Dobra kondycja walut azjatyckich w relacji do dolara, silne odczyty PMI ze strefy euro oraz zachowanie się rynku obligacji wspierają notowania EUR/USD. Gorsze od oczekiwań odczyty z Wielkiej Brytanii. Dolar coraz bliżej granicy 3,45 zł. Solidna publikacja z krajowego przemysłu.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Godz. 15:45: Grudniowy odczyt z amerykańskiego przemysłu. Finalne dane PMI według IHS (szacunki: 55 pkt).
Dolar pogłębia przecenę. EUR/USD testuje trzyletnie szczyty
Wyraźną słabość amerykańskiej waluty widać już było podczas sesji azjatyckiej. Dolar stracił niespełna 1 proc. w relacji do koreańskiego wona w porównaniu do zeszłorocznego zamknięcia. Dodatkowo para USD/KRW osiągnęła najniższe poziomy od końca października 2014 r. Zauważalnie zyskał także malezyjski ringgit (0,7%), a także tajwański dolar (0,6%). Ta druga waluta jest najmocniejsza do USD od grudnia 2013 r.
Dobry sentyment do rynków wschodzących był efektem niezłych odczytów indeksów PMI (Chiny, Indie), a także być może rosnących szans na złagodzenie napięcia na Półwyspie Koreańskim. Sprawiło to, że dolar już na otwarciu europejskiej sesji był pod presją (zwracaliśmy na to uwagę w poranny komentarzu wideo).
Dalsze osłabienie dolara oraz wzrosty EUR/USD wsparły natomiast solidne odczyty indeksów PMI z obszaru wspólnej waluty za grudzień. Dla całej strefy euro publikacja wskaźnika dotyczącego kondycji przemysłu była zgodna ze wstępnymi danymi (60,6 pkt; najwięcej w historii), ale nie tylko francuski czy niemiecki wskaźnik był wysoko (tylko z tych krajów IHS Markit publikuje dane wcześniej). Historycznie najwyższe odczyty napłynęły także z Austrii (64,3 pkt) oraz z Irlandii (62,2 pkt). Ciekawostką może być fakt, że nawet w Grecji PMI dla przemysłu wzrósł do poziomu 53,1 pkt co jest wartością niewidzianą od 114 miesięcy.
Warto także zauważyć, że z rekordowymi danymi mamy do czynienia nie tylko w kilku minionych miesiącach. Komentujący dane Chris Williamson z IHS Markit pisał, że cały rok 2017 charakteryzował się historycznie najwyższym odczytem przemysłowego PMI (badanie przeprowadzane jest od niespełna dwóch dekad) dla całej strefy euro. Wyraźnie także wzrosły nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach (maszyny, nowe zakłady produkcyjne) co zwiększa szansę na przedłużenie bieżącego ożywienia.
Tym razem wyższe notowania EUR/USD wspierane są również przez notowania obligacji skarbowych. Jeszcze w piątek po południu spread pomiędzy rentownościami 10 letnich instrumentów skarbowych USA oraz Niemiec spadł poniżej 200 pkt bazowych i teraz waha się w przedziale 197-198 pkt (aż 10 pkt bazowych mniej niż w środę rano). Nałożenie się więc ogólnej siły europejskiej waluty na słabość amerykańskiej powoduje, że EUR/USD testuje najwyższe poziomy od 3 lat podczas przedpołudniowego handlu.
Dane z Wielkiej Brytanii zawiodły
Odczyty PMI ze Zjednoczonego Królestwa były zdecydowanie mniej spektakularne niż te ze strefy euro. Wskaźnik dla przemysłu obniżył się w grudniu o 1,9 pkt i wyniósł 56,3 pkt. Odczyt był dodatkowo o 1,6 pkt poniżej szacunków ekonomistów.
