EUR/USD powyżej 1.3000. Wspólnej walucie pomaga uformowanie rządu we Włoszech oraz lekka presja na dolara przed posiedzeniem FEDu. W tym tygodniu prócz komunikatu z Rezerwy Federalnej zobaczmy także decyzję o stopach procentowych EBC. Funt utrzymuje wzrosty z poprzedniego tygodnia po danych o PKB. Polski złoty jest w okolicach 4.15 i czeka na rozwój sytuacji na rynku globalnym.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak kluczowych danych makro, które mogłyby znacznie wpłynąć na rynek walutowy
Rząd we Włoszech oraz decyzje banków centralnych
Informacje o powołaniu rządu (premierem został Enrico Letta) we Włoszech (po ponad dwóch miesiącach od wyborów) dają trochę oddechu rynkom oraz sprowadzają rentowności 10 letnich obligacji Italii poniżej 4% (najniższe poziomy od 2 lat). Również skład Rady Ministrów jest odbierany przez rynek pozytywnie. Ministrem finansów został Fabrizio Saccomanni (przez ostatnie 6 lat (2006-2012) był dyrektorem generalnym banku centralnego, a wcześniej związany był z MFW, EBC oraz BIS (Bank Rozrachunków Międzynarodowych)). Inwestorzy teraz w mniejszym stopniu będą się zajmować rozwojem sytuacji w Rzymie, chyba że nowa „wielka koalicja” będzie mieć problemy. Pierwszym dobrym testem będzie rozwiązanie sprawy wprowadzonego przez poprzedniego premiera Mario Montiego podatku od nieruchomości – Berlusconi (koalicjant) już podczas weekendu zapowiedział, że opłata od pierwszego domu zostanie zniesiona, a nadpłacony podatek za ostatni rok zwrócony.
Dla rynku EUR/USD kluczowe mogą być posiedzenia banków centralnych w tym tygodniu. W środę dowiemy się czy w jakikolwiek sposób ostatnie dane z amerykańskiego rynku pracy oraz niższa od oczekiwań inflacja zmieniła podejście Rezerwy Federalnej co do luzowania ilościowego. Ponieważ najbliższe posiedzenie nie przewiduje konferencji prasowej, inwestorzy otrzymają jedynie komunikat FEDu, gdzie ważne będą odniesienia do inflacji (zwłaszcza tej długoterminowej). W czwartek natomiast otrzymamy informacje na temat stóp procentowych w Strefie Euro. Przez ostatnie dni coraz więcej instytucji finansowych przychyla się do ciecia o 25 punktów bazowych (między innymi Goldman Sachs) bazując głównie na ostatnich danych oraz szeroko dyskutowanym wywiadzie Jens'a Wiedmanna dla The Wall Street Journal (/nowosci/komentarze-walutowe/komentarz-walutowy-z-18-04-2013 ). Z drugiej jednak strony jeżeli przypomnimy sobie ostatnią konferencję Mario Draghi'ego ciężko tam było znaleźć zapowiedź obniżek mimo iż EBC zauważył, że szanse na ożywienie w drugiej połowie roku się zmniejszają. W związku z tym nie spodziewam się cięcia na obecnym powiedzeniu. Dodatkowo nie sądzę by szef EBC na konferencji po decyzji o stopach sugerował obniżkę na w czerwcu, gdyż w związku z zaburzonym mechanizmem transmisji monetarnej (brakiem przełożenia niższego kosztu pieniądza na akcję kredytową) jest mała szansa by mogłaby ona cokolwiek zmienić w gospodarce Strefy Euro (bardziej przychylałbym się do tego, że EBC wprowadził specjalne, gwarantowane kredyty dla małych i średnich przedsiębiorstw – o takie instrumenty Draghi był często pytany i pewne prace w tym względzie są prowadzone wewnątrz banku centralnego).
