Komentarz walutowy z 05.04.2017

Coraz więcej nieobsadzonych miejsc w Rezerwie Federalnej po złożeniu rezygnacji przez Jeffreya Lackera. Dobre dane z brytyjskiej gospodarki. Ważne publikacje z USA. Stabilizację złotego wspierają waluty rynków wschodzących. Posiedzenie RPP z ograniczonym wpływem na PLN.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

• 14.15: Nowe etaty w sektorze prywatnym w Stanach Zjednoczonych. Dane za marzec (szacunki: 185 tys.).
• 16.00: Konferencja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
• 16.00: Odczyt indeksu ISM z brytyjskiego sektora usług (szacunki: 57 pkt).
• 20.00: Publikacja dyskusji z marcowego posiedzenia FOMC.

Coraz mniej członków w FOMC

Wczoraj Jeffrey Lacker, przewodniczący oddziału Fedu z Richmond, złożył rezygnację. W wydanym oświadczeniu Lacker napisał, że „w 2012 roku moje postępowanie było niezgodne z ważnymi zasadami poufności”. Chociaż przedstawicieli FOMC i tak miał przejść na emeryturę od października oraz w tym roku nie miał prawa głosu, to kolejne odejście z Fedu zwiększa niepewność dotyczącą polityki pieniężnej w USA.

Poza FOMC jest również Dennis Lockhart, który w marcu przeszedł na emeryturę. W lutym natomiast swoją rezygnację zapowiedział przedstawiciel Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej, Daniel Tarullo. Akurat dziś formalnie wchodzi ona w życie. Warto także pamiętać, że dwa stanowiska gubernatorów w amerykańskich władzach monetarnych są nieobsadzone.

W rezultacie, na 19 miejsc w FOMC są aż trzy wakaty, a na temat poglądów dotyczących polityki monetarnej tymczasowych przewodniczących Fedu z Atlanty (Marie Gooding) oraz z Richmond (Mark Mullinix) niewiele wiadomo. Wymienione zmiany prawdopodobnie nie wpłyną na bieżącą politykę pieniężna, ale mogą np. zaburzyć przekaz związany z oczekiwaniami (wykres punktowy, mediana).

Dobre dane z Wielkiej Brytanii

Dzisiejsze odczyty PMI z brytyjskiej gospodarki były wyraźnie wyższe od oczekiwań. Wskaźnik badający aktywność sektora usług na Wyspach przygotowany przez Markit IHS i CIPS wzrósł z 53.3 pkt do 55.0 pkt przy oczekiwaniach bliskich 53.5 pkt.

Poza wzrostem bieżącej aktywności biznesowej oraz nowych zamówień ankietowani przedsiębiorcy są optymistyczni na temat nadchodzącej przyszłości. W ciągu najbliższego roku „prawie połowa badanych przewiduje wzrost, a tylko 1/9 spadek aktywności”. Negatywnym elementem raportu była natomiast kondycja na rynku pracy. „Tempo kreacji nowych etatów było niewielkie i najsłabsze od września 2016 roku” pisze Markit.

Ogólnie ostatnie dane z Wielkiej Brytanii (inflacja, sprzedaż detaliczna, PMI) pokazują z jednej strony stosunkowo dobrą kondycję gospodarczą, a dodatkowo rosnącą presję inflacyjną. Jest to pozytywna informacja dla funta, gdyż zwiększa szansę, że Bank Anglii będzie mniej chętny by utrzymywać ekstremalnie łagodną politykę pieniężną. W rezultacie mimo trwającej dyskusji na temat konsekwencji Brexitu funt może znaleźć wsparcie w bardziej optymistycznym obrazie gospodarki.

Dane z USA

Na amerykańską część sesji zaplanowane są ważne wydarzenia, które potencjalnie mogą spowodować ruchy na rynku walutowym. Po pierwsze jest to odczyt ADP z amerykańskiego rynku pracy. Według poprzedniego raportu gospodarka amerykańska wykreowała prawie 300 tys etatów. Te dane jednak nie zostały w pełni potwierdzone w przez publikację „payrollsów. Dodatkowo nastąpiło rekordowe w historii (od 2002 roku; o 105 tys.) zwiększenie się miejsc pracy w przemyśle.

Chociaż szacunki ADP oparte są o znacznie większą próbę niż dane Departamentu Pracy to taki skok nowych etatów w zimie mógł być skutkiem cieplejszej zimy i przez to mniej precyzyjnego odsezonowania danych przez modele ADP. Może to zwiększać ryzyko rewizji publikacji w dół lub słabszego odczytu za marzec. Mogłoby to również wywołać wzrost niepewności przed piątkowymi „payrollsami” oraz presję spadkową na dolara.

Z drugiej jednak strony „minutes” z ostatniego posiedzenia Fedu powinny być raczej względnie jastrzębie. Prawdopodobnie pojawi się stosunkowo wiele argumentów uzasadniających konieczność dalszych podwyżek stóp procentowych w przyszłości. Również dość jastrzębio może przedstawiać się dyskusja na temat zbliżającego się momentu redukcji bilansu Fedu.

Złoty się stabilizuje

Stosunkowo stabilne zachowanie się walut rynków wschodzących pozwoliło także uspokoić sytuację na złoty. EUR/PLN jest blisko granicy 4.25, a dolar około dwa groszy poniżej poziomu 4.00 zł. Ostatnie dni jednak pokazały, że PLN jest jedną z najbardziej wrażliwych walut krajów rozwijających się, co powoduje, że nawet stosunkowo ograniczone zmiany globalnego sentymentu mogą spowodować względnie silne ruchy w nadchodzącej przyszłości.

Jeżeli zaś chodzi o wpływ na złotego dzisiejszej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP to powinien być on dość ograniczony. Inflacja spowolniła do 2.0% r/r w marcu co oznacza, że ostatni uspokajający przekaz ze strony Rady o ograniczonej presji na wzrost cen materializuje się. To także będzie prawdopodobnie argument by nie zmieniać nastawienia w polityce monetarnej przynajmniej przez najbliższe kilka miesięcy.