Popołudniowy komentarz walutowy z 02.06.2016

Posiedzenie EBC nie spowodowało znaczących zmian na walutach. Po zgodnych z oczekiwaniami publikacjach ADP i wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, inwestorzy czekają na jutrzejsze dane Departamentu Pracy. OPEC nie zmienia swojej polityki. Niewielkie zmiany na złotym popołudniu.

Decyzja EBC o utrzymaniu podstawowych parametrów polityki pieniężnej nie była zaskoczeniem dla inwestorów. Również wielu niespodzianek nie było podczas samej konferencji Mario Draghiego. Jedynie dwie informacje wywołały nieco większe wahania – prognozy inflacji oraz hipotetyczny efekt drugiej rundy.

Na czerwcowym posiedzeniu zostały zrewidowane projekcje makroekonomiczne. Jeżeli chodzi o wzrost gospodarczy, to został podniesiony na obecny rok z poziomu 1.4% do 1.6%. Na kolejne dwa lata EBC przewiduje wzrost na poziomie 1.7%. Taki rozwój sytuacji był oczekiwany przez rynek.

Minimalnie mniej niż można było oczekiwać, została podniesiona perspektywa inflacji. Według bieżących szacunków wyniesie ona 0.2% w tym roku, co oznacza wzrost o 0.1 punktu procentowego w porównaniu do marca. Pozostałe szacunki, czyli 1.3% w 2017 roku oraz 1.6% w 2018, pozostały bez zmian. Biorąc pod uwagę znacznie wyższe ceny ropy, można było oczekiwać nieco wyraźniejszej rewizji w górę. To był element nieco przeceniający euro.

Z kolei Draghi nie spodziewa się efektu drugiej rundy, jeżeli chodzi o deflację. Wcześniej pojawiały się obawy, że niższe ceny surowców mogą przekładać się na niższą inflację bazową i utrzymywać ogólny wzrost cen na poziomie bliskim zera. Byłby to argument za dalszym złagodzeniem polityki monetarnej. Skoro on jednak prawdopodobnie nie wystąpi, to większa stymulacja nie musi być potrzebna. To spowodowało chwilowy wzrost EUR/USD.

ADP i zasiłki zgodne z oczekiwaniami

W czasie oczekiwania na wystąpienie Draghiego oraz podczas samej konferencji, mieliśmy publikację nowych etatów według badań ADP, jak i również zasiłków dla bezrobotnych z USA. Obie publikacje były jednak bardzo blisko konsensusu, co zwiększa prawdopodobieństwo, że jutrzejsze dane Departamentu Pracy dotyczące kreacji nowych miejsc pracy także powinny być zgodne z konsensusem.

Warto jednak pamiętać, że teraz rynek uważnie przygląda się kwestii wynagrodzeń. Jeżeli wzrosną one powyżej 2.5% r/r, wtedy można oczekiwać, że aprecjacja dolara amerykańskiego będzie zauważalna, nawet gdyby pozostałe parametry rynku pracy były zgodne z oczekiwaniami.

OPEC nie zmienia polityki. Złoty stabilny

Dziś pojawiały się spekulacje dotyczące hipotetycznego ustanowienia nowego limitu wydobycia bądź zamrożenia produkcji ropy naftowej podczas posiedzenia OPEC. Jednak zgodnie z tym, co pisaliśmy przez ostatnie dni, taki scenariusz się nie zrealizował. Kartel pozostawił krajom członkowski praktycznie dowolność poziomu wydobyciu.

Ropa zareagowała spadkiem na powyższe informacje, ale przecena nie jest dramatyczna. Inwestorzy niedługo powinni więc powrócić do obserwowania sytuacji związanej z popytem i podażą, a także z zapasami. Można jednak przyjąć, że obecne 50 USD za baryłkę zaczyna być scenariuszem bazowym dla WTI czy Brent i od tego poziomu będzie następować bieżące dostosowanie.

Jeżeli zaś chodzi o sytuację na krajowej walucie to była ona, podobnie zresztą jak na EUR/USD, względnie stabilna podczas konferencji Mario Draghiego. Kolejne godziny także nie powinny przynieść wyraźniejszych ruchów, gdyż również rynek złotego będzie czekać na jutrzejsze dane z USA – payrollsy, ISM z sektora usług, a także wystąpienie Lael Brainard z Fedu.