Rynek pracy w USA wspiera dolara – kolejny odczyt ADP powyżej oczekiwań. Dane ze strefy euro mają mieszany wydźwięk i w ograniczony sposób wpływają na euro. Istotny dla obu walut będzie dzisiejszy komunikat FOMC i konferencja Jerome’a Powella. Wahania złotego mogą się dzisiaj ograniczyć przede wszystkim do USD/PLN i w mniejszym stopniu do GBP/PLN.
EUR/USD już niewiele powyżej 1,14
Otrzymaliśmy dzisiaj mieszane dane ze strefy euro. Z jednej strony wskaźnik nastroju konsumentów w Niemczech wg GfK wzrósł powyżej oczekiwań, do najwyższego poziomu od dziewięciu miesięcy (10,8 pkt), a tempo wzrostu PKB Francji w IV kwartale było zgodne z konsensusem (0,3 proc. kwartał do kwartału).
Z drugiej jednak, wydatki francuskich konsumentów spadły o 1,5 proc. w skali miesiąca (o 1,2 pkt proc. powyżej oczekiwań), a zbiorczy wskaźnik sentymentu konsumentów i przedsiębiorców w strefie euro spadł do najniższego poziomu od września 2016 r. Dodatkowo rządowe prognozy zakładają, że Niemcy będą się rozwijały w tempie zaledwie 1,0 proc. w całym 2019 r. Opublikowane dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w Niemczech w styczniu także szczególnie nie zachwyciły. Wskaźnik ten w dalszym ciągu utrzymuje się na najniższym poziomie od lutego 2018 r., tj. 1,4 proc. w skali roku.
Dla kontrastu dane z gospodarki USA po raz kolejny pozytywnie zaskakują. Wg raportu ADP o zmianie zatrudnienia w prywatnym sektorze pozarolniczym liczba etatów wzrosła w styczniu o 213 tys., czyli 23 tys. powyżej oczekiwań. Wzrost zatrudnienia w samym przetwórstwie przemysłowym wyniósł 33 tys. w skali miesiąca i był największy od ponad czterech lat. To kolejny sygnał świadczący o bardzo dobrej kondycji amerykańskiego rynku pracy, co było już widać w danych za grudzień. Potwierdzenie tego stanu rzeczy możemy otrzymać już w piątek, kiedy Departament Pracy w USA opublikuje oficjalny raport z rynku pracy.
Na dobry odczyt ADP dolar zareagował wzrostem wartości, a tymczasem brakowało silnych pozytywnych bodźców ze strony gospodarki strefy euro. W efekcie notowania EUR/USD spadły z ok. 1,1440 do nieco poniżej 1,1410 na chwilę przed rozpoczęciem sesji na nowojorskiej giełdzie. W skali kilku dni to cały czas jednak kosmetyczne zmiany. Amerykańska waluta prawdopodobnie będzie poddawana większym wahaniom w okolicy publikacji komunikatu FOMC o godz. 20 i konferencji prasowej jej przewodniczącego i szefa Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella. Częściowe zamknięcie instytucji federalnych, napięcia w handlu międzynarodowym, globalne spowolnienie gospodarcze i brexit nie dają Powellowi wielu argumentów do zaostrzenia przekazu. Tego nie należy oczekiwać, choć należy cały czas pamiętać, że pomimo łagodniejszego podejścia Rezerwy Federalnej do tematu podnoszenia stóp procentowych gospodarka USA jest w dużo lepszym stanie niż strefy euro czy Wielkiej Brytanii. Zbyt mało gołębi komunikat Powella może przyczynić się także do wzrostu wartości dolara i osłabienia euro.
Poza wahaniami pary GBP/PLN w związku z brexitem, niewiele dzieje się wokół koszyka złotego. Kurs funta w relacji do złotego spadł wczoraj do ok. 4,91 i utrzymywał się nieco powyżej tego poziomu dzisiaj, poruszając się w relatywnie ograniczonym przedziale wahań. EUR/PLN w dalszym ciągu znajduje się poniżej poziomu 4,30 i zmiany tej pary będą ograniczone. Więcej zmienności możemy zaobserwować dzisiaj w notowaniach USD/PLN w związku z wydarzeniami w USA, choć ich ostateczny wpływ jest trudny do przewidzenia, o czym decyduje duża niepewność panującą obecnie na rynku.
