Pozytywne zaskoczenie chińskimi danymi pozwoliło utrzymać dobrą atmosferę na rynkach finansowych. Nowi członkowie Rady Polityki Pieniężnej mniej skłonni do obniżek stóp procentowych, niż wcześniej sądzono. Złoty próbuje odrabiać straty po pokazaniu raportu NBP.
Opublikowane dzisiaj dane dotyczące Chin były zdecydowanie lepsze od oczekiwań. W grudniu eksport zmalał tylko o 1.4 proc. a import o 7.6 proc. Prognozy mówiły o wyniku odpowiednio minus 8 proc. oraz minus 12 proc. Nadwyżka handlowa wyniosła 60.1 mld dolarów wobec oczekiwanych 53 mld dolarów. W dodatku rząd zdołał ustabilizować zachowanie juana, czego dowodem jest zniwelowanie różnicy notowań pomiędzy Hongkongiem a kontynentem.
Spadek wymiany handlowej Chin był zdecydowanie mniejszy niż przewidywania. Jest to niewątpliwie dobra wiadomość. Jeżeli kolejne raporty potwierdzą tendencję, to można oczekiwać stopniowego ustabilizowania się sytuacji w najbliższych miesiącach. Tym samym znaczenie chińskiego kryzysu oraz potencjalny negatywny wpływ tego czynnika na światową gospodarkę będzie znacznie mniejszy, niż można było oczekiwać.
Dane pokazują ponadto, że zależność między kondycją gospodarki a sytuacją na rynkach finansowych jest stosunkowo niewielka. Silne wstrząsy na giełdzie w Szanghaju widziane na początku roku nie powinny przełożyć się na ogólną kondycję drugiej co do wielkości gospodarki świata.
EBC kupi greckie obligacje?
Zanim Europejski Bank Centralny zacznie kupować obligacje Grecji, musi mieć pewność, że ten kraj będzie wywiązywać się ze zobowiązań wynikających z programu pomocowego. W dodatku nawet zniesienie minimalnego poziomu wymagań dla helleńskich papierów nie oznacza, że automatycznie będą one uwzględniane w programie skupu aktywów. Taką opinię wyraził prezes Mario Draghi (informacja za Reuters).
Grecja liczy na włączenie do programu skupu aktywów, co oznaczałoby istotne oszczędności związane z obsługą długu publicznego. Szansa na takie rozstrzygnięcie pojawi się jednak dopiero po rozpoczęciu przeglądu programu pomocowego, które jest planowane pod koniec stycznia. Zgoda na kupowanie greckiego długu będzie kolejny krokiem wygaszania kryzysu finansów publicznych w unii monetarnej.
Produkcja przemysłowa w strefie euro nie sprostała oczekiwaniom, rosnąc o 1.1 proc. wobec poprzedniego roku. Prognozy mówiły o wyniku na poziomie plus 1.3 proc. wobec 2 proc. miesiąc wcześniej. Poprawa nastrojów na szerokim rynku doprowadziła do spadku EUR/USD.
Złoty próbuje odrabiać straty
Senat powołał dzisiaj trzech nowych członków Rady Polityki Pieniężnej. Są to: Eugeniusz Gatnar, Jerzy Kropiwnicki oraz Marek Chrzanowski. Z sejmowej nominacji do RPP powinni dołączyć Grażyna Ancyparowicz i Eryk Łon.
W kontekście ostatnich wypowiedzi nowych przedstawicieli RPP szansa na obniżenie stóp procentowych maleje. Eugeniusz Gatnar powiedział, że nowa RPP powinna poczekać na efekty rządowych programów fiskalnych, a ewentualne zmiany stóp procentowych odsunąć na koniec roku (informacja za ISBnews). Również Jerzy Kropiwnicki nieprzychylnie podchodzi do propozycji obniżenia kosztu kredytu (informacja za ISBnews). Wcześniej sceptycznie na temat cięcia stóp procentowych wypowiadała się Grażyna Ancyparowicz (ISBnews).
Obok bardziej restrykcyjnego nastawienia RPP czynnikiem, który może wspierać złotego, był raport Narodowego Banku Polskiego dotyczący bilansu płatniczego. Zgodnie z danymi nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła 620 mln euro wobec oczekiwanego deficytu około 300 mln euro. Z kolei nadwyżka handlowa wzrosła do 756 mln euro.
Spadek prawdopodobieństwa poluzowania polityki pieniężnej powinien oddziaływać korzystnie na złotego w długim terminie. W krótkim terminie większe znacznie będzie mieć sytuacja na globalnych rynkach. Ze względu na ograniczenie awersji do ryzyka złoty zyskał dzisiaj na wartości. Skala umocnienia polskiej waluty była jednak stosunkowo nieduża. Złoty pozostaje na niskim poziomie, a szansa na silniejsze odreagowanie jest ciągle stosunkowo niewielka.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Pozytywne zaskoczenie chińskimi danymi pozwoliło utrzymać dobrą atmosferę na rynkach finansowych. Nowi członkowie Rady Polityki Pieniężnej mniej skłonni do obniżek stóp procentowych, niż wcześniej sądzono. Złoty próbuje odrabiać straty po pokazaniu raportu NBP.
