Komentarz walutowy z 09.10.2017

EUR/USD oraz rentowności obligacji USA na poziomach z piątkowego zamknięcia. Lira odrobiła cześć strata, ale nadal jest blisko historycznych minimów w relacji do euro czy złotego. Polska waluta spokojnie rozpoczyna tydzień. EUR/PLN przy granicy 4.31.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

• Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.

Amerykański rynek pracy

Inwestorzy bardzo ostrożnie podeszli do piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Początkowe silne wzrosty rentowności obligacji skarbowych USA oraz dolara zostały zredukowane. Było to przede wszystkim spowodowane niespójnym przekazem danych z BLS.

Z jednej strony nastąpił spadek liczby etatów według ankiet wśród przedsiębiorstw (payrollsy się obniżyły), ale z drugiej badania gospodarstw domowych pokazały bardzo wyraźny spadek bezrobocia oraz wzrost zatrudnienia. Wydaje się, że oba badania mogły zostać zaburzone przez wpływ huraganu.

Znaczne spadki etatów pojawiły się przede wszystkim w sektorze usług związanym z żywnością oraz napojami (o 105 tys), chociaż średnia z ostatnich 12 miesięcy pokazuje wzrost o 24 tys. Prawdopodobnie część lokali gastronomicznych była jeszcze zamknięta w związku ze skutkami żywiołu stąd mające tam pracę osoby w referencyjnym dniu (12 września) nie zostały uznane za zatrudnione.

Z drugiej strony niewykluczone, że huragan także mógł mieć wpływ na próbę gospodarstw domowych w badaniu BLS. Zaskakująco mocno wzrósł wskaźnik zatrudnionych do populacji dla osób z wykształceniem wyższym oraz niepełnym wyższym (odpowiednio o 0.4 pkt proc. oraz 0.3 pkt proc.) natomiast w ciągu ostatniego roku utrzymywał się on na względnie stałym poziomie. Z kolei wśród osób z wykształceniem poniżej średniego nastąpił spadek tego wskaźnika o 0.1 pkt proc., chociaż przez ostatni rok podniósł się on o 1.6 pkt proc. Do próby więc mogło trafić więcej gospodarstw domowych z wyższym wykształceniem niż zwykle, co np. spowodowało między innymi silniejszy od oczekiwań wzrost wynagrodzeń (o 2.9% r/r przy oczekiwaniach na poziomie 2.6% r/r). Niepewność co do faktycznego stanu amerykańskiego rynku pracy i wpływu pogody na badania ankietowe nie pozwoliła więc na utrzymanie początkowych wzrostów dolara czy rentowności obligacji skarbowych.

Lira pod poważną presją

Wydarzeniem azjatyckiej sesji na rynku walutowym było zachowanie się tureckiej liry. W niedziele według doniesień amerykańskich mediów (między innymi „The Wall Street Journal”) amerykańska ambasada w Ankarze przestała wydawać nieimigracyjne wizy tureckim obywatelem. Ma to prawdopodobnie związek ze wzrostem napięcia pomiędzy Turcją oraz USA.

Na otwarciu notowań lira traciła ponad 6 proc. w relacji do euro czy dolara. Turecka waluta osiągnęła także najniższe poziomy w historii w relacji do jej europejskiego odpowiednika. To bardzo silne osłabienie zostało dość szybko zredukowane do około 2-3 proc., gdy więcej uczestników rynku zaczęło brać udział w aktywnym handlu. Warto jednak zauważyć, w tym roku lira straciła do euro prawie 15 proc. i wśród 31 walut krajów rozwijających się oraz rozwiniętych zajmuje przedostatnie miejsce za argentyńskim peso.

Stabilizacja na złotym

Zamknięcie piątkowej sesji na EUR/PLN było w okolicach granicy 4.31. Podobne poziomy są obserwowane również w okolicach południa. Kolejne godziny na krajowej walucie także powinny być względnie spokojne. Sytuacja na lirze nie powinna mieć negatywnego wpływu na inne waluty krajów rozwijających się w tym na złotego. Potwierdzają to bezpośrednie notowania PLN/TRY, które pokazują, że pierwszy raz w historii 1 lira jest warta mniej niż 1 złoty.

Kalendarz makroekonomiczny w kolejnych godzinach jest pusty, ale lepsze od oczekiwań sierpniowe dane o produkcji przemysłowej w Niemczech (+4.7% r/r vs 2.9% r/r) powinny działać jako przeciwwaga do obaw związanych z jednością Hiszpanii. Względnie dobre nastroje w regionie potwierdza także zachowanie się EUR/CHF, którego notowania wracają w okolice 1.1500. To pozwala również parze CHF/PLN utrzymywać się blisko granicy 3.75.