Negatywne informacje dla dolara. Umacniają się: juan, funt i euro. Szansa na uspokojenie sytuacji we Francji. Złoty lekko koryguje ostatnie wzrosty, ale nadal pozostanie względnie silny. Euro blisko granicy 4,28-4,29 zł. Mniejsza presja inflacyjna utrzyma gołębie stanowisko RPP w środę.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makroekonomicznych, które mogą wywołać wyraźne ruchy na analizowanych walutach.
Wiele wydarzeń
Najciekawsza w ostatnich godzinach wydaje się sytuacja na rentownościach obligacji skarbowych USA. Mimo dobrego sentymentu na rynkach (podczas poniedziałkowej sesji w Stanach Zjednoczonych) mieliśmy spadki rentowności obligacji skarbowych. Były one również kontynuowane podczas notowań w Azji (rentowności 10-letnich papierów skarbowych USA spadły do 2,94), co jednocześnie zostało połączone ze spadkami na tamtejszych parkietach.
Ze spadku rentowności obligacji skarbowych i faktu, że rentowności 2-letnich instrumentów są wyżej niż 5-letnich, może wynikać, że Fed wstrzyma wcześniej od oczekiwań podwyżki stóp procentowych. Odwrócenie części krzywej dochodowości obligacji skarbowych (wyższe rentowności 2-letnich niż 5-letnich instrumentów) może też być sygnałem silniejszego spowolnienia gospodarczego w kolejnych latach i niższej inflacji.
Ruchy na obligacjach są wyraźnie negatywne dla dolara. Dodatkowo mogą stać się samospełniającą się prognozą. Fed nie będzie chciał ryzykować walki z rynkiem, jeżeli utrzyma się presja na niższe oczekiwania dotyczące przyszłych stóp procentowych. Negatywnie na dolara działa także porozumienie z Chinami. Juan wyraźnie się umacnia do USD, zyskując już ok. 1,5 proc. w dwa dni.
Garść pozytywnych informacji napływa także z Europy. Wspierają one euro oraz funta. Krótko po południu francuski premier ogłosił zawieszenie dodatkowego podatku od paliw, co powinno uspokoić sytuację w drugiej gospodarce strefy euro.
Interesująco przedstawia się także kwestia brexitu. Przed nami kilka gorących dni w brytyjskiej Izbie Gmin, gdzie premier będzie bronić swojego planu na opuszczenie UE. Od początku sesji funt był słaby, ale w okolicach południa Bloomberg opublikował opinię rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości, że Wielka Brytania może wycofać się z artykułu 50 bez konieczności zgody 27 innych unijnych krajów.
Opinia Manuela Camposa Sancheza-Bordona nie jest wiążąca dla Trybunału, ale Bloomberg podkreśla, że zwykle Trybunał podejmuje decyzje zbieżne z tą opinią. To oznaczałoby znacznie łatwiejszą drogę do uniknięcia brexitu, gdyby doszło do ponownego referendum i Brytyjczycy chcieliby jednak pozostać w Unii. Funt wyraźnie zyskał na wartości po tych informacjach. Może to także oznaczać, że odrzucenie planu premier Theresy May w Izbie Gmin (głosowanie 11 grudnia) będzie z jednej strony odbierane negatywnie (wzrośnie ryzyko nieuporządkowanego brexitu), ale z drugiej strony także pozytywnie, jako otwarcie drogi do cofnięcia wyjścia z UE.
Złoty stabilny
Sytuacja polskiej waluty pozostaje spokojna. Złoty minimalnie skorygował ostatnie umocnienie, ale EUR/PLN nadal porusza się blisko granicy 4,28-4,29. Inwestorzy mogą być nieco nerwowi przed jutrzejszym posiedzeniem RPP.
Stanowisko Rady może być względnie gołębie ze względu na zaskakująco niski odczyt inflacji za listopad oraz najniższy od 4 lat wskaźnik PMI. Dodatkowo wydaje się mało prawdopodobne, by pojawił się wniosek o zacieśnienie polityki pieniężnej, jak to miało miejsce w listopadzie. Mniejszą presję inflacyjną, w porównaniu do zeszłomiesięcznej projekcji NBP, może wywoływać także fakt, że gospodarstwa domowe dzięki dopłatom z państwa prawdopodobnie nie odczują podwyżek cen energii. W rezultacie jeden z głównych argumentów za wyższą presją inflacyjną przestanie być aktualny. Najbliższe godziny natomiast prawdopodobnie będą stosunkowo spokojne dla EUR/PLN, a scenariuszem bazowym jest utrzymanie się notowań blisko bieżących poziomów.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
3 gru 2018 15:52
Poprawa nastrojów po szczycie G20 (popołudniowy komentarz walutowy z 3.12.2018)
Negatywne informacje dla dolara. Umacniają się: juan, funt i euro. Szansa na uspokojenie sytuacji we Francji. Złoty lekko koryguje ostatnie wzrosty, ale nadal pozostanie względnie silny. Euro blisko granicy 4,28-4,29 zł. Mniejsza presja inflacyjna utrzyma gołębie stanowisko RPP w środę.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Wiele wydarzeń
Najciekawsza w ostatnich godzinach wydaje się sytuacja na rentownościach obligacji skarbowych USA. Mimo dobrego sentymentu na rynkach (podczas poniedziałkowej sesji w Stanach Zjednoczonych) mieliśmy spadki rentowności obligacji skarbowych. Były one również kontynuowane podczas notowań w Azji (rentowności 10-letnich papierów skarbowych USA spadły do 2,94), co jednocześnie zostało połączone ze spadkami na tamtejszych parkietach.
