EUR/USD na nowych tegorocznych minimach. Neutralne wystąpienie Powella miało jednak wpływ na rynek walutowy? Być może rośnie szansa na zachowanie porozumienia z Iranem. Silny dolar wywiera presję na polską walutę. EUR/PLN w okolicach 4,26-4,27, a dolar zbliża się do granicy 3,60 zł.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Godz. 20:00: Ogłoszenie przez prezydenta Trumpa dalszej roli USA w porozumieniu nuklearnym z Iranem.
Dalsze umocnienie dolara
Wtorkowe notowania rozpoczęły się minimalnie lepszymi od oczekiwań odczytami z niemieckiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła do 3,2 % r/r w marcu przy oczekiwaniach na poziomie 3,0%. Solidnie wyglądał także bilans handlu zagranicznego naszego zachodniego sąsiada. Za marzec nadwyżka wyniosła 25,2 mld euro, co było trzecim najlepszym wynikiem w historii.
Poza pozytywami warto jednak zauważyć, że wysoka nadwyżka wynikała głównie ze spadku importu (drugi miesiąc z rzędu po sezonowym wyrównaniu), a nie z szybkiego wzrostu eksportu. To może sugerować, że niemiecka gospodarka łapie jednak zadyszkę jak zresztą pokazały odczyty z ostatnich kilku tygodni.
Po godzinie 9:00 z kolei zostało opublikowane wystąpienie Jeromego Powella. Szef Rezerwy Federalnej brał udział w konferencji zorganizowanej przez SNB w Zurychu. Nie było to jakieś przełomowe wystąpienie, ale miało ono pokazać rynkowi, że napływ kapitału do rynków wschodzących jest przede wszystkim uzależniony od różnicy w tempie wzrostu gospodarczego pomiędzy państwami rozwijającymi się i rozwiniętymi, a nie polityką pieniężną Fedu.
Wydaje się jednak, że rynek mógł inaczej zinterpretować to wystąpienie. Skoro Fed jest spokojny o niewielki globalny wpływ zacieśnienia monetarnego w USA, to władze monetarne w Stanach Zjednoczonych nie zawahają się przyspieszyć tempa podwyżek, gdyby zaszła taka potrzeba. W rezultacie EUR/USD spadł do najniższych poziomów w tym roku (poniżej 1,1880), a historyczne rekordy słabości do dolara osiągnęła turecka lira. Również złoty stracił nieco na wartości w czasie trwania konferencji w Zurychu. Widać więc, że sentyment do USD pozostaje nadal pozytywny.
Czekanie na decyzję prezydenta Trumpa
Jeszcze wczoraj rano wydawało się, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie całkowite wycofanie się USA z porozumienia nuklearnego i nałożenie sankcji na Iran. Jednak w poniedziałek na Twitterze Donald Trump ogłosił, że przedstawi swoją decyzję dziś o 20:00 czasu polskiego.
Warto zauważyć, że twitt nie był szczególnie emocjonalnie nacechowany jak to miało miejsce poprzednio przy komentarzach dotyczących Iranu (np. najgorsza umowa w historii). Dodatkowo agencja Bloomberg cytowała wieczorem izraelskie media, według których brytyjscy, francuscy oraz niemieccy dyplomaci są blisko porozumienia z amerykańskimi negocjatorami by przedstawić rozwiązanie, które pozwoli przekonać prezydenta Trumpa aby nie wycofywał się z porozumienia nuklearnego.
W rezultacie niewykluczone, że podczas dzisiejszego wystąpienia zostaną nałożone częściowe, łagodne sankcje, a w kolejnych miesiącach dopracowane będzie bardziej kompleksowe rozwiązanie pozwalające na utrzymanie eksportu irańskiej ropy. To byłaby negatywna informacja dla cen ropy naftowej, która mogłaby zanotować silne spadki. Pozytywnie wpłynęłoby to natomiast na nastroje globalne i prawdopodobnie na polską walutę.
Z drugiej strony, jeżeli USA wybiorą rozwiązanie całkowitego wycofania się z porozumienia i zasugerują, że negocjacje utknęły w martwym punkcie wtedy prawdopodobnie zobaczymy kolejną falę wzrostu cen ropy naftowej i to nie tylko ze względu na hipotetyczne obniżenie eksportu z Iranu, ale także z powodu wzrostu napięcia geopolitycznego w regionie Zatoki Perskiej. Może to więc spowodować pogorszenie się sentymentu globalnego, odpływ kapitału z rynków wschodzących oraz dalsze wzmocnienie się dolara. Byłoby to również niekorzystne dla złotego.
Złoty pod presją
Krajowa waluta podczas przedpołudniowego handlu pozostaje słaba. EUR/PLN jest w przedziale 4,26-4,27. Nie jest to paniczna wyprzedaż złotego, ale rosnące notowania dolara wywołują naturalną presję na PLN. Dla złotego ważne także będą doniesienia dotyczące irańskiego porozumienia.
