Euro nadal silne, a amerykańska waluta nadal pod presją. Dzisiejsza publikacja wskaźników PMI dla USA tylko w niewielkim stopniu może wpłynąć na notowania dolara. Złoty dzisiaj w lepszej kondycji, ale w relacji do walut regionu nadal stosunkowo słaby.
Spokojne notowania
Zmienność podczas dzisiejszej sesji na rynku walutowym była ograniczona. Gorsze od oczekiwań dane PMI ze strefy euro nie spowodowały przeceny wspólnej waluty, która pozostawała blisko dwuletnich szczytów relacji do dolara. EUR/USD pozostawało blisko poziomu 1,165, podobnie jak do południa.
W kontekście braku istotniejszy danych, nieco zmienności w notowaniach dolara może wprowadzić publikacja indeksów PMI sektorów przemysłowego oraz usług dla gospodarki USA w lipcu. W ostatnich miesiącach PMI przemysłu stopniowo obniżał się do najniższego poziomu od października. Stało to nieco w kontraście z istotniejszym dla gospodarki amerykańskiej wskaźnikiem ISM, który wzrósł ostatnio do najwyższego od 2,5 lat poziomu.
Wskaźniki PMI oraz ISM dla sektora usług w ostatnich miesiącach nie wskazywały z kolei konkretnego trendu, choć podobnie jak w przypadku sektora przemysłowego, PMI wskazywał na jego niższą aktywność. Z tych powodów publikacja ta może mieć ostatecznie ograniczony wpływ na amerykańską walutę, nawet w przypadku odbiegania danych od konsensusu. Oczekiwania rynkowe dla sektora przemysłowego wskazują na odczyt w wysokości 52 pkt (bez zmian) w przypadku sektora przemysłowego oraz spadek do 54 pkt (o 0,2 pkt) w przypadku sektora usług.
Złoty utrzymał poranne zyski
Już w minionym tygodniu podkreślaliśmy, iż lokalne czynniki polityczne mogą odgrywać stosunkowo dużą rolę w wycenie polskiej waluty. Po piątkowej przecenie, dzisiaj złoty wyraźnie zyskiwał na wartości. Powodem dla jego aprecjacji było ogłoszenie przez Prezydenta Polski weta dla dwóch ustaw, które zostały przegłosowane już w parlamencie.
Biorąc pod uwagę dzisiejszą reakcję, można się spodziewać, iż zagraniczni inwestorzy bacznie będą przyglądać się czynnikom politycznym w Polsce i mogą one w dalszym stopniu istotnie wpływać na notowania złotego. Choć wycena polskiej waluty jest nadal stosunkowo korzystna, dzisiejsza aprecjacja nie cofnęła wszystkich strat poniesionych w piątek.
Sytuacja ta jest szczególnie widoczna w relacji do walut regionu. W stosunku do węgierskiego forinta, złoty znajdował się nadal blisko najniższego poziomu od marca (PLN/HUF był również nadal poniżej 72). Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku relacji do czeskiej korony - kurs wymiany PLN/CZK znajdował się nadal blisko najniższego poziomu od początku roku.
Jutro na rynku
O 10.00 Ifo przedstawi dane lipcowego poziomu indeksu klimatu biznesowego (przedsiębiorców) w Niemczech. W ubiegłym miesiącu wzrósł do historycznych rekordów (115,1 pkt), podkreślając bardzo dobrą sytuację obecnie panującą w największej gospodarce Europy. Choć spodziewany jest nieznaczny spadek tego indeksu w lipcu (do 114,9 pkt), to jego utrzymanie przy ostatnich rekordach może dać dodatkowych argumentów do utrzymania stosunkowo wysokiej wyceny euro.
O tej samej godzinie Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane o poziomie bezrobocia w czerwcu w polskiej gospodarce. Stopa bezrobocia stopniowo spada od ostatnich nieco ponad czterech lat. W maju wyznaczyła nowe wieloletnie rekordy, gdy zmniejszyła się do poziomu 7,4%. Rok temu w czerwcu wskaźnik ten obniżył się o 0,3 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca, a dwa i trzy lata temu o 0,5 pp.
Szacunku rynkowe wskazują obecnie na odczyt na poziomie 7,1%. Choć to pozytywne wiadomości dla gospodarki, sama stopa bezrobocia nie jest dobrym wyznacznikiem kondycji rynku pracy. Choć jego stan w Polsce ulega poprawie, boryka się również m.in. ze stosunkowo niską stopą zatrudnienia.
W związku z tym wpływ na złotego najprawdopodobniej będzie bardzo ograniczony. Szczególnie teraz, kiedy o wycenie waluty w znacznej mierze mogą decydować wewnętrzne czynniki polityczne. Dla złotego jednak jeszcze ważny może okazać się środowa decyzja FOMC o poziomie stóp procentowych w USA. Jeżeli komunikat do decyzji okaże się stosunkowo jastrzębi, a dolar istotnie zyskiwałby na wartości, Polska waluta mogłaby z kolei tracić. Scenariusz jastrzębiego komunikatu jest jednak ograniczony - ostatnie dane o inflacji czy wzroście tempa wynagrodzeń nie dają członkom FOMC wielu argumentów do podwyższania stóp procentowych w szybkim tempie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Euro nadal silne, a amerykańska waluta nadal pod presją. Dzisiejsza publikacja wskaźników PMI dla USA tylko w niewielkim stopniu może wpłynąć na notowania dolara. Złoty dzisiaj w lepszej kondycji, ale w relacji do walut regionu nadal stosunkowo słaby.
