Komentarze Praeta i Nowotnego dotyczące oczekiwań inflacyjnych i stanu europejskiej gospodarki, wpływają negatywnie na wspólną walutę i przeceniają EUR/USD. Dzisiejsze dane z USA nie powinny mieć większego znaczenia dla dolara. Krajowa waluta pozostaje stabilna do euro, a dolar rekordowo silny do złotego.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30: Inflacja CPI z USA za październik (szacunki: +0.2% m/m oraz 0.1% r/r; z wyłączeniem paliw i żywności: +0.2% m/m oraz +1.9% r/r).
15.15: Produkcja przemysłowa z USA (szacunki: +0.1% m/m za październik).
Ważne komentarze z EBC
Komentarze Petera Preata to najważniejsze wydarzenie ostatnich godzin na rynku walutowym. Wywiad z głównym ekonomistą i członkiem zarządu EBC, opublikowany przez agencję Bloomberg, może sugerować, że europejskie władze monetarne szykują się na bardziej agresywną operację łagodzenia monetarnego, niż oczekuje tego rynek.
„Kluczem dla banku centralnego jest, by trzymać oczekiwania inflacyjne zakotwiczone, zwłaszcza w okresie niewykorzystanych zasobów gospodarczych. A teraz mamy sygnały, że te oczekiwania inflacyjne są kruche. Jest ryzyko i dlatego rozważamy dalsze działania”, mówi Praet.
Główny ekonomista EBC mówił również o zagrożeniach związanych z kondycją gospodarek wschodzących, a także sugerował, że obecne ożywienie w strefie euro jest cykliczne, a nie strukturalne.
W podobnym tonie wypowiadał się również Ewald Nowotny. Austriacki członek zarządu EBC mówił w Wiedniu, że strefa euro może mieć podobny problem do Japonii - „niski perspektywa wzrostu gospodarczego, niska inflacja i niskie stopy”. „Dokładnie tej perspektywy chcemy uniknąć”, twierdził Nowotny.
Obie wypowiedzi, a zwłaszcza ta o ryzyku słabszego zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych, to argumenty dla głębszego łagodzenia monetarnego w strefie euro i większego cięcia stopy depozytowej. To z kolei negatywna informacja dla wspólnej waluty i presja spadkowa na EUR/USD. Warto również zauważyć, że powoli zbliżamy się do minimum w granicach 1.05, osiągniętych w pierwszej połowie roku. Zejście poniżej tego poziomu, będzie oznaczać 13-letnie minima głównej pary walutowej i znaczne zwiększenie prawdopodobieństwa zrównania się kursu euro oraz dolara.
Dane z USA nie takie ważne
Mimo iż Rezerwa Federalna wielokrotnie sugerowała, że nadchodzące dane z amerykańskiej gospodarki będą kluczowe dla decyzji o zacieśnieniu monetarnym w grudniu, to akurat dzisiejsze publikacje mogą być odebrane względnie spokojnie, nawet gdyby odbiegały od prognoz.
Wynika to przede wszystkim z faktu, iż amerykański przemysł i tak jest pod presją kurczenia się inwestycji w sektorze wydobywczym oraz spadku konkurencyjności na arenie międzynarodowej spowodowanych siłą dolara. Sytuacja ta prawdopodobnie nie zmieni się przez kolejne miesiące, niezależnie od scenariusza rynkowego.
Również dzisiejszy odczyt inflacji CPI może być względnie neutralny dla dolara. Dopiero, gdyby nastąpił spadek inflacji bazowej w relacji r/r poniżej +1.8%, rzeczywiście możliwe byłoby osłabienie amerykańskiej waluty i wygenerowanie dłuższej korekty dolara. To mogłoby również obniżyć oczekiwania dotyczące inflacji PCE, czyli preferowanego przez Fed wskaźnika cen konsumentów. W innym przypadku odreagowanie powinno być względnie łagodne.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Mimo iż dzisiejsze dane makro są teoretycznie ważne (produkcja przemysłowa i inflacja), to jednak jest mała szansa, by zaburzyły one bieżące trendy na walutach. Nie zmienią one prawdopodobnie perspektywy zacieśniana monetarnego w USA, a dodatkowo głębsze od oczekiwań łagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro, powinno cały czas ciążyć na EUR/USD.
Dolar najdroższy od ponad 11 lat
Dziś dolar jest najdroższy od ponad 11 lat, a USD/PLN jest tylko o włos od przetestowania granicy 4.00. Jeżeli obecne trendy na globalnym rynku walutowym utrzymają się i EUR/USD zejdzie w okolice 1.05, to amerykańska waluta może niedługo przetestować okolice 4.05 złotego.