Gdyby większość sankcji na Iran została przywrócona i perspektywy dalszych rozmów pozostałyby mgliste wtedy można spodziewać się pogorszenia sentymentu globalnego i wyprzedaży PLN. Z kolei w przypadku rozwiązania pośredniego (szczegóły w poprzednich akapitach), którego prawdopodobieństwo nieco wzrosło od wczorajszego wieczora, złoty może nieco skorzystać na ogólnej fali lepszych nastrojów globalnych.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
7 maj 2018 15:29
Złoty może być pod presją (popołudniowy komentarz walutowy z 07.05.2018)
EUR/USD na nowych tegorocznych minimach. Neutralne wystąpienie Powella miało jednak wpływ na rynek walutowy? Być może rośnie szansa na zachowanie porozumienia z Iranem. Silny dolar wywiera presję na polską walutę. EUR/PLN w okolicach 4,26-4,27, a dolar zbliża się do granicy 3,60 zł.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dalsze umocnienie dolara
Wtorkowe notowania rozpoczęły się minimalnie lepszymi od oczekiwań odczytami z niemieckiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wzrosła do 3,2 % r/r w marcu przy oczekiwaniach na poziomie 3,0%. Solidnie wyglądał także bilans handlu zagranicznego naszego zachodniego sąsiada. Za marzec nadwyżka wyniosła 25,2 mld euro, co było trzecim najlepszym wynikiem w historii.
Poza pozytywami warto jednak zauważyć, że wysoka nadwyżka wynikała głównie ze spadku importu (drugi miesiąc z rzędu po sezonowym wyrównaniu), a nie z szybkiego wzrostu eksportu. To może sugerować, że niemiecka gospodarka łapie jednak zadyszkę jak zresztą pokazały odczyty z ostatnich kilku tygodni.
Po godzinie 9:00 z kolei zostało opublikowane wystąpienie Jeromego Powella. Szef Rezerwy Federalnej brał udział w konferencji zorganizowanej przez SNB w Zurychu. Nie było to jakieś przełomowe wystąpienie, ale miało ono pokazać rynkowi, że napływ kapitału do rynków wschodzących jest przede wszystkim uzależniony od różnicy w tempie wzrostu gospodarczego pomiędzy państwami rozwijającymi się i rozwiniętymi, a nie polityką pieniężną Fedu.
Wydaje się jednak, że rynek mógł inaczej zinterpretować to wystąpienie. Skoro Fed jest spokojny o niewielki globalny wpływ zacieśnienia monetarnego w USA, to władze monetarne w Stanach Zjednoczonych nie zawahają się przyspieszyć tempa podwyżek, gdyby zaszła taka potrzeba. W rezultacie EUR/USD spadł do najniższych poziomów w tym roku (poniżej 1,1880), a historyczne rekordy słabości do dolara osiągnęła turecka lira. Również złoty stracił nieco na wartości w czasie trwania konferencji w Zurychu. Widać więc, że sentyment do USD pozostaje nadal pozytywny.
Czekanie na decyzję prezydenta Trumpa
Jeszcze wczoraj rano wydawało się, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie całkowite wycofanie się USA z porozumienia nuklearnego i nałożenie sankcji na Iran. Jednak w poniedziałek na Twitterze Donald Trump ogłosił, że przedstawi swoją decyzję dziś o 20:00 czasu polskiego.
Warto zauważyć, że twitt nie był szczególnie emocjonalnie nacechowany jak to miało miejsce poprzednio przy komentarzach dotyczących Iranu (np. najgorsza umowa w historii). Dodatkowo agencja Bloomberg cytowała wieczorem izraelskie media, według których brytyjscy, francuscy oraz niemieccy dyplomaci są blisko porozumienia z amerykańskimi negocjatorami by przedstawić rozwiązanie, które pozwoli przekonać prezydenta Trumpa aby nie wycofywał się z porozumienia nuklearnego.
W rezultacie niewykluczone, że podczas dzisiejszego wystąpienia zostaną nałożone częściowe, łagodne sankcje, a w kolejnych miesiącach dopracowane będzie bardziej kompleksowe rozwiązanie pozwalające na utrzymanie eksportu irańskiej ropy. To byłaby negatywna informacja dla cen ropy naftowej, która mogłaby zanotować silne spadki. Pozytywnie wpłynęłoby to natomiast na nastroje globalne i prawdopodobnie na polską walutę.
Z drugiej strony, jeżeli USA wybiorą rozwiązanie całkowitego wycofania się z porozumienia i zasugerują, że negocjacje utknęły w martwym punkcie wtedy prawdopodobnie zobaczymy kolejną falę wzrostu cen ropy naftowej i to nie tylko ze względu na hipotetyczne obniżenie eksportu z Iranu, ale także z powodu wzrostu napięcia geopolitycznego w regionie Zatoki Perskiej. Może to więc spowodować pogorszenie się sentymentu globalnego, odpływ kapitału z rynków wschodzących oraz dalsze wzmocnienie się dolara. Byłoby to również niekorzystne dla złotego.
Złoty pod presją
Krajowa waluta podczas przedpołudniowego handlu pozostaje słaba. EUR/PLN jest w przedziale 4,26-4,27. Nie jest to paniczna wyprzedaż złotego, ale rosnące notowania dolara wywołują naturalną presję na PLN. Dla złotego ważne także będą doniesienia dotyczące irańskiego porozumienia.
Gdyby większość sankcji na Iran została przywrócona i perspektywy dalszych rozmów pozostałyby mgliste wtedy można spodziewać się pogorszenia sentymentu globalnego i wyprzedaży PLN. Z kolei w przypadku rozwiązania pośredniego (szczegóły w poprzednich akapitach), którego prawdopodobieństwo nieco wzrosło od wczorajszego wieczora, złoty może nieco skorzystać na ogólnej fali lepszych nastrojów globalnych.
Zobacz również:
Złoty może być pod presją (popołudniowy komentarz walutowy z 07.05.2018)
Silniejszy dolar (komentarz walutowy z 07.05.2018)
Złoty blisko równowagi (popołudniowy komentarz walutowy z 04.05.2018)
Znowu słabe dane (komentarz walutowy z 04.05.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s