Ograniczony kalendarz wydarzeń ekonomicznych wpływa na spokojny początek notowań na rynku walut w nowym tygodniu. Euro traci przed piątkową konferencją w Jackson Hole, ale są to straty stosunkowo małe. Notowania złotego stabilne, a przedział wahań prawdopodobnie pozostanie niewielki w kolejnych dniach.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.
Jen nadal zyskuje, euro nieco traci
Ograniczony kalendarz ekonomiczny w poniedziałek oznaczał, że początek notowań w nowym tygodniu był niejako kontynuacją nastrojów panujących w piątek. Poziom awersji do ryzyka jednak nie był aż tak duży, jak w ostatni dzień minionego tygodnia. Główne indeksy giełd europejskich znajdowały się dzisiaj również na ujemnych poziomach, choć skala spadków nie była tak duża, jak w poprzedni dzień handlu.
Japońska waluta, postrzegana jako jedna z “bezpiecznych przystani”, zyskiwała dzisiaj zauważalnie na wartości. Kurs USD/JPY oscylował w okolicy 109, blisko najniższego poziomu od połowy kwietnia. Z kolei wartość dolara pozostawała dzisiaj zasadniczo stabilna - indeks dolara (DXY) był praktycznie na niezmienionym poziomie w porównaniu do piątkowego zamknięcia i poruszał się w stosunkowo wąskim przedziale 93,3 pkt - 93,5 pkt.
Choć zmiany nie były duże (do ok. 0,2%), euro traciło dzisiaj nieco w relacji do części głównych walut. Notowania pary EUR/USD spadły do ok. 1,173, z ok. 1,176 piątkowego zamknięcia. Z jednej strony może to być dalsze odreagowywanie ostatnich szybkich wzrostów wartości euro.
Z drugiej jednak strony może to oznaczać pozycjonowanie się inwestorów przed piątkowym wystąpieniem Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, podczas konferencji w Jackson Hole, Wyoming, w USA. Chociaż nie spodziewamy się istotnych zmian w nastawieniu do polityki monetarnej EBC, część inwestorów może obawiać się wystąpienia Draghiego w kontekście ostatnio opublikowanych “minutes” po posiedzeniu Rady Prezesów EBC.
Wskazano w nich na ryzyko przestrzelenia kursu wymiany euro. Choć kurs wymiany nie należy do mandatu EBC, to tego typu sformułowania mogą wywierać presję podażową na euro w nadchodzących dniach. Szczególnie że część inwestorów może obawiać się dalszego odniesienia się Draghiego to kursu walutowego.
Stabilny złoty
Notowania złotego wobec głównych walut znajdowały się koło południa w okolicy poziomów, jakie odnotowaliśmy pod koniec minionego tygodnia. Poziom zmienności też był stosunkowo niewielki. EUR/PLN notowane były w przedziale 4,27 - 4,28, a USD/PLN ok. 3,64. Podobnie stabilnie zachowywały się kursy wymiany CHF/PLN i GBP/PLN. Wspomniane kursy wymiany znajdowały się w przedziale wahań z ostatniego tygodnia i prawdopodobieństwo istotnych zmian do piątku wydaje się ograniczone.
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych zarówno z Polski, jak i z zagranicy jest w tym tygodniu relatywnie ubogi, co zmniejsza szanse na wystąpienie istotnych wahań. Te mogą jednak wystąpić, gdy rozpocznie się konferencja w Jackson Hole w czwartek.
