Sondaże w Wielkiej Brytanii zaczynają wskazywać przewagę zwolenników Brexitu. Lockhart o polityce monetarnej w wywiadzie dla Bloomberga. Złoty nieco mocniejszy popołudniu, dzięki względnie dobremu sentymentowi na rynkach wschodzących.
Brexit straszy coraz bardziej
Od momentu, kiedy ICM opublikował sondaż, w którym zarówno respondenci biorący udział w ankiecie online, jak i telefonicznej wypowiedzieli się za Brexitem, zwolennicy opuszczenia Unii zdobywają kolejne punkty. W czterech ostatnich badaniach (dwóch YouGov, jednego ICM i jednego Opinium) tylko to ostatnie pokazało dwuprocentową przewagę zwolenników Unii.
Dodatkowo warto również zauważyć, że najnowszy sondaż ICM, który został udostępniony opinii publicznej dziś rano, pokazuje przewagę obozu chcącego opuścić Unię na poziomie 5 punktów procentowych. Jest to najlepszy wynik zwolenników Brexitu od momentu ogłoszenia terminu referendum.
W rezultacie średnia z 6 ostatnich badań publikowana przez portal whatukthinks.org pokazuje, że zwolennicy opuszczenia Unii mają dwa punkty procentowe (51% do 49%) nad tymi którzy chcą pozostać we Wspólnocie. Przez tydzień funt osłabił się do euro o około 3.5%. Dość znaczny ruch obserwowany jest również na złotym. GBP/PLN tydzień temu testował okolice 5.80, a teraz jest to 5.55. Zmiany są więc bardzo zauważalne.
Choć do tej pory mieliśmy wiele momentów, kiedy ryzyko Brexitu zmniejszało się bądź zwiększało, bliskość referendum (23 czerwca) powoduje, że scenariusz opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię staje się coraz bardziej realny.
Z drugiej strony trzeba cały czas wziąć pod uwagę, że sondaże „online” prawdopodobnie nadal wyraźnie różnią się od tych telefonicznych, wyłączając już wcześniej wymienione badanie ICM. Jeżeli kolejne dni przyniosą ponowną przewagę zwolenników pozostania we wspólnocie w ankietach głosowych na poziomie około 10 punktów procentowych, to sytuacja może się chwilowo uspokoić i większa nerwowość powróci dopiero przed samym referendum.
Gdyby jednak badania telefoniczne potwierdziły ostatni trend i ich wynik przesunąłby się w okolice obecnej średniej, wtedy obawy o Brexit znacznie by się zwiększyły i funt mógłby kontynuować silną przecenę do samego referendum.
Lockhart o stopach. Złoty nieco mocniejszy
Kilka godzin przed wystąpieniem Janet Yellen w Filadelfii swoją opinię na temat polityki monetarnej przedstawił w wywiadzie dla telewizji Bloomberg Dennis Lockhart. Choć przedstawiciel FOMC z Atlanty nie ma prawa głosu w tym roku, to jest uważany za członka Fedu bliskiego konsensusowi.
Według niego uzasadniona jest „cierpliwość” w związku z piątkowymi danymi Departamentu Pracy oraz kwestią Brexitu. Oznacza to, że jest on zwolennikiem pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie w czerwcu. Lockhart nadal jednak uważa, że powinny nastąpić dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku.
Można również spodziewać się podobnego podejścia ze strony Janet Yellen dziś popołudniu. Prawdopodobnie podtrzyma ona perspektywę zacieśnienia monetarnego w najbliższych miesiącach, natomiast uzależni ją od powrotu danych do trendu. Niewykluczone jednak, że bardziej przychyli się do teorii, że może ostatnie dane mogą być jednorazowym zaburzeniem, co mogłoby nieco pomóc dolarowi.
Dzisiejsza sesja jest natomiast korzystna dla walut rynków wschodzących. Beneficjentem tego ruch jest również złoty, który zyskuje nawet minimalnie również do forinta, co oznacza, że PLN odrabia cześć strat z ostatnich tygodni. W kolejnych godzinach sytuacja nie powinna ulec większej zmianie i euro pozostanie prawdopodobnie 2-3 grosze poniżej granicy 4.40zł.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Sondaże w Wielkiej Brytanii zaczynają wskazywać przewagę zwolenników Brexitu. Lockhart o polityce monetarnej w wywiadzie dla Bloomberga. Złoty nieco mocniejszy popołudniu, dzięki względnie dobremu sentymentowi na rynkach wschodzących.
