Dolar stabilny przed jutrzejszymi danymi o inflacji i publikacją „minutes” z USA. Czy waluty naszego regionu, w tym złoty, mogą być „bezpieczną przystanią” wśród krajów rozwijających się? EUR/PLN w granicach 4.16. Jutro dane z polskiego przemysłu i sprzedaży detalicznej.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30: Pozwolenia na budowę domów w USA w lipcu (szacunki: 1,228 miliona, odczyt sezonowo wyrównany, annualizowany).
14.30: Rozpoczęte inwestycje w sektorze nieruchomości w lipcu (szacunki: 1,18 miliona, odczyt annualizowany).
Oczekiwanie na jutrzejsze wydarzenia
Wczorajsze dane z USA wywarły niewielkie wrażenie na inwestorach. To zresztą w miarę logiczna reakcja, gdyż odczyt koniunktury przemysłu ze stanu Nowy Jork jest stosunkowo zmienny, a indeks sentymentu stowarzyszenia przedsiębiorców rynku nieruchomości (NAHB) nie zawsze dobrze wyznacza ogólną kondycję rynku nieruchomości w USA.
Jutrzejsze dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, powinny być natomiast zdecydowanie ważniejsze. Mimo iż Fed raczej skupia się na kalkulacji cen PCE, to jednak CPI jest publikowana wcześniej i PCE można oszacować z dużym przybliżeniem. Najważniejszy dla amerykańskiej waluty powinien być odczyt z wyłączeniem paliw oraz żywności. Gdyby inflacja konsumentów wzrosła powyżej 0.2% m/m oraz 1,8% r/r, wzmocnienie USD będzie bardzo prawdopodobne.
Nie należy także zapominać o jutrzejszej publikacji „minutes” z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Według nas może być ono nieco bardziej gołębie. Niewielka zmiana w lipcowym komunikacie mogła być poprzedzona szeroką dyskusją, co nie będzie upewniało uczestników rynku o nadchodzącym podniesieniu stóp procentowych we wrześniu. Dodatkowo przedstawiciele Fedu mogli szeroko dyskutować o sytuacji międzynarodowej, co w kwestii pojawiających się problemów w Chinach może nabrać nowego, większego znaczenia.
Większych problemów nie będzie natomiast podczas jutrzejszego głosownia w Bundestagu w sprawie Grecji. Gabinet złożony z CDU/CSU oraz SPD nie powinien mieć żadnych przeszkód z przyjęciem trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji, zwłaszcza że zarówno niemiecki minister finansów, jak i kanclerz Merkel, wyrażają dla niego silne poparcie.
Złoty beneficjentem zamieszania na rynkach wschodzących?
Gdy spojrzymy na waluty rynków wschodzących, praktycznie wszędzie widać kłopoty. Waluty azjatyckie są albo wyprzedawane ze względu na spadki cen surowców energetycznych i metali przemysłowych, albo z powodu problemów politycznych. Do tego oczywiście dochodzi ostatnia dewaluacja juana, która przez niektórych jest odbierana jako słabość Państwa Środka, mogąca zaszkodzić eksportowi większości walut w regionie.
Sytuacja na takich walutach jak turecka lira czy rand południowoafrykański, nie wygląda lepiej. Ankara boryka się z kryzysem politycznym, wysokim deficytem na rachunku obrotów bieżących oraz konfliktami w regionie. Z kolei RPA traci na załamaniu cen surowców przy utrzymującej się konieczności pozyskiwania twardych walut z rynku, ze względu na ponad 5% deficyt rachunku bieżącego.
Niekorzystne perspektywy dotyczą również rosyjskiego rubla, a także walut Ameryki Południowej, gdzie np. brazylijskiego reala dotykają spadki cen surowców, afery korupcyjne i wysoka inflacja. Co warto podkreślić, waluty wszystkich w/w regionów są w tak zwanej strefie dolarowej (rozliczenia w USD) co zwiększa na nie presję w perspektywie podniesienia stóp procentowych za oceanem.
W tym konkursie na najlepsze ze słabych ogniw, na korzyść wyróżniają się waluty naszego regionu, a zwłaszcza, biorąc pod uwagę szerokość rynku, polski złoty. Rodzima gospodarka korzysta z niskich cen surowców i ożywienia w strefie euro, stymulowanego łagodną polityką pieniężną EBC. Dodatkowo mamy dodatnie realne stopy procentowe, co powinno utrzymywać inwestorów portfelowych, nawet gdy Fed rozpocznie powolną podwyżkę stóp procentowych.
