Niewielkie zmiany kursu liry, mimo że zarówno S&P, jak i Moody’s obniżyły rating Turcji. Względy spokój na szerokim rynku. Złoty stabilny po lepszych od konsensusu danych o produkcji przemysłowej w Polsce. EUR/PLN w okolicach poziomu 4,30.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą spowodować wyraźniejsze ruchy na omawianych parach walutowych
Cięcia ratingu oraz ambasada
Na szerokim rynku nie ma zbyt wielu zmian. EUR/USD waha się blisko granicy 1,1400 i poza problemami we Włoszech (utrzymywanie się 10-letnich obligacji skarbowych powyżej granicy 10 proc.) sentyment jest raczej dobry.
Daleko od optymizmu jest natomiast w Turcji. W piątek dwie agencje ratingowe obniżyły wiarygodność kredytową tego kraju. W przypadku S&P jest to cięcie do poziomu B+, który jest równy między innymi Senegalowi, Albanii czy Kenii. Oczywiście to nie oznacza, że gospodarka jest na tym samym poziomie rozwoju co w tych państwach, ale w skrócie oznacza, że chęć i możliwości spłaty zobowiązań w stosunku do wierzycieli są analogiczne.
S&P swoją decyzję umotywowała przede wszystkim „ekstremalną zmiennością” liry oraz negatywnym wpływem tych wydarzeń na sytuację fiskalną państwa, wyniki przedsiębiorstw czy presję na krajowe banki. Moody’s z kolei obniżył rating do poziomu Ba2 (szczebel wyżej niż w przypadku S&P) przy perspektywie negatywnej. Moody’s przede wszystkim zwracał uwagę w swoim raporcie na „dalsze osłabienie tureckich instytucji oraz związaną z tym redukcję przewidywalności tureckich władz”.
W przeciwieństwie do Moody’s - S&P pokusił się o opublikowanie w raporcie o ratingu szerszej analizy makroekonomicznej na najbliższe miesiące. Agencja ocenia, że w ciągu najbliższych czterech miesięcy inflacja wzrośnie do 22 proc. r/r (obecnie niecałe 16 proc. r/r). Dodatkowo według S&P w przyszłym roku Turcja wejdzie w recesję (spadek PKB o 0,5 proc.) po wzrośnie w 2017 r. na poziomie 7,4 proc.
Poza wydarzeniami ekonomicznymi warto także zwrócić uwagę, że według porannych doniesień mediów (CNNTurk) została ostrzelana dziś ambasada USA w Ankarze. CNNTurk cytowane przez agencję Bloomberg zamieściło również wypowiedź rzecznika rządzącej partii AKP, który powiedział, że strzały przed ambasadą były „jasną prowokacją”. Turecka waluta jednak w niewielkim stopniu reaguje zarówno na decyzję o ratingu, jak i wydarzenia w Ankarze. Lira traci około 1 proc. i USD/Try notowane jest blisko poziomu 6,10 w okolicach południa. W tym tygodniu nie działa rynek obligacji i akcji (święto), stąd być może stosunkowo niewielka zmienność, chociaż również niewielka obecność lokalnych graczy czasami wywołuje odwrotne reakcje (lira często była szczególnie zmienna podczas azjatyckiego handlu). Niewykluczone więc, że mimo bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej Turcji lokalna waluta po prostu znajduje krótkoterminowy poziom równowagi.
Stabilny złoty
Stosunkowo dobry sentyment globalny oraz ograniczone zmiany na lirze wspierają scenariusz spokojnego handlu również na złotym. Pomagać też mogą dane z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła minimalnie więcej niż oczekiwano (10,3 proc. r/r vs 10 proc.). Dwucyfrowy wyniki to efekt jednego dnia roboczego więcej niż w lipcu 2017 r. W ujęciu wyrównanym sezonowo produkcja wzrosła według GUS tyle samo co w czerwcu, czyli 7,8 proc. r/r, co oczywiście również trzeba uznać za bardzo przyzwoity wyniki. Te dane jednak w żaden sposób nie powinny zmieniać obecnego podejścia RPP do stóp procentowych, zwłaszcza że w kolejnych miesiącach koniunktura raczej będzie się ochładzać niż przyspieszać. Dopóki nie pojawi się wyraźna presja inflacyjna, dopóty szanse na jakiekolwiek zmiany tonu RPP są ograniczone.
Kolejne godziny także nie powinny być szczególnie zmienne dla złotego. Ryzyko dramatycznych wydarzeń wokół liry pozostaje ograniczone, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy nie wskazują na pesymizm. W rezultacie złoty powinien pozostawać względnie stabilny, zwłaszcza że również kalendarz makroekonomiczny jest pusty w USA.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
17 sie 2018 16:13
Poprawa na złotym w drugiej części dnia (popołudniowy komentarz walutowy z 17.08.2018)
Niewielkie zmiany kursu liry, mimo że zarówno S&P, jak i Moody’s obniżyły rating Turcji. Względy spokój na szerokim rynku. Złoty stabilny po lepszych od konsensusu danych o produkcji przemysłowej w Polsce. EUR/PLN w okolicach poziomu 4,30.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Cięcia ratingu oraz ambasada
Na szerokim rynku nie ma zbyt wielu zmian. EUR/USD waha się blisko granicy 1,1400 i poza problemami we Włoszech (utrzymywanie się 10-letnich obligacji skarbowych powyżej granicy 10 proc.) sentyment jest raczej dobry.
