Mieszane dane z USA nie powodują wzrostu zmienności na EUR/USD. Inwestorzy nadal czekają na dzisiejsze posiedzenie EBC oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Lockhart o możliwej zmianie „forward guidance. Postępująca dewaluacja hrywny. Belka spokojny o złotego i nieco bardziej gołębi niż można było oczekiwać.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
13.45 CET: Decyzja EBC w sprawie stóp procentowych (szacunki: bez zmian na poziomie 0.25%).
14.30 CET: Konferencja prasowa Mario Draghiego po posiedzeniu EBC.
Pomiędzy godziną 12.00 CET, a 14.00 CET decyzja RPP w sprawie stóp procentowych.
14.30 CET: Cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych w USA (szacunki: 337 tys.).
14.30 CET: Bilans handlu zagranicznego w USA, dane za grudzień (szacunki: minus 36 miliardów USD).
Dane. EBC. Lockhart. Ukraina
Bilans wczorajszych danych makroekonomicznych z USA można uznać za neutralny. Opublikowany najpierw raport ADP z rynku pracy był zgodny z szacunkami ekonomistów (175 tys.), choć minimalnie negatywną reakcję na rynku dolara wywołała rewizja odczytów z poprzedniego miesiąca (o 11 tys. z 238 tys.). Z kolei indeks ISM opisujący stan sektora usług okazał się być lekko powyżej prognoz (54.0 punkty vs 53.9). W samej publikacji „Instytutu Zarządzania Płynnością” nie było żadnych większych zaskoczeń. Niektórzy ankietowani nadal tłumaczyli spowolnienie swojego biznesu warunkami pogodowymi, jednak ogólne perspektywy dla usług są zgodne z oczekiwaniami i przewidują wzrost tego sektora w najbliższych miesiącach. W rezultacie EUR/USD zachowywał się spokojnie i europejski poranek rozpoczynamy ponownie w granicach poziomu 1.35).
62 z 66 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg nie oczekuje zmian stóp procentowych w Strefie Euro. Podobne wnioski można również wysnuć z zachowań rynku. Inwestorzy spodziewają się, że EBC pozostawi koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Nieco więcej niepewności dotyczyć będzie samej konferencji po posiedzeniu banku centralnego (i tu najprawdopodobniej uwidoczni się zmienność na parach walutowych). Niektórzy spekulują, że Mario Draghi (za zgodą Bundesbanku) może zawiesić cotygodniowe operacje sterylizacyjne związane z nabytymi w latach 2010-2012 rządowymi obligacjami krajów PIIGS (czyli nie będzie ściągać płynności z rynku, co spowodowałoby większą ilość pieniądza w obiegu, co w skrócie można nazwać mini-QE). Dyskusja na ten temat rozgorzała w zeszłym tygodniu (pisał o tym między innymi Brian Blackstone dla „The Wall Street Journal” w artykule „Bundesbank Would Favor End of ECB Sterilization”). Gdyby takie działania zostały podjęte, można wówczas oczekiwać dość gwałtownego osłabienia euro i to nawet nie ze względu wielkość takiej operacji (która relatywnie jest mała), ale na zmianę konserwatywnych zasad banku centralnego.
Warto nieco miejsca poświecić wczorajszej wypowiedzi Dennis'a Lockhart'a (gołębi, niegłosujący w tym roku). Członek Rezerwy Federalnej z Atlanty stwierdził (za informacjami Bloomberga), że „Kiedy dojdziemy blisko lub nawet poniżej poziomu 6.5% (stopy bezrobocia zapisanej w forward guidance – przyp.aut.), myślę że rozsądnie jest oczekiwać, by FOMC zrewidował forward guidance”. Widać więc, że w obozie gołębi nadal dominuje dyskusja, jak wydłużyć perspektywę akomodacyjnej polityki monetarnej i w tym samym czasie redukować luzowanie ilościowe. W tym kontekście niezwykle interesujące będzie pierwsze posiedzenie Fed'u pod przewodnictwem Janet Yellen (ale to dopiero w marcu).
Wczoraj mogliśmy obserwować wyraźne osłabienie się hrywny, a para walutowa USD/UAH osiągnęła przez moment poziom 9.00, co oznacza osłabienie ukraińskiej waluty względem dolara w ciągu miesiąca o 10%. Jak donosi Bloomberg, niektórym kijowskim bankom skończyły się w środę dolary. Z kolei analitycy cytowani przez agencję informacyjną oceniają, że rezerwy waluty naszego wschodniego sąsiada skurczyły się w jeden miesiąc o 2 miliardy USD (z $20 mld do $18 mld), a w wypowiedzi dla „The Wall Street Journal” Vladimir Osakovskiy oraz Vadim Khramow z Bank of America oceniają, że do końca roku za dolara będziemy płacić 10 hrywien (po więcej szczegółów na temat Ukrainy zapraszam do grudniowego artykułu na WP „Nieuchronna dewaluacja ukraińskiej hrywny”.
