Prezes Bundesbanku zaleca cierpliwość w sprawie wypełnienia celu inflacyjnego przez Europejski Bank Centralny. Stopa bezrobocia nie zaskoczyła. Trwa stabilizacja złotego.
Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej mają zdecydowanie bardziej jastrzębi ton, niż można by oczekiwać zaraz po marcowym posiedzeniu banku centralnego. Charles Evans, prezes oddziału Fed z Chicago, uważa dwie podwyżki stóp procentowych za właściwe rozwiązanie. To spore zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że ten przedstawiciel amerykańskich władz monetarnych uznawany jest za bardzo gołębiego.
Wcześniej inni ważni przedstawiciele Fedu także wspierali scenariusz zacieśniania polityki pieniężnej. W efekcie dolar obecnie zyskuje na wartości. Natomiast bezpośrednio po zaprezentowaniu dość łagodnego nastawienia przez Fed (widocznego zwłaszcza w prognozach dla stóp procentowych), amerykańska waluta straciła wobec euro oraz innych najważniejszych par. Zgodnie z marcową projekcją koszt kredytu wzrośnie dwukrotnie w 2016 roku, wobec czterech podwyżek spodziewanych w grudniu.
Również James Bullard, szef Fedu z St. Louis, ocenił dzisiaj, że wzrosło ryzyko spóźnionej reakcji ze strony Rezerwy Federalnej (źródło Bloomberg). Ten przedstawiciel amerykańskich władz monetarnych sądzi ponadto, że warto rozważyć rezygnację z publikowania prognoz dla stóp procentowych (tzw. wykresów kropkowych), ponieważ wywołuje to dodatkową zmienność na rynkach.
Przewidywane wyższe tempo zacieśniania polityki pieniężnej zostało odzwierciedlone w sytuacji na rynkach finansowych. Obecnie prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych przekracza 50 proc. już w lipcu. To istotne przesunięcie, gdyż jeszcze kilka tygodni temu rynek terminowy pokazywał możliwość podwyżki kosztu kredytu dopiero w ostatnich miesiącach roku.
Weidmann doradza cierpliwość
Na marcowym posiedzeniu Rezerwa Federalna zakomunikowała oficjalnie stosunkowo gołębie nastawienie, lecz obecnie jej przedstawiciele prezentują raczej jastrzębie nastawienie. Odmiennie wygląda sytuacja w przypadku Europejskiego Banku Centralnego, którego urzędnicy po gołębim komunikacie podkreślają gotowość do zwiększenia stymulacji, jeżeli sytuacja będzie tego wymagać.
Odmienne stanowisko prezentuje jedynie prezes Bundesbanku. Szef niemieckiego banku centralnego Jens Weidmann ocenił, że EBC powinien być bardziej elastyczny w kwestii czasu potrzebnego do powrotu inflacji do celu (źródło Reuters). Frankfurcka instytucja powinna natomiast martwić się o niskie zyski banków, które mogą prowadzić do ograniczenia skuteczności polityki pieniężnej.
Jens Weidmann ocenił ponadto, że nie widzi ryzyka trwałej deflacji oraz nie jest przekonany, że ostatni spadek inflacji bazowej (po wyłączeniu zmiennych cen żywności i energii) będzie kontynuowany. Szef Bundesbanku ostrzegł, że rekordowo niskie stopy procentowe mogą prowadzić do baniek inwestycyjnych oraz mogą ograniczać skłonność rządów do wprowadzania reform strukturalnych.
Stabilizacja złotego
Dane o stopie bezrobocia były w pełni zgodne z oczekiwaniami. Odsetek pozostających bez pracy wyniósł w lutym 10.3 proc., czyli bez zmian w stosunku do poprzedniego miesiąca. Dane potwierdzają utrzymujące się silne ożywienie na rynku pracy. Inne najważniejsze raporty dotyczące polskiej gospodarki były ostatnio powyżej prognoz, co potwierdza przekonanie o stabilnym ożywieniu na stosunkowo wysokim poziomie.
Zaskakująca decyzja Węgierskiego Banku Centralnego o obniżeniu stóp procentowych postawiła złotego w stosunkowo korzystnej pozycji. Polska waluta po kilkumiesięcznej względnej słabości wobec forinta (trwającej od października zeszłego roku) obecnie prezentuje się wyraźnie lepiej. Drugim czynnikiem działającym na korzyść złotego jest dość jastrzębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej. Obecnie szansa na obniżki stóp procentowych w Polsce jest raczej niska. W takiej sytuacji podstawowy scenariusz dla złotego to stabilizacja z tendencją do umocnienia.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Prezes Bundesbanku zaleca cierpliwość w sprawie wypełnienia celu inflacyjnego przez Europejski Bank Centralny. Stopa bezrobocia nie zaskoczyła. Trwa stabilizacja złotego.
Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej mają zdecydowanie bardziej jastrzębi ton, niż można by oczekiwać zaraz po marcowym posiedzeniu banku centralnego. Charles Evans, prezes oddziału Fed z Chicago, uważa dwie podwyżki stóp procentowych za właściwe rozwiązanie. To spore zaskoczenie, biorąc pod uwagę fakt, że ten przedstawiciel amerykańskich władz monetarnych uznawany jest za bardzo gołębiego.
Wcześniej inni ważni przedstawiciele Fedu także wspierali scenariusz zacieśniania polityki pieniężnej. W efekcie dolar obecnie zyskuje na wartości. Natomiast bezpośrednio po zaprezentowaniu dość łagodnego nastawienia przez Fed (widocznego zwłaszcza w prognozach dla stóp procentowych), amerykańska waluta straciła wobec euro oraz innych najważniejszych par. Zgodnie z marcową projekcją koszt kredytu wzrośnie dwukrotnie w 2016 roku, wobec czterech podwyżek spodziewanych w grudniu.
Również James Bullard, szef Fedu z St. Louis, ocenił dzisiaj, że wzrosło ryzyko spóźnionej reakcji ze strony Rezerwy Federalnej (źródło Bloomberg). Ten przedstawiciel amerykańskich władz monetarnych sądzi ponadto, że warto rozważyć rezygnację z publikowania prognoz dla stóp procentowych (tzw. wykresów kropkowych), ponieważ wywołuje to dodatkową zmienność na rynkach.
Przewidywane wyższe tempo zacieśniania polityki pieniężnej zostało odzwierciedlone w sytuacji na rynkach finansowych. Obecnie prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych przekracza 50 proc. już w lipcu. To istotne przesunięcie, gdyż jeszcze kilka tygodni temu rynek terminowy pokazywał możliwość podwyżki kosztu kredytu dopiero w ostatnich miesiącach roku.
Weidmann doradza cierpliwość
Na marcowym posiedzeniu Rezerwa Federalna zakomunikowała oficjalnie stosunkowo gołębie nastawienie, lecz obecnie jej przedstawiciele prezentują raczej jastrzębie nastawienie. Odmiennie wygląda sytuacja w przypadku Europejskiego Banku Centralnego, którego urzędnicy po gołębim komunikacie podkreślają gotowość do zwiększenia stymulacji, jeżeli sytuacja będzie tego wymagać.
Odmienne stanowisko prezentuje jedynie prezes Bundesbanku. Szef niemieckiego banku centralnego Jens Weidmann ocenił, że EBC powinien być bardziej elastyczny w kwestii czasu potrzebnego do powrotu inflacji do celu (źródło Reuters). Frankfurcka instytucja powinna natomiast martwić się o niskie zyski banków, które mogą prowadzić do ograniczenia skuteczności polityki pieniężnej.
Jens Weidmann ocenił ponadto, że nie widzi ryzyka trwałej deflacji oraz nie jest przekonany, że ostatni spadek inflacji bazowej (po wyłączeniu zmiennych cen żywności i energii) będzie kontynuowany. Szef Bundesbanku ostrzegł, że rekordowo niskie stopy procentowe mogą prowadzić do baniek inwestycyjnych oraz mogą ograniczać skłonność rządów do wprowadzania reform strukturalnych.
Stabilizacja złotego
Dane o stopie bezrobocia były w pełni zgodne z oczekiwaniami. Odsetek pozostających bez pracy wyniósł w lutym 10.3 proc., czyli bez zmian w stosunku do poprzedniego miesiąca. Dane potwierdzają utrzymujące się silne ożywienie na rynku pracy. Inne najważniejsze raporty dotyczące polskiej gospodarki były ostatnio powyżej prognoz, co potwierdza przekonanie o stabilnym ożywieniu na stosunkowo wysokim poziomie.
Zaskakująca decyzja Węgierskiego Banku Centralnego o obniżeniu stóp procentowych postawiła złotego w stosunkowo korzystnej pozycji. Polska waluta po kilkumiesięcznej względnej słabości wobec forinta (trwającej od października zeszłego roku) obecnie prezentuje się wyraźnie lepiej. Drugim czynnikiem działającym na korzyść złotego jest dość jastrzębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej. Obecnie szansa na obniżki stóp procentowych w Polsce jest raczej niska. W takiej sytuacji podstawowy scenariusz dla złotego to stabilizacja z tendencją do umocnienia.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 23.03.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 22.03.2016
Komentarz walutowy z 22.03.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 21.03.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s