Aktywność w sektorach przemysłu oraz usług w strefie euro kolejny miesiąc nieco niższa, ale ogólne tempo pozostaje stosunkowo wysokie. Duże wahania na polskiej walucie w związku z politycznymi czynnikami lokalnymi.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.
Nieco gorsze PMI
IHS Markit opublikował dzisiaj wstępne dane wskaźników PMI dla strefy euro oraz dla Francji, oraz Niemiec. Lipcowe odczyty okazały się praktycznie w całości poniżej oczekiwań oraz czerwcowych wartości. Wyjątek stanowił PMI sektora przemysłowego Francji, który wzrósł do najwyższego poziomu od 75 miesięcy oraz PMI usług dla strefy euro, który pozostał bez zmian (choć nieco niższy od oczekiwań).
Choć ogólnie rzecz biorąc odczyty nieco zawiodły, to patrząc w ujęciu historycznym tempo wzrostu w strefie euro jest na najwyższym poziomie od sześciu lat. Badanie ankietowe IHS Markit wskazują na szczególnie pozytywną sytuację na rynku pracy we Francji i Niemczech, gdzie wzrost zatrudnienia jest na jednym z najwyższym poziomów ostatniej dekady.
Euro traciło na wartości dzisiaj do południa, choć spadek był niewielki. EUR/USD wyceniane było na ok. 1,165, czyli tylko ok. 30 pb poniżej ostatnich dwuletnich szczytów. Nieco silniejszy z kolei był dzisiaj funta. Relacja brytyjskiej waluty do dolara (GBP/USD) wzrosła do ok. 1,304, najwyższego kursu od środy. Funt zyskiwał jeszcze przed południem na wartości, pomimo ścięcia prognozy tempa wzrostu gospodarczego w 2017 r. przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) z 2% do 1,7%.
Przyczyną pogorszenia perspektywy jest cały czas wysokie tempo inflacji, które prawdopodobnie będzie wpływać na ograniczenia wydatków konsumpcyjnych. A one są głównym czynnikiem decydującym o tempie zwiększania się PKB. Już w środę dowiemy się dzięki danym Biuro Statystyki Narodowej (ONS), w jakim tempie rozwijała się gospodarka brytyjska w II kwartale br. W kontekście rewizji w dół IMF, dane te mogą wywołać spore wahania funta. Obecne oczekiwania rynkowe wskazują na odczyt w wysokości 1,7% r/r, wobec 2% w poprzednim okresie.
Złoty w lepszej kondycji
Polska waluta zyskiwała dzisiaj od rana, choć pozostawała nadal osłabiona w związku z lokalnymi czynnikami politycznymi. Jeszcze przed południem jednak Andrzej Duda, prezydent Polski, ogłosił zawetowanie dwóch ustaw. Złoty wyraźnie umocnił się w związku z tą wiadomością, choć nie cofnął wszystkich strat poniesionych w piątek. Kurs EUR/PLN spadł z 4,27 notowanych jeszcze dzisiaj rano do 4,24 około południa. Euro jest jednak nadal 4 gr. droższe niż w czwartek.
Piątkowe i dzisiejsze zachowanie złotego pokazuje, że czynniki polityczne będą obecnie najprawdopodobniej w największej mierze decydowały o jego wycenie. Może się zatem spodziewać zwiększonego poziomu wahań w najbliższych dniach. Jednak utrzymaniu stosunkowo wysokiej wyceny złotego pomaga sytuacja zewnętrzna - utrzymująca się słabość dolara (w związku z sytuacją ekonomiczną i polityczną) oraz cały czas dobra sytuacja gospodarcza w strefie euro.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Aktywność w sektorach przemysłu oraz usług w strefie euro kolejny miesiąc nieco niższa, ale ogólne tempo pozostaje stosunkowo wysokie. Duże wahania na polskiej walucie w związku z politycznymi czynnikami lokalnymi.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Nieco gorsze PMI
IHS Markit opublikował dzisiaj wstępne dane wskaźników PMI dla strefy euro oraz dla Francji, oraz Niemiec. Lipcowe odczyty okazały się praktycznie w całości poniżej oczekiwań oraz czerwcowych wartości. Wyjątek stanowił PMI sektora przemysłowego Francji, który wzrósł do najwyższego poziomu od 75 miesięcy oraz PMI usług dla strefy euro, który pozostał bez zmian (choć nieco niższy od oczekiwań).
Choć ogólnie rzecz biorąc odczyty nieco zawiodły, to patrząc w ujęciu historycznym tempo wzrostu w strefie euro jest na najwyższym poziomie od sześciu lat. Badanie ankietowe IHS Markit wskazują na szczególnie pozytywną sytuację na rynku pracy we Francji i Niemczech, gdzie wzrost zatrudnienia jest na jednym z najwyższym poziomów ostatniej dekady.
Euro traciło na wartości dzisiaj do południa, choć spadek był niewielki. EUR/USD wyceniane było na ok. 1,165, czyli tylko ok. 30 pb poniżej ostatnich dwuletnich szczytów. Nieco silniejszy z kolei był dzisiaj funta. Relacja brytyjskiej waluty do dolara (GBP/USD) wzrosła do ok. 1,304, najwyższego kursu od środy. Funt zyskiwał jeszcze przed południem na wartości, pomimo ścięcia prognozy tempa wzrostu gospodarczego w 2017 r. przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) z 2% do 1,7%.
Przyczyną pogorszenia perspektywy jest cały czas wysokie tempo inflacji, które prawdopodobnie będzie wpływać na ograniczenia wydatków konsumpcyjnych. A one są głównym czynnikiem decydującym o tempie zwiększania się PKB. Już w środę dowiemy się dzięki danym Biuro Statystyki Narodowej (ONS), w jakim tempie rozwijała się gospodarka brytyjska w II kwartale br. W kontekście rewizji w dół IMF, dane te mogą wywołać spore wahania funta. Obecne oczekiwania rynkowe wskazują na odczyt w wysokości 1,7% r/r, wobec 2% w poprzednim okresie.
Złoty w lepszej kondycji
Polska waluta zyskiwała dzisiaj od rana, choć pozostawała nadal osłabiona w związku z lokalnymi czynnikami politycznymi. Jeszcze przed południem jednak Andrzej Duda, prezydent Polski, ogłosił zawetowanie dwóch ustaw. Złoty wyraźnie umocnił się w związku z tą wiadomością, choć nie cofnął wszystkich strat poniesionych w piątek. Kurs EUR/PLN spadł z 4,27 notowanych jeszcze dzisiaj rano do 4,24 około południa. Euro jest jednak nadal 4 gr. droższe niż w czwartek.
Piątkowe i dzisiejsze zachowanie złotego pokazuje, że czynniki polityczne będą obecnie najprawdopodobniej w największej mierze decydowały o jego wycenie. Może się zatem spodziewać zwiększonego poziomu wahań w najbliższych dniach. Jednak utrzymaniu stosunkowo wysokiej wyceny złotego pomaga sytuacja zewnętrzna - utrzymująca się słabość dolara (w związku z sytuacją ekonomiczną i polityczną) oraz cały czas dobra sytuacja gospodarcza w strefie euro.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 21.07.2017
Komentarz walutowy z 21.07.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.07.2017
Komentarz walutowy z 20.07.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s