Sam opis danych przygotowanych przez CIPS IHS Markit nie wygląda jednak źle. „Zatrudnienie, nowe zamówienia oraz produkcja rosną w silnym tempie”. Z kolei koszty czynników produkcji oraz inflacja producentów spowolniły. Względnie dobrze wygląda także postrzeganie przyszłości przez brytyjskie firmy. Aż 54% ankietowanych managerów uważa, że produkcja wzrośnie w najbliższym roku.
Ogólnie więc dane należy uznać za w miarę dobre (zwłaszcza w kontekście Brexitu). Jednak zdecydowanie solidniejsze odczyty ze strefy euro powodują, że euro bardziej niż funt korzysta ze słabości dolara. Również w relacji do silnego złotego szterling się osłabia co powoduje spadek GBP/PLN wyraźnie poniżej granicy 4,70.
Dobre odczyty polskiego PMI
Pierwsze godziny handlu w 2018 r. są korzystne dla polskiej waluty. EUR/PLN już rano (przed danymi o polskim PMI) spadł do okolic 4,17 na fali dobrego sentymentu podczas azjatyckiego handlu. Z kolei późniejsze wzrosty EUR/USD sprowadziły notowania dolara w okolicę 3,45 zł – najniższego poziomu od grudnia 2014 r.
Dobry sentyment na złotym podtrzymują nie tylko wydarzenia zagraniczne, ale także solidny odczyt krajowego PMI z przemysłu. Grudniowy wskaźnik wzrósł do najwyższego poziomu od 34 miesięcy (55 pkt). Choć rodzimemu indeksowi daleko do historycznych wysokich publikacji (ponad 60 pkt) czy wyników ze strefy euro, to jednak średni jego poziom za 2017 r. był najwyższym od 2006 r. i drugim najlepszym wynikiem w dwudziestoletniej historii.
W podsumowaniu do danych Trevor Balchin, dyrektor z IHS Markit, pisał, że najnowsze odczyty skłoniły IHS Markit do poniesienia szacunku PKB dla Polski za cały 2017 r. do poziomu 4,4%. Dzisiejsze dane wraz z pozytywnym dla rynków wschodzących sentymentem powinny więc nadal wspierać dobrą kondycję krajowej waluty.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dobra kondycja walut azjatyckich w relacji do dolara, silne odczyty PMI ze strefy euro oraz zachowanie się rynku obligacji wspierają notowania EUR/USD. Gorsze od oczekiwań odczyty z Wielkiej Brytanii. Dolar coraz bliżej granicy 3,45 zł. Solidna publikacja z krajowego przemysłu.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dolar pogłębia przecenę. EUR/USD testuje trzyletnie szczyty
Wyraźną słabość amerykańskiej waluty widać już było podczas sesji azjatyckiej. Dolar stracił niespełna 1 proc. w relacji do koreańskiego wona w porównaniu do zeszłorocznego zamknięcia. Dodatkowo para USD/KRW osiągnęła najniższe poziomy od końca października 2014 r. Zauważalnie zyskał także malezyjski ringgit (0,7%), a także tajwański dolar (0,6%). Ta druga waluta jest najmocniejsza do USD od grudnia 2013 r.
Dobry sentyment do rynków wschodzących był efektem niezłych odczytów indeksów PMI (Chiny, Indie), a także być może rosnących szans na złagodzenie napięcia na Półwyspie Koreańskim. Sprawiło to, że dolar już na otwarciu europejskiej sesji był pod presją (zwracaliśmy na to uwagę w poranny komentarzu wideo).
Dalsze osłabienie dolara oraz wzrosty EUR/USD wsparły natomiast solidne odczyty indeksów PMI z obszaru wspólnej waluty za grudzień. Dla całej strefy euro publikacja wskaźnika dotyczącego kondycji przemysłu była zgodna ze wstępnymi danymi (60,6 pkt; najwięcej w historii), ale nie tylko francuski czy niemiecki wskaźnik był wysoko (tylko z tych krajów IHS Markit publikuje dane wcześniej). Historycznie najwyższe odczyty napłynęły także z Austrii (64,3 pkt) oraz z Irlandii (62,2 pkt). Ciekawostką może być fakt, że nawet w Grecji PMI dla przemysłu wzrósł do poziomu 53,1 pkt co jest wartością niewidzianą od 114 miesięcy.