Jutro na rynku
O godz. 8 Destatis opublikuje dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech w grudniu. Dane o produkcji przemysłowej i PKB z największej gospodarki Europy nie zachwycają i sugerują szybsze od oczekiwań spowolnienie gospodarcze. Spadek sprzedaży detalicznej o więcej niż 0,6 proc. w skali miesiąca (mediana oczekiwań rynkowych) może wzmocnić argument osłabienia gospodarczego w Niemczech i potencjalnie nieco osłabić euro.
Pomiędzy godziną 8:45 a 11 napłynie także sporo danych z gospodarek strefy euro, w tym wstępne dane o inflacji konsumenckiej we Francji i Hiszpanii, wzrost PKB w Hiszpanii i we Włoszech, dane z niemieckiego rynku pracy oraz o godz. 11 tempo wzrostu PKB strefy euro. Konsensus rynkowy tego ostatniego wskazuje na 1,2 proc. wzrostu w skali roku i 0,2 proc. w skali kwartału. Zawód w postaci niższego od oczekiwań tempa rozwoju gospodarczego może znacznie osłabić euro, biorąc pod uwagę ostatnie jego wzrosty. Skala zmian jednak może być uzależniona także od wpływu dzisiejszego komunikatu i konferencji szefa Fed. Ich gołębi wydźwięk może ograniczyć skalę osłabienia euro w przypadku nieco słabszych od oczekiwań danych ze strefy euro.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane tempa wzrostu PKB Polski w 2018 r. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost o 5,0 proc. w skali roku. Choć nie wydaje się, aby odczyt mógł odbiegać od konsensusu, nieco wyższy od oczekiwań wzrost PKB może dać wsparcie złotemu.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
30 sty 2019 13:30
Niemcy tną prognozę PKB prawie o połowę (komentarz walutowy z 30.01.2019)
Rynek pracy w USA wspiera dolara – kolejny odczyt ADP powyżej oczekiwań. Dane ze strefy euro mają mieszany wydźwięk i w ograniczony sposób wpływają na euro. Istotny dla obu walut będzie dzisiejszy komunikat FOMC i konferencja Jerome’a Powella. Wahania złotego mogą się dzisiaj ograniczyć przede wszystkim do USD/PLN i w mniejszym stopniu do GBP/PLN.
EUR/USD już niewiele powyżej 1,14
Otrzymaliśmy dzisiaj mieszane dane ze strefy euro. Z jednej strony wskaźnik nastroju konsumentów w Niemczech wg GfK wzrósł powyżej oczekiwań, do najwyższego poziomu od dziewięciu miesięcy (10,8 pkt), a tempo wzrostu PKB Francji w IV kwartale było zgodne z konsensusem (0,3 proc. kwartał do kwartału).
Z drugiej jednak, wydatki francuskich konsumentów spadły o 1,5 proc. w skali miesiąca (o 1,2 pkt proc. powyżej oczekiwań), a zbiorczy wskaźnik sentymentu konsumentów i przedsiębiorców w strefie euro spadł do najniższego poziomu od września 2016 r. Dodatkowo rządowe prognozy zakładają, że Niemcy będą się rozwijały w tempie zaledwie 1,0 proc. w całym 2019 r. Opublikowane dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w Niemczech w styczniu także szczególnie nie zachwyciły. Wskaźnik ten w dalszym ciągu utrzymuje się na najniższym poziomie od lutego 2018 r., tj. 1,4 proc. w skali roku.
Dla kontrastu dane z gospodarki USA po raz kolejny pozytywnie zaskakują. Wg raportu ADP o zmianie zatrudnienia w prywatnym sektorze pozarolniczym liczba etatów wzrosła w styczniu o 213 tys., czyli 23 tys. powyżej oczekiwań. Wzrost zatrudnienia w samym przetwórstwie przemysłowym wyniósł 33 tys. w skali miesiąca i był największy od ponad czterech lat. To kolejny sygnał świadczący o bardzo dobrej kondycji amerykańskiego rynku pracy, co było już widać w danych za grudzień. Potwierdzenie tego stanu rzeczy możemy otrzymać już w piątek, kiedy Departament Pracy w USA opublikuje oficjalny raport z rynku pracy.