Silniejszy funt to cały czas konsekwencje lepszego odczytu PKB w czwartek
Lepsze od oczekiwań czwartkowe odczyty PKB z Wielkiej Brytanii (i tym samym uniknięcie wejścia przez Zjednoczone Królestwo w recesję) znacznie poprawiło wyceny funta. Zainicjowany pod koniec tygodnia ruch jest obecnie kontynuowany i jesteśmy powyżej poziomu 1.5500. Podobne wzmocnienie szterlinga mogliśmy obserwować na parze GBP/PLN, gdzie powróciliśmy do krótkoterminowego trendu wzrostowego i mamy szansę na przebicie granicy 5 PLN. Kolejne kluczowe dane dla GBP otrzymamy w środę, kiedy to zostanie opublikowany wskaźnik PMI dla przemysłu.
Stopy oraz sytuacja globalna
Polski zloty w ostatnich dniach jest pod presją dyskusji o cieciach stóp procentowych oraz słabych danych makroekonomicznych. W tym tygodniu natomiast bardziej będziemy skupiać się na sygnałach napływających z globalnej gospodarki (FED, EBC, oraz dane z amerykańskiego rynku pracy w środę oraz w piątek). Nie spodziewam się byśmy na parze EUR/PLN przekroczyli poziomy 4.17-18 w górę (przy pogorszeniu się sentymentu) oraz zejściu poniżej 4.12 gdyby nastoje się znacznie poprawiły. Warto też pamiętać, że w kolejnym tygodniu mamy posiedzenie NBP. Obniżka stóp procentowych w maju jest mało prawdopodobna, ale niewykluczone, że otrzymamy jednoznaczne sygnały, że w czerwcu można się spodziewać nawet ciecia o 50 punktów bazowych.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.2950-1.3050
1.3050-1.3150
1.2850-1.2950
Kurs EUR/PLN
4.1300-4.1700
4.1200-4.1600
4.1400-4.1800
Kurs USD/PLN
3.1700-3.2100
3.1400-3.1800
3.2000-3.2400
Kurs CHF/PLN
3.3700-3.4100
3.3600-3.4000
3.3800-3.4200
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Kurs GBP/USD
1.5450-1.5550
1.5550-1.5650
1.5350-1.5450
Kurs GBP/PLN
4.8900-4.9300
4.9100-4.9500
4.8700-4.9100
Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:
Utrzymanie poziomów 1.3000 w ostatnim tygodniu cały czas preferuje byki i może zapowiadać atak na 1.3200. Największe szanse na dalsze wzrosty w stosunku do złotówki ma funt brytyjski oraz EUR. CHF/PLN jest cały czas w trendzie bocznym.
Technicznie EUR/USD:scenariuszem bazowym na EUR/USD są nadal wzrosty z pierwszym celem w okolicach 1.3200. Z drugiej strony spadek poniżej granicy 1.30-1.2950 (odpowiednio silnie wsparcie oraz 200 sesyjna średnia krocząca) powinno wygenerować sygnał sprzedaży z celem na poziomie 1.2700.
Technicznie EUR/PLN: wyjście powyżej 4.1600 w poprzednim tygodniu sprawia, że sytuacja techniczna zaczyna preferować scenariusz pozostawania EUR/PLN w przedziale 4.15-4.20. Powrót do spadków jest możliwy dopiero po przebiciu 4.1200 w dół. Wyjście powyżej 4.2000 jest na razie mało prawdopodobne.
Technicznie USD/PLN: nie udało się USD/PLN przekroczyć granicy 3.2000 w związku z tym scenariuszem bazowym nadal pozostają spadki, których celem jest poziom 3.06 w średnim terminie. Z drugiej strony wyjście ponad 3.2000 preferuje byki z celem w graniach 3.2700.
Technicznie CHF/PLN: cały czas jesteśmy w dobrze znanym przedziale wahań 3.33-3.40. Kolejny sygnał sprzedaży powinien być wygenerowany poniżej 3.3300. Utrzymanie się wsparcia na 3.3300 będzie oznaczać, że scenariuszem bazowym stanie się trend boczny (3.33-3.40). Powrót powyżej 3.4000 preferuje ponownie wzrosty.