Brexit straszy coraz bardziej
Od momentu, kiedy ICM opublikował sondaż, w którym zarówno respondenci biorący udział w ankiecie online, jak i telefonicznej wypowiedzieli się za Brexitem, zwolennicy opuszczenia Unii zdobywają kolejne punkty. W czterech ostatnich badaniach (dwóch YouGov, jednego ICM i jednego Opinium) tylko to ostatnie pokazało dwuprocentową przewagę zwolenników Unii.
Dodatkowo warto również zauważyć, że najnowszy sondaż ICM, który został udostępniony opinii publicznej dziś rano, pokazuje przewagę obozu chcącego opuścić Unię na poziomie 5 punktów procentowych. Jest to najlepszy wynik zwolenników Brexitu od momentu ogłoszenia terminu referendum.
W rezultacie średnia z 6 ostatnich badań publikowana przez portal whatukthinks.org pokazuje, że zwolennicy opuszczenia Unii mają dwa punkty procentowe (51% do 49%) nad tymi którzy chcą pozostać we Wspólnocie. Przez tydzień funt osłabił się do euro o około 3.5%. Dość znaczny ruch obserwowany jest również na złotym. GBP/PLN tydzień temu testował okolice 5.80, a teraz jest to 5.55. Zmiany są więc bardzo zauważalne.
Choć do tej pory mieliśmy wiele momentów, kiedy ryzyko Brexitu zmniejszało się bądź zwiększało, bliskość referendum (23 czerwca) powoduje, że scenariusz opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię staje się coraz bardziej realny.
Z drugiej strony trzeba cały czas wziąć pod uwagę, że sondaże „online” prawdopodobnie nadal wyraźnie różnią się od tych telefonicznych, wyłączając już wcześniej wymienione badanie ICM. Jeżeli kolejne dni przyniosą ponowną przewagę zwolenników pozostania we wspólnocie w ankietach głosowych na poziomie około 10 punktów procentowych, to sytuacja może się chwilowo uspokoić i większa nerwowość powróci dopiero przed samym referendum.
Gdyby jednak badania telefoniczne potwierdziły ostatni trend i ich wynik przesunąłby się w okolice obecnej średniej, wtedy obawy o Brexit znacznie by się zwiększyły i funt mógłby kontynuować silną przecenę do samego referendum.
Lockhart o stopach. Złoty nieco mocniejszy
Kilka godzin przed wystąpieniem Janet Yellen w Filadelfii swoją opinię na temat polityki monetarnej przedstawił w wywiadzie dla telewizji Bloomberg Dennis Lockhart. Choć przedstawiciel FOMC z Atlanty nie ma prawa głosu w tym roku, to jest uważany za członka Fedu bliskiego konsensusowi.
Według niego uzasadniona jest „cierpliwość” w związku z piątkowymi danymi Departamentu Pracy oraz kwestią Brexitu. Oznacza to, że jest on zwolennikiem pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie w czerwcu. Lockhart nadal jednak uważa, że powinny nastąpić dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku.
Można również spodziewać się podobnego podejścia ze strony Janet Yellen dziś popołudniu. Prawdopodobnie podtrzyma ona perspektywę zacieśnienia monetarnego w najbliższych miesiącach, natomiast uzależni ją od powrotu danych do trendu. Niewykluczone jednak, że bardziej przychyli się do teorii, że może ostatnie dane mogą być jednorazowym zaburzeniem, co mogłoby nieco pomóc dolarowi.
Dzisiejsza sesja jest natomiast korzystna dla walut rynków wschodzących. Beneficjentem tego ruch jest również złoty, który zyskuje nawet minimalnie również do forinta, co oznacza, że PLN odrabia cześć strat z ostatnich tygodni. W kolejnych godzinach sytuacja nie powinna ulec większej zmianie i euro pozostanie prawdopodobnie 2-3 grosze poniżej granicy 4.40zł.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 06.06.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 03.06.2016
Komentarz walutowy z 03.06.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.06.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s