Decyzja EBC w sprawie ograniczenia skupu aktywów zgodna z oczekiwaniami, jednak euro pozostaje pod presją, z czego korzysta dolar. Polska waluta bez większych zmian po ogłoszeniu redukcji wspomnianego luzowania ilościowego.
EBC nie zaskakuje, EUR/USD poniżej 1,18
Zgodnie z oczekiwaniami, komitet monetarny Europejskiego Banku Centralnego pozostawił stopy procentowe bez zmian. Ogłosił ponadto ograniczenie programu skupu aktywów z 60 mld na 30 mld euro miesięcznie począwszy od stycznia 2018 r. Zgodnie z komunikatem, program ma trwać do września 2018 r. “lub dłużej, jeżeli będzie to konieczne”. Wydaje się, że ten zwrot mógł przyczynić się do przeceny euro bezpośrednio po publikacji komunikatu EBC, gdyż ograniczenie o 30 mld euro i czas trwania programu do września był konsensusem rynkowym.
Ostatecznie jednak ograniczenie programu skupu aktywów jest odpowiedzią na polepszającą się kondycję gospodarki strefy euro oraz wzrastającą, choć w wolnym tempie, inflację. W dłuższej perspektywie może to sprawiać, że euro jednak będzie stopniowo się umacniać, gdyż przybliża się perspektywa podwyższania stóp procentowych (które wg słów EBC, nie nastąpią przed zakończeniem programu luzowania ilościowego).
W międzyczasie pojawiły się również informacje o wycofaniu chęci ogłoszenia niepodległości przez władze Katalonii. Spowodowało to wyraźną poprawę sentymentu na rynku, gdyż wyeliminowany został czynnik niepewności - główny hiszpański indeks giełdowy wzrastał o ok 2%, co pomogło również pozostałym głównym giełdom, które jednak zyskiwały już nieco mniej (mniej niż 1%).
Pojawiły się ponadto kolejne spekulacje na temat wyścigu o fotel przewodniczącego Rezerwy Federalnej. Politico dzisiaj donosił, że zarówno Kevin Warsh, jak i Janet Yellen są już poza wyścigiem. Zwiększałoby to szanse na wybór Johna Taylora, który może uchodzić za nieco bardziej jastrzębiego niż obecna przewodnicząca (Yellen).
W efekcie można było zaobserwować osłabienie się euro oraz wzmocnienie dolara. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, spadły z ok. 1,181 do 1,174. W kolejnych godzinach możemy obserwować jednak odrabianie części strat poniesionych przez euro, wraz ze wzrostem aktywności inwestorów w USA.
Złoty stabilny
Zgodnie z oczekiwaniami, można było zaobserwować zwiększenie wahań również w notowaniach złotego w okolicy publikacji EBC. Ostatecznie jednak komunikat EBC miał ograniczony wpływ na notowania złotego. Para EUR/PLN pozostawał na poziomie 4,24, podobnie jak wczoraj. Złoty natomiast nieco tracił w relacji do umacniającego się po decyzji EBC dolara, choć kurs USD/PLN pozostawał w przedziale wahań z ostatnich dni.
Sytuacja dla polskiej waluty w zasadzie nie zmieniła się po dzisiejszym dniu - jej wartość nadal prawdopodobnie będzie wspierana przez dobrą kondycję polskiej gospodarki. W kontekście tego, że znamy już plan ograniczenia programu luzowania ilościowego w strefie euro, istotne wydają się dalsze działania polskiej Rady Polityki Pieniężnej. Jeżeli większość członków będzie sugerować możliwość zacieśniania monetarnego przed końcem 2018 r., złoty może nadal pozostawać w stosunkowo dobrej kondycji.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych wydarzeń na jutro jest stosunkowo ograniczony. Uczestnicy rynku prawdopodobnie w dalszym ciągu będą dyskontować wczorajszy komunikat od EBC. W tym kontekście jednak o godz. 14:30 zostaną opublikowane wstępne dane tempa wzrostu PKB w III kwartale w USA.
Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje obecnie na odczyt w wysokości 2,5% w skali rocznej. Jeżeli jednak popatrzymy na poprzednie kwartały, pierwsze publikacje były często niższe niż finalne dane. W poprzednim kwartale tempo okazało się ostatecznie o 0,5 pkt proc. wyższe, a w analogicznym okresie roku poprzedniego o 0,6 pkt proc.
Odczyt odbiegający od konsensusu o więcej niż 0,2 pkt proc. mógłby nieco zwiększyć przedział wahań dolara. Jednakże biorąc pod uwagę, że wstępne odczyty najczęściej różnią się od finalnych, ostateczna reakcja dolara może być ograniczona. Nieco większy wpływ na amerykańską walutę może wywierać kwestia losów reformy podatkowej oraz stymulacji fiskalnej w USA. Nieporozumienia wewnątrz obozu Republikanów mogą wywierać negatywną presją na dolara, gdyż zmniejszają szanse na ich wprowadzenie od 2018 r.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Decyzja EBC w sprawie ograniczenia skupu aktywów zgodna z oczekiwaniami, jednak euro pozostaje pod presją, z czego korzysta dolar. Polska waluta bez większych zmian po ogłoszeniu redukcji wspomnianego luzowania ilościowego.
EBC nie zaskakuje, EUR/USD poniżej 1,18
Zgodnie z oczekiwaniami, komitet monetarny Europejskiego Banku Centralnego pozostawił stopy procentowe bez zmian. Ogłosił ponadto ograniczenie programu skupu aktywów z 60 mld na 30 mld euro miesięcznie począwszy od stycznia 2018 r. Zgodnie z komunikatem, program ma trwać do września 2018 r. “lub dłużej, jeżeli będzie to konieczne”. Wydaje się, że ten zwrot mógł przyczynić się do przeceny euro bezpośrednio po publikacji komunikatu EBC, gdyż ograniczenie o 30 mld euro i czas trwania programu do września był konsensusem rynkowym.
Ostatecznie jednak ograniczenie programu skupu aktywów jest odpowiedzią na polepszającą się kondycję gospodarki strefy euro oraz wzrastającą, choć w wolnym tempie, inflację. W dłuższej perspektywie może to sprawiać, że euro jednak będzie stopniowo się umacniać, gdyż przybliża się perspektywa podwyższania stóp procentowych (które wg słów EBC, nie nastąpią przed zakończeniem programu luzowania ilościowego).
W międzyczasie pojawiły się również informacje o wycofaniu chęci ogłoszenia niepodległości przez władze Katalonii. Spowodowało to wyraźną poprawę sentymentu na rynku, gdyż wyeliminowany został czynnik niepewności - główny hiszpański indeks giełdowy wzrastał o ok 2%, co pomogło również pozostałym głównym giełdom, które jednak zyskiwały już nieco mniej (mniej niż 1%).
Pojawiły się ponadto kolejne spekulacje na temat wyścigu o fotel przewodniczącego Rezerwy Federalnej. Politico dzisiaj donosił, że zarówno Kevin Warsh, jak i Janet Yellen są już poza wyścigiem. Zwiększałoby to szanse na wybór Johna Taylora, który może uchodzić za nieco bardziej jastrzębiego niż obecna przewodnicząca (Yellen).
W efekcie można było zaobserwować osłabienie się euro oraz wzmocnienie dolara. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, spadły z ok. 1,181 do 1,174. W kolejnych godzinach możemy obserwować jednak odrabianie części strat poniesionych przez euro, wraz ze wzrostem aktywności inwestorów w USA.
Złoty stabilny
Zgodnie z oczekiwaniami, można było zaobserwować zwiększenie wahań również w notowaniach złotego w okolicy publikacji EBC. Ostatecznie jednak komunikat EBC miał ograniczony wpływ na notowania złotego. Para EUR/PLN pozostawał na poziomie 4,24, podobnie jak wczoraj. Złoty natomiast nieco tracił w relacji do umacniającego się po decyzji EBC dolara, choć kurs USD/PLN pozostawał w przedziale wahań z ostatnich dni.
Sytuacja dla polskiej waluty w zasadzie nie zmieniła się po dzisiejszym dniu - jej wartość nadal prawdopodobnie będzie wspierana przez dobrą kondycję polskiej gospodarki. W kontekście tego, że znamy już plan ograniczenia programu luzowania ilościowego w strefie euro, istotne wydają się dalsze działania polskiej Rady Polityki Pieniężnej. Jeżeli większość członków będzie sugerować możliwość zacieśniania monetarnego przed końcem 2018 r., złoty może nadal pozostawać w stosunkowo dobrej kondycji.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych wydarzeń na jutro jest stosunkowo ograniczony. Uczestnicy rynku prawdopodobnie w dalszym ciągu będą dyskontować wczorajszy komunikat od EBC. W tym kontekście jednak o godz. 14:30 zostaną opublikowane wstępne dane tempa wzrostu PKB w III kwartale w USA.
Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje obecnie na odczyt w wysokości 2,5% w skali rocznej. Jeżeli jednak popatrzymy na poprzednie kwartały, pierwsze publikacje były często niższe niż finalne dane. W poprzednim kwartale tempo okazało się ostatecznie o 0,5 pkt proc. wyższe, a w analogicznym okresie roku poprzedniego o 0,6 pkt proc.
Odczyt odbiegający od konsensusu o więcej niż 0,2 pkt proc. mógłby nieco zwiększyć przedział wahań dolara. Jednakże biorąc pod uwagę, że wstępne odczyty najczęściej różnią się od finalnych, ostateczna reakcja dolara może być ograniczona. Nieco większy wpływ na amerykańską walutę może wywierać kwestia losów reformy podatkowej oraz stymulacji fiskalnej w USA. Nieporozumienia wewnątrz obozu Republikanów mogą wywierać negatywną presją na dolara, gdyż zmniejszają szanse na ich wprowadzenie od 2018 r.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 26.10.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 25.10.2017
Komentarz walutowy z 25.10.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 24.10.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s