Warto także zauważyć, że z rekordowymi danymi mamy do czynienia nie tylko w kilku minionych miesiącach. Komentujący dane Chris Williamson z IHS Markit pisał, że cały rok 2017 charakteryzował się historycznie najwyższym odczytem przemysłowego PMI (badanie przeprowadzane jest od niespełna dwóch dekad) dla całej strefy euro. Wyraźnie także wzrosły nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach (maszyny, nowe zakłady produkcyjne) co zwiększa szansę na przedłużenie bieżącego ożywienia.
Tym razem wyższe notowania EUR/USD wspierane są również przez notowania obligacji skarbowych. Jeszcze w piątek po południu spread pomiędzy rentownościami 10 letnich instrumentów skarbowych USA oraz Niemiec spadł poniżej 200 pkt bazowych i teraz waha się w przedziale 197-198 pkt (aż 10 pkt bazowych mniej niż w środę rano). Nałożenie się więc ogólnej siły europejskiej waluty na słabość amerykańskiej powoduje, że EUR/USD testuje najwyższe poziomy od 3 lat podczas przedpołudniowego handlu.
Dane z Wielkiej Brytanii zawiodły
Odczyty PMI ze Zjednoczonego Królestwa były zdecydowanie mniej spektakularne niż te ze strefy euro. Wskaźnik dla przemysłu obniżył się w grudniu o 1,9 pkt i wyniósł 56,3 pkt. Odczyt był dodatkowo o 1,6 pkt poniżej szacunków ekonomistów.
Sam opis danych przygotowanych przez CIPS IHS Markit nie wygląda jednak źle. „Zatrudnienie, nowe zamówienia oraz produkcja rosną w silnym tempie”. Z kolei koszty czynników produkcji oraz inflacja producentów spowolniły. Względnie dobrze wygląda także postrzeganie przyszłości przez brytyjskie firmy. Aż 54% ankietowanych managerów uważa, że produkcja wzrośnie w najbliższym roku.
Ogólnie więc dane należy uznać za w miarę dobre (zwłaszcza w kontekście Brexitu). Jednak zdecydowanie solidniejsze odczyty ze strefy euro powodują, że euro bardziej niż funt korzysta ze słabości dolara. Również w relacji do silnego złotego szterling się osłabia co powoduje spadek GBP/PLN wyraźnie poniżej granicy 4,70.
Dobre odczyty polskiego PMI
Pierwsze godziny handlu w 2018 r. są korzystne dla polskiej waluty. EUR/PLN już rano (przed danymi o polskim PMI) spadł do okolic 4,17 na fali dobrego sentymentu podczas azjatyckiego handlu. Z kolei późniejsze wzrosty EUR/USD sprowadziły notowania dolara w okolicę 3,45 zł – najniższego poziomu od grudnia 2014 r.
Dobry sentyment na złotym podtrzymują nie tylko wydarzenia zagraniczne, ale także solidny odczyt krajowego PMI z przemysłu. Grudniowy wskaźnik wzrósł do najwyższego poziomu od 34 miesięcy (55 pkt). Choć rodzimemu indeksowi daleko do historycznych wysokich publikacji (ponad 60 pkt) czy wyników ze strefy euro, to jednak średni jego poziom za 2017 r. był najwyższym od 2006 r. i drugim najlepszym wynikiem w dwudziestoletniej historii.
W podsumowaniu do danych Trevor Balchin, dyrektor z IHS Markit, pisał, że najnowsze odczyty skłoniły IHS Markit do poniesienia szacunku PKB dla Polski za cały 2017 r. do poziomu 4,4%. Dzisiejsze dane wraz z pozytywnym dla rynków wschodzących sentymentem powinny więc nadal wspierać dobrą kondycję krajowej waluty.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 29.12.2017
Komentarz walutowy z 29.12.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 28.12.2017
Komentarz walutowy z 28.12.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s