W dłuższej perspektywie coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz zrównania się ceny dolara i euro. Biorąc jednak pod uwagę, że część ruchu na EUR/USD będzie wynikać ze słabości euro a część z siły dolara, można oczekiwać, iż przy parytecie euro i dolar będą warte między 4.15-4.20. Natomiast w najbliższych dniach warto zwrócić uwagę na odczyty produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej z kraju. Lepsza publikacja obu figur może nieco zmniejszyć oczekiwania dotyczące cięcia stóp procentowych w Polsce i wzmocnić PLN o około 1-2 grosze do głównych walut.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0650-1.0750
1.0750-1.0850
1.0550-1.0650
Kurs EUR/PLN
4.2200-4.2600
4.2200-4.2600
4.2200-4.2600
Kurs USD/PLN
3.9400-3.9800
3.9000-3.9400
3.9800-4.0200
Kurs CHF/PLN
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
3.9000-3.9400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Komentarze Praeta i Nowotnego dotyczące oczekiwań inflacyjnych i stanu europejskiej gospodarki, wpływają negatywnie na wspólną walutę i przeceniają EUR/USD. Dzisiejsze dane z USA nie powinny mieć większego znaczenia dla dolara. Krajowa waluta pozostaje stabilna do euro, a dolar rekordowo silny do złotego.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Ważne komentarze z EBC
Komentarze Petera Preata to najważniejsze wydarzenie ostatnich godzin na rynku walutowym. Wywiad z głównym ekonomistą i członkiem zarządu EBC, opublikowany przez agencję Bloomberg, może sugerować, że europejskie władze monetarne szykują się na bardziej agresywną operację łagodzenia monetarnego, niż oczekuje tego rynek.
„Kluczem dla banku centralnego jest, by trzymać oczekiwania inflacyjne zakotwiczone, zwłaszcza w okresie niewykorzystanych zasobów gospodarczych. A teraz mamy sygnały, że te oczekiwania inflacyjne są kruche. Jest ryzyko i dlatego rozważamy dalsze działania”, mówi Praet.
Główny ekonomista EBC mówił również o zagrożeniach związanych z kondycją gospodarek wschodzących, a także sugerował, że obecne ożywienie w strefie euro jest cykliczne, a nie strukturalne.
W podobnym tonie wypowiadał się również Ewald Nowotny. Austriacki członek zarządu EBC mówił w Wiedniu, że strefa euro może mieć podobny problem do Japonii - „niski perspektywa wzrostu gospodarczego, niska inflacja i niskie stopy”. „Dokładnie tej perspektywy chcemy uniknąć”, twierdził Nowotny.
Obie wypowiedzi, a zwłaszcza ta o ryzyku słabszego zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych, to argumenty dla głębszego łagodzenia monetarnego w strefie euro i większego cięcia stopy depozytowej. To z kolei negatywna informacja dla wspólnej waluty i presja spadkowa na EUR/USD. Warto również zauważyć, że powoli zbliżamy się do minimum w granicach 1.05, osiągniętych w pierwszej połowie roku. Zejście poniżej tego poziomu, będzie oznaczać 13-letnie minima głównej pary walutowej i znaczne zwiększenie prawdopodobieństwa zrównania się kursu euro oraz dolara.
Dane z USA nie takie ważne
Mimo iż Rezerwa Federalna wielokrotnie sugerowała, że nadchodzące dane z amerykańskiej gospodarki będą kluczowe dla decyzji o zacieśnieniu monetarnym w grudniu, to akurat dzisiejsze publikacje mogą być odebrane względnie spokojnie, nawet gdyby odbiegały od prognoz.
Wynika to przede wszystkim z faktu, iż amerykański przemysł i tak jest pod presją kurczenia się inwestycji w sektorze wydobywczym oraz spadku konkurencyjności na arenie międzynarodowej spowodowanych siłą dolara. Sytuacja ta prawdopodobnie nie zmieni się przez kolejne miesiące, niezależnie od scenariusza rynkowego.
Również dzisiejszy odczyt inflacji CPI może być względnie neutralny dla dolara. Dopiero, gdyby nastąpił spadek inflacji bazowej w relacji r/r poniżej +1.8%, rzeczywiście możliwe byłoby osłabienie amerykańskiej waluty i wygenerowanie dłuższej korekty dolara. To mogłoby również obniżyć oczekiwania dotyczące inflacji PCE, czyli preferowanego przez Fed wskaźnika cen konsumentów. W innym przypadku odreagowanie powinno być względnie łagodne.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Mimo iż dzisiejsze dane makro są teoretycznie ważne (produkcja przemysłowa i inflacja), to jednak jest mała szansa, by zaburzyły one bieżące trendy na walutach. Nie zmienią one prawdopodobnie perspektywy zacieśniana monetarnego w USA, a dodatkowo głębsze od oczekiwań łagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro, powinno cały czas ciążyć na EUR/USD.
Dolar najdroższy od ponad 11 lat
Dziś dolar jest najdroższy od ponad 11 lat, a USD/PLN jest tylko o włos od przetestowania granicy 4.00. Jeżeli obecne trendy na globalnym rynku walutowym utrzymają się i EUR/USD zejdzie w okolice 1.05, to amerykańska waluta może niedługo przetestować okolice 4.05 złotego.
W dłuższej perspektywie coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz zrównania się ceny dolara i euro. Biorąc jednak pod uwagę, że część ruchu na EUR/USD będzie wynikać ze słabości euro a część z siły dolara, można oczekiwać, iż przy parytecie euro i dolar będą warte między 4.15-4.20. Natomiast w najbliższych dniach warto zwrócić uwagę na odczyty produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej z kraju. Lepsza publikacja obu figur może nieco zmniejszyć oczekiwania dotyczące cięcia stóp procentowych w Polsce i wzmocnić PLN o około 1-2 grosze do głównych walut.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 16.11.2015
Komentarz walutowy z 16.11.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 13.11.2015
Komentarz walutowy z 13.11.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s