Konsekwencje posiedzenia EBC – bardziej optymistyczne prognozy makro, ale polityka monetarna będzie nadal gwałtownie luzowana. Po południu odczyty z amerykańskiego rynku pracy. EUR/PLN spada poniżej 4.13, a CHF/PLN schodzi do 3.85
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30 CET: Dane z amerykańskiego rynku pracy (szacunki: nowe miejsca pracy sektorze pozarolniczym +235 tys: średnie płaca godzinowa +2.2% r/r oraz +0.2% m/m; stopa bezrobocia 5.6%). Uwaga niewykluczone iż ze względu na trudne warunki pogodowe w Waszyngtonie publikacja będzie nieco opóźniona.
Draghi optymistyczny, ale euro dalej spada
Dość spora i raczej nieuzasadniona nerwowość zbudowana przed posiedzeniem EBC przełożyła się na silne ruchy EUR/USD podczas konferencji Mario Draghiego. W samym komunikacie dostaliśmy sporo optymistycznych informacji. Europejskie władze monetarne zrewidowały wzrost gospodarczy na 2015 o pół punktu procentowego w górę do 1.5% r/r. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w kolejnych latach, a zwłaszcza w 2017, kiedy rozwój ma osiągnąć +2.1%.
Perspektywa inflacji także się poprawiła wyłączając najbliższe kwartały, w których ceny paliw i żywności obniżają całkowity wzrost cen. Już w 2016 CPI wzrośnie do 1.5%, a w 2017 roku osiągnie +1.8%, czyli właściwie dojdzie celu banku centralnego. Dodatkowo sam komunikat był zdecydowanie bardziej optymistyczny niż w poprzednich miesiącach, a Draghi twierdził, że już widać pozytywne aspekty ogłoszonego skupu aktywów, mimo iż fizycznie on się jeszcze nie rozpoczął.
Powyższe informacje popchnęły EUR/USD powyżej 1.1100. Później jednak, gdy na dobre rozpoczęła się sesja „pytań i odpowiedzi” szybko skorygowaliśmy poprzednie wzrosty. Rynek dość nerwowo zareagował na informację o możliwości przedłużenia QE poza wrzesień 2016, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wyprzedaż euro się pogłębiała po tym, jak przewodniczący stwierdził, iż EBC może nabywać obligacje także z ujemną rentownością, a minimalnym jej poziomem będzie stopa depozytowa (obecnie minus 0.2%).
Warto jednak przypomnieć, że już na styczniowej konferencji dowiedzieliśmy iż QE może być przedłużone, jeśli zajdzie taka potrzeba. Również półtora miesiąca temu padło pytanie o nabywania instrumentów skarbowych o ujemnych rentownościach, na które Draghi udzielił odpowiedzi pozytywnej. Jedną nowością było ogłoszenie momentu rozpoczęci skupu aktywów. Będzie to 9 marca.
Nie będzie nadużyciem napisanie, że rynek dość znacznie przereagował zarówno jeżeli chodzi o wyjście w górę jak i późniejszy spadek. W konferencji Draghiego nie było nic czego nie można było przewidzieć wcześniej. To zresztą potwierdza wycena EUR/USD jaki był obserwowany pod koniec dnia. Główna para walutowa była jedynie 10 pipsów poniżej poziomu sprzed ogłoszenia decyzji o stopach procentowych.
Payrollsy
Dziś rynek przygotowuje się do danych z amerykańskiego rynku pracy. Ekonomiści prawdopodobnie mieli nieco problemów, by oszacować, ile nowych etatów dodała gospodarka za oceanem, gdyż napływające informacje były niejednoznaczne. I tak składowa zatrudnienia z przemysłowego ISM spadała, ale już z usługowego wzrosła. Dość wysokie są ostatnio cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych, ale raport ADP był raczej neutralny.
Do tego dochodzi także sroga zima na Wschodnim Wybrzeżu i protest pracowników portowych na Zachodnim Wybrzeżu. Może to więc powodować, że dzisiejszy odczyt jest obarczony sporym marginesem błędu.
W rezultacie podejście rynku może być następujące. Nawet niewielkie przekroczenie prognoz, czyli np. publikacja powyżej 250 tys. powinna dać kolejny impuls aprecjacyjny na USD. Z kolei słabszy odczyt nie powinien spowodować zauważalnego osłabienia, gdyż „wytłumaczenia” chwilowej pogorszenia kondycji rynku pracy szybko się znajdą. Dopiero wyraźne zejście poniżej poziomu 200 tys. powinno zauważalnie osłabić „zielonego” i spowodować jego wzrost powyżej poziomu 1.1000.
