Złoty wsparty dobrymi danymi z niemieckiego przemysłu i pozytywnym sentymentem na globalnym rynku akcji. Prawdopodobieństwo wystąpienia istotnych wahań jeszcze dzisiaj ograniczone, ale już jutrzejsze doniesienia ze spotkania na linii UE - USA mogą jej zwiększyć.
EUR/USD z powrotem w okolicy 1,17
Na szerokim rynku dominował dzisiaj wyraźnie lepszy sentyment. To efekt pozytywnej sesji giełdowej w Azji, lepszych od oczekiwań wyników za II kwartał Alphabet (spółka matka Google), a także dobrych danych wskaźników PMI Niemiec sektora przemysłowego. Choć aktywność gospodarcza w państwach peryferyjnych strefy euro była słaba, pozytywne informacje dotyczące największej gospodarki Europy wystarczyły, by wesprzeć także wspólną walutę.
Notowania euro do dolara wzrosły ponownie w okolice poziomu 1,17, choć pomimo dobrych danych ze strefy euro kurs EUR/USD porusza się w wąskim przedziale wahań. Podobnie sytuacja się ma ze złotym. Polska waluta była dzisiaj w lepszej kondycji po dobrych danych dotyczących Niemiec, jednak zmienność w relacji do podstawowych walut była ograniczona i mieściła się w przedziałach obserwowanych w poprzednich dniach.
Biorąc pod uwagę obecnie panujący bardzo dobry sentyment na rynku i praktyczny brak istotnych zaplanowanych wydarzeń, które mogłyby wpłynąć w znaczny sposób na waluty w dalszej części dnia, notowania zarówno złotego, jak i euro do dolara będą prawdopodobnie oscylować w okolicy bieżących poziomów. Uwaga rynku może skupiać się już na kwestii handlu międzynarodowego, choć spotkanie przedstawiciela UE z administracją przewidziane jest na jutro.
Jutro na rynku
Godz. 10:00: Instytut Ifo opublikuje dane wskaźnika nastroju niemieckich przedsiębiorców w bieżącym miesiącu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na jej niewielki spadek ze 101,8 pkt do 101,6 pkt. Napięcia na tle handlu międzynarodowego doprowadziły do istotnego spadku sentymentu wśród firm, który na początku roku osiągnął historyczne rekordy.
Dzisiejsze wstępny odczyty PMI sektora przemysłowego w Niemczech jednak pozytywnie zaskoczyły - niewykluczone więc, że podobny wzrost zanotujemy w przypadku indeksu Ifo, co mogłoby wspierać euro. Należy pamiętać, że najistotniejszą kwestią, na którą uwaga rynku będzie skupiona, będą rozmowy w sprawie kwestii handlowych na linii USA - UE.
Godz. 16:30: Amerykańska Agencja ds. Informacji Energetycznej (EIA) opublikuje cotygodniowy raport z rynku paliw w USA. W okolicy tej godziny możemy spodziewać się istotnych wahań na rynku ropy. Jego wpływ w bieżącym otoczeniu jednak nie jest jasny. W ubiegłym tygodniu produkcja ropy w USA wzrosła do rekordowych 11 mln baryłek dziennie, wzrosły także sumarycznie zapasy, ceny jednak ostatecznie wzrosły.
Wydaje się, że napięcia geopolityczne, takie jak kwestie handlu międzynarodowego czy sankcje na Iran, mają obecnie większy wpływ na notowania “czarnego złota”. Ropa ma istotny wpływ na inflację, ale jest także istotna dla krajów takich jak Polska, które są zmuszone importować ten surowiec. Wyższe jego ceny oznaczają ujemny wpływ importu do PKB. Pomimo pozytywnego wpływu na inflację, zarówno dla polskiej gospodarki, jak i waluty bardziej preferencyjne są niższe jej ceny. Administracja Białego Domu wydaje się prowadzić politykę prowadzącą do obniżenia cen ropy, wywierając naciski na OPEC i Arabię Saudyjską, choć działania jak np. sankcje na Iran wywołują odwrotny skutek.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
24 lip 2018 12:42
PMI poza Niemcami słabe (komentarz walutowy z 24.07.2018)
Złoty wsparty dobrymi danymi z niemieckiego przemysłu i pozytywnym sentymentem na globalnym rynku akcji. Prawdopodobieństwo wystąpienia istotnych wahań jeszcze dzisiaj ograniczone, ale już jutrzejsze doniesienia ze spotkania na linii UE - USA mogą jej zwiększyć.
