Dolar coraz silniejszy względem euro oraz innych walut. Powrót optymizmu na szerokim rynku mimo rosnącego prawdopodobieństwa, że Rezerwa Federalna będzie podnosić stopy procentowe.
Druga część sesji przyniosła nieznaczne umocnienie złotego.
Wtorkowa sesja przyniosła poprawę nastrojów na szerokim rynku. Europejskie giełdy notują wyraźne wzrosty. Na większości najważniejszych parkietów przeważają przynajmniej jednoprocentowe wzrosty. Rosną również kontrakty na amerykańskie indeksy. Także na rynku surowcowym widać poprawę sentymentu, co znajduje odbicie w rosnących cenach miedzi oraz ropy naftowej.
Dobrego nastroju nie zdołały zgasić komentarze przedstawicieli Rezerwy Federalnej, które istotnie zwiększają prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych na letnim posiedzeniu władz monetarnych. Zgodnie z sytuacją na rynku kontraktów terminowych prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych wynosi 30 proc. w przypadku czerwcowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W przypadku lipcowego posiedzenia jest to już 58 proc., a wrześniowego aż 66 proc.
Ten czynnik odpowiada za umocnienie dolara. Kurs EUR/USD spadł podczas dzisiejszej sesji poniżej 1.1160 dolara. Ostatnim razem kurs głównej pary walutowej był równie niski pod koniec marca. Zmiana oczekiwań co do zacieśniania polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną oznacza wzrost prawdopodobieństwa, że dolar będzie zyskiwać w dłuższej perspektywie.
Fakt, że Rezerwa Federalna ocenia ożywienie w gospodarce jako wystarczająco silne, aby kontynuować zacieśnianie polityki pieniężnej, może być pozytywnie oceniany przez inwestorów. Stąd obawy dotyczące kondycji światowej gospodarki, które na początku roku negatywnie wpływały na kondycję rynków finansowych, są obecnie nieaktualne.
Kolejnym czynnikiem odpowiadającym za szeroką poprawę nastrojów są informacje dotyczące referendum w Wielkiej Brytanii. Najnowsze sondaże sugerują spadek poparcia dla Brexitu (więcej w poprzednim komentarzu). Ten czynnik nie tylko wpływa korzystnie na notowania funta brytyjskiego, lecz zdejmuje istotną część ryzyka ze wszystkich europejskich aktywów. Mimo dzisiejszego optymizmu można się jednak spodziewać, że im bliżej będzie referendum, tym zmienność na rynkach będzie rosła.
Złoty trochę silniejszy
Łukasz Hardt z Rady Polityki Pieniężnej ocenił, że stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na bieżącym poziomie (źródło: ISBnews). W ocenie tego przedstawiciela władz monetarnych obecnie nie widać negatywnego wpływu deflacji na kondycję gospodarki. W odniesieniu do projektu przewalutowania kredytów frankowych Łukasz Hardt powiedział, że nie wyklucza udziału banku centralnego w tym przedsięwzięciu przy zachowaniu troski o stabilność sektora finansowego.
Hardt oczekuje, że gospodarka w kolejnych kwartałach przyśpieszy, po słabych wynikach w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Czynnikami wspierającymi wzrost będą konsumpcja wzmacniana programem 500 plus oraz przyspieszenie inwestycji.
W drugiej części wtorkowej sesji złoty umocnił się w relacji do dolara, euro oraz franka szwajcarskiego. Ten ruch wynika z szerokiej poprawy nastrojów na rynkach finansowych. Czynniki odpowiadające za słabość złotego – podwyższone ryzyko polityczne oraz zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed – pozostają wciąż aktualne. To oznacza, że prawdopodobieństwo umocnienia złotego pozostaje raczej stosunkowo niskie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dolar coraz silniejszy względem euro oraz innych walut. Powrót optymizmu na szerokim rynku mimo rosnącego prawdopodobieństwa, że Rezerwa Federalna będzie podnosić stopy procentowe. Druga część sesji przyniosła nieznaczne umocnienie złotego.
Wtorkowa sesja przyniosła poprawę nastrojów na szerokim rynku. Europejskie giełdy notują wyraźne wzrosty. Na większości najważniejszych parkietów przeważają przynajmniej jednoprocentowe wzrosty. Rosną również kontrakty na amerykańskie indeksy. Także na rynku surowcowym widać poprawę sentymentu, co znajduje odbicie w rosnących cenach miedzi oraz ropy naftowej.
Dobrego nastroju nie zdołały zgasić komentarze przedstawicieli Rezerwy Federalnej, które istotnie zwiększają prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych na letnim posiedzeniu władz monetarnych. Zgodnie z sytuacją na rynku kontraktów terminowych prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych wynosi 30 proc. w przypadku czerwcowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W przypadku lipcowego posiedzenia jest to już 58 proc., a wrześniowego aż 66 proc.
Ten czynnik odpowiada za umocnienie dolara. Kurs EUR/USD spadł podczas dzisiejszej sesji poniżej 1.1160 dolara. Ostatnim razem kurs głównej pary walutowej był równie niski pod koniec marca. Zmiana oczekiwań co do zacieśniania polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną oznacza wzrost prawdopodobieństwa, że dolar będzie zyskiwać w dłuższej perspektywie.
Fakt, że Rezerwa Federalna ocenia ożywienie w gospodarce jako wystarczająco silne, aby kontynuować zacieśnianie polityki pieniężnej, może być pozytywnie oceniany przez inwestorów. Stąd obawy dotyczące kondycji światowej gospodarki, które na początku roku negatywnie wpływały na kondycję rynków finansowych, są obecnie nieaktualne.
Kolejnym czynnikiem odpowiadającym za szeroką poprawę nastrojów są informacje dotyczące referendum w Wielkiej Brytanii. Najnowsze sondaże sugerują spadek poparcia dla Brexitu (więcej w poprzednim komentarzu). Ten czynnik nie tylko wpływa korzystnie na notowania funta brytyjskiego, lecz zdejmuje istotną część ryzyka ze wszystkich europejskich aktywów. Mimo dzisiejszego optymizmu można się jednak spodziewać, że im bliżej będzie referendum, tym zmienność na rynkach będzie rosła.
Złoty trochę silniejszy
Łukasz Hardt z Rady Polityki Pieniężnej ocenił, że stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną na bieżącym poziomie (źródło: ISBnews). W ocenie tego przedstawiciela władz monetarnych obecnie nie widać negatywnego wpływu deflacji na kondycję gospodarki. W odniesieniu do projektu przewalutowania kredytów frankowych Łukasz Hardt powiedział, że nie wyklucza udziału banku centralnego w tym przedsięwzięciu przy zachowaniu troski o stabilność sektora finansowego.
Hardt oczekuje, że gospodarka w kolejnych kwartałach przyśpieszy, po słabych wynikach w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Czynnikami wspierającymi wzrost będą konsumpcja wzmacniana programem 500 plus oraz przyspieszenie inwestycji.
W drugiej części wtorkowej sesji złoty umocnił się w relacji do dolara, euro oraz franka szwajcarskiego. Ten ruch wynika z szerokiej poprawy nastrojów na rynkach finansowych. Czynniki odpowiadające za słabość złotego – podwyższone ryzyko polityczne oraz zacieśnianie polityki pieniężnej przez Fed – pozostają wciąż aktualne. To oznacza, że prawdopodobieństwo umocnienia złotego pozostaje raczej stosunkowo niskie.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 24.05.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 23.05.2016
Komentarz walutowy z 23.05.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.05.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s