Greckie porozumienie z wierzycielami coraz bliżej. Gołębie wystąpienie Leal Brainard, członkini amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Czy Draghi zdradzi szczegóły nocnego spotkania z wierzycielami? Złoty pozostaje stabilny do euro. Frank i dolar wyraźnie tańsze.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
13.45: Decyzja w sprawie stóp procentowych EBC (bez zmian na poziomie 0.05%)
14.15: Dane z rynku pracy publikowane przez ADP (szacunki: +200 tys.)
14.30: Konferencja Mario Draghiego po posiedzeniu EBC
16.00: Indeks ISM z amerykańskiego przemysłu (szacunki: 57 punkty)
16.00: Konferencja Marka Belki po posiedzeniu RPP
Deal coraz bliżej?
Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem spekulacji dotyczących kwestii greckiego porozumienia. W pewnym momencie nocne spotkanie wierzycieli w Berlinie zostało jednak zinterpretowane jako pozytywny sygnał, choć początkowo rynek był nastawiony dość sceptycznie.
We wzroście EUR/USD pomogły także wyższe od oczekiwań dane o inflacji ze strefy euro. Zwłaszcza podniesienie się cen konsumentów, z wyłączeniem żywności i paliw, może być pozytywnym sygnałem dla wychodzenia europejskiej gospodarki ze stagnacji. Niebagatelny wpływ na notowania głównej pary walutowej miało także zachowanie się rentowności obligacji niemieckich, które mogą potwierdzać, że zagrożenie niską inflacją w strefie euro zmalało.
Najwięcej jednak, jak to często bywa, miały do powiedzenia siły rynkowe. Strach inwestorów grających przeciwko euro poprzez zakup franków czy dolarów i liczących na pogłębienie się problemów związanych z Grecją spowodował, że zaczęli oni redukować krótkie pozycje na europejskiej walucie. To spowodowało między innymi zauważalne wzrosty EUR/USD czy EUR/CHF.
Wracając do kwestii Grecji, szanse na osiągnięcie porozumienia rzeczywiście znacznie wzrosły. Wspólne stanowisko wierzycieli prawdopodobnie zakłada już ostatnie ustalenia w grupach roboczych i choć może być jeszcze zmodyfikowane, to prawdopodobnie nastąpiło znaczne przybliżenie stanowisk obu stron.
Potwierdzają to między innymi doniesienia holenderskiego dziennika, cytowane przez Bloomberga. Volkskrant pisze, że wierzyciele zgodzili się na zredukowanie pierwotnej nadwyżki budżetowej (przed kosztami obsługi długu) do 1%, co jest znacznym ustępstwem w stosunku do pierwotnych planów, gdzie zakładano nadwyżkę na poziomie 3%. Volkskrant twierdzi również, że Grecja będzie musiała obniżyć emerytury, zmniejszyć restrykcje dotyczące zwolnienia pracowników, czy też przywileje niektórych grup zawodowych. Prócz systemu emerytalnego Ateny prawdopodobnie zgodzą się na żądania wierzycieli.
Reasumując, nie ulega wątpliwości, że porozumienie Grecji z wierzycielami jest najbliżej od lutego. Niewykluczone jednak, że Syriza będzie starała się rozegrać je ze swoim społeczeństwem, więc podpisanie odpowiednich dokumentów może się wydłużyć. Ogólnie jednak kwestia Hellady jest na dobrej drodze, by zejść z nagłówków prasy finansowej i przestać wpływać na rynek.
Gołębi głos z Fedu
Mimo iż Leal Braindard została powołana rok temu do Rezerwy Federalnej, to do wczoraj nie mieliśmy jej konkretnych wypowiedzi na temat polityki monetarnej. We wtorek okazało się jednak, że była podsekretarz w Departamencie Skarbu ma stosunkowo gołębie poglądy.
Braindard zwracała uwagę na fakt, iż słaba kondycja amerykańskiej gospodarki z pierwszego kwartału może nie być jedynie efektem srogiej zimy. Sceptycznie również odnosi się do wiosennych danych makro, które nie sugerują „znacznego odbicia”. Przedstawicielka Fedu zwraca także uwagę na silnego dolara, który negatywnie wpływa na wyniki eksportu czy perspektywę inflacji. Dodatkowo, wbrew przewidywaniom, niższe ceny paliw wcale nie przekładają się na wyższe wydatki konsumentów na inne towary czy usługi.
Co prawda Braindard potwierdziła, iż podwyżka stóp procentowych nadal może zostać ogłoszona w tym roku, jednak całość jej wypowiedzi każe zaliczyć ją do grona przeciwników zacieśnienia polityki monetarnej we wrześniu.
Rynek zagraniczny w kliku zdaniach
Dziś premier Tsipras ma się spotkać w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej. Wypowiedzi po tych rozmowach powinny dać bardziej jasny sygnał, jak Ateny odbierają propozycję wierzycieli. Gdyby Hellada zbliżyła swoje stanowisko do przedstawicieli troiki, wtedy można założyć, że sprawa Grecji dobiega końca.
