zostać kasjerem w dyskoncie – wystarczy podstawowe przeszkolenie. Nie każdy poradzi sobie jednak na stanowisku analityka finansowego, gdyż potrzeba do tego specjalistycznej wiedzy i doświadczenia. Dlatego też analityk zazwyczaj będzie zarabiać znacznie więcej niż kasjer.
Innym czynnikiem jest oczywiście lokalizacja. W większych miastach zazwyczaj zarabia się więcej niż na wsi, choć nie zawsze jest to regułą. Pewnym jest jednak, że na prowincji znacznie trudniej o etat dla wykwalifikowanego analityka finansowego czy chociażby programisty.
Zarobki mogą się również różnić w zależności od zamieszkiwanego województwa. Inne będą na tym samym stanowisku w podkarpackim, a inne np. w Wielkopolsce. Najwięcej zazwyczaj można zarobić w stolicy, choć w tym przypadku trzeba się liczyć z wyższymi kosztami utrzymania.
Programista, analityk i project manager
Nie będzie niczym odkrywczym, jeżeli napiszemy, że wśród najlepiej opłacanych zawodów w Polsce znajduje się programista, wspomniany wcześniej analityk finansowy czy project manager.
Dobra znajomość języka programowania JAVA może się przełożyć na stanowisko programisty, na którym zarobimy nawet 11,5 tys. zł brutto (średnie wynagrodzenie na tym stanowisku – dane według serwisu pracuj.pl). Nieźle też wypada project manager w branży IT. Stanowisko managerskie polegające na zarządzaniu zespołem i raportowaniu postępów prac może zaowocować wynagrodzeniem nawet na poziomie 14 tys. zł brutto. Nieco więcej, bo nawet 14,5 tys. zł brutto, może otrzymać doświadczony architekt systemów IT.
Na jaką kwotę może liczyć analityk finansowy? Średnio osoby na takim stanowisku zarabiają 7,5 tys. zł brutto. Na podobne lub wyższe wynagrodzenie może liczyć specjalista ds. bezpieczeństwa IT, HR business partner, radca prawny czy inżynier ds. jakości.
Struktura zarobków według GUS-u
Opublikowany w lutym 2020 roku raport GUS rzuca światło na ogólną strukturę zarobków według różnych grup zawodów. Choć dane dotyczą października 2018 roku, pozwalają oszacować, które stanowiska są równie dobrze opłacane.
Także w raporcie GUS-u na szczycie zarobkowego łańcucha znajdują się kierownicy, kadra managerska, wyżsi urzędnicy oraz przedstawiciele władz publicznych. Grupa ta mogła w badanym okresie liczyć na średnie zarobki rzędu 9600 zł brutto. Na stanowiskach tych zdecydowanie więcej, bo niemal 11 tys. zł, zarabiali mężczyźni, a mniej (8000 tys. zł) kobiety. Najwyższymi zarobkami mogli się pochwalić dyrektorzy generalni i zarządzający (14789,69 zł), a także kierownicy do spraw technologii informatycznych i telekomunikacyjnych (13944,72 zł).
Nieźle wypadli też dość enigmatycznie brzmiący specjaliści. Ich średnie zarobki wyniosły w październiku 2018 roku 6093,43 zł brutto. To bardzo zróżnicowana grupa, w skład której wchodzą zarówno architekci, geodeci, jak i projektanci (4939,23 zł), nauczyciele akademiccy (6357,85 zł), lekarze (9910,12 zł), specjaliści z dziedziny prawa (9861,59 zł), analitycy systemów komputerowych i programiści (9509,66 zł), inżynierowie elektrotechnologii (8199,45 zł) itp.
Wysokie wynagrodzenie nie tylko w biurze
Wymienione powyżej stanowiska mają jedną cechę wspólną – większość z nich wykonywana jest w biurze. Oczywiście nie tylko tam można liczyć na wysokie zarobki. Nieco poniżej średniej krajowej uplasowała się grupa techników i innego średniego personelu. Ich przeciętne zarobki to 4950,88 zł brutto, choć także tu zaobserwować można duże rozbieżności. Pracownicy transportu morskiego, żeglugi śródlądowej i lotnictwa mogli liczyć na zarobki na poziomie nawet 11337,72 zł brutto.
Ceniona jest też praca mistrzów produkcji w górnictwie, przemyśle przetwórczym i budownictwie (6282,17 zł), techników nauk biologicznych, rolniczych i technologii żywności (5546,90 zł) czy techników do spraw technologii teleinformatycznych i pomocy użytkownikom urządzeń teleinformatycznych (6047,72 zł). Z niższym wynagrodzeniem musiały się natomiast pogodzić takie grupy zawodowe, jak dietetycy i żywieniowcy (3362,01 zł), technicy medyczni i farmaceutyczni (3530,23 zł), średni personel w zakresie działalności artystycznej, kulturalnej i kulinarnej (3802,40 zł), inny średni personel do spraw zdrowia (3891,64 zł), a także średni personel z dziedziny prawa, spraw społecznych i religii (3954,75 zł).
Reszta ujętych w rankingu GUS-u wielkich grup zawodów osiągała zarobki poniżej średniego poziomu dla badanej populacji (poniżej 5003,78 zł). Należą do nich przedstawiciele pracowników biurowych, pracowników usług i sprzedawców, rolników, ogrodników, leśników, rybaków, robotników przemysłowych i rzemieślników, operatorów, monterów maszyn i urządzeń czy pracowników wykonujących prace proste. Ci ostatni osiągali najmniejsze wynagrodzenie – przeciętnie 3002,43 zł brutto.