Kolejny dzień w dobrych nastrojach (komentarz walutowy z 25.08.2020)

Statystyki z niemieckiej gospodarki: recesja, ale nieco łagodniejsza od oczekiwań, poprawiają się też nastroje niemieckich przedsiębiorców. Dolar traci, a złoty zyskuje.

W piątek ze strefy euro napłynęły dane z przemysłu i usług, które okazały się gorsze niż szacunki ekonomistów. Z kolei dziś przed południem poznaliśmy statystyki z europejskiej gospodarki, które są lepsze od oczekiwań.

Niemcy na dobrej drodze

Wg finalnych danych PKB Niemiec w II kwartale br. okazało się lepsze od wstępnych odczytów. W okresie od kwietnia do czerwca niemiecka gospodarka skurczyła się o 9,7 proc. w ujęciu kwartalnym, podczas gdy pierwsze szacunki wskazywały na spadek o 10,1 proc. W ujęciu rocznym także odnotowano poprawę z 11,7 (wstępnie) na 11,3 proc.

Powyższe dane mówią oczywiście o głębokiej recesji, która pojawiła się w związku z zamknięciem gospodarki w tamtym okresie, ale ten minimalnie mniej ponury obraz niemieckiej gospodarki zbiegł się także z ponowną poprawą nastrojów niemieckich przedsiębiorców w sierpniu. Według instytutu ifo wskaźnik nastroju wzrósł do 92,6 pkt, to o 0,5 pkt powyżej oczekiwań i 2,1 pkt powyżej lipcowego poziomu.

Co prawdopodobnie jeszcze bardziej istotne, to fakt, że w ocenie niemieckich przedsiębiorców poprawiła się bieżąca sytuacja gospodarczej, a składowa część dotycząca oczekiwań zwiększyła się z 84,5 do 87,9 pkt w sierpniu, o 1,7 pkt powyżej spodziewanego przez rynek poziomu.

Clement Faust, szef ifo, napisał w komentarzu do raportu:„Firmy oceniały swoją obecną sytuację zdecydowanie bardziej pozytywnie niż w zeszłym miesiącu. Ich oczekiwania były również nieco bardziej optymistyczne. Niemiecka gospodarka jest na dobrej drodze do ożywienia”.

Apetyt na ryzyko, a dolar poszkodowany

Dzisiaj także, co ostatnio zdarza się bardzo rzadko, pojawiły się pozytywne informacje z dziedziny handlu międzynarodowego. Władze Chin potwierdziły ponownie swoje zobowiązanie do respektowania postanowień umowy handlowej z USA. Odebrano to jako mały krok w stronę poprawy relacji między Chinami a USA, przynajmniej w aspekcie handlu międzynarodowego.

W efekcie dziś przed południem obserwowaliśmy wzmożony apetyt na ryzyko. Popyt na obligacje skarbowe osłabł, wzrósł za to popyt na akcje, a w tym otoczeniu dolar ostatnio nie radzi sobie najlepiej. Notowania głównej pary walutowej, tj. euro do dolara, wzrosły dzisiaj do ok. 1,1850, o 0,3 proc. powyżej wczorajszego zamknięcia.

Polskiej walucie sprzyja bieżące otoczenie. Dziś kurs EUR/PLN w dalszym ciągu porusza się w przedziale ok. 4,385-4,40, a USD/PLN przesunął się nieco niżej, do przedziału ok. 3,706-3,73.