Sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole stało się sceną, na której amerykańskie władze monetarne odsłaniały karty. Czy tak było było i tym razem? Podczas piątkowego wystąpienia w kurorcie położonym w sercu Gór Skalistych Jerome Powell potwierdził, że we wrześniu rozpocznie się luzowanie polityki pieniężnej w USA. Szef Fed nikogo nie zaskoczył swoją zapowiedzią. Taki scenariusz od tygodni uchodzi za przesądzony. Powell nie uchylił szerzej furtki do agresywnego cięcia. Elastyczne podejście nie wystarcza, by doprowadzić do korekty rynkowej wyceny skali zbliżających się cięć i w rezultacie wesprzeć przecenionego dolara. EUR/USD dotknął 1,12, a USD/PLN, nurkując w kierunku 3,80, pogłębił ostatnie, trzyletnie minima. EUR/PLN spada w pobliże sierpniowego dołka 4,26. Kurs franka próbuje się cofnąć pod 4,50. Funt w relacji do USD jest najmocniejszy od prawie 2,5 roku. GBP/USD przekroczył 1,32. W rezultacie GBP/PLN pozostał nad 5,0.
Jerome Powell złagodził ton w porównaniu z konferencją FOMC po lipcowym posiedzeniu, co nie może dziwić w kontekście fatalnego raportu obrazującego kondycję amerykańskiego rynku pracy w lipcu. Akcent w komunikacji został przełożony z miesięcznych skoków inflacji bazowej na stopę bezrobocia. Po wystąpieniu szefa Fed utrzymuje się silny apetyt na ryzyko. Dolar traci, drożeją obligacje i akcje, silne odbicie zaliczają waluty z koszyka emerging markets. Utrzymuje się rynkowa wycena mówiąca o ok. 100 pb cięć w 2024 r. Prawdopodobieństwo ruchu o pół punktu procentowego na posiedzeniu 18 września nadal jest szacowane na ok. 30 proc.
Upadek mitu o odporności gospodarki USA na restrykcyjną politykę pieniężną i ugruntowanie się przeświadczenia, że Fed będzie zdecydowanie obniżać stopy procentowe, postawiły w minionych tygodniach amerykańską walutę pod presją. Kurs euro w relacji do dolara od początku miesiąca wzrósł o ponad 3 proc. i wspiął się do 1,12, osiągając najwyższe pułapy od lipca 2023 r. USD/PLN zanurkował z kolei w kierunku 3,80 zł i znalazł się najniżej od 3 lat. Prognozy fintechu Cinkciarz.pl od dawna wyróżniało sceptyczne nastawienie do amerykańskiej waluty. W szerszym horyzoncie wciąż postrzegamy perspektywy USD negatywnie. Ostatnia fala słabości w krótkim terminie może być trudna do utrzymania, a dyskonto zbliżającego się luzowania przesadzone. Ze względu na dzisiejsze święto bankowe w Wielkiej Brytanii oraz przepływy związane z końcem miesiąca, ostry zwrot kursu dolara w najbliższych kilkudziesięciu godzinach wydaje się dość mało realny.
Decydujące znaczenie dla losów USD będzie mieć zapewne raport z rynku pracy za sierpień (publikacja 6 września o 14:30). Dokument prawdopodobnie nie pogłębi strachu przed recesją, ponieważ wzrost stopy bezrobocia do 4,3 proc. wynikał w dużej mierze z czynników jednorazowych. Jednocześnie fala wzrostu poparcia dla kandydatki demokratów Kamali Harris zdaje się załamywać. Niepewność związana z potencjalnym powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu nie będzie sprzyjać kontynuacji wyprzedaży USD.
