Popołudniowy komentarz walutowy z 12.01.2016

Poprawa sentymentu na szerokim rynku dzięki uspokojeniu sytuacji w Chinach. Spekulacje o nadzwyczajnym spotkaniu OPEC zmniejszają presję na notowania ropy naftowej. Złoty ogranicza spadki. Polska waluta pozostaje jednak na niskim poziomie.

Uspokojenie nastrojów w Chinach zostało wykorzystane jako okazja do odreagowania spadków z ostatnich dni (szerzej o wydarzeniach w Państwie Środka w poprzednim komentarzu). Wzrosty przeważały na najważniejszych giełdach w Europie. Rosły także kontrakty na amerykańskie indeksy. W dodatku zahamowano spadki surowców.

Niedługo zostanie sprawdzona trwałość tego odreagowania. W środę zostaną pokazane kolejne istotne dane dotyczące Chin. Raport o handlu zagranicznym ma duże znaczenie, co może oznaczać zwiększoną zmienność na rynkach, szczególnie jeżeli dane zaskoczą negatywnie. Prognozy dla eksportu oraz importu nie są zbyt optymistyczne. Spodziewany jest spadek o odpowiednio 8 proc. i 12 proc. w relacji rocznej. Nadwyżka handlowa ma wynieść 53 mld dolarów.

Wysokie prawdopodobieństwo rozczarowania kolejnym chińskim raportem ogranicza możliwość kontynuowania obecnego odbicia na światowych giełdach. Poprawa sentymentu widoczna jest także rynku walutowym. Uzależnienie tego ruchu od doniesień dotyczących Państwa Środka skłania do przekonania, że mamy do czynienia z krótkoterminowym odreagowaniem po silnych spadach. Brakuje natomiast przekonujących argumentów przemawiających za tym, że doszło do trwałego ustabilizowania sytuacji.

Nadzwyczajne spotkanie OPEC

Ropa naftowa wyznaczyła dzisiaj nowe dwunastoletnie minimum, spadając do blisko 30 dolarów za baryłkę. W drugiej części sesji cena surowca odbiła się od dzisiejszego minimum, co w pewnym stopniu rozładowało negatywne nastroje. Za sprawą przeceny ropy naftowej, rosyjski rubel zanotował nowy rekord słabości względem dolara. Kurs USD/RUB przekroczył 76.60. Pod presją pozostaje także dolar kanadyjski, meksykańskie peso czy korona norweska.

Agencja Bloomberg poinformowała, że według nigeryjskiego rządu może dojść do nadzwyczajnego spotkania krajów OPEC. Początkowo planowano rozmowy na czerwiec, lecz nowym terminem na być marzec. W dodatku część krajów OPEC rozmawia z krajami produkującymi ropę naftową spoza kartelu o ograniczeniu podaży surowca. Jeżeli dojdzie do postępu w tej sprawie, to wzrośnie szansa na silniejsze odreagowanie ceny ropy naftowej. Takie rozstrzygnięcie pozwoliłoby na silniejsze wzmocnienie walut surowcowych.

Nowa RPP

Dzisiaj odbyły się przesłuchania kandydatów na członków Rady Polityki Pieniężnej w parlamentarnych komisjach. 20 stycznia wygasną kadencje Andrzeja Bratkowskiego oraz Elżbiety Chojny-Duch. Wszystko wskazuje na to, że zostaną oni zastąpieni przez Grażynę Ancyparowicz oraz Eryk Łona. 24 stycznia skończy się kadencja Andrzeja Rzońcy, Jana Winieckiego oraz Jerzego Hausnera, którzy zostaną zastąpieni przez Eugeniusza Gatnara, Jerzego Kropiwnickiego Marka Chrzanowskiego.

Na podstawie ich wypowiedzi cytowanych przez PAP można ocenić, że będą oni otwarci na propozycję wspierania wzrostu gospodarczego za pomocą polityki pieniężnej. Jedynie Jerzy Kropiwnicki z rezerwą podchodzi do pomysłu wspierania wzrostu gospodarczego przez bank centralny. To oznacza wzrost prawdopodobieństwa obniżek stóp procentowych. Takie oczekiwania są pokazywane przez kontrakty FRA.

Dzisiaj euro przekroczyło 4.37 zł. Utrzymanie takiego kursu oznaczałoby spadek do najniższego poziomu od połowy 2012 roku, czyli momentu kulminacji kryzysu w Grecji. Później kurs trochę spadł, lecz ciągle pozostaje na wysokim poziomie. Dolar i frank są wyraźnie powyżej 4 zł. Obecnie zasadnicze znaczenie dla zachowania złotego ma sytuacja na szerokim rynku, szczególnie sytuacja w Chinach. Dodatkową presję wywiera możliwość obniżki stóp procentowych. W takich okolicznościach szansa na silniejsze umocnienie złotego jest raczej niewielka.