Rynki pozostają rozchwiane po wyborach w USA. Inwestorzy trawią konsekwencje wygranej Donalda Trumpa, co prowadzi do wyraźnego umocnienia dolara. Kurs USD w listopadzie rośnie w relacji do pozostałych głównych walut. Skala ruchu waha się od 0,2 proc. (w przypadku CAD) do aż przeszło 2,5-procentowego załamania, którego doświadczają EUR i SEK. Złoty znajduje się w połowie stawki walut rynków wschodzących, tracąc nieco mniej niż korona czeska i węgierski forint. Nie zmienia to faktu, że EUR/PLN przekracza 4,35, a USD/PLN jest w strefie tegorocznych maksimów notowań, rosnąc nad 4,10.
W przypadku kursu dolara zapalnikiem do przedłużenia zwyżki była m.in. informacja, że za politykę handlową w nowej administracji odpowiadać będzie Robert Lighthizer. Rychły i zdecydowany zwrot w kierunku protekcjonizmu nie jest szokiem, ale cementuje popyt na amerykańską walutę. Kurs USD po mocnej, ale krótkiej korekcie przedłuża okołowyborczy rajd. EUR/USD spadł na wiosenne minimum 1,06, z okresu zwątpienia inwestorów, czy inflacja pozwoli Fed rozpocząć w 2024 r. cykl obniżek. To ważna bariera, która może okazać się trudna do sforsowania i skłaniać inwestorów do oportunistycznych zakupów przecenionego euro i korekcyjnego odbicia głównej pary walutowej. Potencjalne przełamanie wsparć testowanych w minionych godzinach będzie zagrażać przedłużeniem skoku USD o kolejne 1,5 proc.
Na europejskich rynkach akcji wtorkowa sesja była najgorsza od kilku miesięcy. Frankfurcki DAX, uznawany za wiodący europejski indeks, spadł wczoraj o przeszło 2 proc., a dziś nieśmiało odbija, wciąż znajdując się w newralgicznym położeniu. Przy zyskującym USD i odwrocie od europejskich walut i aktywów złoty pozostaje w defensywie. Notowania EUR/PLN nie utrzymały się pod 4,33, co byłoby dobrym prognostykiem na końcówkę roku. Za łyżkę miodu w beczce dziegciu można jednak postrzegać to, że kurs euro nawet w poniedziałek, przy świątecznej i znacznie obniżonej płynności rynku PLN, nie wykroczył ponad szczyty z pierwszych godzin po wyborach. Oznacza to, że okolica 4,37 wciąż zamyka drogę do zwyżki notowań do 4,40.
W środę dane makroekonomiczne mogą wyjść z cienia powyborczych przetasowań. O 14:30 poznamy bowiem październikowy odczyt inflacji z USA. Dynamika CPI w świetle prognoz powinna wykazać dynamikę 0,2 proc. m/m. Wzrost cen konsumenckich powinien przyspieszyć z 2,4 do 2,6 proc. r/r. Ważniejszy wskaźnik bazowy powinien zanotować kolejny miesięczny wzrost o 0,3 proc. m/m i utrzymać roczną dynamikę na poziomie 3,3 proc. r/r. Obecna wycena nie zakłada nawet, że w najbliższych 12 miesiącach Rezerwa Federalna trzykrotnie zetnie koszt pieniądza o 25 pb. Dla porównania, w przypadku EBC dyskonto cięć jest dwukrotnie większe.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
8 lis 2024 7:41
Kurs dolara na powyborczej huśtawce, kurs euro oddala się od strefy szczytów (komentarz z 8.11.2024)
Rynki pozostają rozchwiane po wyborach w USA. Inwestorzy trawią konsekwencje wygranej Donalda Trumpa, co prowadzi do wyraźnego umocnienia dolara. Kurs USD w listopadzie rośnie w relacji do pozostałych głównych walut. Skala ruchu waha się od 0,2 proc. (w przypadku CAD) do aż przeszło 2,5-procentowego załamania, którego doświadczają EUR i SEK. Złoty znajduje się w połowie stawki walut rynków wschodzących, tracąc nieco mniej niż korona czeska i węgierski forint. Nie zmienia to faktu, że EUR/PLN przekracza 4,35, a USD/PLN jest w strefie tegorocznych maksimów notowań, rosnąc nad 4,10.
W przypadku kursu dolara zapalnikiem do przedłużenia zwyżki była m.in. informacja, że za politykę handlową w nowej administracji odpowiadać będzie Robert Lighthizer. Rychły i zdecydowany zwrot w kierunku protekcjonizmu nie jest szokiem, ale cementuje popyt na amerykańską walutę. Kurs USD po mocnej, ale krótkiej korekcie przedłuża okołowyborczy rajd. EUR/USD spadł na wiosenne minimum 1,06, z okresu zwątpienia inwestorów, czy inflacja pozwoli Fed rozpocząć w 2024 r. cykl obniżek. To ważna bariera, która może okazać się trudna do sforsowania i skłaniać inwestorów do oportunistycznych zakupów przecenionego euro i korekcyjnego odbicia głównej pary walutowej. Potencjalne przełamanie wsparć testowanych w minionych godzinach będzie zagrażać przedłużeniem skoku USD o kolejne 1,5 proc.
Na europejskich rynkach akcji wtorkowa sesja była najgorsza od kilku miesięcy. Frankfurcki DAX, uznawany za wiodący europejski indeks, spadł wczoraj o przeszło 2 proc., a dziś nieśmiało odbija, wciąż znajdując się w newralgicznym położeniu. Przy zyskującym USD i odwrocie od europejskich walut i aktywów złoty pozostaje w defensywie. Notowania EUR/PLN nie utrzymały się pod 4,33, co byłoby dobrym prognostykiem na końcówkę roku. Za łyżkę miodu w beczce dziegciu można jednak postrzegać to, że kurs euro nawet w poniedziałek, przy świątecznej i znacznie obniżonej płynności rynku PLN, nie wykroczył ponad szczyty z pierwszych godzin po wyborach. Oznacza to, że okolica 4,37 wciąż zamyka drogę do zwyżki notowań do 4,40.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursW środę dane makroekonomiczne mogą wyjść z cienia powyborczych przetasowań. O 14:30 poznamy bowiem październikowy odczyt inflacji z USA. Dynamika CPI w świetle prognoz powinna wykazać dynamikę 0,2 proc. m/m. Wzrost cen konsumenckich powinien przyspieszyć z 2,4 do 2,6 proc. r/r. Ważniejszy wskaźnik bazowy powinien zanotować kolejny miesięczny wzrost o 0,3 proc. m/m i utrzymać roczną dynamikę na poziomie 3,3 proc. r/r. Obecna wycena nie zakłada nawet, że w najbliższych 12 miesiącach Rezerwa Federalna trzykrotnie zetnie koszt pieniądza o 25 pb. Dla porównania, w przypadku EBC dyskonto cięć jest dwukrotnie większe.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs dolara na powyborczej huśtawce, kurs euro oddala się od strefy szczytów (komentarz z 8.11.2024)
Kurs dolara oddaje część potężnego skoku, złoty uniknął przeceny w relacji do euro (komentarz z 7.11.2024)
Kurs dolara wystrzelił po wyborach w USA, kurs euro blisko czerwcowego szczytu (komentarz z 6.11.2024)
Kurs USD spada wraz z szansami Donalda Trumpa, kurs dolara wraca do 4 zł (komentarz z 4.11.2024)