Problem Turcji rozlewa się na cały świat (popołudniowy komentarz walutowy z 10.08.2018)

Tracąca lira - dzisiaj nawet ponad 20 proc. w relacji do dolara - wywołuje spadki walut krajów wschodzących i przecenę na rynku akcji. Złoty wyraźnie tańszy, ale prawdopodobnie uniknie panicznej wyprzedaży.

EUR/USD najniżej od ponad roku

Głównym wydarzeniem dnia w teorii powinna być dzisiaj publikacja inflacji konsumenckiej (CPI) w USA w lipcu. Najistotniejszy odczyt - wskaźnik bazowy - wyniósł 2,4 proc. w skali roku, przekraczając oczekiwania rynkowe o 0,1 pkt proc. i przy okazji osiągając nowe 10-letnie rekordy. To zwiększa prawdopodobieństwo szybszego zacieśnienia monetarnego w USA i będzie wzmacnia kondycję dolara w dłuższej perspektywie.

Uwaga inwestorów była jednak skupiona na sytuacji tureckiej liry, której dramatyczna wyprzedaż “rozlała” się na szeroki rynek. Przecena tej waluty o nawet 21 proc. dzisiaj w relacji do dolara wywarła dużą presję na główne europejskie indeksy giełdowe. Rano “Financial Times” przekazał informację, że Europejski Bank Centralny zaniepokojny jest ekspozycją na Turecki dług niektórych banków z Francji, Hiszpanii i Włoch wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą.

Wraz z postępującym spadkiem wartości liry pogarszał się także sentyment rynkowy. Po południu przemawiał także prezydent Turcji, Erdogan. Nie uspokoił on inwestorów, nawołując do wymiany zagranicznych walut na lirę, zapowiadając, że Turcja nie ugnie się przed “lobby stóp procentowych” (na wymagane podwyżki stóp nie ma więc co liczyć za szybko) i że wygra tę wojnę ekonomiczną i nie ulegnie naciskom.

Notowania głównej pary walutowej, tj. euro do dolara (EUR/USD), spadły dzisiaj do najniższego poziomu od 13 miesięcy, w okolice poziomu 1,142. Złoty naturalnie tracił, podobnie jak inne waluty krajów wschodzących. Biorąc jednak pod uwagę dzisiejsze wydarzenia i wzrost awersji do ryzyka, względnie dobra kondycja złotego chroniła go przed dużo mocniejszą przeceną.

Notowania EUR/PLN jednak zbliżyły się do poziomu 4,30. Prawdopodobnie połączenie dalszego umocnienia się dolara, pogłębienie spadków głównych indeksów giełdowych w USA i słabnącej liry mogłoby spowodować przekroczenie tego poziomu w kolejnych godzinach. Największy spadek wartości złotego nastąpił w relacji do globalnie silniejszego dolara - para USD/PLN przekroczyła dzisiaj poziom 3,76, najwyższy od ponad miesiąca. Choć notowania tej pary mogą jeszcze wzrosnąć, szanse na przekroczenie dzisiaj poziomu 3,80 wydają się ograniczone.

W przyszłym tygodniu na rynku

Zważywszy na wydarzenia dzisiejszego dnia, kwestia liry i ekspozycji europejskich banków na turecki dług będzie jeszcze żywa w przyszłym tygodniu. To prawdopodobnie będzie wywierało presję nie tylko na euro, ale i też na złotego. W związku z tym dane makroekonomiczne mogą mieć odpowiednio mniejszy wpływ na rynek walutowy. Na początku tygodnia, już we wtorek poznamy jednak kolejny szacunek tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro w II kwartale oraz produkcji przemysłowej w tym regionie w czerwcu. Mediana oczekiwań wskazuje na odpowiednio wzrost o 2,1 proc. i 2,5 proc. w skali roku. Odczyty poniżej oczekiwań rynkowych mogą wywierać presję na euro, szczególnie w kontekście silniejszego od oczekiwań wzrostu inflacji bazowej w USA. To także może utrzymywać gorszą wycenę złotego w relacji do głównych walut.