Dzięki coraz wyższej konkurencyjności rodzimych przedsiębiorców i niższym cenom ropy naftowej, rachunek obrotów bieżących jest zbilansowany. Oznacza to, iż praktycznie nie ma konieczności importu kapitału. Oczywiście istnieją również pewne zagrożenia – np. wybory. Jednak jeżeli zostanie zbudowana stabilna koalicja jednej czy drugiej wiodącej partii, ryzyko polityczne praktycznie straci na znaczeniu. Jeżeli sytuacja globalna wyraźnie się nie zmieni, nawet w tych burzliwych czasach możemy zobaczyć aprecjację PLN do koszyka zagranicznych walut.
Zagraniczny rynek walutowy w kilku zdaniach
Dziś, w zaplanowanych publikacjach, mamy jedynie odczyty z amerykańskiego sektora nieruchomości. Dane musiałby znacznie odbiegać od oczekiwań, by spowodować większą zmienność. Inwestorzy będą więc prawdopodobnie czekać na jutrzejsze publikacje CPI z USA oraz zapis z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Scenariuszem bazowym na dziś jest pozostawanie EUR/USD lekko poniżej 1.11.
Stabilnie po greckim porozumieniu
Perspektywa krajowej waluty przedstawiona w poprzednich akapitach dotyczy oczywiście kliku najbliższych miesięcy. W nadchodzących dniach najbardziej będą się liczyć publikacje z krajowej gospodarki oraz nastawienie Rezerwy Federalnej. Środowe odczyty z przemysłu mogą być nieco lepsze od oczekiwań, biorąc pod uwagę silne wzrosty eksportu i importu oraz dobre PMI. To mogłoby minimalnie pomóc złotemu, jednak zejście poniżej 4.15 nie jest na razie scenariuszem bazowym.
Dziś natomiast handel powinien być stosunkowo spokojny. Złoty powinien utrzymać poranną niewielką aprecjację, jednak inwestorzy raczej wstrzymają się przed bardziej znaczącymi decyzjami do jutrzejszych publikacji.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.1050-1.1150
1.0950-1.1050
1.1150-1.1250
Kurs EUR/PLN
4.1500-4.1900
4.1500-4.1900
4.1500-4.1900
Kurs USD/PLN
3.7400-3.7800
3.7800-3.8200
3.7000-3.7400
Kurs CHF/PLN
3.8400-3.8800
3.8400-3.8800
3.8400-3.8800
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dolar stabilny przed jutrzejszymi danymi o inflacji i publikacją „minutes” z USA. Czy waluty naszego regionu, w tym złoty, mogą być „bezpieczną przystanią” wśród krajów rozwijających się? EUR/PLN w granicach 4.16. Jutro dane z polskiego przemysłu i sprzedaży detalicznej.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Oczekiwanie na jutrzejsze wydarzenia
Wczorajsze dane z USA wywarły niewielkie wrażenie na inwestorach. To zresztą w miarę logiczna reakcja, gdyż odczyt koniunktury przemysłu ze stanu Nowy Jork jest stosunkowo zmienny, a indeks sentymentu stowarzyszenia przedsiębiorców rynku nieruchomości (NAHB) nie zawsze dobrze wyznacza ogólną kondycję rynku nieruchomości w USA.
Jutrzejsze dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, powinny być natomiast zdecydowanie ważniejsze. Mimo iż Fed raczej skupia się na kalkulacji cen PCE, to jednak CPI jest publikowana wcześniej i PCE można oszacować z dużym przybliżeniem. Najważniejszy dla amerykańskiej waluty powinien być odczyt z wyłączeniem paliw oraz żywności. Gdyby inflacja konsumentów wzrosła powyżej 0.2% m/m oraz 1,8% r/r, wzmocnienie USD będzie bardzo prawdopodobne.
Nie należy także zapominać o jutrzejszej publikacji „minutes” z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Według nas może być ono nieco bardziej gołębie. Niewielka zmiana w lipcowym komunikacie mogła być poprzedzona szeroką dyskusją, co nie będzie upewniało uczestników rynku o nadchodzącym podniesieniu stóp procentowych we wrześniu. Dodatkowo przedstawiciele Fedu mogli szeroko dyskutować o sytuacji międzynarodowej, co w kwestii pojawiających się problemów w Chinach może nabrać nowego, większego znaczenia.
