Silna przecena funta po doniesieniach brytyjskiej prasy na temat sytuacji w Partii Konserwatywnej. Amerykańskie dane marko powinny dominować nad informacjami związanymi z podatkami w najbliższych dniach. Złoty lekko traci na wartości. EUR/PLN w przedziale 4,23-4,24. Komentarze członka RPP Rafała Sury na temat stóp procentowych.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Godz. 14:00: Inflacja konsumentów CPI z Polski za październik (szacunki: 2,1% r/r oraz 0,5% m/m),
Godz. 14:00: Bilans Płatniczy dla Polski (szacunki salda rachunku bieżącego: -350 mln euro).
Silna przecena funta
Przed południem brytyjska waluta bardzo wyraźnie traci na wartości w porównaniu do piątkowego zamknięcia jej wycena spadła o 1% w relacji do dolara oraz 0,8 do euro. Presja na szterlinga jest spowodowana weekendowymi doniesieniami „The Sunday Times”. Według informacji gazety „40 członków parlamentu (należących do partii konserwatywnej – przyp. aut) zgodziło się podpisać list wyrażający wotum nieufności dla Theresy May”.
„The Sunday Times” pisze również, że liczba 40 konserwatywnych parlamentarzystów to o 8 mniej „niż wymagana liczba, aby wymusić zmianę lidera”. Wszystkie te informacje napływają w atmosferze odejścia dwóch członków rządu w tym miesiącu oraz napiętych negocjacji z Brukselą. Maleją szanse by porozumienie wyjściowe (głównie dotyczące rachunku za Brexit) zostało uzgodnione przed szczytem unijnym w połowie grudnia. Kolejny terminem prawdopodobnie będzie marzec. Bruksela natomiast nie zgadza się by rozpocząć rozmowy na temat przyszłej umowy handlowej bez uregulowania kwestii zobowiązań Zjednoczonego Królestwa wobec UE.
W nadchodzących dniach poza wydarzeniami o charakterze politycznym na Wyspach napłynie także wiele danych gospodarczych (inflacja, wynagrodzenia, sprzedaż detaliczna), które także mogą zwiększyć zmienność na szterlingu. Ostatnie jednak pokazywały lepszą od konsensusu koniunkturę, która wraz z wysoką inflacją powinna podtrzymywać rynkową wycenę podwyżki stóp procentowych o 0,25 pkt proc. w horyzoncie najbliższego roku. Jeżeli trend w danych się nie zmieni to raczej one mogą pomagać niż szkodzić szterlingowi.
EUR/USD dość spokojnie
Pierwsze godziny poniedziałkowego handlu na EUR/USD są spokojne, choć widać niewielkie wzmocnienie się amerykańskiej waluty. W zeszłym tygodniu ruchy na dolarze głównie napędzały doniesienia związane z podatkami. W tym natomiast może być nieco inaczej. Co prawda głosowanie na temat ustawy podatkowej zaproponowanej przez Izbę Reprezentantów (obniżka podatków dla firm już od przyszłego roku) jest zaplanowane na czwartek, ale wydaje się, że teraz prace Senatu na temat zmian w systemie podatkowym będą najważniejsze. Głosowanie w wyższej izbie amerykańskiego kongresu prawdopodobnie będzie dopiero po święcie Dziękczynienia (23 listopada), czyli na przełomie bieżącego i przyszłego miesiąca. W tym tygodniu więc inicjatywę mogą przejąć dane makroekonomiczne z USA.
Ważna zwłaszcza może być środa, kiedy napłyną dane o inflacji za październik. Mimo że są to dopiero odczyty CPI (Fed bierze pod uwagę PCE, która zostanie przedstawiona pod koniec miesiąca), ale już z publikacji w tym tygodniu będzie można ocenić czy wreszcie buduje się presja inflacyjna (odczyt bazowy), czy też nadal wzrost cen jest zaskakująco powolny. Poza tym będziemy mieli także dane o sprzedaży detalicznej za zeszły miesiąc, które już nie powinny być zaburzone przez kwestie pogodowe. Wyższa od oczekiwań inflacja połączona z dobrą sprzedażą detaliczną mogą wspomagać dolara mimo utrzymującej się dyskusji na temat podatków.
Lekki osłabienie krajowej waluty
Złoty pozostaje stabilny w relacji do większości waluty. Przed południem widać było lekkie osłabienie krajowej waluty, ale cały czas EUR/PLN pozostaje w przedziale 4,23-4,24. Agencja Bloomberg natomiast rano opublikowała wywiad z Rafałem Surą. Członek RPP powiedział, że jest w „centrum, pomiędzy jastrzębiami oraz gołębiami”, ale listopadowa projekcja inflacji spowodowała, że „kieruje się łagodnie w stronę jastrzębi”. Sura ocenił również, że aby rozpocząć dyskusję na temat podwyżki stóp w przyszłym roku trzeba będzie poczekać na marcową projekcję i perspektywę inflacji na rok 2020. Wywiad nie wywołał większych zmian na PLN, ale widać, że przy utrzymywaniu się presji inflacyjnej dyskusja na temat zacieśnienia monetarnego może się nasilać.
Po południu natomiast napłyną ciekawe dane z krajowej gospodarki (finalne dane o inflacji za październik oraz bilans płatniczy za wrzesień). W pierwszym przypadku interesujące będą komponenty wzrostu cen w zeszłym miesiącu (na ile spowodowały go czynniki bazowe). W drugim z kolei możemy mieć do czynienia z wyraźnie lepszymi od konsensusu danymi o rachunku obrotów bieżących. Według piątkowych danych GUS we wrześniu nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła ok. 1 mld euro. Gdyby ten odczyty został potwierdzony w szacunkach NBP to możemy mieć również do czynienia z nadwyżką na rachunku obrotów bieżących mimo spodziewanego przez konsensus deficytu na poziomie ok. 350 mln euro. Mała jest jednak szansa by te dane wyraźnie zaburzyły popołudniowe notowania PLN.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Silna przecena funta po doniesieniach brytyjskiej prasy na temat sytuacji w Partii Konserwatywnej. Amerykańskie dane marko powinny dominować nad informacjami związanymi z podatkami w najbliższych dniach. Złoty lekko traci na wartości. EUR/PLN w przedziale 4,23-4,24. Komentarze członka RPP Rafała Sury na temat stóp procentowych.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Silna przecena funta
Przed południem brytyjska waluta bardzo wyraźnie traci na wartości w porównaniu do piątkowego zamknięcia jej wycena spadła o 1% w relacji do dolara oraz 0,8 do euro. Presja na szterlinga jest spowodowana weekendowymi doniesieniami „The Sunday Times”. Według informacji gazety „40 członków parlamentu (należących do partii konserwatywnej – przyp. aut) zgodziło się podpisać list wyrażający wotum nieufności dla Theresy May”.
„The Sunday Times” pisze również, że liczba 40 konserwatywnych parlamentarzystów to o 8 mniej „niż wymagana liczba, aby wymusić zmianę lidera”. Wszystkie te informacje napływają w atmosferze odejścia dwóch członków rządu w tym miesiącu oraz napiętych negocjacji z Brukselą. Maleją szanse by porozumienie wyjściowe (głównie dotyczące rachunku za Brexit) zostało uzgodnione przed szczytem unijnym w połowie grudnia. Kolejny terminem prawdopodobnie będzie marzec. Bruksela natomiast nie zgadza się by rozpocząć rozmowy na temat przyszłej umowy handlowej bez uregulowania kwestii zobowiązań Zjednoczonego Królestwa wobec UE.