Opublikowane dzisiaj dane dotyczące Chin były zdecydowanie lepsze od oczekiwań. W grudniu eksport zmalał tylko o 1.4 proc. a import o 7.6 proc. Prognozy mówiły o wyniku odpowiednio minus 8 proc. oraz minus 12 proc. Nadwyżka handlowa wyniosła 60.1 mld dolarów wobec oczekiwanych 53 mld dolarów. W dodatku rząd zdołał ustabilizować zachowanie juana, czego dowodem jest zniwelowanie różnicy notowań pomiędzy Hongkongiem a kontynentem.
Spadek wymiany handlowej Chin był zdecydowanie mniejszy niż przewidywania. Jest to niewątpliwie dobra wiadomość. Jeżeli kolejne raporty potwierdzą tendencję, to można oczekiwać stopniowego ustabilizowania się sytuacji w najbliższych miesiącach. Tym samym znaczenie chińskiego kryzysu oraz potencjalny negatywny wpływ tego czynnika na światową gospodarkę będzie znacznie mniejszy, niż można było oczekiwać.
Dane pokazują ponadto, że zależność między kondycją gospodarki a sytuacją na rynkach finansowych jest stosunkowo niewielka. Silne wstrząsy na giełdzie w Szanghaju widziane na początku roku nie powinny przełożyć się na ogólną kondycję drugiej co do wielkości gospodarki świata.
EBC kupi greckie obligacje?
Zanim Europejski Bank Centralny zacznie kupować obligacje Grecji, musi mieć pewność, że ten kraj będzie wywiązywać się ze zobowiązań wynikających z programu pomocowego. W dodatku nawet zniesienie minimalnego poziomu wymagań dla helleńskich papierów nie oznacza, że automatycznie będą one uwzględniane w programie skupu aktywów. Taką opinię wyraził prezes Mario Draghi (informacja za Reuters).
Grecja liczy na włączenie do programu skupu aktywów, co oznaczałoby istotne oszczędności związane z obsługą długu publicznego. Szansa na takie rozstrzygnięcie pojawi się jednak dopiero po rozpoczęciu przeglądu programu pomocowego, które jest planowane pod koniec stycznia. Zgoda na kupowanie greckiego długu będzie kolejny krokiem wygaszania kryzysu finansów publicznych w unii monetarnej.
Produkcja przemysłowa w strefie euro nie sprostała oczekiwaniom, rosnąc o 1.1 proc. wobec poprzedniego roku. Prognozy mówiły o wyniku na poziomie plus 1.3 proc. wobec 2 proc. miesiąc wcześniej. Poprawa nastrojów na szerokim rynku doprowadziła do spadku EUR/USD.
Złoty próbuje odrabiać straty
Senat powołał dzisiaj trzech nowych członków Rady Polityki Pieniężnej. Są to: Eugeniusz Gatnar, Jerzy Kropiwnicki oraz Marek Chrzanowski. Z sejmowej nominacji do RPP powinni dołączyć Grażyna Ancyparowicz i Eryk Łon.
W kontekście ostatnich wypowiedzi nowych przedstawicieli RPP szansa na obniżenie stóp procentowych maleje. Eugeniusz Gatnar powiedział, że nowa RPP powinna poczekać na efekty rządowych programów fiskalnych, a ewentualne zmiany stóp procentowych odsunąć na koniec roku (informacja za ISBnews). Również Jerzy Kropiwnicki nieprzychylnie podchodzi do propozycji obniżenia kosztu kredytu (informacja za ISBnews). Wcześniej sceptycznie na temat cięcia stóp procentowych wypowiadała się Grażyna Ancyparowicz (ISBnews).
Obok bardziej restrykcyjnego nastawienia RPP czynnikiem, który może wspierać złotego, był raport Narodowego Banku Polskiego dotyczący bilansu płatniczego. Zgodnie z danymi nadwyżka na rachunku bieżącym wyniosła 620 mln euro wobec oczekiwanego deficytu około 300 mln euro. Z kolei nadwyżka handlowa wzrosła do 756 mln euro.
Spadek prawdopodobieństwa poluzowania polityki pieniężnej powinien oddziaływać korzystnie na złotego w długim terminie. W krótkim terminie większe znacznie będzie mieć sytuacja na globalnych rynkach. Ze względu na ograniczenie awersji do ryzyka złoty zyskał dzisiaj na wartości. Skala umocnienia polskiej waluty była jednak stosunkowo nieduża. Złoty pozostaje na niskim poziomie, a szansa na silniejsze odreagowanie jest ciągle stosunkowo niewielka.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 13.01.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.01.2016
Komentarz walutowy z 12.01.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 11.01.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s