Reasumując, wydarzeniem dnia będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Jeżeli nie zobaczymy żadnych działań luzujących politykę monetarną EBC, wtedy można się spodziewać wzrostu EUR/USD (ale, ze względu na jutrzejsze dane z rynku pracy, raczej nieprzekraczającego 50 pipsów na koniec dnia). Z kolei obniżenie stóp procentowych czy wprowadzenie innych elementów łagodzących politykę pieniężna może spowodować znaczną przecenę EUR/USD (nawet ponad 100 pipsów).
Belka spokojnie o stabilnym złotym
Marek Belka po wczorajszym posiedzeniu RPP niczym nie zaskoczył (może prócz krótkiej dygresji o niebezpiecznych nosorożcach). Przewodniczący Rady jest spokojny o zachowanie złotego oraz nie obawia się, by zamieszanie na rynkach wschodzących odbiło się na kondycji gospodarczej Polski. Jednak ci, którzy spodziewali się jastrzębich stwierdzeń, mogą być zawiedzeni. Belka, wspominając o ostatnich badaniach profesora Hausnera (i jego delikatnych sugestiach, że niewykluczona może być modyfikacja polityki monetarnej już w marcu – np. zmiana nastawienia) stwierdził, że musimy poczekać na dalsze dane makroekonomiczne (a głównie prognozy inflacji) oraz marcowe prognozy NBP. Ogólnie konferencja była neutralna dla krajowej waluty.
Złoty w dniu dzisiejszym powinien być relatywnie stabilny i raczej utrzymamy się poniżej poziomu 4.20 na EUR/PLN (zakładając bazowy scenariusz EBC). Jedynie wyraźny wzrost niepokojów na rynkach wschodzących mógłby spowodować wyraźniejsze osłabienie PLN (jeżeli już, to raczej jutro niż dziś).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3550-1.3650
1.3650-1.3750
1.3450-1.3550
Kurs EUR/PLN
4.1800-4.2200
4.1800-4.2200
4.1800-4.2200
Kurs USD/PLN
3.0700-3.1100
3.0500-3.0900
3.1000-3.1400
Kurs CHF/PLN
3.4200-3.4600
3.4200-3.4600
3.4200-3.4600
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Mieszane dane z USA nie powodują wzrostu zmienności na EUR/USD. Inwestorzy nadal czekają na dzisiejsze posiedzenie EBC oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Lockhart o możliwej zmianie „forward guidance. Postępująca dewaluacja hrywny. Belka spokojny o złotego i nieco bardziej gołębi niż można było oczekiwać.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dane. EBC. Lockhart. Ukraina
Bilans wczorajszych danych makroekonomicznych z USA można uznać za neutralny. Opublikowany najpierw raport ADP z rynku pracy był zgodny z szacunkami ekonomistów (175 tys.), choć minimalnie negatywną reakcję na rynku dolara wywołała rewizja odczytów z poprzedniego miesiąca (o 11 tys. z 238 tys.). Z kolei indeks ISM opisujący stan sektora usług okazał się być lekko powyżej prognoz (54.0 punkty vs 53.9). W samej publikacji „Instytutu Zarządzania Płynnością” nie było żadnych większych zaskoczeń. Niektórzy ankietowani nadal tłumaczyli spowolnienie swojego biznesu warunkami pogodowymi, jednak ogólne perspektywy dla usług są zgodne z oczekiwaniami i przewidują wzrost tego sektora w najbliższych miesiącach. W rezultacie EUR/USD zachowywał się spokojnie i europejski poranek rozpoczynamy ponownie w granicach poziomu 1.35).