W nadchodzących dniach poza wydarzeniami o charakterze politycznym na Wyspach napłynie także wiele danych gospodarczych (inflacja, wynagrodzenia, sprzedaż detaliczna), które także mogą zwiększyć zmienność na szterlingu. Ostatnie jednak pokazywały lepszą od konsensusu koniunkturę, która wraz z wysoką inflacją powinna podtrzymywać rynkową wycenę podwyżki stóp procentowych o 0,25 pkt proc. w horyzoncie najbliższego roku. Jeżeli trend w danych się nie zmieni to raczej one mogą pomagać niż szkodzić szterlingowi.
EUR/USD dość spokojnie
Pierwsze godziny poniedziałkowego handlu na EUR/USD są spokojne, choć widać niewielkie wzmocnienie się amerykańskiej waluty. W zeszłym tygodniu ruchy na dolarze głównie napędzały doniesienia związane z podatkami. W tym natomiast może być nieco inaczej. Co prawda głosowanie na temat ustawy podatkowej zaproponowanej przez Izbę Reprezentantów (obniżka podatków dla firm już od przyszłego roku) jest zaplanowane na czwartek, ale wydaje się, że teraz prace Senatu na temat zmian w systemie podatkowym będą najważniejsze. Głosowanie w wyższej izbie amerykańskiego kongresu prawdopodobnie będzie dopiero po święcie Dziękczynienia (23 listopada), czyli na przełomie bieżącego i przyszłego miesiąca. W tym tygodniu więc inicjatywę mogą przejąć dane makroekonomiczne z USA.
Ważna zwłaszcza może być środa, kiedy napłyną dane o inflacji za październik. Mimo że są to dopiero odczyty CPI (Fed bierze pod uwagę PCE, która zostanie przedstawiona pod koniec miesiąca), ale już z publikacji w tym tygodniu będzie można ocenić czy wreszcie buduje się presja inflacyjna (odczyt bazowy), czy też nadal wzrost cen jest zaskakująco powolny. Poza tym będziemy mieli także dane o sprzedaży detalicznej za zeszły miesiąc, które już nie powinny być zaburzone przez kwestie pogodowe. Wyższa od oczekiwań inflacja połączona z dobrą sprzedażą detaliczną mogą wspomagać dolara mimo utrzymującej się dyskusji na temat podatków.
Lekki osłabienie krajowej waluty
Złoty pozostaje stabilny w relacji do większości waluty. Przed południem widać było lekkie osłabienie krajowej waluty, ale cały czas EUR/PLN pozostaje w przedziale 4,23-4,24. Agencja Bloomberg natomiast rano opublikowała wywiad z Rafałem Surą. Członek RPP powiedział, że jest w „centrum, pomiędzy jastrzębiami oraz gołębiami”, ale listopadowa projekcja inflacji spowodowała, że „kieruje się łagodnie w stronę jastrzębi”. Sura ocenił również, że aby rozpocząć dyskusję na temat podwyżki stóp w przyszłym roku trzeba będzie poczekać na marcową projekcję i perspektywę inflacji na rok 2020. Wywiad nie wywołał większych zmian na PLN, ale widać, że przy utrzymywaniu się presji inflacyjnej dyskusja na temat zacieśnienia monetarnego może się nasilać.
Po południu natomiast napłyną ciekawe dane z krajowej gospodarki (finalne dane o inflacji za październik oraz bilans płatniczy za wrzesień). W pierwszym przypadku interesujące będą komponenty wzrostu cen w zeszłym miesiącu (na ile spowodowały go czynniki bazowe). W drugim z kolei możemy mieć do czynienia z wyraźnie lepszymi od konsensusu danymi o rachunku obrotów bieżących. Według piątkowych danych GUS we wrześniu nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła ok. 1 mld euro. Gdyby ten odczyty został potwierdzony w szacunkach NBP to możemy mieć również do czynienia z nadwyżką na rachunku obrotów bieżących mimo spodziewanego przez konsensus deficytu na poziomie ok. 350 mln euro. Mała jest jednak szansa by te dane wyraźnie zaburzyły popołudniowe notowania PLN.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 10.11.2017
Komentarz walutowy z 10.11.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 09.11.2017
Komentarz walutowy z 09.11.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s