EUR/USD silniejszy o poranku. Rynek czeka na decyzję EBC (13.45), konferencję EBC o 14.30 oraz na protokół FOMC o 20.00.
Dane makro które napłynęły wczoraj na globalny rynek były pozytywne. Zarówno raport ADP jak i usługowy ISM były lepsze od prognoz. Nie spowodowało to jednak jakiegoś wybuchu optymizmu. Rynek przy niewielkiej zmienności dotrwał do końca sesji wyraźnie wyczekując na czwartkowe wydarzenia. Dziś więc najprawdopodobniej będziemy świadkiem dużo większych zmian. Decyzja w sprawie stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego ma być opublikowana o godzinie 13.45, a konferencja prezesa Mario Draghiego rozpoczyna się punktualnie o 14.30. Nie spodziewam się by EBC obniżył koszt pieniądza. Również mało prawdopodobne jest by Bank Centralny obniżył stopę depozytową poniżej zera (tak sugerowali niektórzy analitycy). Warto będzie się przysłuchiwać samej konferencji. Na niej możemy usłyszeć więcej informacji na temat nowego programu skupu papierów dłużnych (program OMT).
Nie można zapomnieć także o protokole po ostatnim posiedzeniu FOMC. Są to zapiski z decyzji kiedy to Bernanke uruchomił kolejną rundę QE3. Inwestorzy będą między innymi szukali wskazówek czy poza kolejną częścią luzowania ilościowego FED ma jeszcze jakieś inne narzędzia stymulacji w zanadrzu. Rynek plotkuje, że mogą to być albo specjalne programy pożyczkowe dla banków skierowane konkretnie na rynek kredytów dla firm i gospodarstw domowych lub możliwość obniżenia stopy depozytowej dla banko do 0%. Ważne też będzie jak bardzo gołębi będzie sam komunikat.
Rynek od rana wyraźnie ma chęć do wzrostów. Jeżeli inwestorzy nie będą zawiedzeni informacjami z banków centralnych możemy zobaczyć poziomy powyżej 1.3000 na EUR/USD do końca sesji amerykańskiej.
Dużo ciekawiej od głównych par walutowych zachowywał się polski zloty. Dzięki braku decyzji o obniżce stop procentowych o 25 punktów bazowych PLN w krótkim czasie zyskał 3 grosze do EUR i 2 grosze do USD. Dziś jeszcze przy niskiej awersji do ryzyka widzimy kolejne wzmocnienie PLN o około 1gr. Nie spodziewałbym się by w kolejnych dniach dalej będzie grana decyzja RPP. PLN wróci do silnej korelacji z rynkiem EUR/USD, giełdy amerykańskiej oraz polskimi obligacjami. Dodatkowo wczytując się w komunikat RPP wyraźnie widać, że decyzja o obniżce stóp „wisi na włosku” i po publikacji nowej projekcji inflacji przez NBP (która zapewne pokaże, że już w pierwszej połowie 2013 roku inflacja powróci do celu) decyzja na listopadowym posiedzeniu wydaje się być pewna.
EUR/USD technicznie. Poprawia się sytuacja techniczna na EUR/USD. Zamknęliśmy dzień powyżej 23.6% zniesienia Fibonacciego. Cały czas jednocześnie jesteśmy powyżej linii trendu wzrostowego oraz dwóch głównych średnich kroczących. Scenariusz bazowy to atak na opory w okolicy 1.3030 jeszcze do końca tygodnia. Gdyby ten ruch się nie udał możemy ponownie cofnąć się w okolice 1.2780-1.2800.
Wczoraj podkreślałem, że coraz ciekawiej wygląda sytuacja na EUR/PLN. Odbiliśmy się wczoraj od 23.6% zniesienia Fibonacciego oraz jednocześnie przebiliśmy w dół średnią 50 sesyjną. Kolejne przystanek dla kurs EUR/PLN to okolice 4.0500. Scenariusz alternatywny to powrót do bardzo silnego oporu w granicach 4.1250 (linia trendu spadkowego oraz zniesienie Fibonacciego).
Kolejny krok w kontynuacji trendu spadkowego zrobił USD/PLN. Oddalamy się od poziomów 3.1800-3.2200 na których przebywaliśmy przez klika dni. Znacząco zwiększa się prawdopodobieństwo, że będziemy w perspektywie kilku dni testować minima tego roku na poziomie 3.0800-3.1000. Scenariusz alternatywny to powrót do okolic 3.2000.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
EUR/USD silniejszy o poranku. Rynek czeka na decyzję EBC (13.45), konferencję EBC o 14.30 oraz na protokół FOMC o 20.00.
