Dolar pogłębia przecenę. EUR/USD w pobliżu granicy 1,20. Azjatyckie waluty na wieloletnich szczytach w relacji do ich amerykańskiego odpowiednika. Złoty dalej zyskuje na wartości. EUR/PLN coraz bliżej ponad dwuletnich minimów, a USD/PLN spada poniżej wartości 3,50.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Godz. 14:00: Wstępne dane o grudniowej inflacji z Niemiec (szacunki: 1,5 proc. r/r oraz 0,5 proc. m/m).
Dolar kontynuuje przecenę
Amerykańska waluta znowu jest słabsza i to mimo lekkiego wzrostu rentowności obligacji skarbowych USA i osiągnięciu nowych szczytów przez indeksy notowane na nowojorskiej giełdzie. EUR/USD jest coraz bliżej granicy 1,2000. Wyższe wartości głównej pary walutowej nie oznaczają jednak siły euro. EUR/CHF ponownie nieco traci na wartości, a EUR/GBP jest stabilne.
Tak jak zwracaliśmy uwagę jeszcze przed Świętami trudno wskazać logiczny argument osłabiający dolara poza obserwowanym pod koniec roku przetasowaniem portfeli globalnych instytucji (np. funduszy akcyjnych). W połączeniu z niską płynnością w okresie noworocznym może to powodować, że nie kwestia różnicy w stopach procentowych jest kluczowa dla walut, ale zmiany generowane przez uczestników, dla których konieczność zakończenia operacji przed końcem roku jest ważniejsza niż sam kurs. Takie zaburzenia rynkowe powinny jednak ustąpić na początku stycznia, gdy głębokość rynku wróci do normy.
Słaby sentyment do dolara potęgowany również faktem, że nie reaguje on na pozytywne informacje z amerykańskiej gospodarki, a powoduje jednak nie tylko wzrosty EUR/USD czy walut naszego regionu. W ostatnim czasie wyraźnie zyskiwały także waluty niektórych krajów azjatyckich. Podczas mijającego roku prawie 10 proc. do dolara zyskał tajski bhat. Dodatkowo para USD/THB jest o włos od osiągnięcia najniższych poziomów od kwietnia 2015 r. i brakuje jej niecałe 3 proc. by spaść do minimów z listopada 2013 r.
Napięta sytuacja na Półwyspie Koreańskim nie przeszkodziła silnie aprecjonować południowokoreańskiej walucie. Won, podobnie jak bhat zyskał do dolara ok. 10 proc. Para USD/KRW jest praktycznie na minimach z listopada 2014 r. (brakuje mniej niż 0,2 proc). Bardzo silny jest także tajwański dolar, który co prawda zyskał tylko 7 proc. do swojego amerykańskiego odpowiednika, ale jest najmocniejszy do USD od ponad 4 lat. Dobrze to pokazuje, że nie tylko waluty krajów naszego regionu (w tym złoty) zyskują na słabości USD.
Inflacja z Niemiec
Dziś ponownie kalendarz makroekonomiczny jest praktycznie pusty. Jedynym bardziej znaczącym wydarzeniem jest publikacja danych o inflacji z Niemiec. Konsensus ekonomistów wskazuje, że w grudniu obniżyła się ona z 1,8 do 1,5 proc. r/r w porównaniu do listopada.
Przed południem napłynęły już jednak dane z części landów. Wskazują one na nieco mniejsze od konsensusu ograniczenie wzrostu cen. Co prawda w Saksonii oraz w Nadrenii Północnej-Westfalii inflacja w porównaniu z listopadem obniżyła się w ujęciu rocznym o 0,3 pkt proc, ale już w Bawarii była niższa tylko o 0,1 pkt proc, a w Badenii-Wirtembergii pozostała na takim samym poziomie co miesiąc wcześniej. Może to oznaczać więc, że inflacja będzie jednak nieco powyżej konsensusu na poziomie 1,5% r/r dla całego kraju.
Wydaje się jednak, że te dane nie powinny mieć szczególnie dużego wpływu na zachowanie się EUR/USD. Przede wszystkim dlatego, że większość ostatnich ruchów jest spowodowana zmianami raczej amerykańskiej niż europejskiej waluty. Prawdopodobnie na bardziej fundamentalne spojrzenie na rynek przez inwestorów trzeba będzie poczekać do pierwszych styczniowych sesji.
Rekordy złotego
Niska globalna wycena amerykańskiej waluty powoduje dalsze spadki USD/PLN. Przed południem notowania tej pary kształtują się blisko granicy 3,48. Pogłębione więc zostały trzyletnie minima z dnia wczorajszego. Złoty również zyskuje do euro. Europejska waluta jest wyceniania jedynie dwa grosze powyżej najniższych poziomów od sierpnia 2015 r. Polska waluta, podobnie jak wymienione wcześniej KRW, THB czy TWD, korzystają z dobrego sentymentu globalnego oraz ogólnej słabości dolara.