Nie można także zapominać o drugiej ważnej figurze – wzroście wynagrodzeń. Każda publikacja powyżej +2.2% r/r oraz +0.2% m/m to pozytywny sygnał dla USD. Z kolei powrót poniżej 2% r/r to powód do wygenerowania odreagowania na głównej parze walutowej.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Biorąc pod uwagę, że trendy na rynku pracy są silne raczej należy zakładać lepszą publikację niż wskazuje na to konsensus. Z drugiej strony zaburzenia związane z pogodą czy protesty w portach na Zachodnim Wybrzeżu mogą na tyle zmienić odczyt, że dostaniemy słabsze wskazanie. Stąd rynek może dość sporo uwagi poświecić wzrostowi wynagrodzeń. Jeżeli ten będzie lepszy od konsensusu, wtedy nawet przy słabszych payrollsach może zobaczyć dalszą aprecjację USD.
Euro i frank coraz tańsze
Słabnące euro na międzynarodowych rynkach oraz jasna sugestia ze strony RPP o braku szans na dalsze obniżki stóp procentowych powoduje zauważalne wzmocnienie się złotego w relacji do wspólnej waluty. Ten trend powinien się utrzymać i jeżeli żadnej niepokojące informacje z szerokiego rynku nie napłyną, to prawdopodobnie w pewnym momencie zobaczymy przyśpieszenie powyższej tendencji i przetestowanie przez EUR/PLN poziomu 4.10.
Warto także zwrócić uwagę na franka. Mimo spadku EUR/USD para EUR/CHF nie traci na wartości i utrzymuje się powyżej 1.0700. Przy wzmacniającej się złotówce w relacji do euro kurs CHF/PLN spadł do 3.85. Jest spora szansa, że powyższe prawidłowości będą się utrzymywać. Stąd nie wykluczone, że niedługo zobaczymy franka nawet w okolicach 3.80.
Jeżeli zaś chodzi o dzisiejszą publikację amerykańskiego Departamentu Pracy to nie powinniśmy zobaczyć zauważalnej reakcji na euro czy franku w relacji do euro. Z kolei dolar może znowu zyska na wartości, choć 3.80 prawdopodobnie nie zostanie przekroczone.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0950-1.1050
1.0850-1.0950
1.1050-1.1150
Kurs EUR/PLN
4.1000-4.1400
4.1000-4.1400
4.1000-4.1400
Kurs USD/PLN
3.7100-3.7500
3.7400-3.7800
3.6900-3.7300
Kurs CHF/PLN
3.8300-3.8700
3.8300-3.8700
3.8300-3.8700
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Konsekwencje posiedzenia EBC – bardziej optymistyczne prognozy makro, ale polityka monetarna będzie nadal gwałtownie luzowana. Po południu odczyty z amerykańskiego rynku pracy. EUR/PLN spada poniżej 4.13, a CHF/PLN schodzi do 3.85
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Draghi optymistyczny, ale euro dalej spada
Dość spora i raczej nieuzasadniona nerwowość zbudowana przed posiedzeniem EBC przełożyła się na silne ruchy EUR/USD podczas konferencji Mario Draghiego. W samym komunikacie dostaliśmy sporo optymistycznych informacji. Europejskie władze monetarne zrewidowały wzrost gospodarczy na 2015 o pół punktu procentowego w górę do 1.5% r/r. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w kolejnych latach, a zwłaszcza w 2017, kiedy rozwój ma osiągnąć +2.1%.
Perspektywa inflacji także się poprawiła wyłączając najbliższe kwartały, w których ceny paliw i żywności obniżają całkowity wzrost cen. Już w 2016 CPI wzrośnie do 1.5%, a w 2017 roku osiągnie +1.8%, czyli właściwie dojdzie celu banku centralnego. Dodatkowo sam komunikat był zdecydowanie bardziej optymistyczny niż w poprzednich miesiącach, a Draghi twierdził, że już widać pozytywne aspekty ogłoszonego skupu aktywów, mimo iż fizycznie on się jeszcze nie rozpoczął.
Powyższe informacje popchnęły EUR/USD powyżej 1.1100. Później jednak, gdy na dobre rozpoczęła się sesja „pytań i odpowiedzi” szybko skorygowaliśmy poprzednie wzrosty. Rynek dość nerwowo zareagował na informację o możliwości przedłużenia QE poza wrzesień 2016, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wyprzedaż euro się pogłębiała po tym, jak przewodniczący stwierdził, iż EBC może nabywać obligacje także z ujemną rentownością, a minimalnym jej poziomem będzie stopa depozytowa (obecnie minus 0.2%).
