Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Komentarz walutowy z 26.06.2017

26 cze 2017 12:21|Marcin Lipka

Najwyższy w historii wskaźnik niemieckiego Ifo. Williams o polityce monetarnej Fedu. Wystąpienia przedstawicieli banków centralnych. Złoty mocniejszy po publikacji danych o bezrobociu i bardzo dobrych odczytach z Niemiec. Zubelewicz z RPP o modyfikacji celu inflacyjnego.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

  • 14.30: Zamówienia na dobra trwałe z USA za maj (szacunki: minus 0.6% m/m z wyłączeniem środków transportu +0.4%).

Kolejne bardzo dobre dane z Niemiec

Podczas przedpołudniowego handlu w Europie napłynęły na rynek pozytywne doniesienia z Niemiec. Indeks Ifo, mierzący nastroje przedsiębiorców za naszą zachodnią granicą wzrósł do poziomu 115.1 pkt. Jest to najwyższa wartość odkąd wprowadzono ten wskaźnik, czyli od 1991 roku. Publikacja także przekraczała o 0.5 pkt majowe dane i o podobną wartość szacunki rynkowe.

Warto także zwrócić uwagę, wraz ze wzrostem bieżących nastrojów biznesu rośnie także składowa oczekiwań. To zwiększa szansę, że obecny trend będzie kontynuowany. Również, jeżeli spojrzymy na poszczególne kategorie niemieckich to właściwie trudno znaleźć słabe punkty. Wyniki przetwórstwa przemysłowego (26.1 pkt) jest blisko historycznych szczytów (okolice 28 pkt). Podobnie wygląda sytuacja budowlanki (lekki spadek), handlu hurtowego oraz detalicznego.

W podsumowaniu wyników badań Instytut pisze, że „firmy były zdecydowanie bardziej zadowolone z ich bieżącej sytuacji w tym miesiącu. Oczekują również jego dalszej poprawy. Niemiecka gospodarka jest bardzo silna”. Z drugiej strony warto cały czas pamiętać, że mimo tych rekordowo dobrych odczytów cały czas są to badania ankietowe, które ostatnio często przeszacowują zarówno skalę spowolnienia (np. PMI po brytyjskim referendum) lub jak i ożywienia (ISM i wskaźniki nastrojów konsumentów po wyborów w USA).

Williams oraz pozostali bankierzy centralni

Podczas dzisiejszego wystąpienia w Sydney John Williams, przedstawiciel Rezerwy Federalnej z San Francisco zwracał uwagę, że nadal spodziewa osiągnięcia przez inflację dwuprocentowego celu w 2018 roku. Ostatni wolniejszy wzrost cen, według niego, spowodowały „czynniki przejściowe”.

Williams także kolejny raz przywoływał argument o tym, że „bardzo silny rynek pracy niesie za sobą ryzyko przegrzania gospodarki”. Członek FOMC z San Francisco jest odbierany jaki nieco bardziej jastrzębi o konsensus, ale prawo głosu będzie miał dopiero w przyszłym roku. Ogólnie jednak wyraźnie widać, że jego poglądy nie ulegają modyfikacji mimo mieszanych odczytów z USA.

Na najbliższe dni jest zaplanowane stosunkowo dużo wystąpień przedstawicieli wiodących banków centralnych. Ma to przede wszystkim związek z forum ekonomicznym w portugalskiej Sintrze. Przez najbliższe trzy dni na rynek napłyną wypowiedzi od Mario Draghiego (szef EBC), Marka Carneya (szef Bank Anglii), a także np. od byłego szefa Rezerwy Federalnej Ben Bernanke. Szeroko będzie reprezentowany zwłaszcza EBC. Jutro głos podczas różnych paneli dyskusji zabiorą Peter Praet czy Benoit Coeure. Niewykluczone również, że przedstawiciele wiodących banków centralnych będą także udzielali wywiadów do mediów, co oznacza, że do środy możemy mieć odczynienia z wieloma komentarzami ważnymi dla polityki pieniężnej kluczowych gospodarek.

Mimo że na forum EBC w Sintrze nieobecna będzie Janet Yellen to jednak jutro o 19.00 będzie ona brała w dyskusji na temat globalnej gospodarki w Londynie. Nieplanowana jest publikacja tekstu wystąpienia, ale możliwe są pytania od publiczności. Może to zwiększyć skalę zmienności na walutach spowodowaną doniesieniami z portugalskiego forum.

Złoty wsparty przez dane z Polski oraz z Niemiec

Otwarcie tygodnia przebiega dość pozytywnie na krajowej walucie. Złoty zyskuje do euro około 0.25% i EUR/PLN spada do okolic 4.21. Prawdopodobnie jest to skumulowany efekt kolejnego z rzędu spadku bezrobocia w Polsce (7.4% według GUS, zgodne z prognozami) oraz bardzo dobrych danych opisujących nastroje niemieckich przedsiębiorców w badaniu Ifo. PLN zyskał także do węgierskiego forinta około 0.1-0.15 proc.

Pewną ciekawostką z krajowego rynku był natomiast wywiad Dziennika Gazety Prawnej z Kamilem Zubelewiczem. Przedstawiciel RPP mówił, że „w najbliższych latach cel inflacyjny NBP mógłby zostać obniżony poniżej 2 proc. Zwracał on także uwagę, że „obecny cel inflacyjny sztucznie, czyli niepotrzebnie sprzyja osłabianiu kursu złotego”.

Powyższe komentarze można odebrać jako pozytywne dla PLN, chociaż Zubelewicz również twierdził, że „jest wszakże prawdopodobne, że dzisiejsze stopy procentowe nie zmienią się nawet do IV kwartału 2019 r. Co nie znaczy, że uważam to za optymalną sytuację”. Pomijając wypowiedzi przedstawiciela RPP, które raczej mają długoterminowy zasięg, dziś sytuacja na złotym powinna być spokojna i scenariuszem bazowym jest pozostanie euro blisko bieżących poziomów.

 

26 cze 2017 12:21|Marcin Lipka

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

23 cze 2017 15:26

Popołudniowy komentarz walutowy z 23.06.2017

23 cze 2017 12:38

Komentarz walutowy z 23.06.2017

22 cze 2017 15:20

Popołudniowy komentarz walutowy z 22.06.2017

22 cze 2017 12:30

Komentarz walutowy z 22.06.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut