Lira znowu traci, ale tym razem z ograniczonym wpływem na pozostałe waluty. Dolar oddaje część zysków z ostatnich dni, na czym korzysta polska waluta. Kolejne godziny handlu nie zapowiadają istotnych zmian.
EUR/USD blisko 1,14
Kiedy wydawało się, że sytuacja na lirze nieco się uspokoiła, turecka waluta ponownie wyraźnie traciła podczas piątkowej sesji. Za ta osłabienie odpowiedzalne są te same czynniki, głównie brak perspektyw na poprawę sytuacji z USA, brak chęci zwrócenia się o pomoc do MFW czy bardzo prawdopodobne cięcie ratingu Turcji przez agencję S&P.
Ponowna przecena liry przekładała się negatywnie na rynek akcji, jednak na rynek walutowy miała już ograniczony wpływ. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, wzrosły w okolicę poziomu 1,14 w okolicy godz. 15, nieco powyżej wczorajszego zamknięcia. Dzięki temu złoty był dzisiaj także stosunkowo stabilny. W relacji do podstawowych walut nawet nieco zyskiwał w drugiej części dnia - notowania EUR/PLN po godz. 15 spadły do blisko 4,30, choć jeszcze koło południa znajdowały się w okolic 4,32.
Po południu brak też publikacji makroekonomicznych, które mogłyby istotnie wpłynąć na notowania głównych walut. Kondycja złotego zależeć będzie zatem od tego, co będzie się działo z dolarem i na rynku akcji w USA. Powrót większej awersji do ryzyka w godzinach popołudniowych może spowodować ponowne wzrosty wartości dolara i spadki na rynku akcji. Mogłoby to z kolei oznaczać osłabienie się złotego, choć na chwilę obecną wydaje się to scenariusz mniej prawdopodobny. Bardziej prawdopodobne wydaje się utrzymanie notowań bliskich bieżącym poziomom.
W przyszłym tygodniu na rynku
W środę wieczorem Rezerwa Federalna opublikuje zapis rozmów z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego. Biorąc pod uwagę bieżącą kondycję rynku pracy, wzrost inflacji, oraz szybkie tempo rozwoju gospodarki, wydaje się mało prawdopodobne, by przekaz mógłby być gołębi. Przedział wahań na dolarze może się zwiększyć, ale minutes mogą być ostatecznie nawet nieco jastrzębie, co może wzmocnić dolara.
IHS Markit przedstawi w czwartek wstępne dane indeksów PMI sektora przemysłowego i usług dla strefy euro. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada nieznaczne wzrosty w stosunku do lipcowych poziomów (o 0,1 - 0,2 pkt). Dla euro złą informacją mogłyby być spadki tych indeksów, zważywszy na bieżące problemy. To także byłby negatywny sygnał dla złotego, na którym mógłby ciążyć umacniający się dolar.
Tego samego dnia rozpocznie się także sympozjum w Jackson Hole (potrwa do 25 sierpnia). Podczas jego trwania przemawiać będą przedstawiciele największych banków centralnych świata, stąd możemy obserwować zwiększenie poziomu wahań na rynku walutowym w tym okresie. Najistotniejsze dla rynku pozostawać będą jednak kwestie problemów Turcji oraz negocjacji USA z Chinami w sprawie ceł i handlu.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Lira znowu traci, ale tym razem z ograniczonym wpływem na pozostałe waluty. Dolar oddaje część zysków z ostatnich dni, na czym korzysta polska waluta. Kolejne godziny handlu nie zapowiadają istotnych zmian.
EUR/USD blisko 1,14
Kiedy wydawało się, że sytuacja na lirze nieco się uspokoiła, turecka waluta ponownie wyraźnie traciła podczas piątkowej sesji. Za ta osłabienie odpowiedzalne są te same czynniki, głównie brak perspektyw na poprawę sytuacji z USA, brak chęci zwrócenia się o pomoc do MFW czy bardzo prawdopodobne cięcie ratingu Turcji przez agencję S&P.
Ponowna przecena liry przekładała się negatywnie na rynek akcji, jednak na rynek walutowy miała już ograniczony wpływ. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, wzrosły w okolicę poziomu 1,14 w okolicy godz. 15, nieco powyżej wczorajszego zamknięcia. Dzięki temu złoty był dzisiaj także stosunkowo stabilny. W relacji do podstawowych walut nawet nieco zyskiwał w drugiej części dnia - notowania EUR/PLN po godz. 15 spadły do blisko 4,30, choć jeszcze koło południa znajdowały się w okolic 4,32.
Po południu brak też publikacji makroekonomicznych, które mogłyby istotnie wpłynąć na notowania głównych walut. Kondycja złotego zależeć będzie zatem od tego, co będzie się działo z dolarem i na rynku akcji w USA. Powrót większej awersji do ryzyka w godzinach popołudniowych może spowodować ponowne wzrosty wartości dolara i spadki na rynku akcji. Mogłoby to z kolei oznaczać osłabienie się złotego, choć na chwilę obecną wydaje się to scenariusz mniej prawdopodobny. Bardziej prawdopodobne wydaje się utrzymanie notowań bliskich bieżącym poziomom.
W przyszłym tygodniu na rynku
W środę wieczorem Rezerwa Federalna opublikuje zapis rozmów z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego. Biorąc pod uwagę bieżącą kondycję rynku pracy, wzrost inflacji, oraz szybkie tempo rozwoju gospodarki, wydaje się mało prawdopodobne, by przekaz mógłby być gołębi. Przedział wahań na dolarze może się zwiększyć, ale minutes mogą być ostatecznie nawet nieco jastrzębie, co może wzmocnić dolara.
IHS Markit przedstawi w czwartek wstępne dane indeksów PMI sektora przemysłowego i usług dla strefy euro. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada nieznaczne wzrosty w stosunku do lipcowych poziomów (o 0,1 - 0,2 pkt). Dla euro złą informacją mogłyby być spadki tych indeksów, zważywszy na bieżące problemy. To także byłby negatywny sygnał dla złotego, na którym mógłby ciążyć umacniający się dolar.
Tego samego dnia rozpocznie się także sympozjum w Jackson Hole (potrwa do 25 sierpnia). Podczas jego trwania przemawiać będą przedstawiciele największych banków centralnych świata, stąd możemy obserwować zwiększenie poziomu wahań na rynku walutowym w tym okresie. Najistotniejsze dla rynku pozostawać będą jednak kwestie problemów Turcji oraz negocjacji USA z Chinami w sprawie ceł i handlu.
Zobacz również:
Szansa dla bitcoina czy złudna nadzieja?
Silne wahania liry (komentarz walutowy z 17.08.2018)
Odreagowanie wczorajszych spadków (popołudniowy komentarz walutowy z 16.08.2018)
Środowe załamanie nastrojów (komentarz walutowy z 16.08.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s