Poza kwestiami związanymi z Helladą warto zwrócić uwagę na publikację ADP (+200 tys.) oraz odczyt ISM (57 punktów). Gorsze odczyty powinny zauważalnie przecenić amerykańską walutę. Inwestorzy powinni równie bacznie obserwować konferencję Mario Draghiego. Niewykluczone, że szef EBC zdradzi klika szczegółów spotkania w Berlinie oraz optymistycznie odniesie się do sytuacji gospodarczej w strefie euro. Jeżeli więc nie zobaczymy wyjątkowo dobrych danych zza oceanu, dolar powinien być pod presją, a EUR/USD prawdopodobnie utrzyma w większości zdobyte wczoraj terytorium.
Złoty stabilny. Frank tańszy
Spora zmienność na globalnym rynku walutowym została odebrana spokojnie przez uczestników handlu na EUR/PLN. Inwestorzy musieli ocenić, na ile poprawa sytuacji związanej z Grecją i jej pozytywny wpływ na złotego, nie jest redukowana przez wzrost rentowności europejskich obligacji i przez to zmniejszenie konkurencyjności polskiego długu. W rezultacie pozostaliśmy blisko obecnych poziomów, które jednak nadal należy uznać za dość wysokie, patrząc na parę euro-złoty.
Wiele nie należy sobie natomiast obiecywać po dzisiejszym posiedzeniu RPP. Gospodarka podąża zgodnie z planem nakreślonym przez NBP kilka miesięcy temu, a utrzymywanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie do końca roku nadal jest scenariuszem bazowym. Być może padnie trochę pytań dotyczących bieżących pozagospodarczych wydarzeń (kadencja obecnego prezesa, kwestia wyborów do parlamentu), jednak nie powinny one mieć większego wpływu na PLN.
Zmniejszenie się napięcia związanego z Grecją oraz wzrost inflacji w strefie euro pomógł natomiast parze EUR/CHF. To przełożyło się na spadek CHF/PLN o klika groszy. Gdyby doszło do porozumienia z Grecją, wtedy CHF/PLN powinien kierować się w okolice 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.1050-1.1150
1.0950-1.1050
1.1150-1.1250
Kurs EUR/PLN
4.1000-4.1400
4.1000-4.1400
4.1000-4.1400
Kurs USD/PLN
3.7000-3.7400
3.7400-3.7800
3.6600-3.7000
Kurs CHF/PLN
3.9600-4.0000
3.9600-4.0000
3.9600-4.0000
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
3 cze 2015 10:03
Indeks Złotego Cinkciarz.pl Raport czerwiec 2015. Część 2
Greckie porozumienie z wierzycielami coraz bliżej. Gołębie wystąpienie Leal Brainard, członkini amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Czy Draghi zdradzi szczegóły nocnego spotkania z wierzycielami? Złoty pozostaje stabilny do euro. Frank i dolar wyraźnie tańsze.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Deal coraz bliżej?
Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem spekulacji dotyczących kwestii greckiego porozumienia. W pewnym momencie nocne spotkanie wierzycieli w Berlinie zostało jednak zinterpretowane jako pozytywny sygnał, choć początkowo rynek był nastawiony dość sceptycznie.
We wzroście EUR/USD pomogły także wyższe od oczekiwań dane o inflacji ze strefy euro. Zwłaszcza podniesienie się cen konsumentów, z wyłączeniem żywności i paliw, może być pozytywnym sygnałem dla wychodzenia europejskiej gospodarki ze stagnacji. Niebagatelny wpływ na notowania głównej pary walutowej miało także zachowanie się rentowności obligacji niemieckich, które mogą potwierdzać, że zagrożenie niską inflacją w strefie euro zmalało.
Najwięcej jednak, jak to często bywa, miały do powiedzenia siły rynkowe. Strach inwestorów grających przeciwko euro poprzez zakup franków czy dolarów i liczących na pogłębienie się problemów związanych z Grecją spowodował, że zaczęli oni redukować krótkie pozycje na europejskiej walucie. To spowodowało między innymi zauważalne wzrosty EUR/USD czy EUR/CHF.
Wracając do kwestii Grecji, szanse na osiągnięcie porozumienia rzeczywiście znacznie wzrosły. Wspólne stanowisko wierzycieli prawdopodobnie zakłada już ostatnie ustalenia w grupach roboczych i choć może być jeszcze zmodyfikowane, to prawdopodobnie nastąpiło znaczne przybliżenie stanowisk obu stron.