Spokojne notowania
Zmienność podczas dzisiejszej sesji na rynku walutowym była ograniczona. Gorsze od oczekiwań dane PMI ze strefy euro nie spowodowały przeceny wspólnej waluty, która pozostawała blisko dwuletnich szczytów relacji do dolara. EUR/USD pozostawało blisko poziomu 1,165, podobnie jak do południa.
W kontekście braku istotniejszy danych, nieco zmienności w notowaniach dolara może wprowadzić publikacja indeksów PMI sektorów przemysłowego oraz usług dla gospodarki USA w lipcu. W ostatnich miesiącach PMI przemysłu stopniowo obniżał się do najniższego poziomu od października. Stało to nieco w kontraście z istotniejszym dla gospodarki amerykańskiej wskaźnikiem ISM, który wzrósł ostatnio do najwyższego od 2,5 lat poziomu.
Wskaźniki PMI oraz ISM dla sektora usług w ostatnich miesiącach nie wskazywały z kolei konkretnego trendu, choć podobnie jak w przypadku sektora przemysłowego, PMI wskazywał na jego niższą aktywność. Z tych powodów publikacja ta może mieć ostatecznie ograniczony wpływ na amerykańską walutę, nawet w przypadku odbiegania danych od konsensusu. Oczekiwania rynkowe dla sektora przemysłowego wskazują na odczyt w wysokości 52 pkt (bez zmian) w przypadku sektora przemysłowego oraz spadek do 54 pkt (o 0,2 pkt) w przypadku sektora usług.
Złoty utrzymał poranne zyski
Już w minionym tygodniu podkreślaliśmy, iż lokalne czynniki polityczne mogą odgrywać stosunkowo dużą rolę w wycenie polskiej waluty. Po piątkowej przecenie, dzisiaj złoty wyraźnie zyskiwał na wartości. Powodem dla jego aprecjacji było ogłoszenie przez Prezydenta Polski weta dla dwóch ustaw, które zostały przegłosowane już w parlamencie.
Biorąc pod uwagę dzisiejszą reakcję, można się spodziewać, iż zagraniczni inwestorzy bacznie będą przyglądać się czynnikom politycznym w Polsce i mogą one w dalszym stopniu istotnie wpływać na notowania złotego. Choć wycena polskiej waluty jest nadal stosunkowo korzystna, dzisiejsza aprecjacja nie cofnęła wszystkich strat poniesionych w piątek.
Sytuacja ta jest szczególnie widoczna w relacji do walut regionu. W stosunku do węgierskiego forinta, złoty znajdował się nadal blisko najniższego poziomu od marca (PLN/HUF był również nadal poniżej 72). Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku relacji do czeskiej korony - kurs wymiany PLN/CZK znajdował się nadal blisko najniższego poziomu od początku roku.
Jutro na rynku
O 10.00 Ifo przedstawi dane lipcowego poziomu indeksu klimatu biznesowego (przedsiębiorców) w Niemczech. W ubiegłym miesiącu wzrósł do historycznych rekordów (115,1 pkt), podkreślając bardzo dobrą sytuację obecnie panującą w największej gospodarce Europy. Choć spodziewany jest nieznaczny spadek tego indeksu w lipcu (do 114,9 pkt), to jego utrzymanie przy ostatnich rekordach może dać dodatkowych argumentów do utrzymania stosunkowo wysokiej wyceny euro.
O tej samej godzinie Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane o poziomie bezrobocia w czerwcu w polskiej gospodarce. Stopa bezrobocia stopniowo spada od ostatnich nieco ponad czterech lat. W maju wyznaczyła nowe wieloletnie rekordy, gdy zmniejszyła się do poziomu 7,4%. Rok temu w czerwcu wskaźnik ten obniżył się o 0,3 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca, a dwa i trzy lata temu o 0,5 pp.
Szacunku rynkowe wskazują obecnie na odczyt na poziomie 7,1%. Choć to pozytywne wiadomości dla gospodarki, sama stopa bezrobocia nie jest dobrym wyznacznikiem kondycji rynku pracy. Choć jego stan w Polsce ulega poprawie, boryka się również m.in. ze stosunkowo niską stopą zatrudnienia.
W związku z tym wpływ na złotego najprawdopodobniej będzie bardzo ograniczony. Szczególnie teraz, kiedy o wycenie waluty w znacznej mierze mogą decydować wewnętrzne czynniki polityczne. Dla złotego jednak jeszcze ważny może okazać się środowa decyzja FOMC o poziomie stóp procentowych w USA. Jeżeli komunikat do decyzji okaże się stosunkowo jastrzębi, a dolar istotnie zyskiwałby na wartości, Polska waluta mogłaby z kolei tracić. Scenariusz jastrzębiego komunikatu jest jednak ograniczony - ostatnie dane o inflacji czy wzroście tempa wynagrodzeń nie dają członkom FOMC wielu argumentów do podwyższania stóp procentowych w szybkim tempie.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 24.07.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 21.07.2017
Komentarz walutowy z 21.07.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.07.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s