Warto jednak przypomnieć, że już na styczniowej konferencji dowiedzieliśmy iż QE może być przedłużone, jeśli zajdzie taka potrzeba. Również półtora miesiąca temu padło pytanie o nabywania instrumentów skarbowych o ujemnych rentownościach, na które Draghi udzielił odpowiedzi pozytywnej. Jedną nowością było ogłoszenie momentu rozpoczęci skupu aktywów. Będzie to 9 marca.
Nie będzie nadużyciem napisanie, że rynek dość znacznie przereagował zarówno jeżeli chodzi o wyjście w górę jak i późniejszy spadek. W konferencji Draghiego nie było nic czego nie można było przewidzieć wcześniej. To zresztą potwierdza wycena EUR/USD jaki był obserwowany pod koniec dnia. Główna para walutowa była jedynie 10 pipsów poniżej poziomu sprzed ogłoszenia decyzji o stopach procentowych.
Payrollsy
Dziś rynek przygotowuje się do danych z amerykańskiego rynku pracy. Ekonomiści prawdopodobnie mieli nieco problemów, by oszacować, ile nowych etatów dodała gospodarka za oceanem, gdyż napływające informacje były niejednoznaczne. I tak składowa zatrudnienia z przemysłowego ISM spadała, ale już z usługowego wzrosła. Dość wysokie są ostatnio cotygodniowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych, ale raport ADP był raczej neutralny.
Do tego dochodzi także sroga zima na Wschodnim Wybrzeżu i protest pracowników portowych na Zachodnim Wybrzeżu. Może to więc powodować, że dzisiejszy odczyt jest obarczony sporym marginesem błędu.
W rezultacie podejście rynku może być następujące. Nawet niewielkie przekroczenie prognoz, czyli np. publikacja powyżej 250 tys. powinna dać kolejny impuls aprecjacyjny na USD. Z kolei słabszy odczyt nie powinien spowodować zauważalnego osłabienia, gdyż „wytłumaczenia” chwilowej pogorszenia kondycji rynku pracy szybko się znajdą. Dopiero wyraźne zejście poniżej poziomu 200 tys. powinno zauważalnie osłabić „zielonego” i spowodować jego wzrost powyżej poziomu 1.1000.
Nie można także zapominać o drugiej ważnej figurze – wzroście wynagrodzeń. Każda publikacja powyżej +2.2% r/r oraz +0.2% m/m to pozytywny sygnał dla USD. Z kolei powrót poniżej 2% r/r to powód do wygenerowania odreagowania na głównej parze walutowej.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Biorąc pod uwagę, że trendy na rynku pracy są silne raczej należy zakładać lepszą publikację niż wskazuje na to konsensus. Z drugiej strony zaburzenia związane z pogodą czy protesty w portach na Zachodnim Wybrzeżu mogą na tyle zmienić odczyt, że dostaniemy słabsze wskazanie. Stąd rynek może dość sporo uwagi poświecić wzrostowi wynagrodzeń. Jeżeli ten będzie lepszy od konsensusu, wtedy nawet przy słabszych payrollsach może zobaczyć dalszą aprecjację USD.
Euro i frank coraz tańsze
Słabnące euro na międzynarodowych rynkach oraz jasna sugestia ze strony RPP o braku szans na dalsze obniżki stóp procentowych powoduje zauważalne wzmocnienie się złotego w relacji do wspólnej waluty. Ten trend powinien się utrzymać i jeżeli żadnej niepokojące informacje z szerokiego rynku nie napłyną, to prawdopodobnie w pewnym momencie zobaczymy przyśpieszenie powyższej tendencji i przetestowanie przez EUR/PLN poziomu 4.10.
Warto także zwrócić uwagę na franka. Mimo spadku EUR/USD para EUR/CHF nie traci na wartości i utrzymuje się powyżej 1.0700. Przy wzmacniającej się złotówce w relacji do euro kurs CHF/PLN spadł do 3.85. Jest spora szansa, że powyższe prawidłowości będą się utrzymywać. Stąd nie wykluczone, że niedługo zobaczymy franka nawet w okolicach 3.80.
Jeżeli zaś chodzi o dzisiejszą publikację amerykańskiego Departamentu Pracy to nie powinniśmy zobaczyć zauważalnej reakcji na euro czy franku w relacji do euro. Z kolei dolar może znowu zyska na wartości, choć 3.80 prawdopodobnie nie zostanie przekroczone.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 05.03.2015
Komentarz walutowy z 05.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 04.03.2015
Komentarz walutowy z 04.03.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s