Dopiero jednak na piątek zaplanowane są wystąpienia kluczowych przedstawicieli banków centralnych: Rezerwy Federalnej (USA) oraz Europejskiego Banku Centralnego (strefa euro). Choć nie spodziewamy się, aby wskazali oni na zmiany w prowadzonej obecnie polityce monetarnej, to doniesienia i nagłówki napływające od agencji informacyjnych mogą generować większy ruch na rynku, zwiększając wahania kursów walut.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Ograniczony kalendarz wydarzeń ekonomicznych wpływa na spokojny początek notowań na rynku walut w nowym tygodniu. Euro traci przed piątkową konferencją w Jackson Hole, ale są to straty stosunkowo małe. Notowania złotego stabilne, a przedział wahań prawdopodobnie pozostanie niewielki w kolejnych dniach.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Jen nadal zyskuje, euro nieco traci
Ograniczony kalendarz ekonomiczny w poniedziałek oznaczał, że początek notowań w nowym tygodniu był niejako kontynuacją nastrojów panujących w piątek. Poziom awersji do ryzyka jednak nie był aż tak duży, jak w ostatni dzień minionego tygodnia. Główne indeksy giełd europejskich znajdowały się dzisiaj również na ujemnych poziomach, choć skala spadków nie była tak duża, jak w poprzedni dzień handlu.
Japońska waluta, postrzegana jako jedna z “bezpiecznych przystani”, zyskiwała dzisiaj zauważalnie na wartości. Kurs USD/JPY oscylował w okolicy 109, blisko najniższego poziomu od połowy kwietnia. Z kolei wartość dolara pozostawała dzisiaj zasadniczo stabilna - indeks dolara (DXY) był praktycznie na niezmienionym poziomie w porównaniu do piątkowego zamknięcia i poruszał się w stosunkowo wąskim przedziale 93,3 pkt - 93,5 pkt.
Choć zmiany nie były duże (do ok. 0,2%), euro traciło dzisiaj nieco w relacji do części głównych walut. Notowania pary EUR/USD spadły do ok. 1,173, z ok. 1,176 piątkowego zamknięcia. Z jednej strony może to być dalsze odreagowywanie ostatnich szybkich wzrostów wartości euro.
Z drugiej jednak strony może to oznaczać pozycjonowanie się inwestorów przed piątkowym wystąpieniem Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, podczas konferencji w Jackson Hole, Wyoming, w USA. Chociaż nie spodziewamy się istotnych zmian w nastawieniu do polityki monetarnej EBC, część inwestorów może obawiać się wystąpienia Draghiego w kontekście ostatnio opublikowanych “minutes” po posiedzeniu Rady Prezesów EBC.
Wskazano w nich na ryzyko przestrzelenia kursu wymiany euro. Choć kurs wymiany nie należy do mandatu EBC, to tego typu sformułowania mogą wywierać presję podażową na euro w nadchodzących dniach. Szczególnie że część inwestorów może obawiać się dalszego odniesienia się Draghiego to kursu walutowego.
Stabilny złoty
Notowania złotego wobec głównych walut znajdowały się koło południa w okolicy poziomów, jakie odnotowaliśmy pod koniec minionego tygodnia. Poziom zmienności też był stosunkowo niewielki. EUR/PLN notowane były w przedziale 4,27 - 4,28, a USD/PLN ok. 3,64. Podobnie stabilnie zachowywały się kursy wymiany CHF/PLN i GBP/PLN. Wspomniane kursy wymiany znajdowały się w przedziale wahań z ostatniego tygodnia i prawdopodobieństwo istotnych zmian do piątku wydaje się ograniczone.
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych zarówno z Polski, jak i z zagranicy jest w tym tygodniu relatywnie ubogi, co zmniejsza szanse na wystąpienie istotnych wahań. Te mogą jednak wystąpić, gdy rozpocznie się konferencja w Jackson Hole w czwartek.
Dopiero jednak na piątek zaplanowane są wystąpienia kluczowych przedstawicieli banków centralnych: Rezerwy Federalnej (USA) oraz Europejskiego Banku Centralnego (strefa euro). Choć nie spodziewamy się, aby wskazali oni na zmiany w prowadzonej obecnie polityce monetarnej, to doniesienia i nagłówki napływające od agencji informacyjnych mogą generować większy ruch na rynku, zwiększając wahania kursów walut.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 18.08.2017
Komentarz walutowy z 18.08.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 17.08.2017
Komentarz walutowy z 17.08.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s