Dane makro które napłynęły wczoraj na globalny rynek były pozytywne. Zarówno raport ADP jak i usługowy ISM były lepsze od prognoz. Nie spowodowało to jednak jakiegoś wybuchu optymizmu. Rynek przy niewielkiej zmienności dotrwał do końca sesji wyraźnie wyczekując na czwartkowe wydarzenia. Dziś więc najprawdopodobniej będziemy świadkiem dużo większych zmian. Decyzja w sprawie stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego ma być opublikowana o godzinie 13.45, a konferencja prezesa Mario Draghiego rozpoczyna się punktualnie o 14.30. Nie spodziewam się by EBC obniżył koszt pieniądza. Również mało prawdopodobne jest by Bank Centralny obniżył stopę depozytową poniżej zera (tak sugerowali niektórzy analitycy). Warto będzie się przysłuchiwać samej konferencji. Na niej możemy usłyszeć więcej informacji na temat nowego programu skupu papierów dłużnych (program OMT).
Nie można zapomnieć także o protokole po ostatnim posiedzeniu FOMC. Są to zapiski z decyzji kiedy to Bernanke uruchomił kolejną rundę QE3. Inwestorzy będą między innymi szukali wskazówek czy poza kolejną częścią luzowania ilościowego FED ma jeszcze jakieś inne narzędzia stymulacji w zanadrzu. Rynek plotkuje, że mogą to być albo specjalne programy pożyczkowe dla banków skierowane konkretnie na rynek kredytów dla firm i gospodarstw domowych lub możliwość obniżenia stopy depozytowej dla banko do 0%. Ważne też będzie jak bardzo gołębi będzie sam komunikat. Rynek od rana wyraźnie ma chęć do wzrostów. Jeżeli inwestorzy nie będą zawiedzeni informacjami z banków centralnych możemy zobaczyć poziomy powyżej 1.3000 na EUR/USD do końca sesji amerykańskiej.
Dużo ciekawiej od głównych par walutowych zachowywał się polski zloty. Dzięki braku decyzji o obniżce stop procentowych o 25 punktów bazowych PLN w krótkim czasie zyskał 3 grosze do EUR i 2 grosze do USD. Dziś jeszcze przy niskiej awersji do ryzyka widzimy kolejne wzmocnienie PLN o około 1gr. Nie spodziewałbym się by w kolejnych dniach dalej będzie grana decyzja RPP. PLN wróci do silnej korelacji z rynkiem EUR/USD, giełdy amerykańskiej oraz polskimi obligacjami. Dodatkowo wczytując się w komunikat RPP wyraźnie widać, że decyzja o obniżce stóp „wisi na włosku” i po publikacji nowej projekcji inflacji przez NBP (która zapewne pokaże, że już w pierwszej połowie 2013 roku inflacja powróci do celu) decyzja na listopadowym posiedzeniu wydaje się być pewna.
EUR/USD technicznie. Poprawia się sytuacja techniczna na EUR/USD. Zamknęliśmy dzień powyżej 23.6% zniesienia Fibonacciego. Cały czas jednocześnie jesteśmy powyżej linii trendu wzrostowego oraz dwóch głównych średnich kroczących. Scenariusz bazowy to atak na opory w okolicy 1.3030 jeszcze do końca tygodnia. Gdyby ten ruch się nie udał możemy ponownie cofnąć się w okolice 1.2780-1.2800.
Wczoraj podkreślałem, że coraz ciekawiej wygląda sytuacja na EUR/PLN. Odbiliśmy się wczoraj od 23.6% zniesienia Fibonacciego oraz jednocześnie przebiliśmy w dół średnią 50 sesyjną. Kolejne przystanek dla kurs EUR/PLN to okolice 4.0500. Scenariusz alternatywny to powrót do bardzo silnego oporu w granicach 4.1250 (linia trendu spadkowego oraz zniesienie Fibonacciego).
Kolejny krok w kontynuacji trendu spadkowego zrobił USD/PLN. Oddalamy się od poziomów 3.1800-3.2200 na których przebywaliśmy przez klika dni. Znacząco zwiększa się prawdopodobieństwo, że będziemy w perspektywie kilku dni testować minima tego roku na poziomie 3.0800-3.1000. Scenariusz alternatywny to powrót do okolic 3.2000.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 03.10.2012
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s