Bez powtórki z ubiegłego roku - Fed podkreśla nieco szybciej rosnącą inflację, lecz nie wskazuje momentu podwyższenia stóp procentowych. Lepszy od konsensusu PMI sektora usług i decyzja brytyjskiego sądu dotycząca Artykułu 50. wzmacniają funta. Polska waluta stosunkowo stabilna po komunikacie FOMC.
Relatywnie gołębi Fed
Zgodnie z oczekiwaniami Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) Rezerwy Federalnej USA pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Analogicznie jak na poprzednim wrześniowym posiedzeniu, członkowie George oraz Mester byli za podwyżką stóp procentowych. Relatywnym zaskoczeniem była postawa Rosengrena, który głosował za pozostawieniem stóp bez zmian, szczególnie że we wrześniu opowiadał się za ich podwyżką.
Komunikat FOMC był praktycznie identyczny z wrześniowym, z paroma wyjątkami. Po pierwsze, członkowie Komitetu zaznaczają, że inflacja (pomimo znajdowania się ciągle poniżej celu) nieco wzrastała od początku roku, choć większość rynkowych wskaźników oczekiwań inflacyjnych pozostaje praktycznie bez zmian w ostatnich miesiącach. Po drugie, FOMC widzi, że argumenty przemawiające za podwyżką stóp procentowych są coraz bardziej zasadne, lecz postanowił pozostawić stopy procentowe bez zmian, by poczekać jeszcze na dalsze dowody stałego postępu w kierunku swoich celów.
Zmiany komunikatu okazały się na tyle „kosmetyczne”, że miały stosunkowo ograniczony wpływ na notowania dolara. Para EUR/USD nadal oscylowała w okolicy 1,11, podobnie jak przed publikacją komunikatu. Wyliczane na podstawie kontraktów na stopy Fed prawdopodobieństwo podwyżki stóp w grudniu (71,5%), również pozostawało na podobnym poziomie jak przed decyzją.
Dobre informacje dla funta
Reuters donosi, że rząd Wielkiej Brytanii przegrał w brytyjskim sądzie w sprawie Artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego (rozpoczynający 2-letni proces wyjścia z UE). Sąd zadecydował, że Artykuł 50. będzie musiał zostać poddany głosowaniu w parlamencie. To z kolei może oznaczać, że Brexit może być bardziej transparentny, niż wcześniej zakładano i Premier Theresa May może podać więcej szczegółów odnośnie jej planu wyjścia z UE. Dzisiejszy wyrok jest decyzją sądu pierwszej instancji. Na 7 grudnia zaplanowane jest posiedzenie sądu konstytucyjnego, gdyż rząd prawdopodobnie wniesie apelację do dzisiejszej decyzji.
Nieco wcześniej, o 10.30, Markit/CIPS opublikował dane odnośnie PMI sektora usług brytyjskiej gospodarki w październiku. Odczyt 54,5 okazał się wyższy od konsensusu wynoszącego 52,5 i najwyższy od stycznia br. Raport pokazuje, że słabszy funt pomógł we wzroście popytu zagranicznego, jednakże wywiera również presję inflacyjną. Ceny czynników produkcji wzrosły najwięcej od marca 2011 r. Producenci przerzucili ich ciężar na konsumentów, gdzie opłaty usługodawców rosły w najwyższym tempie od kwietnia 2011 r.
Chris Williamson, główny ekonomista biznesowy Markit, ostrzega, że „postępujący wzrost cen wprowadza zagrożenie zarówno w postaci ograniczenia zatrudnienia w firmach, jak i ograniczenia wydatków konsumentów”. W reakcji na lepsze od oczekiwań dane PMI sektora usług oraz decyzję sądu ws. Artykułu 50., brytyjska waluta zyskiwała na wartości ponad 1% w stosunku do dolara. Kurs pary GBP/USD był najwyżej od 10 października i wynosił nieco ponad 1,24 około południa.
Niewielkie zmiany na złotym po komunikacie FOMC. Funt po 4,85 zł
Analogicznie jak w przypadku dolara, notowania polskiej waluty były dzisiaj przed południem bliskie poziomów wczorajszych zamknięć. Wartość dolara oscylowała w przedziale 3,89 - 3,90 zł, za euro płaciliśmy 4,32 zł a za franka szwajcarskiego nadal nieco powyżej 4 zł. Największe zmiany jednak widzieliśmy na funcie. Po wyżej wspomnianych lepszych od oczekiwań danych PMI i decyzji sądu ws. Artykułu 50, brytyjska waluta zyskiwała ponad 1% w stosunku do złotego. Przed południem za funta płaciliśmy nawet 4,85 zł. Po 12 jego wartość jednak nieco spadła do 4,84 zł.
Dzisiaj czeka nas jeszcze kilka wydarzeń mogących wpłynąć na notowania złotego. O 13.00 poznamy decyzją Bank of England odnośnie poziomów stóp procentowych i wielkości programu skupu aktywów, która może dodatkowo zwiększyć zmienność na funcie. Pół godziny po otwarciu sesji giełdowej w Nowym Jorku, o 15.00, ISM opublikuje indeks sektora usług. Oczekiwania rynkowe są na poziomie 56,0, a wrześniowy odczyt był znacznie powyżej oczekiwań i wynosił 57,1. W przypadku znacznego odbiegania tego wskaźnika od konsensusu możemy spodziewać się większych wahań w notowaniach dolara.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Bez powtórki z ubiegłego roku - Fed podkreśla nieco szybciej rosnącą inflację, lecz nie wskazuje momentu podwyższenia stóp procentowych. Lepszy od konsensusu PMI sektora usług i decyzja brytyjskiego sądu dotycząca Artykułu 50. wzmacniają funta. Polska waluta stosunkowo stabilna po komunikacie FOMC.