Technicznie GBP/PLN: czwartkowy wzrost GBP/PLN z 4.86 na 4.93 zdecydowanie zmienił sytuację techniczną. Celem tej pary jest obecnie dojście do poziomu 5.0000 i próba złamania średnioterminowego trendu spadkowego. Dopiero spadki poniżej poziomu 4.84 będą oznaczały ponowną przewagę niedźwiedzi.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
EUR/USD powyżej 1.3000. Wspólnej walucie pomaga uformowanie rządu we Włoszech oraz lekka presja na dolara przed posiedzeniem FEDu. W tym tygodniu prócz komunikatu z Rezerwy Federalnej zobaczmy także decyzję o stopach procentowych EBC. Funt utrzymuje wzrosty z poprzedniego tygodnia po danych o PKB. Polski złoty jest w okolicach 4.15 i czeka na rozwój sytuacji na rynku globalnym.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Rząd we Włoszech oraz decyzje banków centralnych
Informacje o powołaniu rządu (premierem został Enrico Letta) we Włoszech (po ponad dwóch miesiącach od wyborów) dają trochę oddechu rynkom oraz sprowadzają rentowności 10 letnich obligacji Italii poniżej 4% (najniższe poziomy od 2 lat). Również skład Rady Ministrów jest odbierany przez rynek pozytywnie. Ministrem finansów został Fabrizio Saccomanni (przez ostatnie 6 lat (2006-2012) był dyrektorem generalnym banku centralnego, a wcześniej związany był z MFW, EBC oraz BIS (Bank Rozrachunków Międzynarodowych)). Inwestorzy teraz w mniejszym stopniu będą się zajmować rozwojem sytuacji w Rzymie, chyba że nowa „wielka koalicja” będzie mieć problemy. Pierwszym dobrym testem będzie rozwiązanie sprawy wprowadzonego przez poprzedniego premiera Mario Montiego podatku od nieruchomości – Berlusconi (koalicjant) już podczas weekendu zapowiedział, że opłata od pierwszego domu zostanie zniesiona, a nadpłacony podatek za ostatni rok zwrócony.
Dla rynku EUR/USD kluczowe mogą być posiedzenia banków centralnych w tym tygodniu. W środę dowiemy się czy w jakikolwiek sposób ostatnie dane z amerykańskiego rynku pracy oraz niższa od oczekiwań inflacja zmieniła podejście Rezerwy Federalnej co do luzowania ilościowego. Ponieważ najbliższe posiedzenie nie przewiduje konferencji prasowej, inwestorzy otrzymają jedynie komunikat FEDu, gdzie ważne będą odniesienia do inflacji (zwłaszcza tej długoterminowej). W czwartek natomiast otrzymamy informacje na temat stóp procentowych w Strefie Euro. Przez ostatnie dni coraz więcej instytucji finansowych przychyla się do ciecia o 25 punktów bazowych (między innymi Goldman Sachs) bazując głównie na ostatnich danych oraz szeroko dyskutowanym wywiadzie Jens'a Wiedmanna dla The Wall Street Journal (/nowosci/komentarze-walutowe/komentarz-walutowy-z-18-04-2013 ). Z drugiej jednak strony jeżeli przypomnimy sobie ostatnią konferencję Mario Draghi'ego ciężko tam było znaleźć zapowiedź obniżek mimo iż EBC zauważył, że szanse na ożywienie w drugiej połowie roku się zmniejszają. W związku z tym nie spodziewam się cięcia na obecnym powiedzeniu. Dodatkowo nie sądzę by szef EBC na konferencji po decyzji o stopach sugerował obniżkę na w czerwcu, gdyż w związku z zaburzonym mechanizmem transmisji monetarnej (brakiem przełożenia niższego kosztu pieniądza na akcję kredytową) jest mała szansa by mogłaby ona cokolwiek zmienić w gospodarce Strefy Euro (bardziej przychylałbym się do tego, że EBC wprowadził specjalne, gwarantowane kredyty dla małych i średnich przedsiębiorstw – o takie instrumenty Draghi był często pytany i pewne prace w tym względzie są prowadzone wewnątrz banku centralnego).