Daleko od optymizmu jest natomiast w Turcji. W piątek dwie agencje ratingowe obniżyły wiarygodność kredytową tego kraju. W przypadku S&P jest to cięcie do poziomu B+, który jest równy między innymi Senegalowi, Albanii czy Kenii. Oczywiście to nie oznacza, że gospodarka jest na tym samym poziomie rozwoju co w tych państwach, ale w skrócie oznacza, że chęć i możliwości spłaty zobowiązań w stosunku do wierzycieli są analogiczne.
S&P swoją decyzję umotywowała przede wszystkim „ekstremalną zmiennością” liry oraz negatywnym wpływem tych wydarzeń na sytuację fiskalną państwa, wyniki przedsiębiorstw czy presję na krajowe banki. Moody’s z kolei obniżył rating do poziomu Ba2 (szczebel wyżej niż w przypadku S&P) przy perspektywie negatywnej. Moody’s przede wszystkim zwracał uwagę w swoim raporcie na „dalsze osłabienie tureckich instytucji oraz związaną z tym redukcję przewidywalności tureckich władz”.
W przeciwieństwie do Moody’s - S&P pokusił się o opublikowanie w raporcie o ratingu szerszej analizy makroekonomicznej na najbliższe miesiące. Agencja ocenia, że w ciągu najbliższych czterech miesięcy inflacja wzrośnie do 22 proc. r/r (obecnie niecałe 16 proc. r/r). Dodatkowo według S&P w przyszłym roku Turcja wejdzie w recesję (spadek PKB o 0,5 proc.) po wzrośnie w 2017 r. na poziomie 7,4 proc.
Poza wydarzeniami ekonomicznymi warto także zwrócić uwagę, że według porannych doniesień mediów (CNNTurk) została ostrzelana dziś ambasada USA w Ankarze. CNNTurk cytowane przez agencję Bloomberg zamieściło również wypowiedź rzecznika rządzącej partii AKP, który powiedział, że strzały przed ambasadą były „jasną prowokacją”. Turecka waluta jednak w niewielkim stopniu reaguje zarówno na decyzję o ratingu, jak i wydarzenia w Ankarze. Lira traci około 1 proc. i USD/Try notowane jest blisko poziomu 6,10 w okolicach południa. W tym tygodniu nie działa rynek obligacji i akcji (święto), stąd być może stosunkowo niewielka zmienność, chociaż również niewielka obecność lokalnych graczy czasami wywołuje odwrotne reakcje (lira często była szczególnie zmienna podczas azjatyckiego handlu). Niewykluczone więc, że mimo bardzo napiętej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej Turcji lokalna waluta po prostu znajduje krótkoterminowy poziom równowagi.
Stabilny złoty
Stosunkowo dobry sentyment globalny oraz ograniczone zmiany na lirze wspierają scenariusz spokojnego handlu również na złotym. Pomagać też mogą dane z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła minimalnie więcej niż oczekiwano (10,3 proc. r/r vs 10 proc.). Dwucyfrowy wyniki to efekt jednego dnia roboczego więcej niż w lipcu 2017 r. W ujęciu wyrównanym sezonowo produkcja wzrosła według GUS tyle samo co w czerwcu, czyli 7,8 proc. r/r, co oczywiście również trzeba uznać za bardzo przyzwoity wyniki. Te dane jednak w żaden sposób nie powinny zmieniać obecnego podejścia RPP do stóp procentowych, zwłaszcza że w kolejnych miesiącach koniunktura raczej będzie się ochładzać niż przyspieszać. Dopóki nie pojawi się wyraźna presja inflacyjna, dopóty szanse na jakiekolwiek zmiany tonu RPP są ograniczone.
Kolejne godziny także nie powinny być szczególnie zmienne dla złotego. Ryzyko dramatycznych wydarzeń wokół liry pozostaje ograniczone, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy nie wskazują na pesymizm. W rezultacie złoty powinien pozostawać względnie stabilny, zwłaszcza że również kalendarz makroekonomiczny jest pusty w USA.
Zobacz również:
Poprawa na złotym w drugiej części dnia (popołudniowy komentarz walutowy z 17.08.2018)
Szansa dla bitcoina czy złudna nadzieja?
Silne wahania liry (komentarz walutowy z 17.08.2018)
Odreagowanie wczorajszych spadków (popołudniowy komentarz walutowy z 16.08.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s