Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Złoty nieco zyskuje (popołudniowy komentarz walutowy z 11.06.2018)

11 cze 2018 16:20|Bartosz Grejner

Pomimo słabych danych makroekonomicznych z Włoch czy Wielkiej Brytanii sentyment na rynku pozostaje stosunkowo dobry. W kolejnych godzinach może się to zmienić pod wpływem informacji ze szczytu USA - Korea Północna. W kontekście tygodnia - środa i czwartek to najważniejsze dni dla walut.

EUR/USD w oscyluje wokół 1,18

Początek sesji na rynku europejskim zapowiadał się optymistycznie. Notowania euro do dolara (EUR/USD) wspięły się do ok. 1,1820. Główne indeksy giełdowe również wyraźnie zyskiwały na wartości, podobnie jak ich azjatyckie odpowiedniki wcześniej w nocy. Uczestnicy rynku wyraźnie nie przejęli się fiaskiem rozmów na szczycie G-7 (USA nie podpisało się pod wspólnym porozumieniem, powróciły napięcia handlowe). Zmniejszyło się także ryzyko opuszczenia strefy euro przez Włochy - tamtejszy minister zaprzeczył w wywiadzie dla Corriere della Sera, by taka dyskusja się toczyła.

Ten pozytywny nastrój nie ma jednak mocnych fundamentów. Kwestie handlowe pozostają niewyjaśnione (nie wiadomo też, czy USA nałoży dodatkowe cła), a ponadto opublikowane dzisiaj dane makroekonomiczne nie napawały optymizmem. Produkcja przemysłowa we Włoszech w kwietniu co prawda wzrosła o 1,9% w porównaniu do analogicznego miesiąca ub.r., ale było to znacznie poniżej oczekiwań rynkowych (3,4%) - to także najniższe tempo wzrostu od roku. W skali miesiąca produkcja przemysłowa spadła o 1,2% (konsensus wskazywał spadek o 0,6%).

Próżno było także szukać pozytywów w zestawie danych z Wielkiej Brytanii. Deficyt handlowy powiększył się w kwietniu do 14,04 mld funtów, blisko o 4 mld funtów więcej niż mediana oczekiwań i 2 mld więcej niż miesiąc wcześniej. Zawiodły także odczyty z sektora przemysłowego - całkowita produkcja wzrosła o 1,8% w skali roku, ale to 0,9 pkt proc. poniżej oczekiwań (najmniej od stycznia). Główna jej składowa - przetwórstwo przemysłowe - wzrosła o 1,4% rok do roku, wykazując się ponad dwukrotnie niższym tempem niż wynosił konsensus (3,1%).

Pomimo tych słabych danych ogólny sentyment na rynku utrzymywał się pozytywny. Złoty również na tym korzystał i zyskiwał w relacji do podstawowych walut. Cena za euro spadła poniżej 4,27 zł, a dolara poniżej 3,62 zł. W kolejnych godzinach kalendarz publikacji makroekonomicznych jest praktycznie pusty, stąd sentyment rynkowy może podążać za notowaniami na parkietach w USA.

Doniesienia ze spotkania prezydenta USA z przywódcą Korei Północnej również prawdopodobnie będą odgrywać rolę w notowaniach dolara, a także innych walut. Pozytywne informacje z tego spotkania mogą być korzystne dla euro, a także nieco wzmocnić polską walutę. W tym tygodniu jednak najważniejszymi wydarzeniami są te związane z bankami centralnymi, które podejmować będą decyzję ws. polityki monetarnej - Rezerwa Federalna (środa), Europejski Bank Centralny (czwartek). Wiele wskazuje na to, że przekaz ze strony Fedu może być jastrzębi, a ze strony EBC bardziej gołębi, niż mógłby tego chcieć rynek. Może to w końcówce tygodnia wywołać presję na cały koszyk złotego, biorąc pod uwagę jego bieżącą wycenę.

Jutro na rynku

Po słabszych danych z brytyjskiej gospodarki odnośnie handlu zagranicznego i produkcji przemysłowej, które poznaliśmy dzisiaj, Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikuje we wtorek o godz. 10:30 dane o przeciętnym wynagrodzeniu w maju. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na utrzymanie tempa wzrostu płac (wliczając premie) na poziomie 2,6% w skali roku. Spadek poniżej tego poziomu oznaczałby najniższe tempo wzrostu płac w tym roku. Mógłby także nieco zmniejszyć prawdopodobieństwo zacieśniania monetarnego przez Bank Anglii, szczególnie w kontekście gorszych od oczekiwań danych makro z gospodarki i kwestii Brexitu.

Cztery godziny później natomiast Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) przedstawi dane inflacji konsumenckiej (CPI) w USA w maju. Konsensus rynkowy zakłada wzrost wskaźnika CPI o 0,2 pkt proc. do 2,7% rok do roku, natomiast istotniejszego wskaźnika bazowego (z wył. cen energii i żywności) o 0,1 pkt proc. do 2,2%. Publikacji tej może towarzyszyć zwiększenie wahań nie tylko na dolarze, ale na większości podstawowych par walutowych. Już o 0,1 pkt proc. wyższy odczyt wskaźnika bazowego może zwiększać prawdopodobieństwo szybszego zacieśniania monetarnego w USA (4 podwyżki stóp w tym roku). To może być z kolei negatywne zarówno dla euro, jak i złotego, gdzie oba banki centralne w dalszym ciągu pozostają bardzo łagodne w podejściu do polityki monetarnej.

 

11 cze 2018 16:20|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

11 cze 2018 12:53

Kruchy optymizm (komentarz walutowy z 11.06.2018)

8 cze 2018 15:33

Złoty nieco traci (popołudniowy komentarz walutowy z 08.06.2018)

8 cze 2018 13:47

Powstaje kopalnia kryptowalut za 700 milionów dolarów

8 cze 2018 12:36

Powrót pesymizmu. Złoty traci (komentarz walutowy z 08.06.2018)

Atrakcyjne kursy 27 walut