Większych problemów nie będzie natomiast podczas jutrzejszego głosownia w Bundestagu w sprawie Grecji. Gabinet złożony z CDU/CSU oraz SPD nie powinien mieć żadnych przeszkód z przyjęciem trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji, zwłaszcza że zarówno niemiecki minister finansów, jak i kanclerz Merkel, wyrażają dla niego silne poparcie.
Złoty beneficjentem zamieszania na rynkach wschodzących?
Gdy spojrzymy na waluty rynków wschodzących, praktycznie wszędzie widać kłopoty. Waluty azjatyckie są albo wyprzedawane ze względu na spadki cen surowców energetycznych i metali przemysłowych, albo z powodu problemów politycznych. Do tego oczywiście dochodzi ostatnia dewaluacja juana, która przez niektórych jest odbierana jako słabość Państwa Środka, mogąca zaszkodzić eksportowi większości walut w regionie.
Sytuacja na takich walutach jak turecka lira czy rand południowoafrykański, nie wygląda lepiej. Ankara boryka się z kryzysem politycznym, wysokim deficytem na rachunku obrotów bieżących oraz konfliktami w regionie. Z kolei RPA traci na załamaniu cen surowców przy utrzymującej się konieczności pozyskiwania twardych walut z rynku, ze względu na ponad 5% deficyt rachunku bieżącego.
Niekorzystne perspektywy dotyczą również rosyjskiego rubla, a także walut Ameryki Południowej, gdzie np. brazylijskiego reala dotykają spadki cen surowców, afery korupcyjne i wysoka inflacja. Co warto podkreślić, waluty wszystkich w/w regionów są w tak zwanej strefie dolarowej (rozliczenia w USD) co zwiększa na nie presję w perspektywie podniesienia stóp procentowych za oceanem.
W tym konkursie na najlepsze ze słabych ogniw, na korzyść wyróżniają się waluty naszego regionu, a zwłaszcza, biorąc pod uwagę szerokość rynku, polski złoty. Rodzima gospodarka korzysta z niskich cen surowców i ożywienia w strefie euro, stymulowanego łagodną polityką pieniężną EBC. Dodatkowo mamy dodatnie realne stopy procentowe, co powinno utrzymywać inwestorów portfelowych, nawet gdy Fed rozpocznie powolną podwyżkę stóp procentowych.
Dzięki coraz wyższej konkurencyjności rodzimych przedsiębiorców i niższym cenom ropy naftowej, rachunek obrotów bieżących jest zbilansowany. Oznacza to, iż praktycznie nie ma konieczności importu kapitału. Oczywiście istnieją również pewne zagrożenia – np. wybory. Jednak jeżeli zostanie zbudowana stabilna koalicja jednej czy drugiej wiodącej partii, ryzyko polityczne praktycznie straci na znaczeniu. Jeżeli sytuacja globalna wyraźnie się nie zmieni, nawet w tych burzliwych czasach możemy zobaczyć aprecjację PLN do koszyka zagranicznych walut.
Zagraniczny rynek walutowy w kilku zdaniach
Dziś, w zaplanowanych publikacjach, mamy jedynie odczyty z amerykańskiego sektora nieruchomości. Dane musiałby znacznie odbiegać od oczekiwań, by spowodować większą zmienność. Inwestorzy będą więc prawdopodobnie czekać na jutrzejsze publikacje CPI z USA oraz zapis z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Scenariuszem bazowym na dziś jest pozostawanie EUR/USD lekko poniżej 1.11.
Stabilnie po greckim porozumieniu
Perspektywa krajowej waluty przedstawiona w poprzednich akapitach dotyczy oczywiście kliku najbliższych miesięcy. W nadchodzących dniach najbardziej będą się liczyć publikacje z krajowej gospodarki oraz nastawienie Rezerwy Federalnej. Środowe odczyty z przemysłu mogą być nieco lepsze od oczekiwań, biorąc pod uwagę silne wzrosty eksportu i importu oraz dobre PMI. To mogłoby minimalnie pomóc złotemu, jednak zejście poniżej 4.15 nie jest na razie scenariuszem bazowym.
Dziś natomiast handel powinien być stosunkowo spokojny. Złoty powinien utrzymać poranną niewielką aprecjację, jednak inwestorzy raczej wstrzymają się przed bardziej znaczącymi decyzjami do jutrzejszych publikacji.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 17.08.2015
Komentarz walutowy z 17.08.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 14.08.2015
Komentarz walutowy z 14.08.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s