Ze spadku rentowności obligacji skarbowych i faktu, że rentowności 2-letnich instrumentów są wyżej niż 5-letnich, może wynikać, że Fed wstrzyma wcześniej od oczekiwań podwyżki stóp procentowych. Odwrócenie części krzywej dochodowości obligacji skarbowych (wyższe rentowności 2-letnich niż 5-letnich instrumentów) może też być sygnałem silniejszego spowolnienia gospodarczego w kolejnych latach i niższej inflacji.
Ruchy na obligacjach są wyraźnie negatywne dla dolara. Dodatkowo mogą stać się samospełniającą się prognozą. Fed nie będzie chciał ryzykować walki z rynkiem, jeżeli utrzyma się presja na niższe oczekiwania dotyczące przyszłych stóp procentowych. Negatywnie na dolara działa także porozumienie z Chinami. Juan wyraźnie się umacnia do USD, zyskując już ok. 1,5 proc. w dwa dni.
Garść pozytywnych informacji napływa także z Europy. Wspierają one euro oraz funta. Krótko po południu francuski premier ogłosił zawieszenie dodatkowego podatku od paliw, co powinno uspokoić sytuację w drugiej gospodarce strefy euro.
Interesująco przedstawia się także kwestia brexitu. Przed nami kilka gorących dni w brytyjskiej Izbie Gmin, gdzie premier będzie bronić swojego planu na opuszczenie UE. Od początku sesji funt był słaby, ale w okolicach południa Bloomberg opublikował opinię rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości, że Wielka Brytania może wycofać się z artykułu 50 bez konieczności zgody 27 innych unijnych krajów.
Opinia Manuela Camposa Sancheza-Bordona nie jest wiążąca dla Trybunału, ale Bloomberg podkreśla, że zwykle Trybunał podejmuje decyzje zbieżne z tą opinią. To oznaczałoby znacznie łatwiejszą drogę do uniknięcia brexitu, gdyby doszło do ponownego referendum i Brytyjczycy chcieliby jednak pozostać w Unii. Funt wyraźnie zyskał na wartości po tych informacjach. Może to także oznaczać, że odrzucenie planu premier Theresy May w Izbie Gmin (głosowanie 11 grudnia) będzie z jednej strony odbierane negatywnie (wzrośnie ryzyko nieuporządkowanego brexitu), ale z drugiej strony także pozytywnie, jako otwarcie drogi do cofnięcia wyjścia z UE.
Złoty stabilny
Sytuacja polskiej waluty pozostaje spokojna. Złoty minimalnie skorygował ostatnie umocnienie, ale EUR/PLN nadal porusza się blisko granicy 4,28-4,29. Inwestorzy mogą być nieco nerwowi przed jutrzejszym posiedzeniem RPP.
Stanowisko Rady może być względnie gołębie ze względu na zaskakująco niski odczyt inflacji za listopad oraz najniższy od 4 lat wskaźnik PMI. Dodatkowo wydaje się mało prawdopodobne, by pojawił się wniosek o zacieśnienie polityki pieniężnej, jak to miało miejsce w listopadzie. Mniejszą presję inflacyjną, w porównaniu do zeszłomiesięcznej projekcji NBP, może wywoływać także fakt, że gospodarstwa domowe dzięki dopłatom z państwa prawdopodobnie nie odczują podwyżek cen energii. W rezultacie jeden z głównych argumentów za wyższą presją inflacyjną przestanie być aktualny. Najbliższe godziny natomiast prawdopodobnie będą stosunkowo spokojne dla EUR/PLN, a scenariuszem bazowym jest utrzymanie się notowań blisko bieżących poziomów.
Zobacz również:
Poprawa nastrojów po szczycie G20 (popołudniowy komentarz walutowy z 3.12.2018)
Seria pozytywnych informacji spoza Polski (komentarz walutowy z 3.12.2018)
Dolar umacnia się przed G20 (popołudniowy komentarz walutowy z 30.11.2018)
Niewiele sprzyja kryptowalutom. Nie pomogą nawet gwiazdy
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s