62 z 66 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg nie oczekuje zmian stóp procentowych w Strefie Euro. Podobne wnioski można również wysnuć z zachowań rynku. Inwestorzy spodziewają się, że EBC pozostawi koszt pieniądza na niezmienionym poziomie. Nieco więcej niepewności dotyczyć będzie samej konferencji po posiedzeniu banku centralnego (i tu najprawdopodobniej uwidoczni się zmienność na parach walutowych). Niektórzy spekulują, że Mario Draghi (za zgodą Bundesbanku) może zawiesić cotygodniowe operacje sterylizacyjne związane z nabytymi w latach 2010-2012 rządowymi obligacjami krajów PIIGS (czyli nie będzie ściągać płynności z rynku, co spowodowałoby większą ilość pieniądza w obiegu, co w skrócie można nazwać mini-QE). Dyskusja na ten temat rozgorzała w zeszłym tygodniu (pisał o tym między innymi Brian Blackstone dla „The Wall Street Journal” w artykule „Bundesbank Would Favor End of ECB Sterilization”). Gdyby takie działania zostały podjęte, można wówczas oczekiwać dość gwałtownego osłabienia euro i to nawet nie ze względu wielkość takiej operacji (która relatywnie jest mała), ale na zmianę konserwatywnych zasad banku centralnego.
Warto nieco miejsca poświecić wczorajszej wypowiedzi Dennis'a Lockhart'a (gołębi, niegłosujący w tym roku). Członek Rezerwy Federalnej z Atlanty stwierdził (za informacjami Bloomberga), że „Kiedy dojdziemy blisko lub nawet poniżej poziomu 6.5% (stopy bezrobocia zapisanej w forward guidance – przyp.aut.), myślę że rozsądnie jest oczekiwać, by FOMC zrewidował forward guidance”. Widać więc, że w obozie gołębi nadal dominuje dyskusja, jak wydłużyć perspektywę akomodacyjnej polityki monetarnej i w tym samym czasie redukować luzowanie ilościowe. W tym kontekście niezwykle interesujące będzie pierwsze posiedzenie Fed'u pod przewodnictwem Janet Yellen (ale to dopiero w marcu).
Wczoraj mogliśmy obserwować wyraźne osłabienie się hrywny, a para walutowa USD/UAH osiągnęła przez moment poziom 9.00, co oznacza osłabienie ukraińskiej waluty względem dolara w ciągu miesiąca o 10%. Jak donosi Bloomberg, niektórym kijowskim bankom skończyły się w środę dolary. Z kolei analitycy cytowani przez agencję informacyjną oceniają, że rezerwy waluty naszego wschodniego sąsiada skurczyły się w jeden miesiąc o 2 miliardy USD (z $20 mld do $18 mld), a w wypowiedzi dla „The Wall Street Journal” Vladimir Osakovskiy oraz Vadim Khramow z Bank of America oceniają, że do końca roku za dolara będziemy płacić 10 hrywien (po więcej szczegółów na temat Ukrainy zapraszam do grudniowego artykułu na WP „Nieuchronna dewaluacja ukraińskiej hrywny”.
Reasumując, wydarzeniem dnia będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Jeżeli nie zobaczymy żadnych działań luzujących politykę monetarną EBC, wtedy można się spodziewać wzrostu EUR/USD (ale, ze względu na jutrzejsze dane z rynku pracy, raczej nieprzekraczającego 50 pipsów na koniec dnia). Z kolei obniżenie stóp procentowych czy wprowadzenie innych elementów łagodzących politykę pieniężna może spowodować znaczną przecenę EUR/USD (nawet ponad 100 pipsów).
Belka spokojnie o stabilnym złotym
Marek Belka po wczorajszym posiedzeniu RPP niczym nie zaskoczył (może prócz krótkiej dygresji o niebezpiecznych nosorożcach). Przewodniczący Rady jest spokojny o zachowanie złotego oraz nie obawia się, by zamieszanie na rynkach wschodzących odbiło się na kondycji gospodarczej Polski. Jednak ci, którzy spodziewali się jastrzębich stwierdzeń, mogą być zawiedzeni. Belka, wspominając o ostatnich badaniach profesora Hausnera (i jego delikatnych sugestiach, że niewykluczona może być modyfikacja polityki monetarnej już w marcu – np. zmiana nastawienia) stwierdził, że musimy poczekać na dalsze dane makroekonomiczne (a głównie prognozy inflacji) oraz marcowe prognozy NBP. Ogólnie konferencja była neutralna dla krajowej waluty.
Złoty w dniu dzisiejszym powinien być relatywnie stabilny i raczej utrzymamy się poniżej poziomu 4.20 na EUR/PLN (zakładając bazowy scenariusz EBC). Jedynie wyraźny wzrost niepokojów na rynkach wschodzących mógłby spowodować wyraźniejsze osłabienie PLN (jeżeli już, to raczej jutro niż dziś).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 05.02.2014
Komentarz walutowy z 04.02.2014
Podsumowanie stycznia 2014
Komentarz walutowy z 03.02.2014
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s