Złotemu pomaga również względnie stabilna sytuacja w strefie euro oraz dobra kondycja krajowej gospodarki. Wysoki wzrost PKB w Polsce jednak nie przekłada się na bardziej restrykcyjną politykę pieniężną, co zmniejsza wpływ czynników krajowych na wycenę PLN, a zwiększa oddziaływanie tych zagranicznych. Kolejne godziny nie powinny przynieść większych zmian na złotym, co oznacza, że rok zamknie się dość wysoką wartością PLN na tle notowań z ostatnich dwóch lat.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dolar pogłębia przecenę. EUR/USD w pobliżu granicy 1,20. Azjatyckie waluty na wieloletnich szczytach w relacji do ich amerykańskiego odpowiednika. Złoty dalej zyskuje na wartości. EUR/PLN coraz bliżej ponad dwuletnich minimów, a USD/PLN spada poniżej wartości 3,50.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dolar kontynuuje przecenę
Amerykańska waluta znowu jest słabsza i to mimo lekkiego wzrostu rentowności obligacji skarbowych USA i osiągnięciu nowych szczytów przez indeksy notowane na nowojorskiej giełdzie. EUR/USD jest coraz bliżej granicy 1,2000. Wyższe wartości głównej pary walutowej nie oznaczają jednak siły euro. EUR/CHF ponownie nieco traci na wartości, a EUR/GBP jest stabilne.
Tak jak zwracaliśmy uwagę jeszcze przed Świętami trudno wskazać logiczny argument osłabiający dolara poza obserwowanym pod koniec roku przetasowaniem portfeli globalnych instytucji (np. funduszy akcyjnych). W połączeniu z niską płynnością w okresie noworocznym może to powodować, że nie kwestia różnicy w stopach procentowych jest kluczowa dla walut, ale zmiany generowane przez uczestników, dla których konieczność zakończenia operacji przed końcem roku jest ważniejsza niż sam kurs. Takie zaburzenia rynkowe powinny jednak ustąpić na początku stycznia, gdy głębokość rynku wróci do normy.
Słaby sentyment do dolara potęgowany również faktem, że nie reaguje on na pozytywne informacje z amerykańskiej gospodarki, a powoduje jednak nie tylko wzrosty EUR/USD czy walut naszego regionu. W ostatnim czasie wyraźnie zyskiwały także waluty niektórych krajów azjatyckich. Podczas mijającego roku prawie 10 proc. do dolara zyskał tajski bhat. Dodatkowo para USD/THB jest o włos od osiągnięcia najniższych poziomów od kwietnia 2015 r. i brakuje jej niecałe 3 proc. by spaść do minimów z listopada 2013 r.
Napięta sytuacja na Półwyspie Koreańskim nie przeszkodziła silnie aprecjonować południowokoreańskiej walucie. Won, podobnie jak bhat zyskał do dolara ok. 10 proc. Para USD/KRW jest praktycznie na minimach z listopada 2014 r. (brakuje mniej niż 0,2 proc). Bardzo silny jest także tajwański dolar, który co prawda zyskał tylko 7 proc. do swojego amerykańskiego odpowiednika, ale jest najmocniejszy do USD od ponad 4 lat. Dobrze to pokazuje, że nie tylko waluty krajów naszego regionu (w tym złoty) zyskują na słabości USD.
Inflacja z Niemiec
Dziś ponownie kalendarz makroekonomiczny jest praktycznie pusty. Jedynym bardziej znaczącym wydarzeniem jest publikacja danych o inflacji z Niemiec. Konsensus ekonomistów wskazuje, że w grudniu obniżyła się ona z 1,8 do 1,5 proc. r/r w porównaniu do listopada.
Przed południem napłynęły już jednak dane z części landów. Wskazują one na nieco mniejsze od konsensusu ograniczenie wzrostu cen. Co prawda w Saksonii oraz w Nadrenii Północnej-Westfalii inflacja w porównaniu z listopadem obniżyła się w ujęciu rocznym o 0,3 pkt proc, ale już w Bawarii była niższa tylko o 0,1 pkt proc, a w Badenii-Wirtembergii pozostała na takim samym poziomie co miesiąc wcześniej. Może to oznaczać więc, że inflacja będzie jednak nieco powyżej konsensusu na poziomie 1,5% r/r dla całego kraju.
Wydaje się jednak, że te dane nie powinny mieć szczególnie dużego wpływu na zachowanie się EUR/USD. Przede wszystkim dlatego, że większość ostatnich ruchów jest spowodowana zmianami raczej amerykańskiej niż europejskiej waluty. Prawdopodobnie na bardziej fundamentalne spojrzenie na rynek przez inwestorów trzeba będzie poczekać do pierwszych styczniowych sesji.
Rekordy złotego
Niska globalna wycena amerykańskiej waluty powoduje dalsze spadki USD/PLN. Przed południem notowania tej pary kształtują się blisko granicy 3,48. Pogłębione więc zostały trzyletnie minima z dnia wczorajszego. Złoty również zyskuje do euro. Europejska waluta jest wyceniania jedynie dwa grosze powyżej najniższych poziomów od sierpnia 2015 r. Polska waluta, podobnie jak wymienione wcześniej KRW, THB czy TWD, korzystają z dobrego sentymentu globalnego oraz ogólnej słabości dolara.
Złotemu pomaga również względnie stabilna sytuacja w strefie euro oraz dobra kondycja krajowej gospodarki. Wysoki wzrost PKB w Polsce jednak nie przekłada się na bardziej restrykcyjną politykę pieniężną, co zmniejsza wpływ czynników krajowych na wycenę PLN, a zwiększa oddziaływanie tych zagranicznych. Kolejne godziny nie powinny przynieść większych zmian na złotym, co oznacza, że rok zamknie się dość wysoką wartością PLN na tle notowań z ostatnich dwóch lat.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 28.12.2017
Komentarz walutowy z 28.12.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 27.12.2017
Komentarz walutowy z 27.12.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s