Komentarz walutowy z 02.05.2016

Euro na nowym szczycie wobec dolara. Wspólna waluta rośnie dzięki poprawie raportów gospodarczych. Polski przemysł rozwija się wolniej od prognoz. Złoty stabilizuje się na niskim poziomie.

Bardzo dobre dane wspierają notowania euro. Wspólna waluta osiągnęła dzisiaj najwyższy poziom wobec dolara od połowy października 2015 roku. Euro rośnie także w relacji do innych najważniejszych walut – funta brytyjskiego, japońskiego jena oraz franka szwajcarskiego.

Czynnikiem odpowiadającym za bardzo dobrą postawę euro są najświeższe raporty gospodarcze, które sugerują poprawę kondycji unii monetarnej. W minionym tygodniu pokazano dane o PKB, które były jednoznacznie lepsze od oczekiwań. Gospodarka urosła w pierwszym kwartale o 1.6 proc. w relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku, podczas gdy prognozy mówiły o wyniku na poziomie 1.4 proc. Także dane dotyczące rynku pracy wypadły lepiej, niż oczekiwano. Stopa bezrobocia spadła do 10.2 proc., wobec 10.4 proc. miesiąc wcześniej.

Opublikowane dzisiaj indeksy PMI dla europejskich gospodarek również pokazały poprawę sytuacji. Zdecydowanie lepiej od oczekiwań wypadł raport dla Włoch oraz Hiszpanii. Stabilizacja ożywienia na dość wysokim poziomie ma miejsce w Niemczech. Jedynie we Francji sytuacja uległa pogorszeniu. Mimo to szeroki indeks dla całej unii monetarnej zanotował rezultat powyżej oczekiwań. Tym sposobem korzystne tendencje pokazane przez dane o PKB oraz raporty z rynku pracy, zostały potwierdzone.

W tym kontekście pewnym zaskoczeniem jest ostatni raport o inflacji. Poziom cen mierzony indeksem HICP spadł w kwietniu o 0.2 proc. w relacji rok do roku. To rozczarowanie, ponieważ oczekiwano wyniku minus 0.1 proc. Mimo silniejszego ożywienia oraz poprawy kondycji rynku pracy ceny nie chcą rosnąć. To stawia Europejski Bank Centralny w dość trudnym położeniu. Na ostatnim posiedzeniu prezes Mario Draghi zasugerował, że EBC chce obecnie poczekać na efekty działań podjętych do tej pory oraz nie rozważa zwiększenia stymulacji w najbliższym czasie.

Stanowisko frankfurckiej instytucji połączone ze stosunkowo dobrymi raportami odpowiada za umocnienie euro. Z drugiej strony Rezerwa Federalna, mimo podtrzymania scenariusza zacieśniania stóp procentowych, coraz mocniej łagodzi stanowisko, co zostało pokazane przez ostatnie posiedzenie. Ten czynnik został wzmocniony przez serię raportów, które pokazały pogorszenie kondycji gospodarki właściwie we wszystkich sektorach, z wyjątkiem rynku pracy.

Złoty pozostaje na niskim poziomie

Indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego zasygnalizował pogorszenie sytuacji. W kwietniu wskaźnik spadł do 51 wobec 53.8 miesiąc wcześniej, co było największym spadkiem od listopada 2008 roku. Wynik był wyraźnie poniżej oczekiwań, które mówiły o niewielkim spadku do 53.5. Mimo słabszego od prognoz rezultatu odczyt powyżej neutralnego poziomu 50 sygnalizuje rozwój sektora przemysłowego.

W raporcie wskazano, że za słabym rezultatem indeksu PMI stoi osłabienie tempa wzrostu produkcji, nowych zamówień oraz zatrudnienia. Chociaż wielkość zatrudnienia urosła po raz 33 z rzędu, to tempo wzrostu liczby pracowników było najniższe od końca 2014 roku. Wciąż spadają koszty produkcji, co trwa już od ośmiu miesięcy. Wzrosły natomiast koszty wyrobów gotowych. Dane sugerują, że polska gospodarka może mieć słabszy drugi kwartał, niż wcześniej oczekiwano.

Złoty w pierwszej części poniedziałkowej sesji osłabił się względem wszystkich najważniejszych par. Skala spadków była jednak ograniczona. W najbliższym czasie złoty będzie stabilizować się z tendencją do dalszej deprecjacji.