Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 13.02.2015

13 lut 2015 17:27|Marcin Lipka

Inflacja zwiększa presję na złotego po słabym wyniku PKB. Euro czeka na rozstrzygnięcia w sprawie Grecji. Popsucie nastrojów amerykańskich konsumentów nie wpłynęło na dolara.

Dane o wzroście PKB z krajów strefy euro pokazały budowanie fundamentów pod silniejsze ożywienie. Motorem napędowym są Niemcy – najważniejsza gospodarka w regionie zanotowała bardzo dobry kwartał, dając solidne podstawy do optymizmu.

Rozczarowaniem są pozostałe kraje z wielkiej trójki – Francja i Włochy. W dodatku Grecja po trzech kwartałach wzrostu zanotowała spadek PKB. Sytuacja powinna ulec dalszej poprawie w miarę, jak quantitative easing (które zostanie uruchomione w marcu) zacznie stopniowo przesiąkać do realnej gospodarki.

Tuż po publikacji raporty wzmocniły euro. Jednak później wspólna waluta oddała część zysków i stabilizowała się nieznacznie powyżej 1.14 dolara.

Zasadniczym czynnikiem ryzyka dla unii monetarnej jest Grecja. Kraj dzisiaj wrócił do negocjacji z wierzycielami, co daje nadzieję na osiągnięcie ostatecznego porozumienia podczas rozmów zaplanowanych na poniedziałek. Premier Alexis Tsipras zapewnia, że jego rząd wypracuje porozumienie.

Wczoraj EBC przystał na prośbę Greckiego Banku Centralnego o powiększenie awaryjnego wsparcia płynności do 65 mld euro z 60 mld, co poprawiło nastroje zwłaszcza na greckich rynkach. Takie rozwiązanie samo w sobie pokazuje jednak puchnięcie greckich problemów. Może to być jeden z czynników skłaniających rząd Syrizy złagodzenia swojego stanowiska.

Nastroje konsumentów w Stanach Zjednoczonych nieoczekiwanie spadły. Indeks Uniwersytetu Michigan spadł do 93.6 z 98.1. Dane nie znalazły odbicia w postawie dolara.

Inflacja i PKB przyciskają złotego

Czwartkowy optymizm dotyczący perspektyw złotego wyparował bardzo szybko. Jeszcze wczoraj polska waluta drożała po informacji o zawieszeniu broni między Ukrainą a Rosją.

Nadzieja na pokój za wschodnią granicą polski oznacza zmniejszenie awersji inwestorów do aktywów z naszego regionu. W dłuższej perspektywie otwiera drogą do odbudowy handlu w regionie – w 2014 roku eksport z Polski do krajów Europy Środkowo-Wschodnie spadł o 17.5 procent, podczas gdy całkowity eksport wzrósł o 5.3 procent.

Mimo przychylnej atmosfery na szerokim rynku polska waluta otrzymała cios od krajowych danych. W piątek rano GUS pokazał raport o PKB w czwartym kwartale 2014 roku. Wzrost na poziomie 3 procent okazał się wolniejszy niż w poprzednim kwartale (3.3 procent) oraz słabszy od prognozowanego 3.2 procent.

Także dane o inflacji wypadły na niekorzyść złotego. Spadek inflacji wyznaczył rekord, sięgając minus 1.3 procent. To wynik niższy niż oczekiwane minus 1.2 procent oraz 1 procent miesiąc wcześniej. Największy spadek cen – o 9.7 procent – zanotowano w kategorii Transport z powodu najniższej od pięciu lat ceny ropy naftowej. Mocno staniała ponadto żywność i odzież.

Rada Polityki Pieniężnej na ostatnim posiedzeniu zapowiedziała obniżki stóp procentowych w marcu. Dzisiejsze dane dostarczają silnych argumentów za takim rozwiązaniem. W przyszłym tygodniu poznamy kolejne raporty – zwłaszcza dane z rynku pracy oraz dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej – które pokażą, jak wygląda kondycja polskiej gospodarki.

Przed marcową decyzją RPP pozna prognozy NBP, co oznacza, że raporty GUS same w sobie nie będą decydujące. Niemniej władze monetarne uznają trzyprocentowy wzrost PKB za najniższe zadowalające tempo wzrostu – balansowanie na tej granicy przy rekordowo niskiej deflacji raczej nie będzie dłużej akceptowane i RPP zdecyduje złagodzeniu polityki pieniężnej.

Piątkowe dane odbierają złotemu znaczną część wzrostowego potencjału. Polska waluta będzie jednak korzystać z poprawy sentymentu wobec regionu środkowoeuropejskiego z powodu porozumienia w Mińsku. Skala umocnienia będzie jednak zależała od wyniku poniedziałkowych rozmów w sprawie Grecji. Biorąc to pod uwagę, euro poniżej 4.20 zł oraz frank poniżej 4 zł będzie zadowalającym wynikiem.


13 lut 2015 17:27|Marcin Lipka

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

13 lut 2015 13:18

Komentarz walutowy z 13.02.2015

12 lut 2015 17:21

Popołudniowy komentarz walutowy z 12.02.2015

12 lut 2015 12:52

Komentarz walutowy z 12.02.2015

11 lut 2015 17:07

Popołudniowy komentarz walutowy z 11.02.2015

Atrakcyjne kursy 27 walut