Potwierdzają to między innymi doniesienia holenderskiego dziennika, cytowane przez Bloomberga. Volkskrant pisze, że wierzyciele zgodzili się na zredukowanie pierwotnej nadwyżki budżetowej (przed kosztami obsługi długu) do 1%, co jest znacznym ustępstwem w stosunku do pierwotnych planów, gdzie zakładano nadwyżkę na poziomie 3%. Volkskrant twierdzi również, że Grecja będzie musiała obniżyć emerytury, zmniejszyć restrykcje dotyczące zwolnienia pracowników, czy też przywileje niektórych grup zawodowych. Prócz systemu emerytalnego Ateny prawdopodobnie zgodzą się na żądania wierzycieli.
Reasumując, nie ulega wątpliwości, że porozumienie Grecji z wierzycielami jest najbliżej od lutego. Niewykluczone jednak, że Syriza będzie starała się rozegrać je ze swoim społeczeństwem, więc podpisanie odpowiednich dokumentów może się wydłużyć. Ogólnie jednak kwestia Hellady jest na dobrej drodze, by zejść z nagłówków prasy finansowej i przestać wpływać na rynek.
Gołębi głos z Fedu
Mimo iż Leal Braindard została powołana rok temu do Rezerwy Federalnej, to do wczoraj nie mieliśmy jej konkretnych wypowiedzi na temat polityki monetarnej. We wtorek okazało się jednak, że była podsekretarz w Departamencie Skarbu ma stosunkowo gołębie poglądy.
Braindard zwracała uwagę na fakt, iż słaba kondycja amerykańskiej gospodarki z pierwszego kwartału może nie być jedynie efektem srogiej zimy. Sceptycznie również odnosi się do wiosennych danych makro, które nie sugerują „znacznego odbicia”. Przedstawicielka Fedu zwraca także uwagę na silnego dolara, który negatywnie wpływa na wyniki eksportu czy perspektywę inflacji. Dodatkowo, wbrew przewidywaniom, niższe ceny paliw wcale nie przekładają się na wyższe wydatki konsumentów na inne towary czy usługi.
Co prawda Braindard potwierdziła, iż podwyżka stóp procentowych nadal może zostać ogłoszona w tym roku, jednak całość jej wypowiedzi każe zaliczyć ją do grona przeciwników zacieśnienia polityki monetarnej we wrześniu.
Rynek zagraniczny w kliku zdaniach
Dziś premier Tsipras ma się spotkać w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej. Wypowiedzi po tych rozmowach powinny dać bardziej jasny sygnał, jak Ateny odbierają propozycję wierzycieli. Gdyby Hellada zbliżyła swoje stanowisko do przedstawicieli troiki, wtedy można założyć, że sprawa Grecji dobiega końca.
Poza kwestiami związanymi z Helladą warto zwrócić uwagę na publikację ADP (+200 tys.) oraz odczyt ISM (57 punktów). Gorsze odczyty powinny zauważalnie przecenić amerykańską walutę. Inwestorzy powinni równie bacznie obserwować konferencję Mario Draghiego. Niewykluczone, że szef EBC zdradzi klika szczegółów spotkania w Berlinie oraz optymistycznie odniesie się do sytuacji gospodarczej w strefie euro. Jeżeli więc nie zobaczymy wyjątkowo dobrych danych zza oceanu, dolar powinien być pod presją, a EUR/USD prawdopodobnie utrzyma w większości zdobyte wczoraj terytorium.
Złoty stabilny. Frank tańszy
Spora zmienność na globalnym rynku walutowym została odebrana spokojnie przez uczestników handlu na EUR/PLN. Inwestorzy musieli ocenić, na ile poprawa sytuacji związanej z Grecją i jej pozytywny wpływ na złotego, nie jest redukowana przez wzrost rentowności europejskich obligacji i przez to zmniejszenie konkurencyjności polskiego długu. W rezultacie pozostaliśmy blisko obecnych poziomów, które jednak nadal należy uznać za dość wysokie, patrząc na parę euro-złoty.
Wiele nie należy sobie natomiast obiecywać po dzisiejszym posiedzeniu RPP. Gospodarka podąża zgodnie z planem nakreślonym przez NBP kilka miesięcy temu, a utrzymywanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie do końca roku nadal jest scenariuszem bazowym. Być może padnie trochę pytań dotyczących bieżących pozagospodarczych wydarzeń (kadencja obecnego prezesa, kwestia wyborów do parlamentu), jednak nie powinny one mieć większego wpływu na PLN.
Zmniejszenie się napięcia związanego z Grecją oraz wzrost inflacji w strefie euro pomógł natomiast parze EUR/CHF. To przełożyło się na spadek CHF/PLN o klika groszy. Gdyby doszło do porozumienia z Grecją, wtedy CHF/PLN powinien kierować się w okolice 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Indeks Złotego Cinkciarz.pl Raport czerwiec 2015. Część 2
Indeks Złotego Cinkciarz.pl Raport czerwiec 2015. Część 1
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.06.2015
Komentarz walutowy z 02.06.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s