Relatywnie gołębi Fed
Zgodnie z oczekiwaniami Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) Rezerwy Federalnej USA pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Analogicznie jak na poprzednim wrześniowym posiedzeniu, członkowie George oraz Mester byli za podwyżką stóp procentowych. Relatywnym zaskoczeniem była postawa Rosengrena, który głosował za pozostawieniem stóp bez zmian, szczególnie że we wrześniu opowiadał się za ich podwyżką.
Komunikat FOMC był praktycznie identyczny z wrześniowym, z paroma wyjątkami. Po pierwsze, członkowie Komitetu zaznaczają, że inflacja (pomimo znajdowania się ciągle poniżej celu) nieco wzrastała od początku roku, choć większość rynkowych wskaźników oczekiwań inflacyjnych pozostaje praktycznie bez zmian w ostatnich miesiącach. Po drugie, FOMC widzi, że argumenty przemawiające za podwyżką stóp procentowych są coraz bardziej zasadne, lecz postanowił pozostawić stopy procentowe bez zmian, by poczekać jeszcze na dalsze dowody stałego postępu w kierunku swoich celów.
Zmiany komunikatu okazały się na tyle „kosmetyczne”, że miały stosunkowo ograniczony wpływ na notowania dolara. Para EUR/USD nadal oscylowała w okolicy 1,11, podobnie jak przed publikacją komunikatu. Wyliczane na podstawie kontraktów na stopy Fed prawdopodobieństwo podwyżki stóp w grudniu (71,5%), również pozostawało na podobnym poziomie jak przed decyzją.
Dobre informacje dla funta
Reuters donosi, że rząd Wielkiej Brytanii przegrał w brytyjskim sądzie w sprawie Artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego (rozpoczynający 2-letni proces wyjścia z UE). Sąd zadecydował, że Artykuł 50. będzie musiał zostać poddany głosowaniu w parlamencie. To z kolei może oznaczać, że Brexit może być bardziej transparentny, niż wcześniej zakładano i Premier Theresa May może podać więcej szczegółów odnośnie jej planu wyjścia z UE. Dzisiejszy wyrok jest decyzją sądu pierwszej instancji. Na 7 grudnia zaplanowane jest posiedzenie sądu konstytucyjnego, gdyż rząd prawdopodobnie wniesie apelację do dzisiejszej decyzji.
Nieco wcześniej, o 10.30, Markit/CIPS opublikował dane odnośnie PMI sektora usług brytyjskiej gospodarki w październiku. Odczyt 54,5 okazał się wyższy od konsensusu wynoszącego 52,5 i najwyższy od stycznia br. Raport pokazuje, że słabszy funt pomógł we wzroście popytu zagranicznego, jednakże wywiera również presję inflacyjną. Ceny czynników produkcji wzrosły najwięcej od marca 2011 r. Producenci przerzucili ich ciężar na konsumentów, gdzie opłaty usługodawców rosły w najwyższym tempie od kwietnia 2011 r.
Chris Williamson, główny ekonomista biznesowy Markit, ostrzega, że „postępujący wzrost cen wprowadza zagrożenie zarówno w postaci ograniczenia zatrudnienia w firmach, jak i ograniczenia wydatków konsumentów”. W reakcji na lepsze od oczekiwań dane PMI sektora usług oraz decyzję sądu ws. Artykułu 50., brytyjska waluta zyskiwała na wartości ponad 1% w stosunku do dolara. Kurs pary GBP/USD był najwyżej od 10 października i wynosił nieco ponad 1,24 około południa.
Niewielkie zmiany na złotym po komunikacie FOMC. Funt po 4,85 zł
Analogicznie jak w przypadku dolara, notowania polskiej waluty były dzisiaj przed południem bliskie poziomów wczorajszych zamknięć. Wartość dolara oscylowała w przedziale 3,89 - 3,90 zł, za euro płaciliśmy 4,32 zł a za franka szwajcarskiego nadal nieco powyżej 4 zł. Największe zmiany jednak widzieliśmy na funcie. Po wyżej wspomnianych lepszych od oczekiwań danych PMI i decyzji sądu ws. Artykułu 50, brytyjska waluta zyskiwała ponad 1% w stosunku do złotego. Przed południem za funta płaciliśmy nawet 4,85 zł. Po 12 jego wartość jednak nieco spadła do 4,84 zł.
Dzisiaj czeka nas jeszcze kilka wydarzeń mogących wpłynąć na notowania złotego. O 13.00 poznamy decyzją Bank of England odnośnie poziomów stóp procentowych i wielkości programu skupu aktywów, która może dodatkowo zwiększyć zmienność na funcie. Pół godziny po otwarciu sesji giełdowej w Nowym Jorku, o 15.00, ISM opublikuje indeks sektora usług. Oczekiwania rynkowe są na poziomie 56,0, a wrześniowy odczyt był znacznie powyżej oczekiwań i wynosił 57,1. W przypadku znacznego odbiegania tego wskaźnika od konsensusu możemy spodziewać się większych wahań w notowaniach dolara.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.11.2016
Komentarz walutowy z 02.11.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 31.10.2016
Komentarz walutowy z 31.10.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s