Na dobry odczyt ADP dolar zareagował wzrostem wartości, a tymczasem brakowało silnych pozytywnych bodźców ze strony gospodarki strefy euro. W efekcie notowania EUR/USD spadły z ok. 1,1440 do nieco poniżej 1,1410 na chwilę przed rozpoczęciem sesji na nowojorskiej giełdzie. W skali kilku dni to cały czas jednak kosmetyczne zmiany. Amerykańska waluta prawdopodobnie będzie poddawana większym wahaniom w okolicy publikacji komunikatu FOMC o godz. 20 i konferencji prasowej jej przewodniczącego i szefa Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella. Częściowe zamknięcie instytucji federalnych, napięcia w handlu międzynarodowym, globalne spowolnienie gospodarcze i brexit nie dają Powellowi wielu argumentów do zaostrzenia przekazu. Tego nie należy oczekiwać, choć należy cały czas pamiętać, że pomimo łagodniejszego podejścia Rezerwy Federalnej do tematu podnoszenia stóp procentowych gospodarka USA jest w dużo lepszym stanie niż strefy euro czy Wielkiej Brytanii. Zbyt mało gołębi komunikat Powella może przyczynić się także do wzrostu wartości dolara i osłabienia euro.
Poza wahaniami pary GBP/PLN w związku z brexitem, niewiele dzieje się wokół koszyka złotego. Kurs funta w relacji do złotego spadł wczoraj do ok. 4,91 i utrzymywał się nieco powyżej tego poziomu dzisiaj, poruszając się w relatywnie ograniczonym przedziale wahań. EUR/PLN w dalszym ciągu znajduje się poniżej poziomu 4,30 i zmiany tej pary będą ograniczone. Więcej zmienności możemy zaobserwować dzisiaj w notowaniach USD/PLN w związku z wydarzeniami w USA, choć ich ostateczny wpływ jest trudny do przewidzenia, o czym decyduje duża niepewność panującą obecnie na rynku.
Jutro na rynku
O godz. 8 Destatis opublikuje dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech w grudniu. Dane o produkcji przemysłowej i PKB z największej gospodarki Europy nie zachwycają i sugerują szybsze od oczekiwań spowolnienie gospodarcze. Spadek sprzedaży detalicznej o więcej niż 0,6 proc. w skali miesiąca (mediana oczekiwań rynkowych) może wzmocnić argument osłabienia gospodarczego w Niemczech i potencjalnie nieco osłabić euro.
Pomiędzy godziną 8:45 a 11 napłynie także sporo danych z gospodarek strefy euro, w tym wstępne dane o inflacji konsumenckiej we Francji i Hiszpanii, wzrost PKB w Hiszpanii i we Włoszech, dane z niemieckiego rynku pracy oraz o godz. 11 tempo wzrostu PKB strefy euro. Konsensus rynkowy tego ostatniego wskazuje na 1,2 proc. wzrostu w skali roku i 0,2 proc. w skali kwartału. Zawód w postaci niższego od oczekiwań tempa rozwoju gospodarczego może znacznie osłabić euro, biorąc pod uwagę ostatnie jego wzrosty. Skala zmian jednak może być uzależniona także od wpływu dzisiejszego komunikatu i konferencji szefa Fed. Ich gołębi wydźwięk może ograniczyć skalę osłabienia euro w przypadku nieco słabszych od oczekiwań danych ze strefy euro.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane tempa wzrostu PKB Polski w 2018 r. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost o 5,0 proc. w skali roku. Choć nie wydaje się, aby odczyt mógł odbiegać od konsensusu, nieco wyższy od oczekiwań wzrost PKB może dać wsparcie złotemu.
Zobacz również:
Niemcy tną prognozę PKB prawie o połowę (komentarz walutowy z 30.01.2019)
Już niebawem skończy się spokój na rynku (popołudniowy komentarz walutowy z 29.01.2019)
Dużo sygnałów, ale zmiany niewielkie (komentarz walutowy z 29.01.2019)
Stabilizacja złotego (popołudniowy komentarz walutowy z 28.01.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s