Silniejszy funt to cały czas konsekwencje lepszego odczytu PKB w czwartek
Lepsze od oczekiwań czwartkowe odczyty PKB z Wielkiej Brytanii (i tym samym uniknięcie wejścia przez Zjednoczone Królestwo w recesję) znacznie poprawiło wyceny funta. Zainicjowany pod koniec tygodnia ruch jest obecnie kontynuowany i jesteśmy powyżej poziomu 1.5500. Podobne wzmocnienie szterlinga mogliśmy obserwować na parze GBP/PLN, gdzie powróciliśmy do krótkoterminowego trendu wzrostowego i mamy szansę na przebicie granicy 5 PLN. Kolejne kluczowe dane dla GBP otrzymamy w środę, kiedy to zostanie opublikowany wskaźnik PMI dla przemysłu.
Stopy oraz sytuacja globalna
Polski zloty w ostatnich dniach jest pod presją dyskusji o cieciach stóp procentowych oraz słabych danych makroekonomicznych. W tym tygodniu natomiast bardziej będziemy skupiać się na sygnałach napływających z globalnej gospodarki (FED, EBC, oraz dane z amerykańskiego rynku pracy w środę oraz w piątek). Nie spodziewam się byśmy na parze EUR/PLN przekroczyli poziomy 4.17-18 w górę (przy pogorszeniu się sentymentu) oraz zejściu poniżej 4.12 gdyby nastoje się znacznie poprawiły. Warto też pamiętać, że w kolejnym tygodniu mamy posiedzenie NBP. Obniżka stóp procentowych w maju jest mało prawdopodobna, ale niewykluczone, że otrzymamy jednoznaczne sygnały, że w czerwcu można się spodziewać nawet ciecia o 50 punktów bazowych.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:
Utrzymanie poziomów 1.3000 w ostatnim tygodniu cały czas preferuje byki i może zapowiadać atak na 1.3200. Największe szanse na dalsze wzrosty w stosunku do złotówki ma funt brytyjski oraz EUR. CHF/PLN jest cały czas w trendzie bocznym.
Technicznie EUR/USD:scenariuszem bazowym na EUR/USD są nadal wzrosty z pierwszym celem w okolicach 1.3200. Z drugiej strony spadek poniżej granicy 1.30-1.2950 (odpowiednio silnie wsparcie oraz 200 sesyjna średnia krocząca) powinno wygenerować sygnał sprzedaży z celem na poziomie 1.2700.
Technicznie EUR/PLN: wyjście powyżej 4.1600 w poprzednim tygodniu sprawia, że sytuacja techniczna zaczyna preferować scenariusz pozostawania EUR/PLN w przedziale 4.15-4.20. Powrót do spadków jest możliwy dopiero po przebiciu 4.1200 w dół. Wyjście powyżej 4.2000 jest na razie mało prawdopodobne.
Technicznie USD/PLN: nie udało się USD/PLN przekroczyć granicy 3.2000 w związku z tym scenariuszem bazowym nadal pozostają spadki, których celem jest poziom 3.06 w średnim terminie. Z drugiej strony wyjście ponad 3.2000 preferuje byki z celem w graniach 3.2700.
Technicznie CHF/PLN: cały czas jesteśmy w dobrze znanym przedziale wahań 3.33-3.40. Kolejny sygnał sprzedaży powinien być wygenerowany poniżej 3.3300. Utrzymanie się wsparcia na 3.3300 będzie oznaczać, że scenariuszem bazowym stanie się trend boczny (3.33-3.40). Powrót powyżej 3.4000 preferuje ponownie wzrosty.
Technicznie GBP/PLN: czwartkowy wzrost GBP/PLN z 4.86 na 4.93 zdecydowanie zmienił sytuację techniczną. Celem tej pary jest obecnie dojście do poziomu 5.0000 i próba złamania średnioterminowego trendu spadkowego. Dopiero spadki poniżej poziomu 4.84 będą oznaczały ponowną przewagę niedźwiedzi.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 19.04.2013
Komentarz walutowy z 18.04.2013
Komentarz walutowy z 17.04.2013
Komentarz walutowy z 16.04.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s