W końcówce miesiąca dla nastrojów ważne będą wyniki spółki NVIDIA odgrywającej centralną rolę w hossie związanej z nadziejami na rozwój sztucznej inteligencji. W Polsce poznamy wstępny odczyt inflacji, który pozostanie neutralny dla PLN. Dynamika CPI po skoku z 2,6 do 4,2 proc. r/r w lipcu, w dobiegającym końca miesiącu podniosła się w świetle konsensusu do 4,3 proc. r/r.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
22 sie 2024 10:49
Kurs euro w relacji do USD najwyżej od przeszło roku, złoty traci do EUR, CHF i GBP (komentarz z 22.08.2024)
Sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole stało się sceną, na której amerykańskie władze monetarne odsłaniały karty. Czy tak było było i tym razem? Podczas piątkowego wystąpienia w kurorcie położonym w sercu Gór Skalistych Jerome Powell potwierdził, że we wrześniu rozpocznie się luzowanie polityki pieniężnej w USA. Szef Fed nikogo nie zaskoczył swoją zapowiedzią. Taki scenariusz od tygodni uchodzi za przesądzony. Powell nie uchylił szerzej furtki do agresywnego cięcia. Elastyczne podejście nie wystarcza, by doprowadzić do korekty rynkowej wyceny skali zbliżających się cięć i w rezultacie wesprzeć przecenionego dolara. EUR/USD dotknął 1,12, a USD/PLN, nurkując w kierunku 3,80, pogłębił ostatnie, trzyletnie minima. EUR/PLN spada w pobliże sierpniowego dołka 4,26. Kurs franka próbuje się cofnąć pod 4,50. Funt w relacji do USD jest najmocniejszy od prawie 2,5 roku. GBP/USD przekroczył 1,32. W rezultacie GBP/PLN pozostał nad 5,0.
Jerome Powell złagodził ton w porównaniu z konferencją FOMC po lipcowym posiedzeniu, co nie może dziwić w kontekście fatalnego raportu obrazującego kondycję amerykańskiego rynku pracy w lipcu. Akcent w komunikacji został przełożony z miesięcznych skoków inflacji bazowej na stopę bezrobocia. Po wystąpieniu szefa Fed utrzymuje się silny apetyt na ryzyko. Dolar traci, drożeją obligacje i akcje, silne odbicie zaliczają waluty z koszyka emerging markets. Utrzymuje się rynkowa wycena mówiąca o ok. 100 pb cięć w 2024 r. Prawdopodobieństwo ruchu o pół punktu procentowego na posiedzeniu 18 września nadal jest szacowane na ok. 30 proc.
Upadek mitu o odporności gospodarki USA na restrykcyjną politykę pieniężną i ugruntowanie się przeświadczenia, że Fed będzie zdecydowanie obniżać stopy procentowe, postawiły w minionych tygodniach amerykańską walutę pod presją. Kurs euro w relacji do dolara od początku miesiąca wzrósł o ponad 3 proc. i wspiął się do 1,12, osiągając najwyższe pułapy od lipca 2023 r. USD/PLN zanurkował z kolei w kierunku 3,80 zł i znalazł się najniżej od 3 lat. Prognozy fintechu Cinkciarz.pl od dawna wyróżniało sceptyczne nastawienie do amerykańskiej waluty. W szerszym horyzoncie wciąż postrzegamy perspektywy USD negatywnie. Ostatnia fala słabości w krótkim terminie może być trudna do utrzymania, a dyskonto zbliżającego się luzowania przesadzone. Ze względu na dzisiejsze święto bankowe w Wielkiej Brytanii oraz przepływy związane z końcem miesiąca, ostry zwrot kursu dolara w najbliższych kilkudziesięciu godzinach wydaje się dość mało realny.
Decydujące znaczenie dla losów USD będzie mieć zapewne raport z rynku pracy za sierpień (publikacja 6 września o 14:30). Dokument prawdopodobnie nie pogłębi strachu przed recesją, ponieważ wzrost stopy bezrobocia do 4,3 proc. wynikał w dużej mierze z czynników jednorazowych. Jednocześnie fala wzrostu poparcia dla kandydatki demokratów Kamali Harris zdaje się załamywać. Niepewność związana z potencjalnym powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu nie będzie sprzyjać kontynuacji wyprzedaży USD.
W końcówce miesiąca dla nastrojów ważne będą wyniki spółki NVIDIA odgrywającej centralną rolę w hossie związanej z nadziejami na rozwój sztucznej inteligencji. W Polsce poznamy wstępny odczyt inflacji, który pozostanie neutralny dla PLN. Dynamika CPI po skoku z 2,6 do 4,2 proc. r/r w lipcu, w dobiegającym końca miesiącu podniosła się w świetle konsensusu do 4,3 proc. r/r.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro w relacji do USD najwyżej od przeszło roku, złoty traci do EUR, CHF i GBP (komentarz z 22.08.2024)
Dolar razi słabością przed kluczowymi wydarzeniami, złoty lekko słabnie (komentarz z 21.08.2024)
Kurs dolara pogłębia zniżkę, kurs euro stabilny, Riksbank nie zachwiał umocnieniem SEK (komentarz z 20.08.2024)
Kurs dolara najniżej od 3 lat, kurs euro 2 gr nad strefą dołków (komentarz z 19.08.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s