EUR/USD z powrotem w okolicy 1,17
Na szerokim rynku dominował dzisiaj wyraźnie lepszy sentyment. To efekt pozytywnej sesji giełdowej w Azji, lepszych od oczekiwań wyników za II kwartał Alphabet (spółka matka Google), a także dobrych danych wskaźników PMI Niemiec sektora przemysłowego. Choć aktywność gospodarcza w państwach peryferyjnych strefy euro była słaba, pozytywne informacje dotyczące największej gospodarki Europy wystarczyły, by wesprzeć także wspólną walutę.
Notowania euro do dolara wzrosły ponownie w okolice poziomu 1,17, choć pomimo dobrych danych ze strefy euro kurs EUR/USD porusza się w wąskim przedziale wahań. Podobnie sytuacja się ma ze złotym. Polska waluta była dzisiaj w lepszej kondycji po dobrych danych dotyczących Niemiec, jednak zmienność w relacji do podstawowych walut była ograniczona i mieściła się w przedziałach obserwowanych w poprzednich dniach.
Biorąc pod uwagę obecnie panujący bardzo dobry sentyment na rynku i praktyczny brak istotnych zaplanowanych wydarzeń, które mogłyby wpłynąć w znaczny sposób na waluty w dalszej części dnia, notowania zarówno złotego, jak i euro do dolara będą prawdopodobnie oscylować w okolicy bieżących poziomów. Uwaga rynku może skupiać się już na kwestii handlu międzynarodowego, choć spotkanie przedstawiciela UE z administracją przewidziane jest na jutro.
Jutro na rynku
Godz. 10:00: Instytut Ifo opublikuje dane wskaźnika nastroju niemieckich przedsiębiorców w bieżącym miesiącu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na jej niewielki spadek ze 101,8 pkt do 101,6 pkt. Napięcia na tle handlu międzynarodowego doprowadziły do istotnego spadku sentymentu wśród firm, który na początku roku osiągnął historyczne rekordy.
Dzisiejsze wstępny odczyty PMI sektora przemysłowego w Niemczech jednak pozytywnie zaskoczyły - niewykluczone więc, że podobny wzrost zanotujemy w przypadku indeksu Ifo, co mogłoby wspierać euro. Należy pamiętać, że najistotniejszą kwestią, na którą uwaga rynku będzie skupiona, będą rozmowy w sprawie kwestii handlowych na linii USA - UE.
Godz. 16:30: Amerykańska Agencja ds. Informacji Energetycznej (EIA) opublikuje cotygodniowy raport z rynku paliw w USA. W okolicy tej godziny możemy spodziewać się istotnych wahań na rynku ropy. Jego wpływ w bieżącym otoczeniu jednak nie jest jasny. W ubiegłym tygodniu produkcja ropy w USA wzrosła do rekordowych 11 mln baryłek dziennie, wzrosły także sumarycznie zapasy, ceny jednak ostatecznie wzrosły.
Wydaje się, że napięcia geopolityczne, takie jak kwestie handlu międzynarodowego czy sankcje na Iran, mają obecnie większy wpływ na notowania “czarnego złota”. Ropa ma istotny wpływ na inflację, ale jest także istotna dla krajów takich jak Polska, które są zmuszone importować ten surowiec. Wyższe jego ceny oznaczają ujemny wpływ importu do PKB. Pomimo pozytywnego wpływu na inflację, zarówno dla polskiej gospodarki, jak i waluty bardziej preferencyjne są niższe jej ceny. Administracja Białego Domu wydaje się prowadzić politykę prowadzącą do obniżenia cen ropy, wywierając naciski na OPEC i Arabię Saudyjską, choć działania jak np. sankcje na Iran wywołują odwrotny skutek.
Zobacz również:
PMI poza Niemcami słabe (komentarz walutowy z 24.07.2018)
Rynek czeka na sygnały (popołudniowy komentarz walutowy z 23.07.2018)
Słabszy juan, słabszy złoty (komentarz walutowy z 23.07.2018)
40 tys. USD za bitcoina? Szef Fedu ma wątpliwości
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s