Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Powrót pesymizmu. Złoty traci (komentarz walutowy z 08.06.2018)

8 cze 2018 12:36|Marcin Lipka

Nieuzasadniony wczorajszy optymizm cofa się po kolejnej porcji słabszych danych z Niemiec oraz poważnych wzrostach rentowności obligacji skarbowych Włoch. Złoty traci na wartości, a EUR/PLN przesuwa się do przedziału 4,29-4,30 podczas przedpołudniowego handlu. Decyzja agencji Fitch raczej bez wpływu na krajową walutę.

  • Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.

Wyraźne spadki na EUR/USD

W czwartek zwracaliśmy uwagę, że przedłużające się wzrosty na głównej parze walutowej i dojście do okolic 1,1840 podczas wczorajszego handlu nie mają uzasadnienia. W kolejnych godzinach rynek wyraźnie zdał sobie z tego sprawę i nastąpił spadek do poziomu 1,1800. Dziś z kolei pojawiła się dodatkowa presja na euro związania ze słabszymi danymi z Niemiec oraz wzrostem rentowności obligacji skarbowych Włoch. Sprowadziło to EUR/USD do przedziału 1,1760-1,1770.

Po wczorajszych słabych zamówieniach w niemieckim przemyśle niepokoje o gospodarkę naszego zachodniego sąsiada potwierdzają dane o produkcji za kwiecień. Spadła ona w ujęciu miesięcznym o 1,0 proc. a w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrost był na poziomie jedynie 2,0% (oczekiwano 2,8% r/r), czyli najmniej od roku.

Negatywne wydarzenia są widoczne również na rynku obligacji skarbowych Włoch. Rentowności 2-letnich instrumentów skarbowych sięgnęły dziś 1,8% podczas gdy we wtorek było to ok 1,0%. Powyżej 3,0% są notowane obligacje zapadające za 10 lat. Obligacjom teoretycznie mogłyby pomagać zapowiedzi nowej administracji, która zaczyna częściowo się wycofywać ze swoich niezwykle kosztownych obietnic. Ale rynek prawdopodobnie pozostaje sceptyczny co do łagodniejszego podejścia Rzymu i ma ku temu powody.

Z kluczowych wydatków do tej pory potwierdzony jest tylko dochód gwarantowany na poziomie 780 euro miesięcznie dla tych, którzy aktywnie szukają pracy, ale nie mogą jej znaleźć. Natomiast, według odniesień la Repubblica cytowanych przez Bloomberga liniowa stawka podatkowa byłaby wprowadzana stopniowo przez trzy lata zaczynając od najmniej zamożnych gospodarstw domowych. To oznacza oczywiście mniejsze koszty w najbliższym czasie.

Na razie nie wiadomo natomiast jak będą przebiegać zmiany emerytalne prócz tego, że premier Conte mówił o uzależnieniu ich od wpłat do systemu. Podczas kampanii mówiono o zasadzie 100 (wiek plus lata pracy sumują się do 100 i wtedy można otrzymać świadczenie), czyli jak ktoś ma np. 61 lat i przepracował z tego 39 to może przejść na emeryturę (dozwolone są oczywiście inne kombinacje). W obecnym prawie od stycznia 2019 r wiek miał zostać podniesiony z 66 lat i 5 miesięcy do 67 lat.

Widać także, że nowa administracja na razie nie będzie chciała iść na otwartą wojnę z Brukselą, gdyż biuro prasowe Paolo Savony (eurosceptyka, który miał być ministrem finansów, ale w rezultacie został ministrem do spraw europejskich) wysłało oświadczenie, że „potrzebujemy silnego, wspólnego rynku oraz euro”. Warto jednak pamiętać ze populistyczna, lewicowo-prawicowa koalicja musi starać się wyważyć swoje działania, bo jeżeli zrezygnuje z większości postulatów to jej poparcie może się załamać lub bardziej radykalne jej odłamy będą żądać nowych wyborów. Stąd prawdopodobnie rynek włoskich obligacji jest ponownie pod presją.

Złoty pod presją

Zbyt gwałtowne i raczej nieuzasadnione wzmocnienie złotego w ostatnich dwóch dniach zostało dziś skorygowane ze względu na pogorszenie się globalnego sentymentu. EUR/PLN osiągnął okolice 4,29 przed południem, co już lepiej odpowiada ogólnym zagrożeniom z rynku globalnego (Włochy, Niemcy, ropa, problemy rynków wschodzących głównie Argentyny, Turcji, czy Brazylii).

Dziś agencja Fitch ma podjąć decyzję o ratingu Polski. Część obserwatorów rynkowych oczekuje podwyższenia perspektywy. Wydaje się jednak, że do tego nie powinno dojść. Fitch nie zareagował tak gwałtownie na wyższe wydatki sektora finansów publicznych jak S&P w 2016 i utrzymał podstawowe parametry ratingu. Teraz wydaje się, że poprawa sytuacji nie jest na tyle wyraźna (strukturalny deficyt cały czas jest blisko granicy 2,5 proc. PKB) aby podnosić perspektywę. A nawet gdyby do tego doszło to i tak wpływ na PLN może być marginalny, a złoty pozostanie pod wpływem rynków globalnych.

 

8 cze 2018 12:36|Marcin Lipka

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

7 cze 2018 15:25

Krótkotrwała poprawa nastrojów na rynku (popłudniowy komentarz walutowy z 07.06.2018)

7 cze 2018 12:00

Nieuzasadniony wystrzał optymizmu (komentarz walutowy z 07.06.2018)

6 cze 2018 15:38

Aprecjacja euro wspiera złotego (popołudniowy komentarz walutowy z 06.06.2018)

6 cze 2018 13:09

EBC ustawia rynek (komentarz walutowy z 06.06.2018)

Atrakcyjne kursy 27 walut